Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Często w mediach pojawiają się prośby o wsparcie finansowe zrozpaczonych rodzin. Początkowe moje współczucie zamienia się na późniejszą falę złości.

Oczywiście współczuję bo naprawde szkoda mi w tej danej chwili tych rodzin... ale zaraz zadaję sobie ptanie o czym myśleli przed!
Dlaczego ludzie są tak nieodpowiedzilni za samych siebie i swoje rodziny. Dlaczego ja potrafię już wiele lat opłacać swoje polisy - rezygnując z wydawania tych pieniędzy na inne rzeczy a inni ludzie żyją dniem dzisiejszym.

Kiedyś trafiłam na klienta, który wręcz krzyczał, że on to sobie zarobi tyle i tyle i ma gdzieś ubezpieczenia. Pół roku od rozmowy zachorował na raka. Rodzina nabrała kredytów ok 300 000 przeznaczyli na walkę... Człowiek zmarł po roku....

Rozwalają mnie takie sytuacje...

Kiedyś długo przekonywałam ludzi do ubezpieczenia. Obacnie kończę rozmowę bardzo szybko - szkoda mi nerwów i czasu. Jedyny wyjątek robię dla przyjaciół i rodziny - w tym przypadku mam niewyczerpane pokłady cierpliwości i tłumaczę kilkadziesiąt razy to samo a jak nie pomagają tłumaczenia to robię tak, że i tak się ubezpieczają - choć mnie to dużo wysiłku i nerwów kosztuje!

Mojemu rodzonemu bratu wysłałam list na 3 strony. List zakończyłam prośbą aby mi napisał co jako jego jedyna siostra mam zrobić w sytuacjach i tu wymieniłam je wszystkie.... Nie odpowiedział na list nawet jednym zdaniem ale... wykupił polisy.


Jedni ludzie decydują się na wykupienie polisy na życie inni uważają się za nieśmiertelnych i takich wiecznie zdrowych.
Tylko później jak się coś stanie to jedynym wyjściem okazuje się prośba o pomoc.


Dziś natknęłam się w internecie na historię Pawła, który miał wylew w Egipcie. Zmarł dwa dni temu teraz rodzina została z rachunkiem za szpital 15000 EURO i kosztami przewozu do Polski zwłok.

Pomóżcie sprowadzić ciało naszego Pawła.

To miała być niezapomniana wycieczka. Jednak w ostatnim dniu w Egipcie Paweł Surowiec doznał wylewu i zmarł w szpitalu w Hurghadzie. Biuro podróży oraz jego ubezpieczyciel odmówiły pomocy, kosztów leczenia nie chce też pokryć NFZ. - A dopóki nie zapłacimy, szpital nie wyda ciała - mówi przyjaciel Pawła.


"Piszę do Państwa z nadzieją, że zainteresujecie się sprawą nieuczciwych biur podróży i pseudoubezpieczycieli wyjazdów zagranicznych. W każdy wyjazd zagraniczny biuro turystyczne do ceny dolicza koszty ubezpieczenia zdrowotnego na pokrycie kosztów leczenia w danym kraju, tak też było w tym przypadku... tylko na papierze" - e-maila o takiej treści przysłał do naszej redakcji Daniel Dojlidko. Kiedy go wysyłał, Paweł Surowiec jeszcze żył. Egipscy lekarze utrzymywali go w śpiączce farmakologicznej. Jego stan był bardzo ciężki.

Tu w Białymstoku rodzina, przyjaciele i znajomi organizowali pomoc. Uruchomili specjalna stronę internetową http://pomozmypawlowi.pl , gdzie opisali tragedię Pawła, jego, żony i dzieci.

Wczoraj około południa, witryna zamieniła barwy na żałobne i pojawiła się na niej informacja:

"Niestety, w niedzielę 04.04.2010 nad ranem serce Pawła nie wytrzymało walki. Pomoc w dalszym ciągu jest jednak potrzebna, prosimy o dalsze wpłaty".

