Magdalena
Bobek
Psycholog edukacji,
praca na
wychowawczym
konto usunięte
Temat: okropny zastoj
Jeżeli ciągle używałaś laktatora po karmieniu to w ten sposób "napędzałaś" sobie laktację. Zastoje tworzą się z powodu nadprodukcji, ucisku lub innego urazu - to najczęstsze powody. Uciskanie przepełnionej piersi czyli tzw. wyciskanie, masowanie też należy do, tej grupy. Sporadycznie zdarzają się sprawy hormonalne czyli organizm wytwarza za dużo prolaktyny (chyba do endokrynologa).Należy rozgrzać piersi (ciepłe, nie gorące okłady), dobrze sprawdza się również ciepła woda: prysznic, kąpiel - te rzeczy będą ułatwiały wypływ pokarmu. Potrzebny będzie odciągacz elektryczny. Należy opróżnić piersi raz a porządnie czyli odciągnąć tyle aby nie były twarde, nie odciąga się "do końca" bo to powoduje zwiększenie produkcji. Następnie zimne okłady, mięta lub szałwia 2-4 razy dziennie przez kilka dni, jednorazowe wypicie nie przynosi efektu.
Jeżeli bromergon nie zadział to może rzeczywiście jest to sprawa do lekarza (tylko nie rodzinnego) a nie doradcy laktacyjnego.
konto usunięte
Temat: okropny zastoj
Podpisuję sie rękami i nogami pod słowami Madzi, ma całkowitą rację:-)).Pozdrawiam.
Magdalena
Bobek
Psycholog edukacji,
praca na
wychowawczym
Temat: okropny zastoj
Oj z tymi okladami probowalam i ciepla kapiel i cala reszta. Szalwie pilam przez tydzien po 3-4 dziennie. Taka chyba moja natura:( teraz juz nie uzywam laktatora, ale od czasu do czasu, przynjamniej raz w mies.mam taki problem z piersiami. JAk mi nie zje to jest tragedia i mam okropnie twarde i bolace. Swego czasu probowalam oklady z kapusty i altacet, ale tez nie pomagalo. Niestety u mnie sprawdza sie tylko i wylacznie masaz. Okropnie przez to cierpie, nawet laktator sobie nie radzi. No ale wczoraj dalismy rade - maz zabral sie do pracy, ze az go reka pozniej bolala i nie mogl nic scisnac;) a mi lepiej na szczescie. Szkoda ze trzeba tyle poswiecic no i wyciepriec, czego nikomu nie zycze. MOje kolezanki boja sie karmic, jak widza moj przypadek;)) swoja droga dodam jeszcze, ze jak bylam na poczatku "swojej przygody" to sciagalam ponad litr dziennie i nie bylo to do ostatniej kropli:) jednym slowem hojnie natura mnie obdarzyla. Szkoda ze nie chcieli nigdzie tego mleka i trzeba bylo wylewac:( DZiekuje pani Magdo za rade, nie wiedzialam ze ucisk tez powoduje zastoj - czasami zdarza mi sie spac na brzuchu, chyba przez sen sie przekrecam, moze to w tym tez jest problem. Pozdrazwiamkonto usunięte
Temat: okropny zastoj
no ilosci mleka to wiele kobiet moze pozazdroscic. Bylabys idealna mamką. powodzeniakonto usunięte
Temat: okropny zastoj
Magdalena Bobek:Madziu,
Oj z tymi okladami probowalam i ciepla kapiel i cala reszta. Szalwie pilam przez tydzien po 3-4 dziennie. Taka chyba moja natura:( teraz juz nie uzywam laktatora, ale od czasu do czasu, przynjamniej raz w mies.mam taki problem z piersiami. JAk mi nie zje to jest tragedia i mam okropnie twarde i bolace. Swego czasu probowalam oklady z kapusty i altacet, ale tez nie pomagalo. Niestety u mnie sprawdza sie tylko i wylacznie masaz. Okropnie przez to cierpie, nawet laktator sobie nie radzi. No ale wczoraj dalismy rade - maz zabral sie do pracy, ze az go reka pozniej bolala i nie mogl nic scisnac;) a mi lepiej na szczescie. Szkoda ze trzeba tyle poswiecic no i wyciepriec, czego nikomu nie zycze. MOje kolezanki boja sie karmic, jak widza moj przypadek;)) swoja droga dodam jeszcze, ze jak bylam na poczatku "swojej przygody" to sciagalam ponad litr dziennie i nie bylo to do ostatniej kropli:) jednym slowem hojnie natura mnie obdarzyla. Szkoda ze nie chcieli nigdzie tego mleka i trzeba bylo wylewac:( DZiekuje pani Magdo za rade, nie wiedzialam ze ucisk tez powoduje zastoj - czasami zdarza mi sie spac na brzuchu, chyba przez sen sie przekrecam, moze to w tym tez jest problem. Pozdrazwiam
mimo wszystko byłabym ostrożna z tym masażem i uciskaniem, zbyt forsowny, na siłę może spowodować uszkodzenie pęcherzyków mlecznych a to duże powikładnie. Gruczoł mleczny to bardzo delikatny "twór" i wymaga łagodnego traktowania.
