Temat: Latajaca głupota

mam pytanie czytałam tu duzo watków odnosnie depresji lenistwa pproblemow z przeszłoscia itp chyba wiele osob tak ma zakladajac nowy watek a wiec tak prokrótce. Jestem żona od ponad 3 lat mam 2,5 letnia córke ale to nic dwa lata temu srzedalismy swoje mieszkania ( my i moja mama) na poczet kupna domu którego nie chciałam zbytnio no cóz stało sie i sprzedalismy go po roku oczywiscie pieniedzy starczylo tylko na spalte kredytu w domu dzialo sie róznie czescej gozej niz zle ale cóz moja mama to troche choleryk z despota mieszany który nigdy nie widzi niczego zlego w swoim postepowaniu maz troche zadko zwaza uwage na to co mnie boli niby wyslucha ale to nie to no i wkoncu wyladowalismy w mieszkaniu całkiem na kredyt do remontu i juz bez grubszej na to gotówki( tak tak dzieuje Bogu ze pomimo tego mam gdzie mieszkac) ale od tego czasu a ieszkam tu rok nie chce mi sie nic najlepiej zamknela bym sie w domu w łózku mam dosc w dosłowny sposób marze by ludziebedzacy wokół mnie wygineli dali mi swiety spokuj preztało mi zalezec na małzenstwie na wszystkim. Jestemosoba której wiele do szczescia nie potrzeba aletez na na poczet swietego spokoju jestem w satnie wiele zrobic aleim wiecej robie tym wiecej chca. Bylam z Tym i u psychologa ale jako byla norektyczka a co czesto za tym ciagnie bulimiczka czesto uszczesliwiam sie i katuje beznadziejnymi sposobami co zrguly konczy sie na tym ze musiała bym z tym skonczyc ale nawet dobre mi z tym bo to i papierosy to jedyne moje ujscie emocji...Moze ktos z was powie cos co pozwoli poukladac to w głowie
Alicja Maj

Alicja Maj szczęśliwym się
bywa, zadowolonym
się jest :)

Temat: Latajaca głupota

Na początek dobrze by było poprawić tekst.
Sprzedaż mieszkań na poczet kupna domu musiało mieć jakieś uzasadnienie a sprzedaż domu była wynikiem kolejnych zdarzeń- zastanów się jakich bo nic nie dzieje się bez przyczyny.
Obecnie mieszkasz w mieszkaniu na kredyt, również z jakiegoś powodu. Zastanów się czy przytłacza Cię kredyt, mieszkanie, mąż, matka, dziecko?
Zmień nastawienie do życia, jesteś ważna i potrzeba Ci do szczęścia wiele. Dając-wymagaj, biorąc-dawaj.
Zamiast uszczęśliwiać się i katować - żyj. Znajdź sobie pozytywny cel w życiu.
Na pocieszenie też mam kredyt na całe życie. Życie się nie kończy na jakimś upadku. Zawsze można zacząć je od początku będąc mądrzejszym o doświadczenie z poprzednich etapów życia.

Temat: Latajaca głupota

wiem i przepraszam za tekst z blędami....dom był marzeniem mojego męża które spelnili razem z moją mama a sprzedaż dlatego iż mojego męża czesta nieobecnosc potegowala tym ze mama czesciej wyciagala do mnie rece. Tak rozumiem to wiekszosc ma kredyt ale jesli chodzi o te mieszkanie to ono nie jest taki mieszkaniem które bym chciala albo jakie mialam nie chodzi o jakos wnetrza ale o rozklad itp. Co mnie przytłacza ogulnie kazdy po trochu poprostu mam taki czas juz dosc dlugo ze chciala bym byc sama poprostu sama. Nie konczy sie na jednym upadku i to tez wiem ale jak na 22 lata zycia chyba za duzo upadków ten dom poprostu zabil we mnie radosc tego co czesto wyciagałam z drobnostek
Alicja Maj

Alicja Maj szczęśliwym się
bywa, zadowolonym
się jest :)

Temat: Latajaca głupota

Czy mieszkasz dalej z mamą?
Czy gdybyś była sama nie chciałabyś być z mężem i dzieckiem?
Domu już nie ma- jest mieszkanie w czym przeszkadza Ci jego rozkład, co byś chciała w nim zmienić?

Temat: Latajaca głupota

nie nie mieszkam...moze bym zatesknila lecz nie teraz poprosu jestem zmeczona nimi wszytkimi problemami upokorzeniami....a co do mieszkania czasami ludzie tak maja ze czuja ze to nie jest ich miejsce dom trzeba szanowac a ja mam go gdzies robie bo musze...jest mega male dosc wysoko

