Piotr Flis

Piotr Flis Właściciel, Studio
Kropka Piotr Flis
Architekt

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

Witam,

Chciałem poznać Wasze opinie na temat przejmowania zadań projektowych po innych pracowniach.
Często się zdarza, że klient przychodzi i prosi o dokończenie tematu, no i co wtedy?
1. Ładnie podziękować
2. Kontaktować się z poprzdnim autorem i dogadać
3. Robić tak jak nowe zlecenie

Jakie są wasze doświadczenia?

pozdrawiam
Piotr

konto usunięte

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

1 lub 2.

Pkt. 3 chyba nie wchodzi w grę - jest takie coś jak etyka zawodu architekta i nie chcesz ryzykować sądem koleżeńskim?

"6. Architektowi nie wolno:
[...]
b/ podejmować się kontynuacji projektu rozpoczętego przez innego żyjącego architekta bez jego wiedzy i zgody."
Piotr Flis

Piotr Flis Właściciel, Studio
Kropka Piotr Flis
Architekt

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

Witam,
Droga Doroto,

Generalnie się zgadzam........(przepisy, etyka, itd.)
Masz racje, ale Klient jest zaprzyjaźniony i nie chce dalej współpracować z poprzednim projektantem (pewnie źle wybrał, ale co zrobić)
Mamy dużo tematów, więc raczej odmówimy ciągnięcia tematu po kimś. Byłem ciekawy jakie jest podejście innych projektantów do tematu.

pozdrawiam
Piotr

PS. Fajne kolory na zdjęciu, Ja mam takie szare
Dorota S.:
1 lub 2.

Pkt. 3 chyba nie wchodzi w grę - jest takie coś jak etyka zawodu architekta i nie chcesz ryzykować sądem koleżeńskim?

"6. Architektowi nie wolno:
[...]
b/ podejmować się kontynuacji projektu rozpoczętego przez innego żyjącego architekta bez jego wiedzy i zgody."
Sylwia Widzisz-Pronobis

Sylwia Widzisz-Pronobis projektant
pełnomocnik,
współwłaściciel
biura architekton...

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

Cóż ja zaproponowałabym niestety nowy projekt. To niestety jest mega niewygodne dla inwestora, szczególnie, że musi znów na to samo wydać pieniądze. Najwygodniej porozumieć się mimo wszystko z obecnym projektantem, ale jeśli nie jest ugodowy to niestety nie ma innego wyjścia, bo jeśli jest nieugodowy to dodatkowo może się mścić na nowym architekcie ( bywają tacy ludzie niestety ).

konto usunięte

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

albo dogadać się z obecnym projektantem, albo projekt od nowa - tylko tutaj chcaiłbym mimo wszystko wiedziec jak wyglądał poprzedni projekt żeby sie nie okazało że nasza koncepcja jest łudząco podobna i możemy mieć z tego tytułu problemy.
Pamiętać należy też o tym, że za pracę którą nasz kolega wykonał nalezy mu się jakaś zaplata - znam takich klientów którzy o tym jakby zapominali i takich to się raczej unika bo jaka mamy gwarancję że sami nie zostaniemy zmienieniw podobnych okolicznościach.
Prosta zasada nie rób drugiemu co tobie nie miłe.

konto usunięte

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

czyli wszystko wskazuje na to, że należało by się skontaktować po mimo wszystko z poprzednim architektem...
1. dowiedzieć się co nie co o kliencie (w końcu już coś robił dla niego...)
2. dowiedzieć się czy płacił.(może być tak jak wspomniała Sylwia nie zapłacił i poszedł do innego)
3. czyste sumienie...( sami byśmy też nie chcieli żeby ktoś nam rozwalał naszą koncepcję czy projekt)
Oczywiście jest ryzyko , że wcześniejszy architekt to totalna porażka i pomimo naszej grzeczności będzie robił przeszkody i problemy....ale cóż jest ryzyko jest przyjemność...

Tak na marginesie czy ktoś z Was słyszał kiedyś o sądzie koleżeńskim?
Agata K.

