konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Czy aikido jest efektywne? Czy to, że aikido człowiek uczy się wolniej niż krav-magę to źle? Co o tym myślicie? Jak do tego podchodzicie?
Dariusz Mazurczak

Dariusz Mazurczak Opolskie Centrum
Rozwoju Gospodarki

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

A kto powiedział, że aikido wymaga na naukę więcej czasu, aby było efektywne??? Wierzcie mi, można się nauczyć efektywnego aikido tak samo szybko, jak i innych sposobów samoobrony/walki. Tylko jest jeden problem natury filozoficzno-moralnej. W sztukach, gdzie technika opiera się o uderzenia, kopnięcia - efekt jest bardziej widoczny. Celne tsuki czy geri ma unieszkodliwić przeciwnika. I nie mamy się co rozwodzić nad jego zakrwawionym, złamanym nosem. W aikido /aikikai/ chodzi o opanowanie agresora bez czynienia zbytniego spustoszenia w jego uzębieniu czy innych częściach ciała. Chodzi w pierwszej kolejności o poszukiwanie harmonii ruchu z partnerem /przeciwnikiem/ na tatami. Efekt samoobrony jest wtórny. Tak rozumiane aikido rzeczywiście wymaga więcej czasu, bo harmonii nie da się wyuczyć, to się studiuje latami. Jeśli ktoś ćwiczył aikido u nauczycieli spoza kręgu Aikikai i podobnych organizacji /uczą wojskowych, policjantów itd/ to wie, o co mi chodzi.
DM 2dan
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Ale tak na poziomie 2 kyu porządnie wykonane geri wchodzi w zakres umiejętności ewentualnie zdającego...

Nb. ja w ogóle nie patrzę na efektywność - efektywny jest Glock albo samochód z opancerzonymi szybami.
Poświęcanie takiej ilości czasu by osiągnąć tak marne wyniki w totalna porażka - ujmując to jako swoiste P/E...

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Bzdura, ze nie trzeba więcej czasu :) Trzeba! Trzeba większej precyzji i więcej uwagi, trzeba więcej zaangażowania i nabrania ogłady. Przykładowo uderzać mniej więcej każdy potrafi. Tak więc wykonanie złego uderzenia (chudan tsuki) na korpus może spowodować jedynie uderzenie w inny niż zamierzony punkt na ciele przeciwnika. Ale przeciwnik i tak "dostanie". W przypadku złego wykonania np. irimi nage albo chudan tsuki kotegaeshi to jest po technice. Nic nie wykonasz. Bo albo "pacjent" się wyślizgnie, albo zareaguje nieodpowiednio itd. Pomijając fakt, że po właściwym uderzeniu na twarz (nawet, jeśli przypadkowe) klient się osunie na ziemię. Po zastosowaniu techniki aikido raczej mu krzywdy nie zrobię (moge mu złamać rękę, zwichnąć nadgarstek czy wybić bark, ale tego się przecież nie robi).

Aikido JEST trudniejsze. Ale przez to ciekawsze.

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

mysle, ze Darek chcial przez to powiedziec, ze jesli chodzi ci o mordobicie, i chec zobaczenia szybkich efektow, jak w kazdej sztuce walki sa techniki, proste do opanowania i skuteczne zarazem.
Pamietam takich miskow, ktorzy do nas przychodzili na treningi, i rzucali wszystkich bo byli silni, dopoki nie trafili na kolesia, ktory przy kazdym rzucie czy bloku, przytrzymywal ich ciut duzej. Po drugim czy trzecim razie, jak spadli na glebe bez mozliwosci asekuracji, a rece bolaly od powykrecania, nauczyli sie respektu... i szacunku do przeciwnika.

Aikido jest czasochlonne, i wymaga wiele cierpliwosci, bolu oraz poswiecenia, ale prawda jest taka, ze jak chcesz sie lac na ulicy, to tak naprawde niepotrzebna jest ci zadna sztuka walki. Instynkt samozachowawczy zalatwi wszystko. :)

@Mateusz: Po zastosowaniu techniki aikido raczej mu krzywdy nie zrobię (moge mu złamać rękę, zwichnąć nadgarstek czy wybić bark, ale tego się przecież nie robi).

przepraszam bardzo, ale jak koles do Ciebie wyskakuje z zamiarem wybicia Ci wszystkich zebow, to liczy sie chyba z konsekwencjami? W zwiazku z czym nie wiem nad czym sie zastanawiasz?

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

To takie trochę wydaje się być nielogiczne: aikido to sztuka walki. Nikt nie mówił, że mam się jej nauczyć w ciągu 2 dni, ale ucząc się jej, trenując ją, chcę, by po jakimś czasie była efektywna. Bo to własnie sztuka walki, a nie taniec.

