Temat: ilość karmień na dobę

Witam, moja Hania kończy w niedzielę 10 tygodni, jest wyłącznie karmiona naturalnie i zastanawiam się jaka jest optymalna ilość karmień na dobę. Bo wyliczyłam, że u na jest 5-6. Czy to nie mało?
Więc jest tak:
1. ok. 4-5 nad ranem(zależy kiedy się obudzi)
2. wiem ze nie wychowawcze ale ciumkanie przy piersi i moje przysypianie do ok. 7
3. ok 9.oo po toalecie i przewijaniu
3. Przed wyjsciem na spacer, ok 11-12.00
4. po spacerze, ok. 14-15
4. po kąpieli ok 19.oo

po wieczornym karmieniu Hania przesypia całą noc. Nie wydaje się też w ciągu dnia głodna. Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Marysia G.:
Witam, moja Hania kończy w niedzielę 10 tygodni, jest wyłącznie karmiona naturalnie i zastanawiam się jaka jest optymalna ilość karmień na dobę. Bo wyliczyłam, że u na jest 5-6. Czy to nie mało?
Więc jest tak:
1. ok. 4-5 nad ranem(zależy kiedy się obudzi)
2. wiem ze nie wychowawcze ale ciumkanie przy piersi i moje przysypianie do ok. 7
3. ok 9.oo po toalecie i przewijaniu
3. Przed wyjsciem na spacer, ok 11-12.00
4. po spacerze, ok. 14-15
4. po kąpieli ok 19.oo

po wieczornym karmieniu Hania przesypia całą noc. Nie wydaje się też w ciągu dnia głodna. Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.

Jeżeli maluszek ma dobre przybory masy, to nie ma problemu aczkolwiek brakuje mi tu nocnych karmień, które są niezwykle istotne, mleko nocne ma wiecej tłuszczu i sprzyja prawidłowym przyrostom masy, urtrzymuje tez na prawidłowym poziomie laktację. Gdyby udało sie wprowadzic np. karmienie o 21.00-22.00 i ok. 1.00-2.00 w mielibyśmy juz ok. 8 karmień, a jest to idealna liczba jak na ten wiek:-).

Trzeba jednak ocenić przyrosty masy i dopiero na tej podstawie decydować o ilości karmień.

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Agata Jardzioch:
aczkolwiek brakuje mi tu nocnych karmień, które są niezwykle istotne, mleko nocne ma wiecej tłuszczu i sprzyja prawidłowym przyrostom masy, urtrzymuje tez na prawidłowym poziomie laktację. Gdyby udało sie wprowadzic np. karmienie o 21.00-22.00 i ok. 1.00-2.00 w mielibyśmy juz ok. 8 karmień, a jest to idealna liczba jak na ten wiek:-).
>
To ja mam pytanie w związku z tym:
moja córka była bardzo chudziutka, pod 3. centylem. Zalecono mi karmić ją częściej i koniecznie chociaż raz w nocy (bo przesypiała całe noce bez jedzenia). Tak też robiłam przez 3 miesiące, rzeczywiście, zaczęła pięknie przybierać - już przekroczyła 10 centyl i stała się małym pulpetem.

Ma już skończone 6 miesięcy. Kilka dni temu zrezygnowałam z karmienia w nocy, bo chcę się wreszcie wysypiać. Czy dobrze zrobiłam? Czy jeśli się okaże, że np. córka zaczyna znowu chudnąć, nie będzie problemu z powrotem do nocnych karmień (chodzi mi o ilość mleka - czy na powrót się zwiększy?).

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Ida K.:
Agata Jardzioch:
aczkolwiek brakuje mi tu nocnych karmień, które są niezwykle istotne, mleko nocne ma wiecej tłuszczu i sprzyja prawidłowym przyrostom masy, urtrzymuje tez na prawidłowym poziomie laktację. Gdyby udało sie wprowadzic np. karmienie o 21.00-22.00 i ok. 1.00-2.00 w mielibyśmy juz ok. 8 karmień, a jest to idealna liczba jak na ten wiek:-).
>
To ja mam pytanie w związku z tym:
moja córka była bardzo chudziutka, pod 3. centylem. Zalecono mi karmić ją częściej i koniecznie chociaż raz w nocy (bo przesypiała całe noce bez jedzenia). Tak też robiłam przez 3 miesiące, rzeczywiście, zaczęła pięknie przybierać - już przekroczyła 10 centyl i stała się małym pulpetem.