Ciesze się,że czujesz sie już lepiej, a to leżenie na brzuskzu faktycznie moze wpływać na powstanie zastoju, ja jak tylko ułożę się bardziej na boku i zgniotę pierś to od razu rano mam problem z zastojem. Niestety jak zastój wystapi to lubi nawaracać:-((.
Pozdrawiam.
Magdalena
Bobek
Psycholog edukacji,
praca na
wychowawczym
Temat: okropny zastoj
Agata Jardzioch:
Madziu,
mimo wszystko byłabym ostrożna z tym masażem i uciskaniem, zbyt forsowny, na siłę może spowodować uszkodzenie pęcherzyków mlecznych a to duże powikładnie. Gruczoł mleczny to bardzo delikatny "twór" i wymaga łagodnego traktowania.
Ciesze się,że czujesz sie już lepiej, a to leżenie na brzuskzu faktycznie moze wpływać na powstanie zastoju, ja jak tylko ułożę się bardziej na boku i zgniotę pierś to od razu rano mam problem z zastojem. Niestety jak zastój wystapi to lubi nawaracać:-((.
Pozdrawiam.
Agata, a jak stwierdzic ze moge miec uszkodzone pecherzyki mleczne no i jak sobie z tym radzic?? Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego moze wystapic. Teraz to sie dopiero wystraszylam:(
konto usunięte
Temat: okropny zastoj
Magdalena Bobek:Wtedy , gdy dojdzie do powikadnia zastoju, czyli pojawia się silny bół, obrzmienie fragmentu piersi, pierś jest mocno ucieplona a mama moze mieć gorączkę i miec objawy grypowe, może tez powstac na skutek uszkodzneia pecherzyka mlecznego torbiel mleczna.
Agata Jardzioch:
Madziu,
mimo wszystko byłabym ostrożna z tym masażem i uciskaniem, zbyt forsowny, na siłę może spowodować uszkodzenie pęcherzyków mlecznych a to duże powikładnie. Gruczoł mleczny to bardzo delikatny "twór" i wymaga łagodnego traktowania.
Ciesze się,że czujesz sie już lepiej, a to leżenie na brzuskzu faktycznie moze wpływać na powstanie zastoju, ja jak tylko ułożę się bardziej na boku i zgniotę pierś to od razu rano mam problem z zastojem. Niestety jak zastój wystapi to lubi nawaracać:-((.
Pozdrawiam.
Agata, a jak stwierdzic ze moge miec uszkodzone pecherzyki mleczne no i jak sobie z tym radzic?? Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego moze wystapic. Teraz to sie dopiero wystraszylam:(
Nie marwt sie na zapas, jeżeli nie masz tych obajwów i piers nie jest bolesna to nic się prawdopodobnie nie stalo.
100% da tylko badanie usg piersi,ale jak czujesz się dobrze to pewno jest ok z gruczołem:-).
Abys juz wiecje się tym nie musiała niepokoić straj się unikać forsownego masowania piersi.
Magdalena
Bobek
Psycholog edukacji,
praca na
wychowawczym
Temat: okropny zastoj
Wtedy , gdy dojdzie do powikadnia zastoju, czyli pojawia się silny bół, obrzmienie fragmentu piersi, pierś jest mocno ucieplona a mama moze mieć gorączkę i miec objawy grypowe, może tez powstac na skutek uszkodzneia pecherzyka mlecznego torbiel mleczna.
Nie marwt sie na zapas, jeżeli nie masz tych obajwów i piers nie jest bolesna to nic się prawdopodobnie nie stalo.
100% da tylko badanie usg piersi,ale jak czujesz się dobrze to pewno jest ok z gruczołem:-).
Abys juz wiecje się tym nie musiała niepokoić straj się unikać forsownego masowania piersi.
DZieki za odpowiedz. Na razie stosuje oklady z altacetu i jak nic sie nie zmieni to pojde do lekarza. Niesety piers mnie boli, jest troche obrzeknieta, ale goraczki nie mam. Zobaczymy co czas pokarze. JEszcze raz dzieki serdeczne. Pozdrawiam
konto usunięte
Temat: okropny zastoj
Dawaj znać na bierząco co się dzieje, trzymam kciuki by minęło,staraj sie jak najwiecej karmic chorą piersią, robić zimne okłady, u niektórych mam sprawdzają sie schłodzone i rozgniecione liscie kapusty na 20-30 min po karmieniu. Jak ból nie minie, pojawi się gorączka skontaktuj się z dobrym lekarzem lub poradnią laktacyjną w twoim mieście.Pozdrawiam.
