Agnieszka Tobota

Agnieszka Tobota www.fundamenti.pl

Temat: "Przemoc psychiczna boli bardziej..." - rozmowa z...

Ostatnimi czasy odbierane telefony dotyczą głównie osób doświadczających przemocy psychicznej tej, której nie widać, tej która boli dłużej i trudniej o niej zapomnieć. Bo zwroty: Jak wyjdziesz z domu bez mojego pozwolenia to się ośmieszysz.... Zniszczę cię.... I tak nikt ci nie uwierzy.... Sama zachowujesz się jak „psycholka"... Ja ci tak pomagam, a ty jesteś taka niewdzięczna... wywołują określoną i zamierzoną reakcję, ale często są już granica wytrzymałości... granicą po przekroczeniu której może być już tylko gorzej.

Przemoc psychiczna boli bardziej… najbliższe otoczenie często nie chce uwierzyć że ta/ten agresor stosuje przemoc, jest przecież miły uprzejmy, wszystkim kłania się w pas… nie skrzywdził by nawet muchy, a jednak…. Z czego wynika takie zachowanie?

MP: Przemoc emocjonalna jest skierowana na obniżenie poczucia własnej wartości. Zazwyczaj intencjami przemocy tego rodzaju jest dążenie do poniżenia drugiej osoby, ukaranie jej, wyrównanie często pozornej krzywdy, odbudowanie własnej wyższej pozycji, wzbudzenie poczucia winy lub nieadekwatności. Osoba stosująca przemoc emocjonalną może być przekonana, że nie robi nic złego/np. wszyscy przeklinają i są wulgarni.
AN: Źródłem przemocy emocjonalnej są również pewne ugruntowane w społeczeństwie stereotypy takie jak: podporządkowanie kobiety względem męża czy partnera, a dzieci względem rodziców. Sprawcy przemocy emocjonalnej poprzez swoja agresję niejednokrotnie próbują odreagować wszelkie niepowodzenia, a ataki na osoby najbliższe wydają się im być wolnymi od konsekwencji.

Przemoc psychiczna- określana mianem „cichego zabójcy”, „agresora bez słów”… czym jest?

MP: Tak jak to powiedziałem przed chwilą to bolesna broń powodująca złe samopoczucie na własny temat. Ofiara przemocy przede wszystkim jest zdezorientowana, zagubiona, staje się bezwolna, nie jest w stanie samodzielnie dbać o swoje sprawy, może wpaść w depresję i stany lękowe.
AN: Zachowania, stanowiące akty przemocy psychologicznej to np. destrukcyjna krytyka i werbalna agresja; wszelkie taktyki wywierania presji; okazywanie pogardy; izolowanie; prześladowanie; grożenie czy zaprzeczenie.
Chciałabym w tym miejscu zaznaczyć, że w mojej ocenienie niemożliwe jest stworzenie zamkniętej definicji tego zjawiska. Pojmowanie przemocy emocjonalnej jest bardzo subiektywnie. Jednakże kodeksowe rozumienie przestępstwa „znęcania się psychicznego” w oparciu o art. 207 KK, zakłada, iż o uznaniu za "znęcanie się" zachowania sprawiającego (…) cierpienia psychiczne ofiary powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego. Niestety wciąż o kwalifikacji danych zachowań jako znęcania się tak psychicznego jaki i fizycznego, rozstrzygają społecznie akceptowane wartości wyrażające się w normach etycznych i kulturowych.
Przemoc emocjonalna nie jest też zjawiskiem nowym, już w motywach do ustawy karnej z 1932 roku, pojawiła się wzmianka o „sprawianiu ciężkich przykrości moralnych”.

Zazwyczaj zachowania partnera, które powinny zapalić nam czerwoną lampkę, są odbierane przez przyszłe ofiary przemocy zupełnie na odwrót, jako oznaka ogromnej troski. Partner kontroluje na każdym kroku? Chce zawsze wiedzieć, gdzie i z kim jesteśmy? Odbiera z pracy, odprowadza pod drzwi? Sprawdza nasze telefony? Prowokuje liczne sceny zazdrości, kontroluje coraz częściej dokładniej… Z czego to wynika? I co w tym momencie powinniśmy zrobić?

MP: Najłatwiej byłoby powiedzieć UCIEKAĆ!!! Natychmiast i jak najdalej, ale niestety to nie jest takie proste. Dlatego im wcześniej zorientujemy się, że to nie są objawy miłości tylko przejawy władzy i kontroli tym lepiej. Wymienione w tym pytaniu zachowania sprawcy przemocy są przejawami izolowania ofiary, a intencją izolowania jest doprowadzenie do takiej sytuacji, w której ofiara staje się w pełni uzależniona od sprawcy. Stopniowo traci jakikolwiek system wsparcia, a sprawca staje się jej jedynym "zbawcą".
AN: Tak jak wspomniałam wcześniej odczuwanie przemocy emocjonalnej jest subiektywne. Powyższe zachowania będą stanowić przejawy przemocy, gdy osoba, której będą one dotyczyć, będzie się z nimi czuła niekomfortowo, gdy zaczną one negatywnie oddziaływać na jej życie. Przede wszystkim gdy zachowania sprawcy będą powodowały strach, niepokój czy zakłopotanie. W komentarzu do art. 207 KK czytamy, iż: za "znęcanie się psychiczne" nie można uznać zachowania się sprawcy, które nie powoduje u ofiary poważnego cierpienia moralnego.

Cały wywiad dostępny jest tutaj:
http://przeciwprzemocy.pl/projekty-fundacji/ocaleni-od...