Agata K. architekt wnętrz

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

Zdarzylo mi sie dwa razy pracowac nad realizcja projektu "po kims".
Pierwszy przypadek byl prosty: kontakt z poprzednim architektem byl, gdyz sam sie wycofal z realizacji i nadzoru nad projektem,juz na etapie wyburzen scian,kilka bledow konstrukcyjnych popelniajac, (dobrze,ze nie zostal podany przez inwestora do sadu,a grozilo zawaleniem dachu!).Projekt wnetrza byl wiec wykonywany od poczatku przeze mnie,po dodatkowych zmianach i przeliczeniach konstrukcyjnych.Choc wstepna koncepcja ergonimiczno-funkcjonalna zostala przyjeta z projektu (i za jego zgoda) poprzedniego architekta.Wszak zostala przemyslana i zaakceptowana przez Inwestora.To byl przypadek, gdzie inne wyjscie z sytacji nie wchodzilo w gre.
Drugi to przypadek, gdzie Inwestor na etapie decyzji dotyczacych kolorystyki i materialow,rodzaju mebli, zrezygnowal ze wspolpracy, widzac, ze architekt probuje mu narzucic styl, ktory zupelnie nie lezy Inwestorowi,ktory mial wizje swego domu-dworku: cieplego i klasycznego, a nie modernistycznego i minimalistycznego.
Sprzeczne zdania, brak kontaktu itp. to sprawilo, ze Inwestor zdecydowal o zmianie architekta. Zaplate za wykonana prace poprzedni arch. otrzymal, zgode na przejecie pracy przez innego arch. Inwestor otrzymal takze dla mnie. Prace przejelam w momencie jeszcze doskonalym, bo moglam ingerowac zarowno w rozmieszczenie (zmiany w projekcie) punktow elektrycznych, hydraulicznych, jak i wszystkie zmiany rozmieszczenia mebli i ich gabaryty.Tylko sciany juz staly i Inwestor zdecydowal o ich pozostawieniu.

Jestem wiec zdania, ze zgoda (najlepiej pisemna), na przejecie projektu do dalszego opracowania lub zmian- jest konieczna.Ale Inwestor powinien sie liczyc z tym, ze architekt wchodzacy w jakims etapie do projektu, bedzie staral sie go wykonac po swojemu. Zmiany w projekcie (jesli jeszcze nie jest na etapie realizacji) beda wiec na pewno wieksze lub mniejsze. Jesli jakies elementy sa juz tak "przegadane i dopieszczone" wspolnie z Inwestorem,ktory je zaakceptowal bez dwoch zdan, to po co je zmieniac, jesli sa prawidlowo wykonane w projekcie?

Ale najgoprzej, jesli architekt przejmuje prace nad juz realizowanym projektem, a zmiany musza byc dokonywane juz na budowie...czesto wiaza sie z dodatkowymi kosztami.
Ale jesli jest to poprawianie bledow poprzednika- niestety cene za nie musi poniesc Inwestor. To on zdecydowal wszak o wyborze poprzedniego i...kolejnego architekta. Niestety...

konto usunięte

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

Marcin Kuźmitowicz:
Tak na marginesie czy ktoś z Was słyszał kiedyś o sądzie koleżeńskim?
Tak, mój były szef miał z tego tytułu spore problemy, ale w końcu udało mu się dogadać z poprzednim projektantem. I dobrze, bo całe nieporozumienie wynikło z nieuczciwości klienta, który powiedział, że poprzedni architekt sam się wycofał...Dorota S. edytował(a) ten post dnia 26.01.09 o godzinie 06:18

konto usunięte

Temat: Kontynuacja projektu po innym projektancie czy pracowni?

są projekty które mimo pewnych ingerencji nie stracą specjalnie na wartości - ale są projekty co do których należało by inwestorowi odradzić jakiekolwiek zmiany - sam mam takie projekty i widywalem takie u kolegów/koleżanek po fachu - dlatego zgoda poprzedniego projektanta jest jak najbardziej konieczna.



Wyślij zaproszenie do