Magdalena
Bobek
Psycholog edukacji,
praca na
wychowawczym
Temat: okropny zastoj
Czesc, na szczescie pomogl altacet. Tak czesto przystawialam lukasza do piersi, ze teraz nie chce mi znowu jesc normalnych posilkow... i na szczescie wrocilo mi chyba wszystko do normy. Cyc w miare miekki i nie boli. Tylko kurcze przez to oslabiebie zlapalam grype i mecze sie od pt z goraczka. Mam nadz.ze to grypa, a nie zapalenie piersi... nie sa twrde i nie bola, wiec mysle, ze to jednak zwykla grypa. Ale jak nie jedno paskudztwo, to inne sie przypaleta. Dzieki Agata za rade. A Ty ile juz karmisz tak z ciekawosci? Pozdrawiam
Agnieszka
S.
attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl
Temat: okropny zastoj
może Łukasz "czuje grypę" i chce złapać od ciebie trochę przeciwciał?małe dzieci często tak mają, że jak trochę gorzej się czują to przestawiają się na pierś
Irmina
Rytlewska
psycholog, trener,
doradca zawodowy
Temat: okropny zastoj
tak czytam sobie Waszą rozmowę i zaczynam się zastanawiać, że może też mam czasem zastój? czy jeśli rano budzę się z twardą piersią (zdarza mi się spać na brzuchu), ale po karmieniu jest już miękka, to czy to jest zastój?konto usunięte
Temat: okropny zastoj
Zastój jest wtedy, gdy pierś jest mocno wypełniona mlekiem a pokarm jednak nie wypływa, z całej piersi lub tylko z jednego czy kilku kanalików.W Ciebie więc nie ma zastoju tylko po prostu pierś naprodukowała więcej niż dzidziuś w nocy wypił. Natura też to trochę tak ustawia, aby śniadania były większe :)
Gdyby jednak zdarzyło się, że mimo ich maluch wypił część piersi pozostała twarda i robi się nieprzyjemnie bolesna i zaczerwieniona to wtedy dopiero można mówić o zastoju. Na razie - bez paniki. wszystko jest o.k.
konto usunięte
Temat: okropny zastoj
Magdalena Bobek:No juz ponad 5 lat:-)) z przerwami oczywiscie na urodzenie kolejnych ssaków:-)
Czesc, na szczescie pomogl altacet. Tak czesto przystawialam lukasza do piersi, ze teraz nie chce mi znowu jesc normalnych posilkow... i na szczescie wrocilo mi chyba wszystko do normy. Cyc w miare miekki i nie boli. Tylko kurcze przez to oslabiebie zlapalam grype i mecze sie od pt z goraczka. Mam nadz.ze to grypa, a nie zapalenie piersi... nie sa twrde i nie bola, wiec mysle, ze to jednak zwykla grypa. Ale jak nie jedno paskudztwo, to inne sie przypaleta. Dzieki Agata za rade. A Ty ile juz karmisz tak z ciekawosci? Pozdrawiam
ciesze się ,ze z piersią lepiej:-) a przeziębienie minie szybciutko i tego Ci życzę.
Pozdrawiam.
Temat: okropny zastoj
witam, mam problem....w czwartek rano wstalam z bardzo twarda piersia od spodu, mozwe dlatego ze przygniotlam ja gdy spalam.....jest twarda jak kamien, ma duzego guzka od spodu, jest zaczerwienienie i to miejsce jest cieple. Probowmalam kapusty , czesciej karmie malego z tej piersi ale problem nie znika a to juz 5 dzien. piers robi sie troszke bardziej wiotka ale guz jest... ponadto jak chce recznie sciagnac pokarm to zauwazam, ze mleko wyplywa najbardziej z 3 dziurek/kanalikow- z reszty wyplywa odrobine....
Temat: okropny zastoj
temperatury niecmam, prosze o porady...
Sylwia
Krajewska
Podatki, Księgowość,
Audyt - SENTE
Temat: okropny zastoj
Monika S.:
witam, mam problem....w czwartek rano wstalam z bardzo twarda piersia od spodu, mozw
e dlatego ze przygniotlam ja gdy spalam.....jest twarda jak kamien, ma duzego guzka od spodu, jest zaczerwienienie i to miejsce jest cieple. Probowmalam kapusty , czesciej karmie malego z tej piersi ale problem nie znika a to juz 5 dzien. piers robi sie troszke bardziej wiotka ale guz jest... ponadto jak chce recznie sciagnac pokarm to zauwazam, ze mleko wyplywa najbardziej z 3 dziurek/kanalikow- z reszty wyplywa odrobine....
Postaraj się rozmasowywać to miejsce, zwłaszcza podczas kąpieli polewać ciepłą wodą i masować.
Rozgrzewaj czym się da - termoforem, świeżo wyprasowaną tetrą/flanelką, rozgrzanym liściem kapusty (garnek z wodą przykrywasz odwrotnie pokrywką, tam kładziesz liść i w ten sposób rozgrzewasz, można też na sitku nad wrzątkiem nagrzewać). Najlepiej rozgrzewać tuż przed karmieniem/odciąganiem, wtedy są szanse, że dziecko wyciągnie mleko i kanalik się odetka.
Dziecko przystawiaj tak, żeby bródka lub nosek były tam, gdzie ten guzek.
Dobrze, że nie masz temperatury, to bardzo dobry znak!
Podobne tematy
Następna dyskusja: