Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.
Temat: Wyklęci za aborcję u zgwałconej 9-latki.
http://kobieta.dziennik.pl/twoje-emocje/artykuly/15556...Gdy wiadomość o aborcji wyciekła do prasy, Kościół najpierw usiłował zapobiec sprawie, a następnie potępił wszystkie zaangażowane w nią osoby, łącznie ze zgwałconą 9-latką.
Oficjalna watykańska gazeta L'Osservatore Romano ogłosiła, że dziewczynkę "powinno się bronić, przytulić i dać jej odczuć, że wszyscy jesteśmy po jej stronie". Dwa tygodnie temu Watykan ogłosił, że Arcybiskup Sobrinho trochę się zagalopował. Teraz jednak na łamach "L'Osservatore Romano" Watykan opublikował dokument, który potwierdził automatyczną ekskomunikę dla wszystkich zamieszanych a aborcję - nawet w sprawach takich, jak ta zgwałconej brazylijskiej 9-latki.
Kościół oczywiście zapomniał o innej niewinnej istocie.
9-letniej dziewczynce!
Czy którykolwiek z duchownych zatanowił się co czuła i czuje?
Czy ktokolwiek w Watykanie wie jak wygląda poród?
A co jeśli organizm 9-latki jest za słaby na poród?
I jak kościół uważa, że psychika dziecka się w tym odnajdzie?
Jak widać sam Watykan jest niekonsekwentny w swoich opiniach.
Albo kapłan się zagalopował albo nie.
Dla mnie to jasne, że się zagalopował.
No, ale jego nikt nie zgwałcił.
Tak samo papieża.