Temat: Zarzadzanie BHP (wysoka jakosc bezpieczenstwa a lepsze...
zazwyczaj jestem grzeczny, ale chamstwa nie lubię wiec napiszę co mi na wątrobie leży, tym bardziej po Twojej wiadomości wysłanej na moją skrzynkę, która niestety nie nadaje się do cytowania ze względu na dużą ilość wulgaryzmów. wiadomością tą potwierdzasz swój poziom wychowania i inteligencji, wszak przeklinać też trzeba umieć.
Profesjonalista ? gdzie tu profesjonalizm?!!!!!
No widzę, że młodzi, niedoszli bhpowcy potrafią się odgryźć :). Patrząc na Twoje wypowiedzi, póki co o bhp masz blade pojęcie, wiec proponowałbym nie podważać kompetencji osób, które w zawodzie już chwilę pracują, a już rozmawianie o moim profesjonalizmie z kimś takim jak Ty zupełnie mija się z celem, z prostych powodów. Po pierwsze nie miałeś okazji bezpośrednio wymienić ze mną doświadczeń związanych z bezpieczeństwem pracy, po drugie przecież doświadczenia trzeba mieć, by o nich rozmawiać, jakiekolwiek doświadczenia.
zawiodlem sie ze mozna spodkac takich bufonów nadetych
nie spodkać, a spotkać, ale to tak poza konkursem. na przyszłość proponuję nieco więcej pokory, a mniej wyzwisk (nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, ale w moim, ludzi nie nazywa się bufonami, tym bardziej jeśli kompletnie się ich nie zna) w stronę bardziej doświadczonych osób, które prosi się o pomoc. póki co Twoje zachowanie przypomina zachowanie dziecka z piaskownicy, które nie dostało grabek, a kiedy zwraca się mu uwagę zaczyna kopać nóżkami.
Aby ta rozmowa nie była zwykłą pyskówką. Każdy z nas kiedyś zaczynał pracę w tym zawodzie, każdy był nieopierzonym żółtodziobem, każdy popełniał błedy i wyciągał z nich wnioski. też kiedyś byłem na takim etapie jak Ty Jakubie choć nie twierdze, że wiem wszystko co związane z bhp, bo byłoby to czystą głupotą, to buduję swoją wiedzę systematycznie cały czas próbując równać do najlepszych (a jest sporo ludzi mądrzejszych i bardziej doświadczonych). też kiedyś prosiłem o pomoc tych bardziej doświadczonych, też szukałem publikacji takich jak Ty. widać robiłem to w nieco inny sposób, bo znalazł się jeden starszy miły bhpowiec z dużą wiedzą, który był tak miły i przesłał mi skan książki Bogdana Rączkowskiego (nie mylić z "RĄCZKOWSKĄ", cokolwiek autor miał na myśli :) ). co do pomocy dla innych, zawsze służę swoją wiedzą i doświadczeniem, jakie by one nie były i jeśli tylko potrafię, podpowiem, ale też trzeba w odpowiedni sposób zwracać się o tę pomoc.
Jak bym Pana wynajol
po pierwsze nie "jak byś", a jakbyś, po drugie nie wynajoł, a wynajął, a po trzecie gdybyś rozpoczął rozmowę o współpracy tak jak zrobiłeś to na forum to z całą pewnością byś nie wynajął.
Jak bym Pana wynajol i poprosiłbym o proste odpowiedzi, i doradztwo to czego sie mozna spodiewac skoro nie moze Pan udzielić odpowiedzi St. specjalista ds.bhp , Usługi bhp . to co >?
tutaj generalnie nie wiem co miałeś na myśli, wiec skup się i zadaj poprawne pytanie, a na pewno postaram się na nie odpowiedzieć
wychodzi z tego ze przynajmniej 4 lata w zawodzie a nie rozwijamy się tylko rutyna Panie Krzysztofie proszę sobie darować
gdybyś miał choć trochę pojęcia o zawodzie bhpowca wiedziałbyś, że prowadząc firmę świadczącą usługi z zakresu bhp raczej trudno o rutynę, ze względu na różnorodność prowadzonych prac u różnych pracodawców (czyt. klientów).
Gdybyś miał ochotę merytorycznie (bez przekleństw w moją stronę, ze zdaniami poprawnie skonstruowanymi) porozmawiać ze mną na tematy związane z bezpieczeństwem i higieną pracy zapraszam na PW, wszak nie wszystkich muszą interesować nasze wywody.
pozdrawiam