Temat: Rekomendacje giełdowe - wasza opinia
Trochę mi to co piszecie przypomina wiarę w teorie spiskowe.
Dlaczego? - spytacie chórkiem.
Jeśli wszystko byłoby oszustwem i wszyscy by o tym wiedzieli, że to hucpa to więcej niż pewne, że nikt by nie zapłacił za reko, no bo po co?!? Nie dostrzegacie tu sofizmatu...?
Hmm - uslyszałem pomruki
A Wy to nie oszukujecie...?
Nie, ale skądże! Cóż to za niecna teoria...??
A jak piszecie pozytywnie o jakiejś spółce (choćby o AT!) to nie jest rekomendacja...?
No, ale my to co innego -wyrywa się ktoś z grupy
A czemu to...?
No bo my to jesteśmy mali lub średni iwestorzy - odrzeka inny
A czym się różnicie od tego gościa co pisze te recenzje i prognozy a gra na giełdzie od paru lat, z tym, że ostrożnie, obserwuje spółki i pisze o nich. Tak jak Wy! Jest człowiekiem, tak jak Wy. Nosi spodnie i krawat, a po pracy pójdzie na kręgle i piwo. Jego firma jest albo związana z bankiem (a ludzie banków zbytnio nie lubią z zazdrości), albo z działalnością inwestycyjną (tu mamy do czynienia z podejrzeniami o przekręty, o pranie pieniędzy z szarej strefy lub czarnej roboty i nie chodzi mi o pracę kominiarza czy górnictwo).
Jego firma jest trochę większa i to Was drażni.
No to skrzyknijcie się w 4 czy 5 weźcie po 2 czy 3 dychy dorzućcie jako kapitał początkowy, a ja Wam jeszcze dobrą nazwę na przynętę dla przyszłych inwestorów wymyślę.
I wówczas pozostali koledzy z forum zakrzykną. A Wodek, Kasia i Benek; znamy ich dobrze...oni z pewnością na zamówienie piszą. Wiadomo, że coś kręcą :-(
Podoba się ta wersja...?
spytał grzecznie IGła
PS A srawdzaliście chociaż losy kursów spółek PO reko; najlepiej na przynajmniej 100 podmiotach, aby w miarę wiarygodnie to wypadło...