J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Bioelektroniczne podejście do wytłumaczenia zjawiska bólu...
Od 12 lat badam możliwości zastosowania teorii bioelektroniki prof Sedlaka w masażu.http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Sedlak http://www.fbs.org.pl/
Bioelektroniczne podejście w masażu do zjawiska bólu wynika z konstatacji że receptory bólowe i receptory czuciowe funkcjonują na podobnej zasadzie pokazanej na zdjeciach na stronie http://terapia-bolu.blogspot.com/
Wnioski z tego modelu pozwalają - praktycznie przez każdego ( a wiec nie tylko masażystę i fizjoterapeutę) nauczyć się skutecznego usuwania bólu ,,metoda masażu akpresurowo -limfatycznego,, polegającej na długim godzinnym lub 2 godzinnym odpowiednio prowadzonym wyłącznie w kierunkach dystalnych (czyli w kierunek palców rak i nóg) z dominantą technik głaskania i rozcierania oraz ,,technik pośrednich,, tzn łączących w różnych proporcjach cechy obu tych podstawowych technik masażu klasycznego. ,
Głównym celem tego masażu jest ,,maksymalnie skuteczne i szybkie ( a wiec spektakularne i dające się potwierdzić pomiarami przewodności skóry ( spadek o prawie połowę przewodności po masażu (na skutek usunięcia praktycznie ,,polowy ładunku,, z samej powierzchni skóry właśnie w postaci nadmiaru ładunku dodatniego , gdyż protony są cięższe 1800 razy w stosunku do elektronu, maja więc znaczna bezwładność w przeciwieństwie do elektronów ).
Występowanie tego zjawiska i konieczność wykonywania masażu właśnie dystalnego zamiast proksymalnego (jak w masażu klasycznym ) by taki efekt w ogóle mógł zaistnieć zaistniał- wynika z 2 podstawowych praw stojących u podstaw Elektrostatyki - prawa Coulomba i prawa Gaussa z których wyprowadza się ,,PRAWO GĘSTOŚCI ŁADUNKU NA POWIERZCHNI PRZEWODNIKA ,, z którego wynika że gęstość ta , oraz rozkład ładunku na powierzchni zależy od promieni przekroju przewodnika a w szczególności od różnicy miedzy największym promieniem ( tułów osoby masowanej) a najmniejszym ( promienie ,,przekroju,, poszczególnych palców: qxr2= QxR2 wynika stąd wniosek że im mniejszy promień przekroju tym większa gęstość ładunku w tym miejscu się pojawia ,oraz ze ładunki z tego miejsc będą same spływać w tym miejscu do otoczenia ( czym można dodatkowo pomóc odpowiednio wykonywanym masażem.
Ze tak się dziej faktycznie udowodniłem w pomiarze- eksperymencie publicznie przeprowadzonym podczas jednego z kursów masażu mojej metody w Katowicach który odbywał się w Centrum Medycyny Naturalnej i Psychoterapii ( przy redakcji miesięcznika SZAMAN we wrześniu 2006.
Pomiarów dokonał w sposób obiektywny i metodycznie przeprowadzony producent urządzenia Kolmio Ryodoraku http://www.kolmio.com.pl/pl/aparaty.php?id=12 dr inz Michał Kielkowski
(rysunki z kolorowymi słupkami na stronie http://jerzyczerny.blogspot .com.
A oto opinie kursantów oraz osób masowanych przeze mnie ta metoda o spektakularnej skuteczności usuwania bólu ta metoda w bardzo dużej skali przypadków (oczywiście nie twierdze ze wszystkich- do tyczy to tylko przewlekłych bóli tzw ,,niewidomego pochodzenia z puntu widzenia medycyny akademickiej,, w miejscach w których zdjęcia rentgenowskie czy tomografii komputerowej nic nie pokazują )
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia o masażu Katowice maj 2006
(Przypadek masowanej nauczycielki z Piotrowa Trybunalskiego z elefantozą)
W nocy poczułam silny ból nogi, noga miała duży obrzęk, była twarda jak
kamień. tej nocy pojechałam do szpitala . Pierwsza diagnoza chirurga-
zakrzepica żył głębokich . Niemal nakrzyczał na mnie : "Trzeba było
jeszcze dłużej z tym czekać"po udzieleniu pierwszej pomocy otrzymałam 2
zastrzyki i receptę, a za trzy dni miałam się zgłosić na dalsze leczenie
do przychodni . Tutaj dostaje wydana II diagnoza - dna moczanowa .
otrzymuje leki. Ból i obrzęk nogi nie zmniejszają się . Noga jest
ciężka, twarda , sztywna. po kilku dniach zostaje wydana następna
diagnoza - psuje się kość. Wykonano mi rentgen nogi. Wyniki tego nie
potwierdziły. Chirurg odsyła mnie do reumatologa . Pada następna
diagnoza nowotwór spraw kobiecych. Stąd moja wizyta u ginekologa . Mam
zrobione USG. Na szczęście diagnoza się nie potwierdziła pada następna
diagnoza - nowotwór jamy brzusznej . Mam Wykonane USG jamy brzusznej .