Ma już skończone 6 miesięcy. Kilka dni temu zrezygnowałam z karmienia w nocy, bo chcę się wreszcie wysypiać. Czy dobrze zrobiłam? Czy jeśli się okaże, że np. córka zaczyna znowu chudnąć, nie będzie problemu z powrotem do nocnych karmień (chodzi mi o ilość mleka - czy na powrót się zwiększy?).

Jeżeli nie będzie nocnych karmień piersi przyzwyczają się do mniejszej produkcji. Jeżeli zechcesz powrócić do tych karmień dobrze będzie przez kilka dni odciągac pokarm kilka razy dziennie by produkcja wzrosła.

Co do maluszka: można wprowadzić dziecku kaloryczny posiłek przed snem np kleik/kaszkę na twoim mleku z dodatkiem masła lub oliwy( jedna płaską łyżeczkę na porcję: mała niemowlęca miseczka). Zresztą u szczuplutkich dzieci zawsze warto do posiłków warzywnych i kasz dodawać masło/oliwę dla zwiększenia kaloryczności.
Warto do kaszki dodawać własny pokarm. Dodatkowo jeżeli bedziesz codziennie odciągała mleko do kaszki produkcja nie spadnie i łatwiej w razie co bedzie powrócić do nocnego karmienia.
Dziecko jest już na tym etapie,że można zwiększać mu ilość kalorii poprzez dodawanie żywnosci uzupełniającej, przy zachowaniu przynajmniej 6 karmień z piersi.

Pozdrawiam.

Temat: ilość karmień na dobę

Agata Jardzioch:
Marysia G.:
Witam, moja Hania kończy w niedzielę 10 tygodni, jest wyłącznie karmiona naturalnie i zastanawiam się jaka jest optymalna ilość karmień na dobę. Bo wyliczyłam, że u na jest 5-6. Czy to nie mało?
Więc jest tak:
1. ok. 4-5 nad ranem(zależy kiedy się obudzi)
2. wiem ze nie wychowawcze ale ciumkanie przy piersi i moje przysypianie do ok. 7
3. ok 9.oo po toalecie i przewijaniu
3. Przed wyjsciem na spacer, ok 11-12.00
4. po spacerze, ok. 14-15
4. po kąpieli ok 19.oo

po wieczornym karmieniu Hania przesypia całą noc. Nie wydaje się też w ciągu dnia głodna. Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.

Jeżeli maluszek ma dobre przybory masy, to nie ma problemu aczkolwiek brakuje mi tu nocnych karmień, które są niezwykle istotne, mleko nocne ma wiecej tłuszczu i sprzyja prawidłowym przyrostom masy, urtrzymuje tez na prawidłowym poziomie laktację. Gdyby udało sie wprowadzic np. karmienie o 21.00-22.00 i ok. 1.00-2.00 w mielibyśmy juz ok. 8 karmień, a jest to idealna liczba jak na ten wiek:-).

Trzeba jednak ocenić przyrosty masy i dopiero na tej podstawie decydować o ilości karmień.

Pozdrawiam.


Dziękuję za odpowiedź. To co napisałam to takie minimum, oczywiście , są dni, że tych karmień w ciągu doby jest ok. 8.

