Hanna Wójcik

Hanna Wójcik Ekspert ds
windykacji

Temat: chora trzustka - śmierć głodowa?

witam Was,
mam straszny problem z karmieniem mojej suni, która ma problemy z trzustką (silne zapalenie lub najprawdopodobniej rak) .
Problemy zaczely się w lutym od silnych biegunek i wymiotów...
w badaniu rtg i usg - czysto
w badaniu krwi w zasadzie wszystko poza granicami normy i 1znaczne wskazanie na problemy z trzustką
przez ponad tydzień sunia była na głodowce- bo na chorą trzustkę leku nie ma..., codziennie miała wlewki wraz z lekami p/bólowymi, p/zapalnymi itp...
po wlewkach czuła się dobrze, nawet zaczeła ochoczo jesć, chociaż nie w takich ilościach jak przed chorobą...
po tygodniu lub troche więcej biegunka i wymioty znow wróciły...
lekarz rozłożył rece i stwierdził, ze w takim przypadku psa można leczyc jedynie zachowawczo i uśmiezać mu ew ból./...
przez 3 dni miała jeszcze wlewki, i sprawa biegunki i wymiotów się unormowała...
bardzo mnie to cieszylo...
ale...
pies przestał mi wogóle jesc ://
jeszcze pare dni temu przegryzała jakies smaczne kąski, które za ciężke pieniądze kupowałam w delikatesach mięsnych- a w tej chwili NIC ://
zaciska szczękę tak mocno, ze nawet strzykawką nie jestem w stanie jej nic wpuscić do pyska, a jesli już mi się udaje, to albo to wypluwa,albo wymiotuje...tak jakby sama wiedziała, ze jedzenie jej szkodzi.
Jestem przerazona, bo pies w zasadzie się nie rusza, a jesli już wychodzimy na dwór, to tylko na siku i z ledwością powłóczy łapkami :(
podejrzewam, ze jest totalnie wycieńczona...
nie wiem, czy kolejne wlewki coś zmienią, bo może i wzmocnią organizm psa, ale co dalej...
zowu, pozwolić psu na smierc głodową, to niehumanitarne
czy ktoś z Was miał podobne "przygody" ze swoim pupilem?
dodam tylko , ze mój piesek może miec ok 15lat (wzięłam ją ze schroniska już jako starszą panią, i 1znacznie wieku okreslić nie można)