USG -nie potwierdza. Zostałam skierowana do diabetologa . Choruję na
cukrzyce jestem na insulinie 5 lat. Diabetolog podtrzymuję diagnozę:
DNA MOCZANOWA . Biorę leki . Cały czas biorę silne leki przeciwbólowe -
traumal . Ból jest silny , obrzęk nogi duży.
noga jest twarda, sztywna,
Zostałam odesłana do lekarza rodzinnego , aby podjął decyzje dalszego
leczenia. Mam przypisane leki homeopatyczne.Nadal męczy mnie silny ból.
Udaje się do reumatologa na miejscu gdzie mieszkam. postawiona diagnoza
-coś się dzieje w stawie skokowym. Wykonuje rtg stawu skokowego.
otrzymuje silny antybiotyk, maść ichtiolową. Jednak leki mi nie
pomagają. Nadal biorę silne leki przeciw bólowe. Znalazłam się w
Szpitalu Górniczym w Sosnowcu. Tutaj pada diagnoza - Elefantoza-
zastoje limfy - choroba nieuleczalna. Nie ma groźby odjęcia nogi. Noga
mnie bardzo boli, jest twarda, sztywna , ma duży obrzęk. Biorę
zastrzyki Frax odi 30 szt
Fraxi parine 90 szt
Mam zalecenie noszenia skarpety elastycznej - uciskowej . Jest poprawa
, ale noga boli nadal.
Jadę do Profesora do Łodzi który również potwierdza diagnozę
-Elefantoza. Dostaje zamówienie na buty ortopedyczne.
Następnie koleżanka mojej koleżanki pokazała mi artykuł o autorskiej
metodzie masażu Jerzego Czernego i namówiła mnie na konsultacje w
Katowicach z panem Jerzym. Odczuwalna poprawę odczułam już po pierwszym
zabiegu - ból ustał!
Po następnych 3-4 zabiegach obrzęki zaczęły maleć , następowało
maksymalne rozluźnienie i poczułam lekkość nogi. Pozbyłam się całkowicie
męczącego mnie od wielu miesięcy bólu nogi.
Jestem przekonana i wierze, że masaż pana Jerzego to "magiczny dotyk
przywracający zdrowie" jak napisała red. Nina Grela.
Danuta z Piotrkowa Trybunalskiego
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PODZIĘKOWANIA
GRUPA UCZESTNIKÓW 'KURSU AUTOMASAŻU I MASAŻU PARTNERSKO-RODZINNEGO " PROWADZONEGO PRZEZ PANA JERZEGO W DNIACH 14-15.01 2006 DZIĘKUJE PANI REDAKTOR "SZAMANA" NINIE GRELI ZA ZORGANIZOWANIE I MOŻLIWOŚĆ SKORZYSTANIA Z TAKIEGO KURSU.
UCZESTNICY SĄ ZASKOCZENI SKUTECZNOŚCIĄ ZAPREZENTOWANEJ AUTORSKIEJ TERAPII PANA JERZEGO.
Byliśmy świadkami natychmiastowego efektu terapeutycznego uczestników kursu . Po jednym masażu na zajęciach wykonywanym przez pana Jerzego na osobach które zgłosiły,że mają długotrwałe bóle i chcą na ich przykładzie zademonstrować dla pozostałych kursantów skuteczność metody naocznie stwierdziliśmy ,że: - u jednej z uczestniczek ustąpiła silna boleść biodra leczona bezskutecznie od roku. Leczenie prowadzili specjaliści medycyny konwencjonalnej z zastosowaniem ,leków farmakologicznych i wielokrotnej fizykoterapii- bez efektu.
Jeden masaż pana Jerzego usunął ból i przywrócił sprawność i swobodę w poruszaniu się. - u drugiej uczestniczki kursu po jednym masażu wykonanym przez pana Jerzego ustąpiły dolegliwości związane z doznaniem urazu kości ogonowej w czasie upadku, po którym występowały problemy z chodzeniem , siedzeniem, leżeniem, schylaniem się z powodu dużej i stałej bolesności. Dzięki masażowi autorskiej metody w/w dolegliwości natychmiast ustąpiły. - u wszystkich innych uczestników którzy w grupach kolejno nawzajem mieli wykonywany masaż z pomocą i nadzorem pana Jerzego ustępowały bolesności punktów akupunktury będące skutkiem przeżywanych napięć i stresów -dochodziło do zmniejszania się guzów i zgrubień w ciele , powstałych w wyniku zadawnionych urazów fizycznych stresów i złej przemiany materii - następowało zmniejszenie objętości tkanki podskórnej w skutek odprowadzenia zastojów limfy i wody. Wszystkie te problemy przed ich usunięciem stanowiły blokady energetyczne w organizmie ( na meridianach) i przyczyniały się do jego gorszego funkcjonowania . Usunięcie blokad energetycznych towarzyszyło zmniejszanie i zanik bólu , czasami mrowienie lub odczucie przepływu ciepła i przepływu energii. Jesteśmy wdzięczni za podzielenie się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem na temat autorskiej metody masażu , a przede wszystkim za przekazanie nam praktycznych umiejętności - jak pracować ze swoim ciałem , jak usuwać powstające w nim blokady energetyczne . Dziękujemy również za udzielone wskazówki , jak sobie radzić z różnymi problemami zdrowotnymi . Życzymy panu Jerzemu dużo sukcesów w pracy terapeutycznej i pomyślności w życiu osobistym.
Uczestnicy kursu. Katowice 27.01.2006