A ja się tak cieszyłam, że dziewczyna przesypia całe noce. Pomyślę nad tym nocnym karmieniem. Ale to wtedy musze ją po prostu na siłę wybudzać? Trochę się tego obawiam, bo dopóki Hanuś nie przesypiała nocek, to jak już się w nocy obudziła ,to zanim usnęła, mijało min. 1.5 godz:/

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Marysia G.:
Agata Jardzioch:
Marysia G.:
Witam, moja Hania kończy w niedzielę 10 tygodni, jest wyłącznie karmiona naturalnie i zastanawiam się jaka jest optymalna ilość karmień na dobę. Bo wyliczyłam, że u na jest 5-6. Czy to nie mało?
Więc jest tak:
1. ok. 4-5 nad ranem(zależy kiedy się obudzi)
2. wiem ze nie wychowawcze ale ciumkanie przy piersi i moje przysypianie do ok. 7
3. ok 9.oo po toalecie i przewijaniu
3. Przed wyjsciem na spacer, ok 11-12.00
4. po spacerze, ok. 14-15
4. po kąpieli ok 19.oo

po wieczornym karmieniu Hania przesypia całą noc. Nie wydaje się też w ciągu dnia głodna. Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.

Jeżeli maluszek ma dobre przybory masy, to nie ma problemu aczkolwiek brakuje mi tu nocnych karmień, które są niezwykle istotne, mleko nocne ma wiecej tłuszczu i sprzyja prawidłowym przyrostom masy, urtrzymuje tez na prawidłowym poziomie laktację. Gdyby udało sie wprowadzic np. karmienie o 21.00-22.00 i ok. 1.00-2.00 w mielibyśmy juz ok. 8 karmień, a jest to idealna liczba jak na ten wiek:-).

Trzeba jednak ocenić przyrosty masy i dopiero na tej podstawie decydować o ilości karmień.

Pozdrawiam.


Dziękuję za odpowiedź. To co napisałam to takie minimum, oczywiście , są dni, że tych karmień w ciągu doby jest ok. 8.

A ja się tak cieszyłam, że dziewczyna przesypia całe noce. Pomyślę nad tym nocnym karmieniem. Ale to wtedy musze ją po prostu na siłę wybudzać? Trochę się tego obawiam, bo dopóki Hanuś nie przesypiała nocek, to jak już się w nocy obudziła ,to zanim usnęła, mijało min. 1.5 godz:/
Marysiu,
przede wszystkim trzeba zważyć aniołka, przyrost masy jest NAJWAŻNIEJSZY.
Jeżeli bedzie konieczność a dziecko nie będzie chętne do wybudzania to odciągaj nocny pokarm i podawaj małej w ciągu dnia.
Pozdrawiam.

Temat: ilość karmień na dobę

Agata Jardzioch:
Marysia G.:
Agata Jardzioch:
Marysia G.:
Witam, moja Hania kończy w niedzielę 10 tygodni, jest wyłącznie karmiona naturalnie i zastanawiam się jaka jest optymalna ilość karmień na dobę. Bo wyliczyłam, że u na jest 5-6. Czy to nie mało?
Więc jest tak:
1. ok. 4-5 nad ranem(zależy kiedy się obudzi)
2. wiem ze nie wychowawcze ale ciumkanie przy piersi i moje przysypianie do ok. 7
3. ok 9.oo po toalecie i przewijaniu
3. Przed wyjsciem na spacer, ok 11-12.00
4. po spacerze, ok. 14-15
4. po kąpieli ok 19.oo

po wieczornym karmieniu Hania przesypia całą noc. Nie wydaje się też w ciągu dnia głodna. Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.

Jeżeli maluszek ma dobre przybory masy, to nie ma problemu aczkolwiek brakuje mi tu nocnych karmień, które są niezwykle istotne, mleko nocne ma wiecej tłuszczu i sprzyja prawidłowym przyrostom masy, urtrzymuje tez na prawidłowym poziomie laktację. Gdyby udało sie wprowadzic np. karmienie o 21.00-22.00 i ok. 1.00-2.00 w mielibyśmy juz ok. 8 karmień, a jest to idealna liczba jak na ten wiek:-).

Trzeba jednak ocenić przyrosty masy i dopiero na tej podstawie decydować o ilości karmień.

Pozdrawiam.


Dziękuję za odpowiedź. To co napisałam to takie minimum, oczywiście , są dni, że tych karmień w ciągu doby jest ok. 8.

