konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Paweł Niewiadomski:
nie no nie tak gorszego - wtedy to kolezenstwo ;-)
haha, no chyba ze..... ;) pod warunkiem ze zadna ze stron nic nie czula :P
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

a umiesz nic nie czuć?

Bo dysocjacja myślowo-uczuciowa jako taka jest możliwa, może być nawet ograniczony wgląd w siebie albo mniejsza wrażliwość,ale nie da się nic nie czuć.. Chyba,że ma się uszkodzone konkretne ośrodki mózgowe, ale badania wykazały,jak nieszczęśliwi są tacy ludzie...

Ktoś kiedyś napisał:

"Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu."

I uważam,że istotnie,czasem coś dzieje się szybciej niż chcemy, coś pomyślimy, później poczujemy, a nie ma drogi powrotu..czasem chyba tak musi być..
Jesteśmy tylko ludźmi i nawet gdy coś się zmieni,dlatego że coś poczujemy..chyba jednak warto..bo każdy człowiek daje nam coś z siebie, pozwala spojrzeć na świat z innej perspektywy, gdy tylko tego chcemy...

Są różne rodzaje miłości...
Może przyjaźń to też jeden z nich..?

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Tak Mirko, kazdy poznany przez nas czlowiek cos wnosi w nasze zycie, daje nam cos z siebie. Ale czasem to trwa tylko chwilke, za krotko , zbyt krotko. Wtedy ciezko sie dojsc do siebie, pogodzic sie z tym, ze to mineło jak krotki sen.

Moze to nie ma ładu i skladu, ale czasem przyjazn , która chce sie zbudowac na gruzach marzeń, staje sie utopią, nie do utworzenia :(
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

Nie wiem dokładnie o jakiej sytuacji opowiadasz,ale bardzo mi się to kojarzy z tym,co od jakiegoś czasu trwa w moim życiu.

I chociaż czasem czujesz,że się cieszysz tym,co masz, gdy to tracisz..wyrzucasz sobie,że cieszyłaś się za mało...

Może tak po prostu musi być,że to,co chciałoby się czasem mieć, nie może powstać, bo za bardzo raniłoby uczucia osób, których taka sytuacja dotyczy...

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Mirosława Jemioło:

Może tak po prostu musi być,że to,co chciałoby się czasem mieć, nie może powstać, bo za bardzo raniłoby uczucia osób, których taka sytuacja dotyczy...

najgorzej jest wtedy, gdy ranimy sami siebie, gdy brnelismy w coś co przecież nie mialo prawa bytu. Bo nadzieja nam dana pozamykała nam umysł a otworzyla serce...
a gdy zrobiono "pstryk" i zgaszono - to dotarło, jak bardzo to było wazne i oczy są mokre
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

tak, czuję dokładnie to samo.....

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

nie pozostaje nic innego jak poczekać na efekt CCC ( czas czyni cuda)
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

może trzeba kupić buty CCC i minie jak za dotknięciem magicznej różdżki?;)

eh...czas mija i robi się różne rzeczy,żeby pomogło i chyba pomaga...na różne sposoby i na dłuższy lub krótszy czas...
ale to też minie...chyba niestety..?

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

ale żadne CCC nie zatrze sladu...
moze to masochizm, ale ja nie chcę całkiem zapomnieć

bo zapomniec, to jakby tego w ogole nie bylo
a żaden czlowiek nie powinien byc zapomniany
ja bym nie chciała, zeby o mnie zapomniano
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

zapomnieć? nigdy:)
wolę pamiętać te dobre chwile i radość jaką mi dawały..
nawet,gdy Jego już nie ma..

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Amen

pozdrawiam
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

miłego dnia:)

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Mirosława Jemioło:
a umiesz nic nie czuć?

Bo dysocjacja myślowo-uczuciowa jako taka jest możliwa, może być nawet ograniczony wgląd w siebie albo mniejsza wrażliwość,ale nie da się nic nie czuć.. Chyba,że ma się uszkodzone konkretne ośrodki mózgowe, ale badania wykazały,jak nieszczęśliwi są tacy ludzie...

Ktoś kiedyś napisał:

"Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu."

I uważam,że istotnie,czasem coś dzieje się szybciej niż chcemy, coś pomyślimy, później poczujemy, a nie ma drogi powrotu..czasem chyba tak musi być..
Jesteśmy tylko ludźmi i nawet gdy coś się zmieni,dlatego że coś poczujemy..chyba jednak warto..bo każdy człowiek daje nam coś z siebie, pozwala spojrzeć na świat z innej perspektywy, gdy tylko tego chcemy...

Są różne rodzaje miłości...
Może przyjaźń to też jeden z nich..?


Nie wszyscy studiują psychologię i wykuli wykład;)
Może być jeszcze obojętność w stosunku do kogoś.
Czy tylko inni ludzie nam coś dają z siebie? Może właśnie lepiej to my powinniśmy dawać innym coś z siebie.
Inaczej nie zbuduje się prawdziwej przyjaźni, ani miłości.

Z różnych powodów ludzie idą na psychologię. Szczególnie na te drogie, prywatne uczelnie.

Najnieszczęśliwsi są ci, którzy nic nie dają z siebie, a tylko biorą od innych-czerpią.
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

Nie rozumeim jakie związek z tematem na który rozmawiamy ma to,że studiuję psychologię. Może tylko taki,że w niektórych dziedzinach mogę mieć większą wiedzę,choć sądzę,że jeśli człowiek chce sam może wiele zaobserwować i się nauczyć.
Nie cytuję tu wykładów, tylko odwołuję się do swojej wiedzy o życiu, a także wiedzy opartej na sprawdzonych faktach.

