Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Ciekawa jestem Waszych głosów. Jakie słyszałyście mity o karmieniu piersią, pokarmie kobiecym, ssaniu itd.?
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Na przykład taki, że z większych piersi jest więcej mleka, a jak kobieta ma małe, to prawdopodobnie nie będzie miała mleka wcale, co jest oczywistą bzdurą ;o)
Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Monika W.:
Na przykład taki, że z większych piersi jest więcej mleka, a jak kobieta ma małe, to prawdopodobnie nie będzie miała mleka wcale, co jest oczywistą bzdurą ;o)

Oczywiście, że to bzdura!!!
Każda pierś ma zdolność do produkowania pokarmu i nie zależy to od jej wyglądu zewnętrznego.Mleko jest produkowane w tkankach gruczołowych piersi. Większe piersi mają tylko więcej tkanki tłuszczowej. Poza tym noworodek nie rodzi się z wiedzą o piersiach tylko z radością zacznie ssać taką pierś jaka ma jego mama.
Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Kolejny mit: "po roku pokarm staje się bezwartościowy"

Pokarm kobiecy nigdy nie jest bezwartościowy.
Dostosowuje się on do potrzeb dziecka i jego rozwoju.
Przyswajalność składników odżywczych z pokarmu kobiecego jest wyższa niż z mieszanki sztucznej.Tak samo jak lepiej są przyswajalne witaminy w postaci naturalnej niż w tabletkach czy kroplach. Mleko mamy to coś w 100% naturalne.
Oczywiście roczne dziecko powinno dostawać lekkostrawne potrawy z rodzinnego stołu ale nadal powinno być na piersi mamy.
Pokarm kobiecy zawiera też szereg przeciwciał nadal chroniących dziecko przed chorobami,ma też ochronne działanie przed alergiami u malucha.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Mity na temat karmienia piersią

"Mleko jest za chude", nawet mojej mamie ostatnio to wybiłam z głowy jak Lena miała kolejny okres wrzasku przy piersi, powiedziała że jestem uparta a ja jej odpowiedziałam, że ona jest uparta by słuchać i wierzyć w takie przedpotopowe bzdury :)

Lenie za tydzień stuknie 4 miesiąc i nadal tylko pierś, jestem z tego powodu szczęśliwa, jeszcze nie wiem jaka będzie dalej dieta czy bardziej europejska czy amerykańska, przychylam się do amerykańskiej.
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Nakreśl Magdo o co chodzi z tymi dietami? To jakieś schematy żywienia???
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Ta amerykańska to taka, że pierwsze stałe posiłki wprowadza się dopiero od 6 miesiąca życia dziecka, a te europejska czy jak tam ją zwą zezwala już od 4 miesiąca.
Nie powiem, że kusi mnie żeby od czasu do czasu w połowie 4 miesiąca coś jej dać skosztować, ale raczej się wstrzymam.
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Mity na temat karmienia piersią

A ja wlasnie chce juz zaczac dawac, dzis idziemy na szczepienie to przy okazji popytam lekarki,mam nadzieje ze nie bedzie widziala przeciwskazan.
Kocham karmic cyckiem, ale przyznam szczerze, ze czasem czuje sie juz troche "uwiazana"...
Zreszta i tak zamierzam karmic max. 6 miesiecy, wiec chyba teraz jest dobra pora na wprowadzenie nowosci.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Damianka karmiłam krótko, też czasami czuję się uwiązana, ale zalety i przyjemność karmienia są jednak dla mnie ważniejsze niż bycie smyczką cyckową hehe Karmię więc dalej jak najdłużej, nieprędko pojawi się trzecie dziecko o ile wogóle, cieszę się zatem chwilą :)
Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Pierwsze posiłki stałe od 4 miesiąca tak ale TYLKO dla dzieci karmionych sztucznie.
Dla dzieci karmionych piersią( pokarmem mamy)po 6 miesiącu czyli właściwie od 7. Takie jest zalecenie Światowej Organizacji Zdrowia( WHO),Instytutu Matki i Dziecka, Amerykańskiej Akademii Pediatrii i Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią.

To co piszą na opakowaniach kaszek czy słoiczkach tyczy się dzieci karmionych sztucznie ( tylko tak jakoś przypadkiem producenci zapomnieli o tym wspomnieć wrrrrrrr!!!!!)
Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Dzielne z Was kobitki!!! :)
Małgorzata L.

Małgorzata L. Certyfikowany
Doradca Laktacyjny;
Lekarz weterynarii

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Mój "faworyt" (wspomniany już) - mleko za chude. WRRR jak to słyszę to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera :)
Podobne odczucia wzbudza we mnie stwierdzenie: pewnie coś z twoim mlekiem nie tak (tzn. matka winna, nic się nie da zrobić, lepiej od razu myśleć o butelce).
Nie mam tu oczywiście na myśli sytuacji, gdy w mleku znajdują się szkodliwe dla dziecka leki czy używki (przyjmowane przez matkę).
Joanna M.