Sprowadzanie aikido do pozycji żmudnej, trudnej sztuki walki, której niedoskonałości ukrywa się przez mówienie, że "taka jest filozofia" traci zupełnie sens, bo wszystkie sztuki walki się rozwijają reagując na potrzeby otoczenia. I tak jak kiedyś nie uczono przed ochroną kopnięciami (bo przecież kopnięcie jest niehonorowe), tak teraz się robi. Tak, jak nie chroniono jąder (kopnięcie/uderzenia w jądra jest niehonorowe!) tak teraz się robi.

Miśki na treningach są zabawne, to fakt - sęk tylko w tym, że jak ktoś będzie chciał Cię zaatakowac, to nie będize Cię trzymał przez 5 mint, byś wykonał technikę, ale uderzy i cofnie rękę. A złapanie ręki w locie jest niewykonalne, chyba, że ten kto uderza nie potrafi tego robić.

A instynkt samozachowawczy to chyba bardziej w lesie się przydaje, na survivalu, niż podczas walki :>

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

hehe, no to chyba nie widziales jeszcze co potrafi zrobic czlowiek, jak dostaje tzw "bialej goraczki" :)

Aikido, tak jak kazda inna sztuka walki, jest podobna do strzelania z karabinu. Kula zawsze zadaje takie same obrazenia, ale na poczatku strzelasz gdzie popadnie, przez co musisz strzelac wiecej, niz osoba, ktora z wyrafinowaniem nabytym przez lata treningow, pociaga za spust tylko raz...

Co do honoru, tak jak wspomnialem wczesniej. Aikido to sztuka walki z Japonii. Tam jak zostawisz rower w srodku miasta, i przyjdziesz na drugi dzien, to go znajdziesz, w Polsce - szczerze watpie. Bushido, niepisany kodeks honorowy do dzis obowiazuje i jest respektowany, w kulturze zachodu, wycina sie tylko kawalki wygodne do zinterpretowania i zastosowania w naszej kulturze. Niestety, takie sa znaki czasu, a my musimy sie do nich dostosowac.

kopanie w jajka, i tego typu rzeczy, mogles spotkac o ile sie nie myle w ninjitsu, ktore z kolei mialo swoje wlasne zasady, daleko odbiegajace od zasad owczesnych daymio czy szogunow.

Wszystko zalezy od tego ktora droge wybierzesz.

A tak poza tym to jest temat rzeka (jeden z moich ulubionych) i mozemy o tym rozmawiac godziami :)

pozdrawiam

M
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

nnn
Po zastosowaniu techniki aikido raczej mu krzywdy nie zrobię (moge mu złamać rękę, zwichnąć nadgarstek czy wybić bark, ale tego się przecież nie robi).

No jak klient twardych padów nie opanował to po lądowaniu na betonie można mieć sporo czasu na zastanowienie się co mu jeszcze zrobić ;)Leszek Półtorak edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 11:10

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

hehe, wszystko sie zgadza, ale ja tego nie napisalem :)
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Poprawiłem, jakoś tak z automatu wrzucił się autor.

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

no niech bedzie... dzis mam gest :)
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Mateusz Miernikowski:
Czy aikido jest efektywne?

A jest w ogóle sens pytać o tą efektywność?
Przecież Ueshiba miał ciut inną motywację kreując aikido niż sama efektywność.
Efektywne było ju jitsu.
Efektywne było karate (no może Ryu-Te albo Naha-Te) czy wczesne odmiany karate zanim wymyślono zawody i powstało np. Shito Ryu.

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

I właśnie tego nigdy nie rozumiałem i chyba nie zrozumiem. Aikido to sztuka walki, obrony, tak? Tak. Aikido to ruch, tak? Tak. Więc sztuka walki, ruch w tej sztuce walki MUSI być efektywny, inaczej trenowanie go mija się z celem i trenowanie aikido nie jest treningiem sztuki walki a aerobikiem. A to jest wasnie niedorzeczne.

Poza tym aikido poczatkowo było podobno tak agresywne, że uke uciekali oknami z dojo. Potem złagodniało, wraz z wiekiem Ueshiby.

Mówienie, że nie ma sensu pytać o efektywność w sztuce walki to tak, jakby mówić, że pojemność silnika nie liczy się przy wyborze samochodu. Jeśli się nie liczy, to znaczy, że nie masz o nim kompletnie żadnego pojęcia, bo trzeba dobrać tą pojemność do swoich potrzeb i możliwości.Mateusz Miernikowski edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 11:34
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

A kendo jest efektywne? A kenjutsu? A iaido?
A ninjutsu?
Efektywnośc ma znaczenie kiedy żyjesz w środowisku gdzie istnieje realne a nie wyimaginowane zagrożenie życia lub zdrowia.

Nikt nie biega po ulicy z mieczem więc jaki sens ma pytanie o efektywnośc kendoki który wygrywa zawody po zawodach?

Ja się nie biję pod budą z piwem, na imprezy chodze się bawic a nie bić, a jak trzeba wracać w nocy - wzywam taksówkę; w życiu stosunkowo długim ze dwa razy miałem jakieś niegroźne incydenty na ulicach.

