Temat: POWODY dla których faceci zdradzają
>...
Spotykam sie z tymi problemami na co dzien.
Przychodza do mnie klientki nie tylko na masaz ale na porady ezoteryczne i zaczynaja od partnerow,ze sa przez nich krzywdzone przez zdradze,szukam w malzenstwie problemu,a okazuje sie ze problem tkwi od dziecinstwa,u mezczyzn rodzicow ale i u kobiet tez to sie zdarza ze problem tkwi od dziecinstwa.Wiec mam porownania co,jak i dlaczego.
To znaczy, ze kazdego chłopca powinien wychowywac psycholog, zeby w przyszłosci zona była zadowolona? Zeby szanował, był wierny i pomagał zonie w obowiązakch domowych? Bo w sumie tego najbardziej oczekujemy od facetów, prawda?
Skąd wiadomo, ze my kobiety nie stawiamy im coraz wyzszej poprzeczki, ze ciągle czegoś nie oczekujemy, marudzimy, narzekamy na bolącą głowę, na nieznosne dzieci i złosliwe kolezanki.
Czy facet chce to wszystko słyszeć?
Czy nie wolałby pędzic do domu z myślą o gorącym seksie, zadowolonej zonce czekajacej w dzwiach z pytaniem na co masz ochotę?
A co najczesciej dostaje? To, czego nie chce słyszeć :)
I skąd zdrada? Spotyka w pracy super laskę, wesołą, uśmiechniętą i nie marudzącą, ktora nie wymaga i nie zarzuca mu, ze znów skarpetki walnął obok nieopuszczonej klapy w sedesie :) Zupełne przeciwieństo kobiety, ktora jest jego żoną. I jak tu nie zdradzić ??