A ja się tak cieszyłam, że dziewczyna przesypia całe noce. Pomyślę nad tym nocnym karmieniem. Ale to wtedy musze ją po prostu na siłę wybudzać? Trochę się tego obawiam, bo dopóki Hanuś nie przesypiała nocek, to jak już się w nocy obudziła ,to zanim usnęła, mijało min. 1.5 godz:/
Marysiu,
przede wszystkim trzeba zważyć aniołka, przyrost masy jest NAJWAŻNIEJSZY.
Jeżeli bedzie konieczność a dziecko nie będzie chętne do wybudzania to odciągaj nocny pokarm i podawaj małej w ciągu dnia.
Pozdrawiam.


Ok, rozumiem:) Dzięki!

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Marysia G.:
Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.
nie masz powodu do zmartwień
mój synek w podobnym wieku zaczął przesypiac noce

i chociaz był to dla mnie szok (tak jak dla Ciebie)
to moim zdaniem kobieto- po prostu ciesz się chwilą
bo u mnie taka nona laba trwała około 2 miesiecy, a potem znów sie zaczęło
nie wiem czy zrozumiał ze nocne mleczko smaczniejsze, czy jak
ale doskonale wyczuł o co chodzi
i już sobie tak smacznie nie spałamElżbieta Z. edytował(a) ten post dnia 15.05.10 o godzinie 08:34

Temat: ilość karmień na dobę

Elżbieta Z.:
Marysia G.:
Dzień bez zmartwień to dzień stracony;p ale proszę napiszcie czy jest ok z ta ilością karmień.
nie masz powodu do zmartwień
mój synek w podobnym wieku zaczął przesypiac noce

i chociaz był to dla mnie szok (tak jak dla Ciebie)
to moim zdaniem kobieto- po prostu ciesz się chwilą
bo u mnie taka nona laba trwała około 2 miesiecy, a potem znów sie zaczęło
nie wiem czy zrozumiał ze nocne mleczko smaczniejsze, czy jak
ale doskonale wyczuł o co chodzi
i już sobie tak smacznie nie spałamElżbieta Z. edytował(a) ten post dnia 15.05.10 o godzinie 08:34


Spaniem to ja się cieszę:))Hania już samodzielnie zasypia, wczoraj odpłynęła przed 21.00, obudziła się o 5.00 rano, karmienie, przewijanie, i jeszcze spaliśmy do 8.00:) Rewelacja:D

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Ida K.:

Ma już skończone 6 miesięcy. Kilka dni temu zrezygnowałam z karmienia w nocy, bo chcę się wreszcie wysypiać. Czy dobrze zrobiłam? Czy jeśli się okaże, że np. córka zaczyna znowu chudnąć, nie będzie problemu z powrotem do nocnych karmień (chodzi mi o ilość mleka - czy na powrót się zwiększy?).

Wrócę jeszcze do swojego problemu.
Już dobre dziesięć dni nie karmię dziecka w nocy.
Dlaczego moje piersi nie mogą tego zakodować?! Aaaa. Czuję się jak na początku ciąży.
Budzę się o 5-6 rano z bólem, tyle mam mleka.
Potem dziecko ledwo jest w stanie wypić to, co jest w jednej piersi (wcześniej jadła z dwóch).
Muszę spać znowu w staniku i z wkładkami laktacyjnymi.
Myślałam, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej i piersi zmniejszą produkcję.
Nic z tego :(
Kiedy to ma szansę się ustabilizować?
A może to za długa przerwa? (Lila śpi w nocy do 13 godzin).

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Ida K.:
Ida K.:

Ma już skończone 6 miesięcy. Kilka dni temu zrezygnowałam z karmienia w nocy, bo chcę się wreszcie wysypiać. Czy dobrze zrobiłam? Czy jeśli się okaże, że np. córka zaczyna znowu chudnąć, nie będzie problemu z powrotem do nocnych karmień (chodzi mi o ilość mleka - czy na powrót się zwiększy?).

Wrócę jeszcze do swojego problemu.
Już dobre dziesięć dni nie karmię dziecka w nocy.
Dlaczego moje piersi nie mogą tego zakodować?! Aaaa. Czuję się jak na początku ciąży.
Budzę się o 5-6 rano z bólem, tyle mam mleka.
Potem dziecko ledwo jest w stanie wypić to, co jest w jednej piersi (wcześniej jadła z dwóch).
Muszę spać znowu w staniku i z wkładkami laktacyjnymi.
Myślałam, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej i piersi zmniejszą produkcję.
Nic z tego :(
Kiedy to ma szansę się ustabilizować?
A może to za długa przerwa? (Lila śpi w nocy do 13 godzin).