- Agnieszka i Paweł zostali bez żadnego wsparcia. Sami, w obcym kraju. Koszt tygodniowego pobytu w szpitalu pochłonął blisko sześćdziesiąt tysięcy złotych. Sytuacja materialna rodziny nie pozwala na pokrycie wszystkich kosztów. Kiedy była jeszcze nadzieja, chcieliśmy przewieźć go do kraju, ale koszt to ok. 100 000 zł. Niestety ubezpieczyciel od początku chciał się wykpić i powoływał się na jakieś kruczki prawne - mówi Kamil Bieryło, przyjaciel zmarłego. - Teraz kiedy Paweł nie żyje, sprowadzenie ciała to około 13 tysięcy złotych.

Niestety szpital odmawia wydania ciała, ponieważ nie pokryto kosztów leczenia.

- Zbieramy pieniądze, na brzydko mówiąc, wykupienie ciała Pawła. Caritas udostępnił nam specjalne konto, pieniądze zbierają też znajomi i przyjaciele - mówi Kamil Bieryło.

Nie zapłacimy

Agnieszka i Paweł Surowiec wycieczkę wykupili w białostockim biurze podróży Hollyday 24. Tam również wykupili polisę ubezpieczeniową.

- Kupując wycieczkę klient powinien przeczytać umowę, wziąć do ręki polisę. Wszystkie dokumenty dostali dopiero w drodze na lotnisko. Może to by niewiele zmieniło, bo przecież jechali tam odpoczywać i nie zastanawiali się nad tym, że stanie się taka tragedia - mówi Bieryło.

Białostockie biuro podróży w nonszalancki sposób odmówiło "Gazecie" udzielenia jakichkolwiek informacji.

- Nie wypowiadamy się na ten temat. Nawet jeżeli, wiem nie powiem i nie przedstawię się - powiedział mężczyzna, dodał tylko, że wie o śmierci mężczyzny. Ale, że jest mu przykro - tego już nie powiedział.

- Dziś ból jest ogromny, ale na pewno sprawa z biurem podróży i ubezpieczycielem zakończy się w sądzie. Tłumaczyli, że w umowie była klauzula, dotycząca tego, że klient, który jedzie do Egiptu nie może chorować na przewlekłe choroby. Paweł osiem lat temu miał wszczepioną zastawkę serca, ale lekarz, u którego się kontrolował nie miał żadnych przeciwwskazań do tego wyjazdu. Jego zdaniem wylewu nie można łączyć z tamtą operacją - twierdzi Bieryło. - Paweł wszedł do basenu i wtedy się to stało.

Zapytaliśmy przedstawicieli firmy dlaczego odmówiono pokrycia kosztów leczenia Pawła w Egipcie. Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska, dyrektor Departamentu Marketingu i PR odpowiedziała, że obowiązuje ją tajemnica ubezpieczeniowa i szczegółów całej sprawy podać nie może. W piśmie, które nam nadesłała, opisała ogólne zasady korzystania z oferty i wytłuściła te fragmenty dotyczące chorób przewlekłych.

- Standardowym wyłączeniem odpowiedzialności w ubezpieczeniach turystycznych są następstwa chorób przewlekłych, przy czym zwykle istnieje możliwość rozszerzenia zakresu ubezpieczenia o to ryzyko za opłatą dodatkowej składki - pisze Gwoździewicz.

- Czy to oznacza, że pani zdaniem wylew miał być następstwem choroby przewlekłej - dopytujemy.

Gwoździewicz: - Nic więcej powiedzieć nie mogę.

NFZ: płacimy tylko w UE

Rodzina Pawła, kiedy jeszcze żył pomocy szukała wszędzie. Zapukano również do podlaskiego oddziału NFZ. Niestety, tu też spotkano się z odmową. Adam Dębski, rzecznik prasowy funduszu tłumaczy dlaczego:

- 29 marca dostaliśmy pismo od radcy prawnego, który reprezentował żonę. Chodziło o przetransportowanie chorego do kraju i dalsze leczenie w Polsce. Jeżeli chodzi o transport mieliśmy związane ręce. Egipt nie jest państwem unijnym i nie mamy z tym państwem żadnej umowy. W tym przypadku mogliśmy tylko zaproponować transport od granicy państwa do szpitala w Białymstoku.

