Maja Miarecki

Maja Miarecki Senior Frontend
Developer

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Dorota Grądzka:
W Polsce na szczęście też tak można :) Całą procedurę weryfikacyjną przechodziliśmy w OAO w Pucku. Pani dyrektor ośrodka robiła wszystko żeby pogodzić wszystkie terminy i czuliśmy, że jej bardzo zależy. A szkolenia zostały zorganizowane w soboty, tak żeby wszystkie pary mogły w nich uczestniczyć. Nie musiałam rezygnować z pracy, ani brać urlopów :) Jedynie lekarze nie chcieli się do nas dostosować ha ha. Gabinet czynny od do i trzeba było się pojawić na badania i po zaświadczenia.

Pozazdroscic, ale do Pucka to jednak troche za daleko :)
Nasza maleńka jest z nami od prawie dwóch lat. Czy coś poświęciłam? No jasne. Myślę, że każda rodzina, w której pojawia się dziecko coś poświęca. Potrzebne jest miejsce dla nowego człowieka. Czy coś zyskałam? Pewnie! Jednak to czują i rozumieją Ci, u których w życiu pojawiło się dziecko. I po pierwszym, bardzo trudnym okresie adaptacyjnym, nadszedł czas rozwoju i spokoju :) Po którym pewnie przyjdzie kolejny "dołek", potem "górka" itd. itd. :)

mam swiadomosc tego, ze nic nie robi sie samo, ale ponosze odpowiedzialnoscza wiecej istnien niz tylko ja i maz... I to, ze JA cos poswiecam to jedno, a to, ze sa do tego zmuszani inni, to juz zupelnie inna bajka.

Ale moze tak ma byc, ze rodziny juz dzieciate, we wlasnym zakresienie, nie powinny sie starac o adopcje, a przynajmniej ja to tak odebralam.

konto usunięte

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Zapraszam do udziału w aukcji charytatywnej, której celem jest wsparcie Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.
http://www.allegro.pl/search.php?string=Szpeciaki+wspi...
Krzysztof Skoczylas

Krzysztof Skoczylas manewrowy, PKP CARGO
S.A.

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Klaudia S.:
W jaki sposób w Polsce można adoptować dziecko? Czy znacie procedury, okres załatwienia wszystkiego, instytucje lub osoby, które mogłyby pomóc. Będę wdzięczna za pomoc.witaj Klaudia to niewiem od czego zaczac troche dziwne bo jestem facetem morze dla ciebie to troche krepujace ale jestemz zona rodzina adopcyjna adoptowalismy chłopca w wieku 8 miesiecy ,w tej chwili ma 15 lat czekalismy pół roku mielismy szczescie cała procedure załatwialismy we Wrocławiu w katedrze biskupiej tam jest osrodek adopcyjny i tam szybciej sie doczekasz niechce sie rozpisywac jak chcesz przełamac lody zadzwon 508086398 to mój a zony508086397 z tego co wiem czeka sie tam 3 lata ale przy odrobinie szczescia wczesniej tam nie bedziesz odosobniona bo bedziesz przechodzic warsztaty razem z mezem i bedziesz spotykac sie z osobami które maja ten sam problem,powiem ci ze mamy takich znajomych któzy tez niemogli miec dzieci przez 10 lat i namówilismy ich dzis sa szczesliwymi rodzicami spotykamy sie czesto zreszta mamy wielu przyjaciół z tego grona co roku spotykamy sie w maju w róznych miejscach polski
Kazimierz N.

Kazimierz N. REGNO –
inwentaryzacja, spis
z natury, audyt
„tajemniczy ...

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Witajcie,
Teraz są zupełnie inne zasady adopcyjne i najlepiej zajrzeć do ośrodków adopcyjnych lub fundacji. My z małżonka kończyliśmy kurs rok temu. Na kursie były 4 rodziny i tylko my dostaliśmy propozycje adopcyjną reszta nawet nie dostała telefonu z żadną informacją, ale to dopiero początek drogi bo druga część jest jeszcze trudniejsza. Dla nas jest to droga usłana cierniami ponieważ nie możemy przejść przez procedury sądowe, które są ustalane chyba indywidualne. Wyobraźcie sobie że sąd zakazał się widywać z małoletnim ponieważ ośrodek adopcyjny pokazał nam małego bez zgody sądu i od 3 miesięcy nie możemy tego przeskoczyć. Już nie chcę dodawać, że ośrodek adopcyjny jest niekompetentny i w pismach do sądu popełnił wiele błędów formalnych które ciągną się jak smród a czas ucieka bo w styczniu zobaczyliśmy małego (3 i pół roku) a do tej pory nie było jeszcze sprawy tylko wymiana pism. Sprawa jest wyznaczona na 28 maja. I jak tu mówić o dobru dziecka …..
Krzysztof Skoczylas

Krzysztof Skoczylas manewrowy, PKP CARGO
S.A.