Z cała pewnościa dla piersi to bardzo długa przerwa, stąd te odczucia, skoro trwa to 10 dni to sygnał,że laktacja jest na wysokim poziomie.
Zmniejszenie laktacji może trwac i 3 tygodnie, myśle , śe po upłynięciu 2 pełnych tygodni poczujesz poprawę, piersi nie beda tak się przepełniać.
Możesz sobie pomóc pijąc na noc napar z szałwi przez kilka dni, która zmniejsza laktację, robić zimne okłady z okładów żelowych badź schłodzonych i rozbitych liści kapusty. Możesz tez na noc wziąć lek przeciwbólowy np ibuprom.

Warto w dzień często karmić by utrzymac produkcje na poziomie wystarczajacym potrzebom dziecka. Warto tez przynajmnej raz w ciągu nocy opróżnic piersi laktatorem i pokarm ten użyć do przygotowania np kleiku/kaszki.
Takie odciągniecie zmniejszy ryzyko wystąpienia zastoju i uchroni laktację przed zbyt szybkim spadkiem.

Piersi za kilka -kilkanaście dni przyzwyczaja sie do zmany i znów bedziesz czuła sie bardziej komfortowo.

pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Dziękuję.

Nie będę odciągała mleka - właśnie o to mi chodzi, żeby normalnie, jak człowiek, się wyspać. I żeby nie pobudzać bardziej laktacji - bo wpadnę w zamknięty krąg i nigdy tej nocnej powodzi mlecznej nie zastopuję ;)

Dotychczas bylo tak, że mój dzieć kimał słodko od 19, a ja o północy do niej wstawałam, żeby ją nakarmić na śpiocha, a potem o piątej rano jeszcze odciągałam mleko i dawałam je jej w dzień z butli.
W rezultacie Lila budziła się o 7-8 rano rześka jak szczygiełek, a ja, totalnie niewyspana, zwlekałam się z wyra, żeby do niej iść.

Potem przestałam odciągać mleko, zostawiając tylko nocne karmienie - i dość szybko laktacja dostosowała się do tej zmiany.

A teraz coś nie chce się dostosować - moze przyczyna jest właśnie w tej dysproporcji - w dzień sporo karmień piersią (stały pokarm daję na razie tylko raz dziennie, a i tak Lilka potem często dopija z piersi), a w nocy nagle taka przerwa.

No nic, przemęczę się jakoś.
Lilka jest już duża.
Chciałabym ją karmić przez co najmniej rok, ale w końcu i tak tych karmień będzie już coraz mniej. Więc zmniejszenie laktacji potraktuję chyba jako naturalny proces.

Właśnie - jeszcze jedno pytanie: ile posiłków niemlecznych może/powinno mieć dziecko przed ukończeniem roku?Ida K. edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 20:05

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Ida K.:
Dziękuję.

Nie będę odciągała mleka - właśnie o to mi chodzi, żeby normalnie, jak człowiek, się wyspać. I żeby nie pobudzać bardziej laktacji - bo wpadnę w zamknięty krąg i nigdy tej nocnej powodzi mlecznej nie zastopuję ;)

Dotychczas bylo tak, że mój dzieć kimał słodko od 19, a ja o północy do niej wstawałam, żeby ją nakarmić na śpiocha, a potem o piątej rano jeszcze odciągałam mleko i dawałam je jej w dzień z butli.
W rezultacie Lila budziła się o 7-8 rano rześka jak szczygiełek, a ja, totalnie niewyspana, zwlekałam się z wyra, żeby do niej iść.

Potem przestałam odciągać mleko, zostawiając tylko nocne karmienie - i dość szybko laktacja dostosowała się do tej zmiany.