Joanna M. HR Generalist

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Karolina Saturska:
Pierwsze posiłki stałe od 4 miesiąca tak ale TYLKO dla dzieci karmionych sztucznie.
Dla dzieci karmionych piersią( pokarmem mamy)po 6 miesiącu czyli właściwie od 7. Takie jest zalecenie Światowej Organizacji Zdrowia( WHO),Instytutu Matki i Dziecka, Amerykańskiej Akademii Pediatrii i Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią.

To co piszą na opakowaniach kaszek czy słoiczkach tyczy się dzieci karmionych sztucznie ( tylko tak jakoś przypadkiem producenci zapomnieli o tym wspomnieć wrrrrrrr!!!!!)

No właśnie Karolino nie zgodzę się z Tobą. Bo ponoć są nowe wytyczne. Była u mnie ostatnio pielęgniarka środowiskowa i powiedziała że od 4 m-ca będziemy wprowadzać zupe jarzynową i deserki. A ja przecież karmię wyłącznie piersią.Trochę mnie to zaskoczyło więc skonsultowałam sie z moja pediatrą i ona potwierdziła mi te wytyczne.
Joanna M.

Joanna M. HR Generalist

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Monika W.:
Zreszta i tak zamierzam karmic max. 6 miesiecy, wiec chyba teraz jest dobra pora na wprowadzenie nowosci.
U mnie założenie jest to samo. Karmię do 6 miesiąca, bo potem wracam do pracy. No i nie będę miała możliwości karmienia...A odciąganie nie zdaje u mnie rezultatów. Udaje mi sie ściągnąć max 100ml i trwa to przynajmniej 40 minut. Więc niestety nie będe miała na to czasu żeby odciągać aż na 2-3 karmienia w ciągu dnia
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Joanna Marć:
odciąganie nie zdaje u mnie rezultatów. Udaje mi sie
ściągnąć max 100ml i trwa to przynajmniej 40 minut. Więc niestety nie będe miała na to czasu żeby odciągać aż na 2-3 karmienia w ciągu dnia

To i tak Ci gratuluję, że jesteś w stanie tyle sciągnąć, ja się strasznie wkurzam przy laktatorze i udaje mi się ściągnąc około 40ml w takim samym czasie. Nie umiem tego badziewia używać i już.
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Mity na temat karmienia piersią

U mnie sciaganie od jakiegos czasu tez idzie bardzo marnie, potrafie duzo sciagnac wylacznie rano, bo Pi w nocy nie je.
Za 2 tyg. idziemy na wesele i porcje mleka na nasza nieobecnosc sciagam juz kilka tygodni :/

Dzis lekarka nam rowniez potwierdzila nowe zalecenia zywieniowe - jednoskladnikowe juz teraz czyli po 4 miesiacu (jestesmy juz po probie marchewkowej :o)), a jak skonczy 5 miesiecy to mamy wprowadzac gluten, bo to najlepszy czas dla malego organizmu na jego przyswojenie i jest mniejsze ryzyko alergii.
Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

>" No właśnie Karolino nie zgodzę się z Tobą. Bo ponoć są nowe
wytyczne. Była u mnie ostatnio pielęgniarka środowiskowa i powiedziała że od 4 m-ca będziemy wprowadzać zupe jarzynową i deserki. A ja przecież karmię wyłącznie piersią.Trochę mnie to zaskoczyło więc skonsultowałam sie z moja pediatrą i ona potwierdziła mi te wytyczne."


A tak słyszałam o tych "nowych wytycznych" podawania zupek i o zgrozo glutenu o wiele wcześniej niż to było do tej pory.
Nie jest to zgodne ani z najnowszymi badaniami z dziedziny pediatrii ani z fizjologią niemowlęcia. Organizm dziecka dopiero po 6 miesiącu jest gotowy do przyjmowania innych pokarmów poza mlekiem mamy.
W okresie niemowlęcym działanie wielu enzymów przewodu pokarmowego jest znacznie "słabsze" niż u starszego dziecka. Układ pokarmowy dziecka osiąga dojrzałość w budowie i czynnościach porównywalną do osobnika dorosłego DOPIERO POD KONIEC 2 ROKU ŻYCIA.

Myślę że Twoja pani doktór i pielęgniarka coś wiedzą ale z całym szacunkiem dla nich nie do końca to wiedzą.
Światem niestety coraz bardziej brutalnie rządzi pieniądz i wszystko się wokół niego kręci. Te napisy na etykietkach kaszek i słoiczków, reklama w telewizji pewnej firmy produkującej mleko modyfikowane - słowa " czy wyglądam żeby mi brakowało żelaza i witamin i soli mineralnych, czy wyglądam na smutne dziecko, czy wyglądam że nie mam odporności..."

