Jolanta D.

Jolanta D.
____________________
____________________
______________

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Agnieszka Maj:
Zdecydowanie przychylam się do grupy nie - palaczy. Sprawa jednak dotyczy nie tylko lokali. W miejscu pracy to również się zdarza, pomimo tzw. miejsc dla palących. Dym przemieszcza się razem z palącym po korytarzu i już mamy wszędobylski smrodek.
Całkowity i bezwarunkowy zakaz palenia w miejscach publicznych!
Mnie obecnie bardzo wkurza, gdy miejsca palące są przed biurowcami przy samych drzwiach. Po prostu można dostać szału jak człowiek idzie rano do biura a tam stójkowi spotykają się na porannego papieroska i nie tylko nie można przejść między nimi, bo taki tłum, ale jeszcze tak śmierdzi, że człowiek powietrza nie może złapać... jakby nie mogli sobie stanąć 10 metrów od wejścia...?

Kiedyś jak paliłam to zawsze starałam się, żeby palić w lokalach, w których się dużo pali albo na dworze. U mnie w mieszkaniu palenia nie było nie mówiąc już o zatruwaniu życia innym lub dmuchaniu komuś "w nos" np. na przystanku jak wielu palaczy potrafi.
Piotr Wójcicki

Piotr Wójcicki Publicysta,
freelancer, dom

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Trochę mi ta dysputa przypomina gonitwę za króliczkiem. Mógłbym z powodzeniem, będąc dumnym z wypowiadanej opinii oświadczyć, że nie życzę sobie jeżdżenia samochodami przy niejeżdżących, gdyż dioksyny ze spalin mogą mi okrutnie zaszkodzić. Ale tymczasem, benzyna jest paliwem legalnym, jeżdżenie samochodami jest legalne (chociaż nader szkodliwe dla kierowców i pieszych), więc o co chodzi? Godzę się z tym choć uwielbiam transport konny i zapach odchodów z resztkami owsa.
Tak samo używki w rodzaju kofeiny, teiny, nikotyny, alkoholu są całkowicie legalne i dopuszczone do swobodnego obrotu, mimo ich ewidentnej toksyczności. Skoro tak, to tym bardziej korzystanie z nich powinno być wprawdzie regulowane (tak jak jazda samochodem prawem drogowym)prawem cywilnym, ale bez specjalnych postanowień ustawowych o charakterze opresyjnym czy wyjątkowo restrykcyjnym, skierowanym przeciwko używaniu tych specyfików w ogóle.
Jeśli się odda do ruchu kołowego wąską uliczkę, to ścisk samochodów i wydzieliny z rur wydechowych będą rozmiarów niezwykle dotkliwych. Tak samo, jeśli daje się możliwość palenia przed jednym wejściem do dużego budynku (też mi łaska pozwolić palić na zewnątrz - na to nie potrzebuję żadnego pozwolenia), to powstaje ścisk pełen dymu, który razi kogoś, kto pragnie złapać nieco powietrza z samymi "czystymi" dioksynami bez dodatku nikotyny.
Trochę logiki przydaje się przy rozpatrywaniu kwestii swobody ludzi do dysponowania prawami używania produktów legalnych.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Autor z tym delektujacym się papierosem powinien mieć miejsce na swą używkę....aby nie zadymiać i szkodzić innym.
Najlepiej aby wiatr kierował dym z papierosa tylko na niego.
Co by było - jak w piekle.
A później smoła i czerń.
Jestem za nie - paleniem w miejscach publicznych
Piotr Wójcicki

Piotr Wójcicki Publicysta,
freelancer, dom

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

ELZBIETA KIEREJSZA:
Autor z tym delektujacym się papierosem powinien mieć miejsce na swą używkę....aby nie zadymiać i szkodzić innym.
Najlepiej aby wiatr kierował dym z papierosa tylko na niego.
Co by było - jak w piekle.
A później smoła i czerń.
Jestem za nie - paleniem w miejscach publicznych