I zawsze znajdziesz coś prawdopodobnie bardziej "efektywnego" niż aikido - combat jakiś czy MMA...Leszek Półtorak edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 13:31

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

A widzisz, róznica jest ogromna - ponieważ i kendo i iaido zakłada walkę mieczami. Efektywność jest - w walce mieczami. A sztuka walki zakłada walkę wręcz. Ewentualnie obronę przed jakimiś brońmi. Uniwersalnością aikido w moim rozumieniu powinna być właśnie efektywność. Bo jeśli nie jest efektywne - to nie jest przydatne.

Jeśli chcesz nauczyć się strzelać idziesz na strzlenice, jak chcesz nauczyć się walczyć mieczem - uczysz się iaido czy kendo właśnie, a jak chcesz umieć się obronić na ulicy w sytuacji walki wręcz - uczysz się sztuki walki. Dlatego mówimy na aikido "sztuka walki", a nie "balet".

Ninjutsu i kenjutsu nie znam, nie mogę się wypowiedzieć.

Efektywność zawsze będzie rózna, szybkość uczenia się sztuki walki także. Mnie osobiście nie chodzi o to, bym nauczył się aikido w 2 tygodnie, ale o to, bym był w stanie parę technik zastosować podczas sytuacji na ulicy.

Jeśli sztuka walki przestaje być efektywna, choćby w jakimś stopniu, przestaje mieć sens. Po co w takim razie uczyć się >nieefektywnej< sztuki walki? Bo rozwija ciało? Siłownia bardziej rozwija ciało. Bo stajesz się bardziej giętki? Joga bardziej rozciąga! Bo filozofia jest piękna? Jest piękna. Ale by nauczyć się paru słówek i poznać filozofię wystarczy internet...

Bez efektywności sztuka walki zatraca swój sens. Nikt nie tworzy sztuki walki by pięknie wyglądała czy by człowiek cudnie się ruszał.

EDIT: Co do MMA - nie chodzi o to, by było super hiper efektywne oraz zbym jednym palcem porażał przeciwnika mądrością i energią ki. Chodzi o efektywność ogólną.Mateusz Miernikowski edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 13:46
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

No nie wiem - największą efektywność ma ten, kto wygrywa bez walki, nie? Już Sun Tzy to objaśniał ;).

Może to kwestia indywidualna? Ja trenuję bo lubię ale nie robię aiki jogi tylko próbuję tak dość mocno.

Trzeba by zapytać kogoś - np. Isoyama sensei czy uważa że by przegrał w starciu z Higaonna sensei ;).

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Leszek Półtorak:
No nie wiem - największą efektywność ma ten, kto wygrywa bez walki, nie? Już Sun Tzy to objaśniał ;).

To zacznij trenowac biegi, nie aikido! :)

Może to kwestia indywidualna? Ja trenuję bo lubię ale nie robię aiki jogi tylko próbuję tak dość mocno.

No cóż, jak na aikido nishio dostałem parę razy w buzię, to mnie bardzo zdziwiło oraz zdezorientowało. Obecnie już takiej dezorientacji nie mam... A na poprzednich sekcjach nie było opcji "uderz delikatnie w twarz".
Leszek Półtorak

Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

No wiesz - trenując biegi nie mam szans na taką wypasioną hakamę.
Ale fakt - bieganie przydaje się - po 300 metrach już nie gonią...

Nb.:
"Rywalizacja, chęć zwycięstwa i poczucie klęski nie mają nic wspólnego z budo. Prawdziwe budo nie zna porażki. Jeśli mówię "niepokonany", to znaczy, że "nie walczył""
Ze strony Nishio AikidoLeszek Półtorak edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 15:21

konto usunięte

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Efektywność nie musi mieć związku z rywalizacją "kto lepszy". Nie mierzysz się na ulicy dla samej chęci porównania się z kimś.

Swoją drogą mnie się podoba inny cyctat O'senseia:

"Pozwól przeciwnikowi iść tam, gdzie chce. Zmien mu drogę, jeśli tego pragnie, a potem pozwól mu upaść tam gdzie chce"

:)
Jakub Urbański

Jakub Urbański II reżyser,
scenarzysta filmowy
i telewizyjny,
autor.

Temat: Trudne pytania, jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Nie wiem jak dla innych ale aikido, to dla mnie nie tylko sztuka walki, ale coś więcej... Nie chcę pisać co, bo im dłużej trenuję, tym odkrywam i w sobie i w ogóle w życiu coraz ciekawsze przestrzenie... stąd może nie do końca akseptuję pytanie o efektywność jako taką, bo że jest efektywne, to raczej nie ma co dyskutować... pozwolę sobie na cytat, który może podsumuje mój sposób patrzenie na aikido, który pytanie o efektywność przesuwa na plan dalszy...
"Im dłużej się ćwiczy Aikido, tym lepiej ono smakuje"
Shihan Masatomi Ikeda

Pozdrawiam

Kuba

PS niedługo mam egzamin na kolejny stopień (za kilka dni), życzcie mi powodzenia... :)))

Następna dyskusja:

Polska to cudowny kraj - zr...




Wyślij zaproszenie do