konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

No właśnie...?
Kiedy wiemy, że to co czujemy do partnera... to nie są uczucia do niego...tylko np. do ojca.
Wiemy to, ale co z tym zrobić?
Nie chcemy ranić i niesprawiedliwie traktować partnera...
Jak oddzielić jednego od drugiego?
I jak dowiedzieć się co tak naprawdę czujemy do partnera?
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Przeniesienie - to wzbudzenie odczuć w relacji terapeutycznej:/ Stosowanie teori w odniesieniu do odczuć i uczuć własnych w związku, a w szczególności podważać prawdziwość tychze wlasnych uczuć - to prosta droga do.. (tu wstaw nazwe odpowiedzialna za utrate kontaktu i sama przewidź konsekwencje;)).
Mozesz spokojnie nie przejmować sie przeniesieniem czy przeciwprzeniesieniem - a skupić się na myśleniu i pracy nad adekwatnością reakcji do sytuacji.

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

mhy czasami wcale nie kochamy JEGO , ale nasze marzenia
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

tak najczęściej bywa - do miłości od zakochania najczęściej długa droga:)
Małgosia Rychert-Kita

Małgosia Rychert-Kita Terapeutka Gestalt,
psycholog in spe,
trener,
polonistka,...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Patrycja C.:
No właśnie...?
Kiedy wiemy, że to co czujemy do partnera... to nie są uczucia do niego...tylko np. do ojca.
Wiemy to, ale co z tym zrobić?
Nie chcemy ranić i niesprawiedliwie traktować partnera...
Jak oddzielić jednego od drugiego?
I jak dowiedzieć się co tak naprawdę czujemy do partnera

Rezonans i dialog. Terapia Gestalt i psychoedukacja somatyczna. Problem przeniesienia, nauczyciel duchowy. Antologia pod redakcją Jacka Santorskiego.
Może tam znajdziesz jakieś odpowiedzi na swoje pytania? A najprościej i najefektywniej (tak myślę ;)) jest "przerobić" problem w terapii - niekoniecznie Gestalt ;)) Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Misku a ja znam z Huny super ćwiczonko jak nie przenosić uczuć na wybrane osoby ... :-)

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

To ja poproszę :)
Małgosia Rychert-Kita

Małgosia Rychert-Kita Terapeutka Gestalt,
psycholog in spe,
trener,
polonistka,...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Patrycja C.:
To ja poproszę :)

i ja się z ciekawością zapoznam :)

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Dość długie .Dlatego zaczepiam Miśka ,by moze jakiś skrót rzucił :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Najpierw powiedz o jakie przenoszenie uczuć konkretnie chodzi, bo to jest tak szerokie zjawisko, ze to szkoda gadać, cały czas projektujemy jakies wewnetrzne postaci na zewnątrz, wręcz halucynujemy cały świat..:-)
Wstrzymuje sie zatem z podawaniem jedynie słusznej metody na wszystko.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Ale jest taka forma ho'oponopono(czytaj: uzdrawiania relacji, też:-)) wzglednie latwa do przeprowadzenia, krótsza lub dłuższa wizualizacja:
1. Tworzysz sobie scenę i zapraszasz na nią wszystkich ludzi jaką znasz.
2. Po kolei każdej z tych postaci zadajesz pytanie: czy wpełni chcesz wspierać moje szczęście i pomyślność na wszystkich poziomach?
Jeśli tak - ofiarowujesz tej osobie kwiat/owoc i pozwalasz jej zejsc ze sceny.
Jeśli nie - prosisz wyzsze ja, o uzdrowienie tej sprawy, relacji z tą osobą..pozwalasz przez moment sobie na tworzenie odczucia tego uzdrowienia .. (tu mozna dowolnej symboliki uzyc, ale najczesciej nawet nie trzeba: dzieje sie samo).
3. Kontynuujesz proces, aż wszystkie osoby zejdą ze sceny.
Robione systematycznie służy to przede wszystkim budowaniu w nas poczucia, że relacje z ludźmi oparte są na pozytywnych intencjach i budowaniu takiego stylu reagowania na świat na poziomie swiadomym i podswiadomym. Pierwsze sesje są oczywiscie dluzsze, ale po chwili- 5-10 minut wystarczy.
Dobre dla osób czujacych ze wiele z zachowan osób wokół je rani, lub też uważających, że ranią ludzi swoim zachowaniem.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Oczywiscie opiera sie to na założeniu, że jest część ciebie, która jest zdolna do przeprowadzania takiego uzdrowienia, niezależnie od tego jak ją nazywasz.