Co za logika?
Ja natomiast jestem za nieużywaniem pojazdów spalinowych w miejscach publicznych. Proszę kierować rury wydechowe we własne nosy przez lufcik i nie zanieczyszczać mi spalinami zapachu dobrego tytoniu - produktu naturalnego, wysoce ekologicznego.
Dagna Feliks

Dagna Feliks Firma Fantastic,
Speed Dating,
organizacja imprez

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Piotr Wójcicki:
Trochę mi ta dysputa przypomina gonitwę za króliczkiem. Mógłbym z powodzeniem, będąc dumnym z wypowiadanej opinii oświadczyć, że nie życzę sobie jeżdżenia samochodami przy niejeżdżących, gdyż dioksyny ze spalin mogą mi okrutnie zaszkodzić. Ale tymczasem, benzyna jest paliwem legalnym, jeżdżenie samochodami jest legalne (chociaż nader szkodliwe dla kierowców i pieszych), więc o co chodzi? Godzę się z tym choć (...)


;-))))))))))))))))

Brawo psze Pana ;-)

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Piotr Wójcicki:
[ciach]
zaszkodzić. Ale tymczasem, benzyna jest paliwem legalnym, jeżdżenie samochodami jest legalne (chociaż nader szkodliwe dla kierowców i pieszych), więc o co chodzi?
[ciach]

Pamiec mam kiepska ale wiem, ze po wizycie w knajpie nie zdarzylo mi sie smierdziec spalinami :) i jest wielce prawdopodobne, ze podczas spozywania pysznej zupy chmielowej nie wdychalem nadmiernych ilosci dioksyn.

Jak to jest, ze palacz jest w stanie przeleciec do ameryki ponad 9h i w tym czasie nie zapalic papierosa a jak tylko wchodzi do restauracji to malo sie nie ze.ra jak nie zapali? Roznica jest taka ze w samolocie nie moze a w restauracji moze. Czyli jak sie mu zabroni to tez sobie da rade zwlaszcza, ze w przeciwienstwie do samolotu moze otworzyc drzwi i wyjsc zapalic :)
Dagna Feliks

Dagna Feliks Firma Fantastic,
Speed Dating,
organizacja imprez

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Grzegorz Brzęczyszczykiewicz:
Piotr Wójcicki:
[ciach]
zaszkodzić. Ale tymczasem, benzyna jest paliwem legalnym, jeżdżenie samochodami jest legalne (chociaż nader szkodliwe dla kierowców i pieszych), więc o co chodzi?
[ciach]

Pamiec mam kiepska ale wiem, ze po wizycie w knajpie nie zdarzylo mi sie smierdziec spalinami :) i jest wielce prawdopodobne, ze podczas spozywania pysznej zupy chmielowej nie wdychalem nadmiernych ilosci dioksyn.

Jak to jest, ze palacz jest w stanie przeleciec do ameryki ponad 9h i w tym czasie nie zapalic papierosa a jak tylko wchodzi do restauracji to malo sie nie ze.ra jak nie zapali? Roznica jest taka ze w samolocie nie moze a w restauracji moze. Czyli jak sie mu zabroni to tez sobie da rade zwlaszcza, ze w przeciwienstwie do samolotu moze otworzyc drzwi i wyjsc zapalic :)

Może inne rzeczy mniej śmierdzą, za to często są równie szkodliwe. Z resztą , knajpy są o ile mi dobrze wiadomo nie państwowe? Więc niech właściciele sami zadecydują, czy chcą mieć palaczy, czy nie palaczy. Nikt nikomu nie zabrania chodzić do knajpy tam, gdzie się NIE pali. Jest bardzo dużo lokali bezdymnych. Każdy pójdzie w swoją stronę i nie będzie tego................ narzekania.Dagna Feliks edytował(a) ten post dnia 27.02.10 o godzinie 22:56
Joanna Z.

