Maja
Miarecki
Senior Frontend
Developer
Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?
Dorota Grądzka:
W Polsce na szczęście też tak można :) Całą procedurę weryfikacyjną przechodziliśmy w OAO w Pucku. Pani dyrektor ośrodka robiła wszystko żeby pogodzić wszystkie terminy i czuliśmy, że jej bardzo zależy. A szkolenia zostały zorganizowane w soboty, tak żeby wszystkie pary mogły w nich uczestniczyć. Nie musiałam rezygnować z pracy, ani brać urlopów :) Jedynie lekarze nie chcieli się do nas dostosować ha ha. Gabinet czynny od do i trzeba było się pojawić na badania i po zaświadczenia.
Pozazdroscic, ale do Pucka to jednak troche za daleko :)
Nasza maleńka jest z nami od prawie dwóch lat. Czy coś poświęciłam? No jasne. Myślę, że każda rodzina, w której pojawia się dziecko coś poświęca. Potrzebne jest miejsce dla nowego człowieka. Czy coś zyskałam? Pewnie! Jednak to czują i rozumieją Ci, u których w życiu pojawiło się dziecko. I po pierwszym, bardzo trudnym okresie adaptacyjnym, nadszedł czas rozwoju i spokoju :) Po którym pewnie przyjdzie kolejny "dołek", potem "górka" itd. itd. :)
mam swiadomosc tego, ze nic nie robi sie samo, ale ponosze odpowiedzialnoscza wiecej istnien niz tylko ja i maz... I to, ze JA cos poswiecam to jedno, a to, ze sa do tego zmuszani inni, to juz zupelnie inna bajka.
Ale moze tak ma byc, ze rodziny juz dzieciate, we wlasnym zakresienie, nie powinny sie starac o adopcje, a przynajmniej ja to tak odebralam.