Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Od października do grudnia 2007 roku trwał w mieszkaniu które zajmuję remont instalacji wod-kan. Wziąłem do pracy pewnego instalatora, dałem mu zaliczkę na materiały które kupił, kupowałem później sam materiały na jego zlecenie bo tego brakuje, tego jeszcze nie kupił. Remont się skończył. Zapłaciłem mu za wszystko - przynajmniej tak mi się wydawało. W maju 2008 roku przyszedł do mnie z WZ na moje nazwisko że mam jeszcze dług na prawie 700 zł w sklepie bo on brał dla mnie a niby potem miałem zapłacić.

Teraz nęka mnie kancelaria prawna działąjąca w imieniu tego sklepu ze mam oddać te pieniądze.

Czy ktoś wie jak to wygląda z prawnego punktu widzenia??

Nie podpisywałem żadnej z tych WZ a tym bardziej faktury (nie wiadomo czemu z lipca 2008 r), ten instalator też nie otrzymał ode mnie żadnego upoważnienia ani ustnego ani na piśmie dotyczącego zaciągania zobowiązań w moim imieniu, w sklepie też nic takiego nie mówiłem ani nie podpisywałem.

Co robić?? Napisałem już pismo ale chciałbym znac opinie kogoś kto się zna w temacie.
Mogę ewentualnie na maila wysłac pismo które napisałem (jeszcze go nie wysłałem).

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

generalnie wysłałbym ten sklep wraz z kancelarią, na przysłowiowe "drzewo" :)
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Tomasz Marek Grabarek:
generalnie wysłałbym ten sklep wraz z kancelarią, na przysłowiowe "drzewo" :)

Nie tak do końca, bo to wygląda na próbę wyłudzenia - przez sklep.

A.
Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Kancelaria Prawna
ul.

W odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 1xxxx, numer sprawy xxxxxx dotyczące rzekomego mojego zobowiązania finansowego w stosunku do Pana xxxxxx prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą xxxxxx” informuję, że Pan xxxx nie posiadał mojej zgody zarówno na piśmie jak i ustnej na zaciąganie w moim imieniu jakichkolwiek zobowiązań dotyczących wykonywanego przez niego remontu instalacji wodno – kanalizacyjnej.

Wszelkie płatności dotyczące zakupów związanych z niniejszym remontem miały następować z otrzymanej przez Pana cccca ode mnie zaliczki przed rozpoczęciem remontu. W przypadku niewystarczającej kwoty, Pan ccc był zobowiązany poinformować mnie o takim fakcie oraz w przypadku uzgodnienia dodatkowych wydatków otrzymałby dodatkowe środki na sfinansowanie zakupów za gotówkę. Nie zezwoliłem na zaciąganie zobowiązań w moim imieniu Panu cccccci ani w firmie xxxxxx ani w żadnej innej.

Nie informowałem też o możliwości zaciągania zobowiązań w moim imieniu przez Pana xxxxxx pracowników ani właściciela/ właścicieli xxxxxx czy też osób, które są w jakikolwiek sposób związane z powyższą firmą. Proszę więc o interpretację na jakiej podstawie została uznana moja domniemana zgoda na zaciąganie zobowiązań przez wymienionego wyżej instalatora. Nie podpisywałem także żadnych dokumentów WZ czy faktur związanych z remontem, które mogłyby sugerować, że taką zgodę wyraziłem.

Informuję również, że w czasie trwania remontu czyli w okresie październik – grudzień 2007 roku dokonywałem również osobiście zakupów materiałów na zlecenie Pana xxxx w firmie xxx płacąc za wszelkie zakupy gotówką i nie byłem w tym czasie informowany o jakichkolwiek zobowiązaniach w stosunku do sklepu, które w moim imieniu zaciągał xxxx. Zakupów materiałów potrzebnych do remontu dokonywałem także na zlecenie Pana xxx osobiście w xxxx płacąc także gotówką.

O swoim rzekomym zobowiązaniu dowiedziałem się od Pana xxx w miesiącu maju 2008 roku, gdy przywiózł mi WZ – będącą w jego posiadaniu od miesiąca grudnia 2007 roku. Nasza wspólna wizyta z Panem xxx w sklepie xxxx bezpośrednio po przedstawieniu mi WZ nie przyniosła satysfakcjonującego obie strony rozwiązania, a pracownica sklepu wyraziła swoje głębokie zdziwienie, że nie byłem informowany przez Pana xxxx o zaciągniętych w moim imieniu zobowiązaniach. Na moje stwierdzenie na jakiej podstawie sklep wystawia WZ na imię i nazwisko osoby w stosunku do których nie mają pewności, że takie oświadczenie woli złożyły, pracownica sklepu odpowiedziała, że jest to u nich w sklepie powszechnie stosowana praktyka.

Pan xxx w czasie kiedy prowadził remont w lokalu, który zamieszkuję prowadził także kilka innych prac związanych z remontami lub budowami instalacji wodno – kanalizacyjnymi u innych klientów. Nie jestem w stanie stwierdzić czy jakiekolwiek pozycje z niezapłaconej WZ były wykorzystane przy remoncie, który zleciłem Panu xxxx ani czy nie są to materiały zakupione przeze mnie za gotówkę w xxx czy też w xxx.