Tu moje pytanie czy ONI to robią z troski o Was Drogie Mamy i zdrowie Waszych Dzieci czy chodzi tu o kasę?
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Chciałam tylko powiedzieć, że moja mama mając malutką córeczkę -czyli mnie - prawie 30 lat temu wprowadzała jakiś tam grysik czy coś już po 6 tygodniach. A wtedy to raczej nie było napędzanie na kasę, bo nie było Gerberków i innych "duperelków" tylko wszystko robiło się samemu.
Wiem, że to było taaaak daaaawno, że najstarsi górale tego nie pamiętają, bo sama się czasem śmieję z tych zasad i przekonań panujących ponad ćwierć wieku temu.
Ale wiem jedno: tak byłam karmiona i żyję, alergii pokarmowych i JAKICHKOLWIEK brak, nadwrażliwości żołądka brak, problemów z metabolizmem brak.

Ja wiem, że karmienie naturalne jest super, sama jestem o tym przekonana i kocham to, ale nie dajmy się zwariować. Bo wynikałoby z tego, że dzieci karmione piersią są wspaniałe i dbamy o ich żywienie, a biedne dzieci które z różnych względów są karmione sztucznie mogą dostać "byle co" już po 4 miesiącu, mimo że ich organizm jest na to gotowy dopiero po szóstym? Coś mi tu nie gra.
Karolina Saturska

Karolina Saturska Certyfikowany
Doradca Laktacyjny

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Ja wiem, że karmienie naturalne jest super, sama jestem o tym
przekonana i kocham to, ale nie dajmy się zwariować. Bo wynikałoby z tego, że dzieci karmione piersią są wspaniałe i dbamy o ich żywienie, a biedne dzieci które z różnych względów są karmione sztucznie mogą dostać "byle co" już po 4 miesiącu, mimo że ich organizm jest na to gotowy dopiero po szóstym? Coś mi tu nie gra.

Inaczej rozwija się przewód pokarmowy dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym i im wcześniej o wiele wprowadza się pokarmy stałe i soczki.
Każdy organizm jest inny, Twój widocznie jest bardziej odporny na nieodpowiednie żywienie w okresie niemowlęcym.
Popatrz ile teraz jest ludzi z przeróżnymi alergiami, powodów alergii jest mnóstwo ale myślę że okres dzieciństwa szczególnie tego wczesnego ma w tej sprawie kolosalne znaczenie.
Wiele z nas dostawało skórkę chlebka do pomemłania czy kasze manną za wcześnie ( wtedy nie wiadomo było o tym).
Kiedyś też karmiło się piersią co trzy godziny i broń Boże częściej, a w nocy to już koniec świata był( teraz wiemy że nie było to dobre ani dla mam ani dla ich dzieci)
Nasze mamy tak robiły bo z całym sercem wierzyły że tak jest dobrze ale teraz medycyna jest bardziej rozwinięta i potrafimy lepiej postępować.

Dziewczyny powiedźcie mi czemu ma służyć wcześniejsze niż po 6 miesiącu wprowadzanie dzieciom karmionym piersią pokarmów stałych bo na pewno nie ich zdrowiu.

Pragnę tu jeszcze dodać że wśród doradców i konsultantów laktacyjnych są osoby z całej Polski i pediatrzy i położnicy i dietetycy i szereg innych, tak więc nasza wiedza ma jak najbardziej ugruntowanie medyczne a nie z księżyca jakieś wymyślone teorie nie poparte żadnymi obserwacjami ani badaniami medycznymi.

I oczywiście nikt tu nie twierdzi że dzieci karmione sztucznie są biedne czy gorsze a ich mamy wyrodne tylko po prostu karmienie piersią przewyższa pod milionami względów karmienie mlekiem modyfikowanym. A fenomenu pokarmu kobiecego nie da się niczym zastąpić ani podrobić.Karolina Saturska edytował(a) ten post dnia 01.09.08 o godzinie 16:01
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Mity na temat karmienia piersią

Oki, ja powiem tylko tyle, syna nawet jakbym karmiła piersią to pierwsze posiłki dostawałby tak jak dostawał (pod koniec 4 miesiąca).
Teraz wstrzymuję się tylko z jednego powodu w zasadzie - wygoda!!
Ja NIE UZNAJĘ SŁOICZKÓW, nie wierzę etykietkom, wystarczą mi już wpadki z owadami w mleku i szkłami w słoiczku...
Uważam, że to co sama ugotuję jest o niebo lepsze od gotowych dań, słoiczki traktuję jak fast fody itp.
Damian nie znosił słoiczków, mój 9 letni braciszek kiedyś zwrócił po marcheweczce ze słoiczka.



Wyślij zaproszenie do