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Kazimierz N.:
Witajcie,
Teraz są zupełnie inne zasady adopcyjne i najlepiej zajrzeć do ośrodków adopcyjnych lub fundacji. My z małżonka kończyliśmy kurs rok temu. Na kursie były 4 rodziny i tylko my dostaliśmy propozycje adopcyjną reszta nawet nie dostała telefonu z żadną informacją, ale to dopiero początek drogi bo druga część jest jeszcze trudniejsza. Dla nas jest to droga usłana cierniami ponieważ nie możemy przejść przez procedury sądowe, które są ustalane chyba indywidualne. Wyobraźcie sobie że sąd zakazał się widywać z małoletnim ponieważ ośrodek adopcyjny pokazał nam małego bez zgody sądu i od 3 miesięcy nie możemy tego przeskoczyć. Już nie chcę dodawać, że ośrodek adopcyjny jest niekompetentny i w pismach do sądu popełnił wiele błędów formalnych które ciągną się jak smród a czas ucieka bo w styczniu zobaczyliśmy małego (3 i pół roku) a do tej pory nie było jeszcze sprawy tylko wymiana pism. Sprawa jest wyznaczona na 28 maja. I jak tu mówić o dobru dziecka ….niewiem co zescie panstwo wybrali za osrodek adopcyjny,ale my z zona jak adoptowalismy małego to przed adopcja cały czas bylismy i widywalismy go ale to morze zalerzy od rejonu we Wrocławiu morze jest lepiej.
Renata Mikołajczak

Renata Mikołajczak Dyrektor ds
technicznych,
Miejska Energetyka
Cieplna

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Rzeczywiście ta historia brzmi jak horror. U nas poszło jak po maśle.
Kazimierz N.

Kazimierz N. REGNO –
inwentaryzacja, spis
z natury, audyt
„tajemniczy ...

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Niestety … co najgorsze to wszyscy mówią do dobru dziecka a tu niestety jest odwrotnie
Możecie powiedzieć jak długo trwała sprawa w sądzie, kiedy kurator przychodzi (do południa czy raczej popołudniu) ?
Magdalena C.

Magdalena C. Pielęgniarka

Temat: Czy w Polsce adopcja to przywilej dla wybranych?

Procedurę adopcyjną rozpoczęliśmy dokładnie 1 marca tego roku. W chwili obecnej jesteśmy dopiero po wizycie domowej pracowników ośrodka. Po powrocie z urlopu (czyli koniec sierpnia) mamy skontaktować się z ośrodkiem w celu umówienia się na rozmowy biograficzne. W międzyczasie musimy donieść zaświadczenia od lekarzy onkologów (oboje chorowaliśmy na nowotwór 7 i 12 lat temu) i zaświadczenie od lekarza psychiatry, w którym lekarz musi potwierdzić, że nie jesteśmy chorzy psychicznie i nie ma żadnych przeciwwskazań do adopcji. Później czeka nas kwalifikacja do kursu, który najprawdopodobniej będziemy mieli dopiero wiosną przyszłego roku i dopiero ta najważniejsza kwalifikacja i czekanie na maleństwo. Niestety rozpoczęliśmy wszystko w czasie kiedy weszła w życie nowa ustawa, która każdemu ośrodkowi adopcyjnemu nakazuje stworzyć swój program autorki według, którego będą i już są (na szczęście) szkoleni przyszli rodzice. I jeszcze oczywiście likwidacja wielu ośrodków adopcyjnych przyczynia się do wydłużenia czasu kwalifikacji bo przecież pomóc trzeba tym rodzicom, którzy już są po kwalifikacji i czekają na dziecko.
Tak więc jeszcze długa droga przed nami, ale nie załamujemy się :)



Wyślij zaproszenie do