Joanna Z. ..jeśli ktoś czegoś
mocno chce to może
to zdobyć :)

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

..swego czasu byłam w pewnej knajpce, w której była taka zajebista WENTYLACJA, że nie było czuć dymu papierosowego :)

i powiem szczerze, siedząc obok ludzi którzy odpalali jedną fajkę od drugiej wcale, ale to wcale mi to nie przeszkadzało :)

więc może to jest jakaś metoda?

generalnie tam, gdzie jest wprowadzony zakaz palenia w knajpach czy pubach, część bywalców stoi przed knajpą z petem w jednej ręce a piwem w drugiej...
i byłam w takim pubie gdzie po zamówieniu piwa szło się na zewnątrz, knajpa była pustawa :D

PS. dla uświadomienia - ja nie palę i dymu papierosowego nie lubię..;)
Anna B.

Anna B. Recepcjonistka

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Jestem PALACZEM. Kropka. Papierosy bardzo lubię i ich palenie sprawia mi Ogromną przyjemność. *Można mnie śmiało za to krytykować.. Ale co może dziwne-zapachu dymu -czy to w knajpie, czy to w domu - NIE TOLERUJĘ!! Mieszkam w tej chwili we Francji i bardzo sobie chwalę tutejsze zakazy. Ma to same +. Po pierwsze:palę mniej, po drugie: oszczędność na proszkach do prania :)

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Dagna Feliks:
szkodliwe. Z resztą , knajpy są o ile mi dobrze wiadomo nie państwowe? Więc niech właściciele sami zadecydują, czy chcą mieć palaczy, czy nie palaczy. Nikt nikomu nie zabrania chodzić do knajpy tam, gdzie się NIE pali. Jest bardzo dużo lokali bezdymnych. Każdy pójdzie w swoją stronę i nie będzie tego................ narzekania.

no to przeciez widzimy jak to teraz wyglada. Osobiscie nie znam kanjpy w ktorej nie mozna palic. Prawdopodobnie dlatego ze nie chodze na wuzetke i kawe tylko napic sie glownie piwa i profil takiej knajpy w domysle dopuszcza palenie.

Juz widze jak cala masa wlascicieli lokali w ktorych mozna sie napic dobrego piwa mowi od dzisiaj nie mozna u nas palic. Po co maja to zrobic? Zeby palacze wraz z niepalacymi znajomymi poszli do konkurencji? Albo bedzie przepis ktory bedzie dotyczyl wszystkich i na rownych prawach albo nikt sie nie zdecyduje na taki ruch bo zalozy, ze pewnie na tym straci.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Joanna Z.:
..swego czasu byłam w pewnej knajpce, w której była taka zajebista WENTYLACJA, że nie było czuć dymu papierosowego :)

wentylacja to bylo to :)
ale pewnie nie wszedzie mozna taka porzadna zainstalowac no i w zasadzie tez trzebaby wymusic stosowanie odpowiednich wentylacji w lokalach

co bardziej przedsiebiorczy wlasciciele pewnie by ja wlaczali tylko na czas kontroli :) bo to przeciez dodatkowe koszty jak np. porzadna klimatyzacja :)
Dagna Feliks

Dagna Feliks Firma Fantastic,
Speed Dating,
organizacja imprez

Temat: Zakaz palenia w restauracjach


no to przeciez widzimy jak to teraz wyglada. Osobiscie nie znam kanjpy w ktorej nie mozna palic. Prawdopodobnie dlatego ze nie chodze na wuzetke i kawe tylko napic sie glownie piwa i profil takiej knajpy w domysle dopuszcza palenie.

Juz widze jak cala masa wlascicieli lokali w ktorych mozna sie napic dobrego piwa mowi od dzisiaj nie mozna u nas palic. Po co maja to zrobic?

Właśnie po to, aby takim przeciwnikom palenia, jak Wy dogodzić :)
Z tego co widzę, jest takich coraz więcej (i dobrze w gruncie rzeczy). Na pewno mieliby klientów.
Tak, jak i Ci, co nie mają zakazu.
P.S. Ja byłam w takiej knajpce i to nie raz. Zapraszam do Krakowa :D
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Dagna Feliks:
Właśnie po to, aby takim przeciwnikom palenia, jak Wy dogodzić :)
Z tego co widzę, jest takich coraz więcej (i dobrze w gruncie rzeczy). Na pewno mieliby klientów.
Tak, jak i Ci, co nie mają zakazu.
P.S. Ja byłam w takiej knajpce i to nie raz. Zapraszam do Krakowa :D

