konto usunięte

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Witam, chiałabym pomóc mojej mamie w podjęciu bardzo trudnej, życiowej decyzji... obawiam się jednak, że mogłabym zostać złym doradcą, zwłasza, że sytuacja jest dość patowa i mocno nietypowa. Nie chcię udzielać jej rad typu: "zrób tak", "nie rób tego", itd.... chciałabym raczej pomóc jej uporządkować sprawy, przezwyciężyć lęlki i odkryć to - czego naprawdę chce od życia. A nie wie. Bardzo mocno się zagubiłą i strasznie się w tym wszystkim męczy. Zaczyna to coraz gorzej wyglądać.
Ostatnio dużo rozmawiamy, widzę, że nasze rozmowy przynoszą jej ulgę. Poprosiła mnie o spotkanie jutro i pomoc w rozważeniu wszystkiego. Mam odrobinę wrażnie, że chciałaby trochę odciążyć swoje sumienie i odpowiedzialność za swoje przyszłe decyzje przenieść na mnie.... tego też chciałabym uniknąć...
Na codzień zajmujecie się pomaganiem innym w takich trudych sytuacjach i widzę, że wychodzi Wam to świetnie. Ja sama jednak na prawdę nie wiem jak to ugryźć. Może dostanę jakiś przyspieszony kurs? :-)
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Magda, doradzanie najbliższym, szczególnie, jeśli konsekwencje ich decyzji dotyczą nas (a tak jest zazwyczaj), jest dość ryzykowne. (W ogóle doradzanie jest ryzykowne :]).
Myślę, że najbardziej wartościowa dla Twojej Mamy będzie decyzja, którą podejmie sama. Ty możesz zagwarantować Jej swoje wsparcie, ale niekoniecznie doradzanie czy podpowiadanie rozwiązań.
Ale możesz Jej pomóc. Zadając pytania, doprecyzowując myśli i stwierdzenia, które naprowadzą Ją na to, czego naprawdę chce. I oczywiście akceptując Jej decyzje, wybory.
Żeby zweryfikować Jej przemyśleniach, Jej osadzenie w nich, możesz parafrazować to, co mówi - powtarzać to, ale swoimi słowami. Żeby sama miała pewność, czy dobrze nazywa rzeczy.
Mam nadzieję, że chociaż odrobinę pomogłam. Trzymam za Was kciuki :)

konto usunięte

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Czasami najlepszą pomocą jest... brak pomocy.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Magdalena R.:
Witam, chiałabym pomóc mojej mamie w podjęciu bardzo trudnej, życiowej decyzji... obawiam się jednak, że mogłabym zostać złym doradcą, zwłasza, że sytuacja jest dość patowa i mocno nietypowa. Nie chcię udzielać jej rad typu: "zrób tak", "nie rób tego", itd.... chciałabym raczej pomóc jej uporządkować sprawy, przezwyciężyć lęlki i odkryć to - czego naprawdę chce od życia. A nie wie. Bardzo mocno się zagubiłą i strasznie się w tym wszystkim męczy. Zaczyna to coraz gorzej wyglądać.
Ostatnio dużo rozmawiamy, widzę, że nasze rozmowy przynoszą jej ulgę. Poprosiła mnie o spotkanie jutro i pomoc w rozważeniu wszystkiego. Mam odrobinę wrażnie, że chciałaby trochę odciążyć swoje sumienie i odpowiedzialność za swoje przyszłe decyzje przenieść na mnie.... tego też chciałabym uniknąć...
Na codzień zajmujecie się pomaganiem innym w takich trudych sytuacjach i widzę, że wychodzi Wam to świetnie. Ja sama jednak na prawdę nie wiem jak to ugryźć. Może dostanę jakiś przyspieszony kurs? :-)

Myślę, że najlepiej byłoby gdybyś wsparła mamę w samodzielnym podjęciu decyzji. Zamiast pomagać jej podejmować decyzję, powiedz jej, żeby zrobiła to sama, a Ty obojętnie, jaka ta decyzja będzie, będziesz ją wspierać.

konto usunięte

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Karolina Dulnik:
doradzanie najbliższym, szczególnie, jeśli konsekwencje ich decyzji dotyczą nas (a tak jest zazwyczaj), jest dość ryzykowne. (W ogóle doradzanie jest ryzykowne :]).

Tak, to prawda jest ryzykowne i bardzo trudne. Zwłaszcza, że przy takich rozmowach ciężko mi samej zapanować nad swoimi emocjami...

>Myślę, że najbardziej wartościowa dla Twojej Mamy będzie
decyzja, którą podejmie sama. Ty możesz zagwarantować Jej swoje wsparcie, ale niekoniecznie doradzanie czy podpowiadanie rozwiązań.
Ale możesz Jej pomóc. Zadając pytania, doprecyzowując myśli i stwierdzenia, które naprowadzą Ją na to, czego naprawdę chce. I oczywiście akceptując Jej decyzje, wybory.
Żeby zweryfikować Jej przemyśleniach, Jej osadzenie w nich, możesz parafrazować to, co mówi - powtarzać to, ale swoimi słowami. Żeby sama miała pewność, czy dobrze nazywa rzeczy.

Próbowałam rozmawiać z nią w ten sposób. Zadawać pytania, naprowadzać. Nadal jednak bezskutecznie...dezyzji nie potrafi ostatecznie podjąć i wszystko się jeszcze bardziej gmatwa. Najgorsze jest to, że jej wybory, które mi wydają się słuszne były by krzywdzące dla innych ważnych mi osób (ze mną włącznie).
Próbowałam doradzić jej wizytę u psychologa, jakąś terapię (ponieważ sytuacja w którą brnie jest wręcz patoligiczna), ale twierdzi, że była silna przez tyle lat i dawała sobie rady, że gdyby teraz przynała, że nie radzi sobie to juz kompletnie by się posypała... to uczucie znam akurat z autopsji więc nie wiem jak mogę jej to arumentować.
Mam nadzieję, że chociaż odrobinę pomogłam. Trzymam za Was kciuki :)

Bardzo dziękuję, przyda się, bardzo!

konto usunięte

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Sylwia Kowalska:
Czasami najlepszą pomocą jest... brak pomocy.

Ja wiem, że być może lepiej byłoby nic nie robić i nie angażować się. Zwłaszcza, że bardzo dużo złego w tej sytuacji jest tylko i wyłącznie na jej życzenie. Widzę jednak, że dzieje się z nią coraz gorzej, zaczęła uciekać w pracę (pracuje czasem po 16 godzin i więcej), prawie nie śpi, zaczyna się to odbijać na jej zdrowiu fizycznym również. Mam plany by w niedługiej przyszłosci wyjechać z kraju, nie chcę jej zostawić bez wsparcia. Zwłaszcza, że jestem jedyną osobą która potrafi zorumieć jej sytuacje.
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: jak pomóc bliskiej osobie w podjęciu życiowych dezyzji?

Myślę, że powinnaś uzmysłowić Mamie, że przede wszystkim Ona jest odpowiedzialna za podjęcie decyzji. Bardzo trudno doradzać bliskim, bo
trudno nam oddzielić silne emocje od powiedzmy sobie pewnego dystansu.
Jednak Twoja rola przy zachowaniu powyższego może być bardzo pomocna.
Zaproponuj Mamie co chciałaby z tym problemem (ami) zrobić, jakie ma swoje pomysły na ich rozwiązanie. Na pewno "dobre rady" są złym rozwiązanie, "wiele czynników jest w stanie sprowadzić człowieka na złą drogę. Główny z nich to dobre rady".

powodzenia dla Ciebie i Mamy



Wyślij zaproszenie do