Zawsze ludzie dają nam coś z siebie i zawsze to zachodzi w obie strony.
Na tym polega kontakt.
Bo poznanie kogoś, otwiera nasze poznanie na inne aspekty rzeczywistości, daje nowe emocje, których nikt inny wcześniej nam nie pozwolił odczuć. Bo nie mógł tego zrobić - był inny...

Temat: Od przyjaźni do związku

Mirosława Jemioło:
a umiesz nic nie czuć?

Bo dysocjacja myślowo-uczuciowa jako taka jest możliwa, może być nawet ograniczony wgląd w siebie albo mniejsza wrażliwość,ale nie da się nic nie czuć.. Chyba,że ma się uszkodzone konkretne ośrodki mózgowe, ale badania wykazały,jak nieszczęśliwi są tacy ludzie...

No ale da sie nie czuć pożądania seksualnego do płci przeciwnej i mimo to być w bardzo dobrym kontakcie.
A tu o to chodzi zdaje się.
Mirka Jot

Mirka Jot HR Manager STRABAG
Sp. z.o.o.

Temat: Od przyjaźni do związku

Ależ oczywiście,że się da:)
ale jeśli się pożąda przyjaciela,to tu chyba już nie ma przyjaźni a jest coś całkiem innego..;-)

a kwestia kontaktu...?
Są też tacy ludzie,którzy kryją swoje odczucia by być bliżej kogoś..

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Aneta W:
Mirosława Jemioło:

Może tak po prostu musi być,że to,co chciałoby się czasem mieć, nie może powstać, bo za bardzo raniłoby uczucia osób, których taka sytuacja dotyczy...

najgorzej jest wtedy, gdy ranimy sami siebie, gdy brnelismy w coś co przecież nie mialo prawa bytu. Bo nadzieja nam dana pozamykała nam umysł a otworzyla serce...
a gdy zrobiono "pstryk" i zgaszono - to dotarło, jak bardzo to było wazne i oczy są mokre
Witam,
Jakoś nie jestem przekonana, że to Ty sama się zraniłaś...
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Magdalena U.:
Aneta W:
Mirosława Jemioło:

Może tak po prostu musi być,że to,co chciałoby się czasem mieć, nie może powstać, bo za bardzo raniłoby uczucia osób, których taka sytuacja dotyczy...

najgorzej jest wtedy, gdy ranimy sami siebie, gdy brnelismy w coś co przecież nie mialo prawa bytu. Bo nadzieja nam dana pozamykała nam umysł a otworzyla serce...
a gdy zrobiono "pstryk" i zgaszono - to dotarło, jak bardzo to było wazne i oczy są mokre
Witam,
Jakoś nie jestem przekonana, że to Ty sama się zraniłaś...
pozdrawiam

może nie calkiem sama, ale moglam zapobiec, ale nie chcialam zapobiec
brnelam, bo bardzo chcialam byc choć przez chwilke szczesliwa

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Aneta W:
Magdalena U.:
Aneta W:
Mirosława Jemioło:

Może tak po prostu musi być,że to,co chciałoby się czasem mieć, nie może powstać, bo za bardzo raniłoby uczucia osób, których taka sytuacja dotyczy...

najgorzej jest wtedy, gdy ranimy sami siebie, gdy brnelismy w coś co przecież nie mialo prawa bytu. Bo nadzieja nam dana pozamykała nam umysł a otworzyla serce...
a gdy zrobiono "pstryk" i zgaszono - to dotarło, jak bardzo to było wazne i oczy są mokre
Witam,
Jakoś nie jestem przekonana, że to Ty sama się zraniłaś...
pozdrawiam

może nie calkiem sama, ale moglam zapobiec, ale nie chcialam zapobiec
brnelam, bo bardzo chcialam byc choć przez chwilke szczesliwa
...ja właśnie o tej drugiej stronie, która powinna mieć już świadomość swojej sytuacji, wagi wypowiadanych słów czy raczej tworzonej atmosfery sprzyjającej uczuciom. Powazni ludzie nie sugerują nic czego nie czują w przeciwnym wypadku to gra cudzymi uczuciami.
Bardzo dobrze wiem ,że chcesz pamietac dobre chwile ale polecam spojrzenie z właściwej perspektywy ;-)

konto usunięte

Temat: Od przyjaźni do związku

Magdalena U.:
Aneta W:
Magdalena U.:

...ja właśnie o tej drugiej stronie, która powinna mieć już świadomość swojej sytuacji, wagi wypowiadanych słów czy raczej tworzonej atmosfery sprzyjającej uczuciom. Powazni ludzie nie sugerują nic czego nie czują w przeciwnym wypadku to gra cudzymi uczuciami.
Bardzo dobrze wiem ,że chcesz pamietac dobre chwile ale polecam spojrzenie z właściwej perspektywy ;-)

ale kiedy to spojrzenie z własciwej perspektywy sprawia, ze to jeszcze bardziej boli ... bo jak przyznac samej przed soba, ze sie pomyliło co do tej osoby, ze sie zaufało nieodpowiedniemu człowiekowi?
ja mam zal do niego, ze pozwolił na to, i do siebie, ze naiwna byłam
ale dam rade, juz nie raz dałam rade...

ale juz nigdy w zyciu!!

Następna dyskusja:

Granice szczerości w związku




Wyślij zaproszenie do