A teraz coś nie chce się dostosować - moze przyczyna jest właśnie w tej dysproporcji - w dzień sporo karmień piersią (stały pokarm daję na razie tylko raz dziennie, a i tak Lilka potem często dopija z piersi), a w nocy nagle taka przerwa.

No nic, przemęczę się jakoś.
Lilka jest już duża.
Chciałabym ją karmić przez co najmniej rok, ale w końcu i tak tych karmień będzie już coraz mniej. Więc zmniejszenie laktacji potraktuję chyba jako naturalny proces.

Właśnie - jeszcze jedno pytanie: ile posiłków niemlecznych może/powinno mieć dziecko przed ukończeniem roku?Ida K. edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 20:05

W pełni cię rozumiem, jestem mamą cycocholików i do odstawienia miałam całe noce karmieniowe i dni zresztą też.
Ale powracając do Twojej sprawy, oczywiście,że laktacja tak czy siak osłabnie bez nocnego pobudzania.
Z cała pewnością picie szałwi, zimne okłady i biustonosz na noc będa korzystne w Twojej sytuacji.

Jestem przekonana,że niebawem piersi przestaną być tak kłopotliwe jak teraz.

Dziecko w 11-12 miesiącu życia powinno jeść 3-4 posiłki stałe(np. kaszka/kleik na mleku mamy, zupka , drugie danie, owoce lub twarożek) plus przynajmniej jedna przekąska w postaci chrupków, pieczywa, czy pokrojonych owoców, miękkich warzyw. Oczywiście dziecko w tym weku je już całe jako 3-4 razy w tygodniu, np. na śniadanko z pieczywem i naturalnym masłem, zupka może być gotowana na rosole, a drugie danie to warzywa i mięsko lub ryba 3-4 razy w tygodniu. Dania nie muszą być już miksowane a rozgniecione widelcem, by dziecko usprawniało żucie pokarmów. Mięsko bardzo miękkie najlepiej upieczone lub ugotowane, ryba bez ości, np filety.
Owoce możemy podawać surowe, przetarte lub pokrojone.
W tym okresie podajemy także napoje, jeżeli karmimy piersią nie musi ich być dużo, ważne by uczyć dziecko pić .
Wybieramy wodę nisko zminerlizowaną, herbatę dla małych dzieci, np , hipp, rumianek, herbatę zieloną . Unikamy oczywiście herbaty czarnej.
Możemy także podawać rozcieńczone soki lub kompoty domowe.

W okresie 11-12 miesięcy warto utrzymać przynajmniej 3-4 karmienia z piersi.

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Choć trudno mi sobie wyobrazić 3-4 karmienia z piersi plus 3-4 posiłki stałe, plus przekąski... przecież to dziecko by non stop jadło! :)

Moja ma w tej chwili 5-6 posiłków, z czego jeden jest stały, a reszta to pierś i nie bardzo sobie wyobrażam, gdzie miałabym zmieścić coś pomiędzy :)

konto usunięte

Temat: ilość karmień na dobę

Tak mamy w schemacie żywienia i takie jest zapotrzebowanie energetyczne dziecka na progu ukończenia pierwszego roku. Zauważ ,ze 11-12 miesięczne dziecko to dziecko raczkujące lub chodzące, które spala dużo więcej energii niż mając 6-7 miesięcy, po za tym karmienia z piersi są dużo krótsze a posiłki dodatkowe nie są duże, wystarczy 80-120 ml posiłku, by było ono adekwatne do potrzeb dziecka, oczywiście może być więcej:-). Ilość jaką napisałam to mniej niż mały kubeczek jogurtu.
Przekąski nie są konieczne, ale przydają się np. na spacerze by zająć dziecko, one nie stanowią głównego posiłku, a wiec nie musisz ich dawać, ale zazwyczaj mamy dzieciaków 11-12 miesięcznych podają chrupki czy miękkie owoce, pieczywo, bo dzieci się tego domagają.
Masz też rozpiętość w ilości posiłków , zobacz możesz podać 3 posiłki, bez przekąsek plus 3 razy pierś albo 4 posiłki, przekąski i 4 razy pierś, wszystko zależy od indywidualnych potrzeb dziecka.
pozdrawiam.



Wyślij zaproszenie do