Temat: Proszę o pomoc w wyborze ING czy AVIVA
Witam Państwa, czytam Wasze wypowiedzi i "doradzanie" i jestem niemile zaskoczona.
Pani Paulo, takie zestawianie nie jest ani sensowne, ani wiarygodne. Jeśli człowiek mógłby zaplanować, że upadek będzie skutkował pobytem w szpitalu bądź operacją, to równie dobrze mógłby zaplanować, że żaden upadek go nie spotka. Cały widz polega na tym, że żadne z nas nie jest w stanie przewidzieć tego czym będzie skutkował zwykły katar, upadek, czy nawet codzienność w której żyjemy i ruchy kt dokonujemy. Jeśli okoliczności i zdarzenia mogłyby byc przewidywalne z całą stanowczością stwierdzam, że ubezpieczenia byłyby zbędne na rynku. Nie jest to profesjonalne podejście ani do klienta, ani do swojej pracy.
Ponad to pisanie, że 1+1 jest marnowaniem swoich pieniędzy jest po prostu nieznajomością tematu... oba ubezpieczenia i to kt oferuje AVIVA i to kt proponuje ING są sensowne. Składka obowiązkowa w ING na inwestycje, wcale nie musi się wiązać z oszczędzaniem. Może to równocześnie być bufor bezpieczeństwa. Dlaczego? Przypuśćmy, że wybrał Pan ofertę ING TUL - w której składka minimalna to 150 zł. 100 ochrona życia i zdrowia, 50 zł inwestycja. Płaci Pan przez dwa lata regularnie, a w 2 roku ma Pan załamanie w swoim budżecie domowym i z czegoś należy zrezygnować.... rezygnuje się wówczas z dość kosztownych ubezpieczeń. Natomiast w tym instrumencie finansowym i dzięki tym 50 zł może Pan spokojnie zrobić pewien myg. Mianowicie, składka ochronna będzie opłacana przez nagromadzony już kapitał inwestycyjny. Pan wówczas może ustabilizować swoją sytuacje finansową, a przez ten czas po prostu nie płacić ubezpieczenia, które nadal funkcjonuje.
Sama również posiadam to rozwiązanie. O Avive nie śmiałabym się wyrazić źle, ponieważ mają równie dobrą ofertę. Przewagą TUL jest też to, że działa na całym świecie, ma dodatkowo assistance medyczny i jest bardzo elastyczna. Można dokonywać zmian na polisie wedle życzenia raz w miesiącu. Pana doradca zapewne o tym wszystkim Panu powiedział. Jeśli nie chce Pan takiego rozwiązania, dobrym też jest rozwiązanie stricte ochronne i nazywa się ono OCHRONA +, jest tańsze ale wachlarz możliwości jest mniejszy.
Zgadzam się z Panem przedmówcą, który podkreślił by wybrał Pan tego doradce któremu Pan bardziej zaufał, z którym się lepiej i sensowniej - jaśniej rozmawiało. To ten doradca będzie Pana odwiedzał co jakiś czas i dbał by instrument był cały czas dopasowany do aktualnych Pana potrzeb.
Z wyrazami szacunku,
Magdalena