Temat: Coś na mój temat i "W biegu..."

Moja przygoda z siecią kawiarni "W biegu cafe" zaczęła się w styczniu 2007 roku, kiedy to odpowiedziałem na ogłoszenie o pracę, spotkałem się na rozmowie rekrutacyjnej, odbyłem długie szkolenie i zasiliłem jej szeregi. Moja praca w kawiarni ruszyła pełną parą 7.02.2007 roku kiedy to został otwarty kompleks Złote Tarasy.
Patrząc z perspektywy czasu przez lokal przewinęła się niezła grupka pracowników jedni byli zwykli, tradycyjni inni za to nietuzinkowi ale wszyscy wnieśli coś barwnego do mojego kawowego życia. Jest także spora grupa ludzi którzy już nie pracują a z którymi utrzymuję koleżeńskie relacje. Są też osoby które kilkakrotnie odchodzą do innych prac, a późnej powracają bo jest tu fajna atmosfera pracy. Nie mogę się wypowiadać o wszystkich kawiarniach bo nie znam ich charakterystyki ale mówię tylko o tej którą znam od początku. Zachęcam Was do wypowiedzenia się na temat sieci kawerni od strony pracowników i klientów!

Temat: Coś na mój temat i "W biegu..."

Swoją przygodę z W biegu cafe zakończyłem z końcem października. Obecnie robię coś innego ale z chęcią wpadam do znajomych i na duże latte z tofi