Temat: Maratony filmowe
A jak to jest u Was?
Zależy jakich filmów :-)
Filmy Almodovara były bardzo interesujące.
Pogrywanie z nastrojami widza. Nawet Złe wychowanie z bezpośrednim tesktem zaraz po kąpieli w basenie :D
Wszystko o mojej matce czy też Kwiat mojego sekretu :-) /zaleta maratonów/ był przyciężkawy.
Drżące ciało - interesujące zbiegi okoliczności. Czy Pedro jest buddystą? ;-)
No i Porozmawiaj z nią - niby naiwne a jednak nie proste. Nie ma czarno-białego świata.
---
Noc kina japońskiego: Ring 1 i 2, jako pierwszy kontakt, bezpośredni w twardej formie z elementami folkloru japońskiego. Jeden film, którego nie pamiętam a następnie psychodeliczna manga
o rodzinie, która odpoczywając podczas podróży samochodem naraziła się duchom i rodzice zostali uwięzieni, a dziecko jako niewinne szukało w krainie duchów ratunku. Wyjątkowo przygnębiający obraz.
--
Kwestia wyboru. Rano głowa trzeszczy. W głowie przelatują setki myśli, zdarzeń. Analiza warsztatu lub historii.
Jedni do tego potrzebują flaszki lub wiećej koniaku, inni wymieniają się oddechami z ludźmi w kinie w póxnych godzinach wieczornych ;-)
Na zestaw polkich szmir bym nie poszedł, nawet gdyby mi płacili 2x tyle co bilet za każdy film. Przy 4x za film, jakbym mógł się przespać ;-)