Zbigniew J Piskorz

Zbigniew J Piskorz www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...

Temat: Ukraina mknie ku przepaści W środę agencja ratingowa...

Ukraina mknie ku przepaści
(Gazeta Wyborcza, ak/26.02.2009, godz. 07:44)

Ukraińska waluta - hrywna - znowu leci na łeb na szyję - informuje "Gazeta Wyborcza". Coraz bardziej realny jest czarny scenariusz - fala bankructw zadłużonych w dolarach firm, ogromna inflacja i krach systemu bankowego.

"GW" przypomina, że od początku kryzysu NBU desperacko próbował bronić kursu hrywny używając do tego celu rezerw walutowych, które stopniały przez to z 38 mld dol. do 28 mld dol. To pomogło, ale nie na długo. We wtorek za dolara płacono w kantorach ponad 9 hrywien, w środę - 9,6 hrywny. Jak relacjonuje gazeta, ukraińscy ekonomiści są zgodni - to efekt tego, że MFW nie wypłacił Kijowowi prawie 2 mld dol. drugiej transzy kredytu, a szansa na kompromis w tej sprawie spadła do minimum.

Ukraina rozpaczliwie próbuje gdziekolwiek pożyczyć kilka miliardów dolarów, by sfinansować swój deficyt budżetowy, ale szanse są niewielkie, pisze "Gazeta Wyborcza". W środę agencja ratingowa Standard and Poor obniżyła wiarygodność Ukrainy do poziomu CCC+, czyli właściwie poziomu obligacji śmieciowych. Tymczasem jeśli pieniędzy nie uda się pożyczyć, to pozostaje jedyne przewidziane zresztą w budżecie wyjście - rząd nakaże bankowi centralnemu dodrukowanie pieniędzy, co powiększy 20-proc. dziś inflację.

W dodatku pogarsza się kondycja ukraińskich banków. W siedmiu z nich wprowadzono już zarząd komisaryczny, NBU musiał je dokapitalizować. Obywatele nie mogą zrywać lokat terminowych, ale banki odmawiają wypłat także z tych lokat, których termin upłynął. Bywa, że pieniędzy brakuje również w bankomatach - informuje "Gazeta Wyborcza".

Zdaniem ukraińskich analityków ryzyko bankructwa kraju nie jest duże, bo państwowy dług Ukrainy jest niewielki - wynosi zaledwie 1 proc. PKB. Gorzej z firmami i obywatelami, bo masowo brali kredyty w walutach. Jeżeli kurs dolara wzrośnie do 12 hrywien, może zacząć się fala bankructw przedsiębiorstw, które nie będą w stanie spłacić długów - ostrzegają ekonomiści.

Więcej na ten temat - w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".