konto usunięte

Temat: Latajaca głupota

Droga Anno,
sama nie wiem co dokładnie mam Ci napisać. Sytuacja w której się znalazłaś nie należy do łatwych. Myślę, że po pierwsze należy zmienić specjalistę. Poszukaj w Twojej okolicy na prawdę dobrego psychologa lub psychiatrę- to przecież nie wstyd. Wydaje mi się, że potrzebujesz przede wszystkim zrozumienia.
Być może jako osoba borykająca się z anoreksją, aktualnie masz największy problem z zaakceptowaniem siebie samej? Zastanów się, czy jesteś sama z siebie zadowolona.
Kredyt, nowe mieszkanie, oddalenie od matki z pewnością nie są tutaj bez znaczenia. Postaraj się pomimo to zadbać o relacje z mamą, mężem i przede wszystkim córcią, która bardzo Cię potrzebuje. A jeśli potrzebujesz odpoczynku- wyjedź gdzieś. Na weekend, na tydzień... Nie musi to być od razu wyjazd w drogie kurorty, czasem wystarczy wyjazd do dalszej rodziny.
Jeśli mogę Ci cokolwiek doradzić: to może po prostu nie zamykaj się na ludzi. wychodź z córcią na spacery, na podwórko, zapiszcie się do jakiegoś klubu malucha, spotykaj się z innymi mamami. Po rozmowach z nimi przekonasz się, że nie jesteś sama z takimi problemami.
Również inne młode mamy borykają się z kredytami, a niektóre z nich mają jeszcze więcej problemów.
Znajdź także czas tylko dla siebie. Zacznij uprawiać jakiś sport, spotykaj się ze znajomymi, staraj się więcej uśmiechać. Wiem, że w pierwszym momencie może się to wydać absurdalnym pomysłem, ale zobaczysz, że po czasie to pomaga.
Życzę Ci dużo radości.

Temat: Latajaca głupota

Hmmm... w Twojej wypowiedzi nie ma nic bez sensu.. ale jak na mnie przystało zawsze jest gdzies problem...bylam albo jestem anorektyczka po porodzie bardzo przytalam lekarze mowia ze tyle czasu nie jedzenia nie mogl odbyc sie bez tzw efektu jo jo głównie zyje tyle lat z bulimia....dalszej rodziny nie mam mam i nie mam powiem tak dodatkowo mamusia bez wypowiedzi by tego nie zostawila jaka ja jestem matka która zostawia dziecko ...pozatym ja rozmawiam z mama z reszta az tak za nia nie tesknie to dzieki niej poniekat w mojej glowie i w zyciu dzieje sie tak a nie inaczej a ona nie czuje sie niczemu winna...kolejne odsunelam sie od znajomych kiedy zaszła w ciaze tylam mialam wiele problemów nie chciałamaby ktos mnie widzial ijakos stalo sie tak ze kazdy zapomnial o Ani gdzies mam tam jakas kolezanke ale one rowniez maja swoje zycie...bardzo chciala bym gdzies odnalesc ta radosc aczkolwiek ostatnio radosc jadyna jaka jest w moim zyciu to łózko i cisza
Alicja Maj

Alicja Maj szczęśliwym się
bywa, zadowolonym
się jest :)

Temat: Latajaca głupota

Dziewczyno obudź się w końcu i wstań z łóżka!!!
Żyjesz nie dla matki, koleżanki itp tylko dla SIEBIE.
Teraz pomyślisz łatwo napisać. Tak łatwo ale z łóżka też wstać łatwo i ta cisza. A jak włączysz sobie radio na full to nie robi się przyjemniej?
Wstań, otwórz okno i wykrzycz DZIŚ BEDZIE DOBRY DZIEŃ BO TAK CHCE i/lub JESTEM PIĘKNA I UROCZA a jak sąsiedzi cię tremują zakładaj buty i biegiem na polanę krzyczeć i tak każdego dnia aż uwierzysz.
Bardzo byś chciała to już początek masz teraz wypisz sobie co byś chciała zmienić.
Matki oglądać nie musisz męża możesz zmienić a jak Ci na nim zależy to możesz związek zmienić. W mieszkaniu pomaluj choćby ściany, kwiatka sobie namaluj, firanki wyrzuć żeby świat zobaczyć piękny, wschód czy zachód słońca.
Mieszkasz wysoko to super możesz księżyc zobaczyć z bliska. Ja pamiętam jak kiedyś przyuważyłam księżyc na wyciągnięcie ręki, chyba w maju lub październiku. Nic tylko lasso zarzucić i już go się ma. Księżyc w pełni się uśmiecha to często widzę :) Gwiazdy migają a ty chcesz spać?.
Mało? Słoneczko teraz ładnie świeci na przedwiośniu. A w wigilię św Jana(23.06) kąpie się zachodząc.
Widziałaś?
Mieszkanie małe ale własne, mniej do sprzątania można sobie maseczkę zrobić, paznokcie pomalować w tym samym czasie co byś sprzątała w większym.
Męża masz też go uwzględniaj w pracach domowych a później na plac zabaw razem.
Huśtawka jest fajna, zjeżdżalnia też :)
http://www.youtube.com/watch?v=qGR2TyMy5OM
http://www.youtube.com/watch?v=ggbpUpZt0QU
A mężowi to bym puściła przy kolacji przy świecach http://www.youtube.com/watch?v=SduI7nlqS7Q :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.02.14 o godzinie 19:35



Wyślij zaproszenie do