Temat: Bulwersujący artykuł

Witam drogie mamusie.
Znalazłam na necie dość kontrowersyjny artykuł o karmieniu piersią.
Przeczytajcie . Jak się do tego ustosunkowujecie, jestem ciekawa waszych opinii na te temat.

http://dziecko.onet.pl/58124,0,43,mleko_matki_to_za_ma...
Krystyna P.

Krystyna P. www.statystyczny.pl

Temat: Bulwersujący artykuł

Rzeczywiście artykuł zupełnie odmienny od tego, co dotychczas nam wpajano - czyli 6 miesięcy wyłącznie na piersi. Ja tak karmiłam mojego synka i nie zauważyłam żadnych problemów z jego zdrowiem.
Najbradziej się zgadzam z jednym zdaniem z artykułu: "kobiety potrzebują jasnych zasad, a nie niepewnych zaleceń, które zmieniają się kilka razy na przestrzeni pierwszych lat życia jednego dziecka."

A tak swoją drogą - zalecenia żywieniowe dla dorosłych też są przeróżne i też każdego dnia można usłyszeć pięć nowych teorii. Gdzieś w tym wszystkim trzeba mieć po prostu trochę zdrowego rozsądku i dokonywać własnych wyborów - takich, jakie nam się wydają najmądrzejsze.

Temat: Bulwersujący artykuł

A ja właśnie karmiłam tez starszego synka tylko piersią 6 miesiecy.
Jest teraz okropnym alergikiem- nie wiem czy to jest z tym związane.
Ale czasem z niedowierzaniem i niesmakiem patrzyłam na moją sąsiadkę, która karmiąc swoją małą oblizywała łyżeczkę za kazdym razem. Pierwsze stałe posiłki tez zaczęła jej wprowadzac jak skończyła 4 mies., i teraz mała jest mniejszym alergikiem od mojego, to nie choruje az tak czesto jak mój syn. oczywiscie to dobrze, tylko czasem zastanawiam się, czy takie poświecenie coś daje, ja uwazałam w ciąży na to co jadłam, nie piłam kawy, herbaty nawet - mam nadzieje ze było warto. Choc teraz mam czasem watpliwości.

Moze fakt , ze synek jest bardz mądrym dzieckiem , ma tu jakies znaczenie.;-))

Temat: Bulwersujący artykuł

Może coś w tym jest.myślę że prawda leży pośrodku:)
Ja karmie moją córkę piersią i butelka tzw.karmienie łączone i same wypracowałyśmy sobie ten styl.jest nam z tym dobrze:):)
Na początku karmiłam tylko piersią i w pewnym momencie mała zaczęła bardzo płakać(z głodu),leżałam z nią w łóżku..ona godzinami ssała...a kiedy zabierałam pierś płacz.w końcu pewnego wieczoru dałam jej butelkę...i jak ręką odjął.wniosek:sama pierś to za mało.
Mojej koleżance pediatra nakazała wprowadzić butelkę w 3 m-cu bo synek nie przybierał na wadze i też karmiła metodą łączoną.wniosek:sama pierś to za mało.
Ale mam tez koleżanki które miały taki nawał pokarmu że mają całą lodówkę zapasów a dzieciaki rosną jak trzeba:):)wniosek:sama pierś wystarcza.
Wiec uważam,że sprawa karmienia jest sprawą indywidualną!!i takie powinno być podejście wszystkich specjalistów, naukowców,położnych,teściowych i innych mam:):)
Uważam,że należy wg.uznania wprowadzać dziecku powoli inne pokarmy tak aby mogło poznać inne smaki,spróbować wszystkiego i wybrać to co lubi najbardziej:)
A alergie....bedą i myślę że na to ma wpływ bardziej chemia w produktach