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

A to ja bardzo dziekuję :)Troche pracuję z wizualizacjami... to najlepszy mój kanał ;)
Jesli chodzi o moje przeniesienia, to ja wiem, że niektóre uczucia do partnera, to uczucia do ojca. Szczególnie smutek i tęsknota. Staram sie wtedy zamiast partnera postawić ojca... juz zaczyna mi sie udawać...troche sobie z tym radzę. Gorzej jest z poczuciem krzywdy... tu nadal reaguje nieadekwatnie. I zanim sobie to uświadomię to mija przynajmniej jeden ciężki dzień...
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Patrycjo nie wiem skąd masz tą wiedze, mozemy podobne odczucia miec do wielu osób. Jeśli dobrze ci idzie wizualizacja i tak uważasz: wyobraź sobie swojego ojca i obok swojego partnera, i skup się na obserwacji wewnetrznym wzrokiem tych posati i różnic
w obu tych postaciach jednoczesnie powtażając sobie/mówiąc wnętrzu "To są różne osoby, zapamiętaj to" (tak jakbyś chciała nauczyć swoją podświadomośc-co zresztą chcesz zrobic) 1-2 minuty 3-5 razy dziennie powiedzmy przez 3 dni. Jeśli to jest to - powinno zejść. Jeśli nie - to chybione zupełnie przypisanie. I twój partner teraz robi cos co wywoluje takie odczucia.

Bron boze nie podstawiaj pod obraz partnera ojca(ani nie skupiaj
uwagi na ojcu) kiedy doświadczasz uczuć, które ci sie nie podobają!Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 10:46
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Ups..Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 10:46

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

dziekuję :)

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Piotr J.:
Patrycjo nie wiem skąd masz tą wiedze, mozemy podobne odczucia miec do wielu osób. Jeśli dobrze ci idzie wizualizacja i tak uważasz: wyobraź sobie swojego ojca i obok swojego partnera, i skup się na obserwacji wewnetrznym wzrokiem tych posati i różnic
w obu tych postaciach jednoczesnie powtażając sobie/mówiąc wnętrzu "To są różne osoby, zapamiętaj to" (tak jakbyś chciała nauczyć swoją podświadomośc-co zresztą chcesz zrobic) 1-2 minuty 3-5 razy dziennie powiedzmy przez 3 dni. Jeśli to jest to - powinno zejść. Jeśli nie - to chybione zupełnie przypisanie. I twój partner teraz robi cos co wywoluje takie odczucia.

Bron boze nie podstawiaj pod obraz partnera ojca(ani nie skupiaj
uwagi na ojcu) kiedy doświadczasz uczuć, które ci sie nie podobają!Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 10:46
Pomogło... :) Do tego trochę pracy z procesem na Polityce Relacji...
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

Proszę bardzo:) Do usług.
W pracy z procesem możesz sobie też zadać pytanie: Kto czuje te inne odczucia? I do kogo są? I amplifikowac tresc az wyjdzie ci sen:-) Zresztą powinniscie robic takie rzeczy niedługo...sny w relacji...

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

wiem wiem...pracuje z procesem od 3 lat...:)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak radzić sobie z przeniesieniem uczuć?

hmm..trzy lata? to masz u mnie jak w banku, ze jak nastepnym razem
przeczytam takie pytanie i ze usilujesz robic takie rzeczy(usilowac teorie przeniesienia odgornie stosowac do swoich uczuc w zwiazku,podstawiac pod obraz faceta obraz ojca) to najpierw opierdziele Ciebie, a pozniej zrobie awanture w pewnym centrum popu włacznie z procesowym rekoczynem(duża amplifikacja ruchów:))), śnieniem małokulturalnegojęzyka i maloprocesowym glanowaniem osob odpowiedzialnych..no! zeby mi to bylo ostatni raz..:-)))))))Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 31.10.07 o godzinie 13:33



Wyślij zaproszenie do