Adam Dębski podkreśla, że w piśmie nie było prośby o sfinansowanie leczenia w egipskim szpitalu.

- Ale też nie byłoby takiej szansy z tego samego powodu.

Wczoraj przez cały dzień usiłowaliśmy się skontaktować z Markiem Skoczkiem, przedstawicielem polskiej ambasady w Kairze, który zajmował się sprawą Surowców. Niestety nie udało się. Jego asystentka poinformowała nas:

- Pojechał na interwencje w sprawie śmierci. Być może właśnie tej.

Akcja pomocy

Akcję pomocy rodzinie Pawła wspomaga Caritas, udostępniono nam konto Numer rachunku: 66 1240 5211 1111 0000 4931 3527 Caritas Archidiecezji Białostockiej ul. Warszawska 32; 15-062 Białystok Tytuł przelewu: PAWEŁ SUROWIEC.

Agnieszka Domanowska
źródło - http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,85677,7737792,P...

link do strony z prośbą o pomoc
http://www.pomozmypawlowi.pl/


Większośc towarzystw ubezpieczeniowych ma w wykluczeniach stan wojny - Ludzie jeżdżą do Egiptu na wakacje ze swoimi polisami a mało kto wie, że od października 1981 roku w Egipcie obowiązuje nieprzerwanie stan wojenny. Wprowadził go natychmiast po zaprzysiężeniu na prezydenta Hosni Mubarak, który objął władzę po zabitym w zamachu Anwarze Sadacie. Prawie 30 lat stanu wojennego…

Jakie towarzystwa w wykluczeniach nie mają stanu wojennego?

konto usunięte

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Pani Anno, krótki wyciąg z OWU jednego z naszych produktów:

§ 16 1. Odpowiedzialność AXA z tytułu udzielania ochrony ubezpieczeniowej jest wyłączona, jeżeli zdarzenie ubezpieczeniowe objęte zakresem ubezpieczenia zostało spowodowane wskutek:
1) działań wojennych, działań zbrojnych, zamieszek, świadomego i dobrowolnego uczestnictwa Ubezpieczonego Głównego w aktach przemocy, terroru lub zamieszkach, chyba że jego udział wynikał z wykonywania czynności służbowych, stanu wyższej konieczności lub obrony koniecznej;

To tyle, tytułem krótkiego komentarza.
Pozdrawiam poświątecznie i służę pomocą oraz informacją!

Ł
Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Łukasz Rynkowski:
Pani Anno, krótki wyciąg z OWU jednego z naszych produktów:

§ 16 1. Odpowiedzialność AXA z tytułu udzielania ochrony ubezpieczeniowej jest wyłączona, jeżeli zdarzenie ubezpieczeniowe objęte zakresem ubezpieczenia zostało spowodowane wskutek:
1) działań wojennych, działań zbrojnych, zamieszek, świadomego i dobrowolnego uczestnictwa Ubezpieczonego Głównego w aktach przemocy, terroru lub zamieszkach, chyba że jego udział wynikał z wykonywania czynności służbowych, stanu wyższej konieczności lub obrony koniecznej;


Czyli osoba, która np zginie na wakacjach w restauracji egipskiej w wyniku np wybuchu bomby albo butli z gazem otrzyma odszkodowanie czy nie?

dokument na temat stanu wojny a stanu wojennego.
http://www.osrodekbadania.waw.pl/files/keson_5.doc

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Pani Anno,

Przedstawiony przez Panią stan faktyczny w świetle przytoczonej przez Pana Łukasza klauzuli oceniłbym następująco:
1. wybuch bomby - jeśli nie podłożył/zdetonował jej świadomie sam ubezpieczony i wybuch bomby nie był elementem działań wojennych lub zbrojnych (jak np. nalot), to takie zdarzenie nie jest objęte wyłączeniem - ubezpieczyciel odpowiada.
2. wybuch butli z gazem - jeśli nie spowodował go świadomie sam ubezpieczony, to ubezpieczyciel odpowiada.