konto usunięte

Temat: Bulwersujący artykuł

W naszym kraju już od pewnego czasu (chyba ze 2-3 lata) zaleca się wcześniejsze podawanie glutenu, w ilościach symbolicznych, nie żeby dziecko się najadło, tylko aby właśnie jego organizm zapoznawała się z potencjalnie niebezpiecznym czynnikiem. Tylko, że niektórzy pediatrzy uważają, że jest to zalecenie niewłaściwe i w dalszym ciągu mówią mamom, aby wprowadzały gluten "po staremu" czyli po 10 m-cu.
Zaleca się też tzw. smakowanie czyli podawanie dzieciaczkowi różnych produktów "na spróbowanie" czyli oblizanie, pociućkanie, obwąchanie i pociamkanie już w okresie 17-24 tydz. Tylko znowu różni lekarze (szczególnie alergolodzy) bardzo protestują i straszą mamy alergią, jeżeli dziecko dostanie coś wcześniej.
Artykuł jest stronniczy i pomija najnowsze badania (choć właściwie wcale nie najnowsze, bo już paroletnie).
Wątpię, czy rzeczywiście badanie było wykonane fachowo - nieuczciwy naukowiec może tak dobrać grupę badawczą, aby potwierdzić każdą tezę.
Prawidłowe przybieranie na wadze nie zależy od tego, czy dziecko jest karmione piersią, czy butelką i kiedy zostały wprowadzone pokarmy uzupełniające. Gdy dziecko za mało przybiera jest tego jakaś określona przyczyna, którą należy odnaleźć i zmienić postępowanie (np. karmić częściej, dłużej, zwiększyć ilość produkowanego pokarmu czy po prostu leczyć dziecko, jeśli tego wymaga).

Jeżeli chodzi o anemię to jestem pewna, że o wiele bardzie koreluje jej występowanie u niemowlaków z natychmiastowym po porodzie zaciskaniem pępowiny (wtedy dziecko nie dostaje tej części swojej krwi, które jest jeszcze w pępowinie a następnie wszystko zostaje zutylizowane jako odpad) niż z wyłącznym karmieniem piersią przez 6 m-cy.

Maluchy karmione piersią statystycznie rzadziej mają też u nich może wystąpić.
To całkowity przypadek, że dziecko sąsiadki nie ma alergii, a akurat wcześniej dostawało jakieś jedzonka.

Statystycznie, co 4 osoba na tym globie jest Chińczykiem, ponieważ jestem 4 osobą wypowiadającą się w tym wątku więc wychodzi na to, że jestem Chinką :)
Myślę, że taka mniej więcej jest wartość tych badań, jak to, że jestem Chinką.
Sporo na temat fachowości badaczy mówi nam informacja, że pracowali dla firm produkujących jedzenia dla niemowląt. Niestety, pieniądz rządzi światem :(

Temat: Bulwersujący artykuł

Stronnicze także są artykuły które wywołują presje na młodych matkach naciskając na karmienie piersią...."za wszelką cene".

Zdania pediatrów i innych lekarzy zawsze bedą podzielone,tak jak naukowców i innych specjalistów.Każde badania można sfałszować.
Dlatego najważniejszy jest zdrowy rozsądek i instynkt macierzyński.
Jeśli chodzi o tzw.smakowanie to przecież w pokarmie matki też są różne smaki zależne od tego co zjemy.

Koleżanka podjęła próbę częstszego i dłuższego karmienia(tak jak i ja)zanim jeszcze trafiła do pediatry,bo niedowaga wyszła przy rutynowym badaniu przed szczepieniem.Kiedy wprowadziła butelkę problem zniknął.Potem powoli wprowadzała inne pokarmy.I syn jest zdrowy i silny(żadnych alergii).
U mnie zniknął problem płaczu i stresu.

Temat: Bulwersujący artykuł

A ja się zastanawiam czemu to niby miałby być "bulwersujący artykuł"? Kontrowersyjny to i może owszem...
Tak czy owak zalecenia co do żywienia niemowląt zmieniają się co jakiś czas i to co dzisiaj może wydawać się "bulwersujące" lub przynajmniej "kontrowersyjne" za lat kilka może być standardem...

Następna dyskusja:

Ciekawy artykuł o Star Wars




Wyślij zaproszenie do