Temat: Kompromis w łóżku.
Gabriela Izabela K.:
nie "bycia ofiara". ale wyobraz sobie sytuacje ze np on lubi raz w tygodniu, a ona codziennie. wtedy Jego potrzeby sa zaspokojone, Jej- nie.
Nie jest ofiara. ale jest problem miedzy nimi. a raczej to Ona ma problem zwiazany z NIm ;)
No jak nie "bycie ofiarą"????
Jak byk "bycie"!!
Bo jeśli pannie jest źle z facetem i żadne sztuczki i rozmowy nic nie dają, to powinna poszukać innego. Jak nie szuka, to robi z siebie ofiarę.
W końcu chyba wie czego chce, skoro dostrzega problem jako problem, prawda?
Nieśwadoma istnienia "problemu" by uznała, że jest OK.