Faktura wystawiona przez firmę xxx jest z lipca 2008 roku czyli ponad siedem miesięcy po zakończeniu remontu instalacji wodno – kanalizacyjnej w lokalu, który zamieszkuję na co mogę powołać świadków. Nie jest także podpisana przeze mnie ani przez osoby, którym takie upoważnienie mógłbym dać. Dlaczego nikt z firmy xxx nie poinformował mnie o powstałym długu w okresie od grudnia 2007 do maja 2008? Na początku stycznia 2008 roku otrzymałem także zwrot gotówki za niewykorzystane materiały będące w moim posiadaniu a przekazane do sklepu xxx. Dlaczego nikt w tym terminie nie poinformował mnie, że mam coś dopłacić?

Jedyną osobą, która jest zobowiązana do spłaty kwoty xx zł wynikającą z nie zapłaconej WZ i wystawionej w związku z tym faktury jest Pan xxx, gdyż to on dokonywał fizycznie zakupów z odroczonym terminem płatności w sklepie xx na moje nazwisko nie będąc w posiadaniu mojego upoważnienia do tego typu czynności.

W związku z powyżej przedstawionymi przeze mnie argumentami nie czuje się zobowiązany do pokrycia kwoty xx zł wynikającej z bezpodstawnie wystawionego dokumentu WZ i faktury VAT na moje nazwisko.

Powyższą sprawę uważam z mojej strony za zamkniętą i dalszą korespondencję z mojej strony w tej sprawie uznaję za bezzasadną. Oczekuję natomiast ustosunkowania się przez Państwa lub Państwa Klienta do mojego pisma.

Informuję również, że w przypadku wysłania pod moim adresem kolejnego bezpodstawnego wezwania do zapłaty sprawę skieruję na drogę postępowania sądowego.

Pozostaję z poważaniem

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

sam bym tego lepiej nie napisał :)
a wyłudzenie przez sklep, to raczej wątpliwe - teza dowodowo nie do obrony.
Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Czyli pismo może być? Czy może ktoś jeszcze jakieś uwagi/poprawki mógłby podpowiedzieć.

Rozmawiałem z tą kancelarią w grudniu ubiegłego roku... Niestety nic na piśmie im nie przekazywałem... W sumie po moich uwagach powiedzieli że nie mam o co sie martwić chyba że "Klient się uprze" - cytat... no i chyba sie uparł.. Przeciez tak tego nie zostawię.
Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Czy ktoś może mi podać podstawe prawną albo jakąś normę, która reguluje temat zaciągania zobowiązań w imieniu innej osoby?/ Chodzi mi o konkretne zapisy KC lub inne... W jakiej formie musi być złożone oświadczenie woli oraz kiedy mozna uznać domniemaną zgodę - czy wogóle można taką uznac, czy może zaciąganie zobowiązania w imieniu osoby trzeciej wymaga formy pisemnej (czy to podpisanie WZ, faktury czy też złożenie pisma o wyrażeniu takiej zgody)??

Pilne.

Około 12.00 mam rozmowę z przedstawicielem kancelarii prawnej - chciałbym się przygotować.
Krystyna K.

Krystyna K. radca prawny

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Art. 95 i następne kc. Zwłaszcza 103 kc - działanie bez pełnomocnictwa.
Jak dla mnie to ryzyko sklepu, że uwierzył na słowo, że pan, który remontował jest upoważniony do zakupów w Pana imieniu. Nie wiedziałam, że istnieje taka praktyka sklepów. I jeszcze jedno - za jakie elementy jest ta faktura? Takie jakie były wykorzystane w ramach remontu u Pana? A to co Pan płacił - ma Pan potwierdzenia? Chodzi mi o to, że jeżeli były potrzebne 4 płytki, 2 rury i farba, a na fakturze są żarówki, to już jest punkt zaczepienia.
Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Temat: Pomóżcie - bezpodstawne wezwanie do zapłaty (zakupy w...

Krystyna Kwapisz:
Art. 95 i następne kc. Zwłaszcza 103 kc - działanie bez pełnomocnictwa.
Jak dla mnie to ryzyko sklepu, że uwierzył na słowo, że pan, który remontował jest upoważniony do zakupów w Pana imieniu. Nie wiedziałam, że istnieje taka praktyka sklepów. I jeszcze jedno - za jakie elementy jest ta faktura? Takie jakie były wykorzystane w ramach remontu u Pana? A to co Pan płacił - ma Pan potwierdzenia? Chodzi mi o to, że jeżeli były potrzebne 4 płytki, 2 rury i farba, a na fakturze są żarówki, to już jest punkt zaczepienia.

Na w-z są pozycje które mogły być wykorzystane przy remoncie - faktur za swoje zakupy gotówkowe nie brałem. Błąd mój - po prostu uważałem że nie będą mi potrzebne... Faktury co do której jest wystawione wezwanie do zapłaty nawet na oczy nie widziałem - jest z lipca 2008 roku a mój remont skończył się w grudniu 2007 roku.

Ale zastanawiam się jak to jest możliwe, że dostaje wezwania do zapłaty za coś czego fizyczie nie brałem a ktoś posłużył sie moimi danymi. Czy jest jakakolwiek możlwość uznania zgody na zaciągaie zobowiązań bez jakiekokolwiek dokumentu potwierdzającego że taką wolę oświadczyłem.

Czytając kodeks dalej nie wiem czy takie pełnomocnictwo musiałem udzielić na piśmie... Myślę że tak..

Następna dyskusja:

Bezpodstawne wezwanie do za...




Wyślij zaproszenie do