Jak ja moge byc przeciwnikiem palenia jak matka pali, ojciec pali, brat normalnie wszystko pali a ja.... tylko narzekam :)
Mnie chodzi tylko o to, ze jak pojde na to przeklete piwo (wlasnie dzisiaj dwa kufle rozbilem - pierwszy raz okazalem sie taka pierdola) z dwoma kuplami ktorzy pala to nie ma bata a wyladuje w knajpie w ktorej sie pali. No chyba ze sobie w biedronce kupie zgrzewke piwa i kulturalnie wypije je w domu. Palacz udowni niepalacemu, ze w knajpie w ktorej sie nie pali jest chrzczone piwo, beznadziejna obsluga, zawyzaja rachunki, wentylacja do kitu ;) itp :) no trzeba powiedziec jedno to jest nalog i z nim sie nie dyskutuje :)

aaaa bym zapomnial po pijaku ;) dzieki za zaproszenie do Krakowa ;)

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Agnieszka S.:
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/nauka/palenie-s...

Osobiscie to srednio ufam takim badaniom przeprowadzanym przez naukowcow z Bierutowic :)

Zastanawia mnie kto wylozyl na prawde kupe kasy zeby sprawdzic czy u 20 tys badanych jest wyzsze czy nizsze IQ gdy pala. Wyniki badania sugeruja, ze raczej nie zrobili tego producenci papierosow :) i albo to byla uczelnia ktora nie ma co robic pieniedzmi i kadra naukowa albo jacys konkurenci producentow papierosow :)

Poza tym w tych badaniach pojawiaja sie kwiatki typu:
"Podczas rozwiązywania testu rekrutom nie pozwolono palić - zwracają uwagę naukowcy. Możliwe więc, że na wyniki badania palaczy wpłynęły objawy chwilowego odstawienia nikotyny."

A moze palacza to tak samo drazni jak niepalacego gdy mu sie dmucha w nos dymem papierosowym?:) Moze w tych samych niekomfortowych warunkach palacze wypadliby lepiej?

A poza tym nie ma takiego palenia, dziekuję dobranoc :)
Magdalena Hanna Nagrodzka

Magdalena Hanna Nagrodzka PSYCHOLOG KLINICZNY,
PSYCHOTERAPEUTA,
COACH, POLITOLOG

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Ja również bardzo się cieszę, że w publicznych miejscach będzie można doznawać rozkoszy podniebienia nie musząc jednocześnie znosić smrodu papierosowego.
Hurra! :)

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Ostatnio n przystanku autobusowym palił chłopak. Co z tego, że stał kroków ode mnie, skoro wiatr zawiewał mi dym prosto w twarz?
W zasadzie nie interesuje mnie, że ktoś JEST PALACZEM. To jest jego problem. Mnie nie musi przy okazji uprzykrzać życia. Może odejść, stanąć z boku tak, aby nie smrodzić innym.
A już koszmarne jest wchodzenie do biurowców, przed którymi PALĄ PALACZE. Stoją dokładnie przed wejściem tak, że trzeba przejść przez chmurę dymu.
Dlatego jestem absolutnie ZA zakazem palenia w miejscach publicznych.
:)

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

[
U nas też żadna Syberia ;) jak ktoś zdołał zimą dotrzeć do pubu to da radę wyjść na papieroska na zewnątrz. :))
No jasne...analogicznie można powiedzieć, że jak ktoś udaje się do pubu musi liczyć się z tym, że spotka tam osoby palące papierosy i ,,da radę" posiedzieć trochę w dymie :)

Uważam, że powinny być puby, w ktorych się nie pali i do takich mogłyby chodzić osoby niepalące.

W restauracjach natomiast powinien być zakaz palenia.

Temat: Zakaz palenia w restauracjach

Też jestem za zakazem palenia w miejscach w których się spożywa;) posiłki. Co z tego ze są wydzielone strefy skoro dym i tak powędruje do moich nozdrzy i cała przyjemność z jedzenia znika:(
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Następna dyskusja:

Zakaz palenia w pubach, kna...




Wyślij zaproszenie do