Warto zauważyć, że wyłączeniem objęte są tylko takie akty przemocy i terroru (nie będące działaniami zbrojnymi lub wojennymi), w których ubezpieczony sam dobrowolnie i świadomie uczestniczy. Myślę, że to bardzo korzystne dla ubezpieczonych przy wyjazdach do krajów, w których wprawdzie nie toczy się prawdziwa wojna, a jednak może dojść do różnego rodzaju "incydentów" (jak np. właśnie Egipt).

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Panie Pawle, dziękuję za informacje - chociaż taką właśnie chciałem sam napisać. Pozdrawiam przy okazji!

A do Pani, Pani Anno, pobawię się trochę w złośliwości, jeśli Pani pozwoli, taka drobna informacja:
Każdy z nas święcie wierzy, że pracujemy w najlepszej z możliwych firm! Ale nie każdy z takim uporem stara się wszystkim wokoło udowodnić, że to właśnie ja jestem najlepszym doradcą na świecie...
Pokora wobec świata to cecha, która wymaga od nas lat doświadczeń i wiary we własne możliwości oraz wiedzę - proszę spróbować popracować nad samooceną - jeśli poczuła się Pani urażona, to z góry przepraszam, chociaż ostrzegałem, że będę trochę złośliwy.

Oczywiście z uśmiechem serdecznie pozdrawiam!
Łukasz
Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Paweł S.:
Pani Anno,

Przedstawiony przez Panią stan faktyczny w świetle przytoczonej przez Pana Łukasza klauzuli oceniłbym następująco:
1. wybuch bomby - jeśli nie podłożył/zdetonował jej świadomie sam ubezpieczony i wybuch bomby nie był elementem działań wojennych lub zbrojnych (jak np. nalot), to takie zdarzenie nie jest objęte wyłączeniem - ubezpieczyciel odpowiada.

Pawle jeżeli Egipt jest w stanie wojny od 1981 roku to wybuch bomby w egipskiej restauracji nie jest traktowany jak wybuch bomby w kraju niebedącym w stanie wojny.

Jeżeli ktoś dobrowolnie pojechał do kraju ze statusem "stanu wojny" to czy zgodnie z wymienionym OWU - otrzyma odszkodowanie?

Nie interesuje mnie interpretacja na czuja tylko konkretne stanowisko firmy co do śmierci ubezpieczonego w kraju w którym jest stan wojny.

2. wybuch butli z gazem - jeśli nie spowodował go świadomie sam
ubezpieczony, to ubezpieczyciel odpowiada.
Warto zauważyć, że wyłączeniem objęte są tylko takie akty przemocy i terroru (nie będące działaniami zbrojnymi lub wojennymi), w których ubezpieczony sam dobrowolnie i świadomie
uczestniczy. Myślę, że to bardzo korzystne dla ubezpieczonych
przy wyjazdach do krajów, w których wprawdzie nie toczy się prawdziwa wojna, a jednak może dojść do różnego rodzaju "incydentów" (jak np. właśnie Egipt).

Pawle w Egipcie jest oficjalnie ogłoszony stan wojny stąd podany przykład nie odnosi się do Egiptu.

Z drugiej strony co oznacza "dobrowolne uczestnictwo" - przecież wejście i siedzenie w restauracji w kraju gdzie jest stan wojny jest dobrowolne - turyści po to tam jadą... żeby siedzieć w knajpach, pływać, opalać się, nurkować i wypoczywać - dobrowolnie. Dobrowolnie więc jadą do kraju w którym jest oficjalnie stan wojny.

Nie chodzi mi o subiektywne interpretacje ale o konkretne stanowisko firmy.

Znalazłam takie OWU
http://axa-polska.pl/_itemserver/pliki_linkowane/paras...

§6
Towarzystwo nie ponosi odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia,
jeżeli śmierć Ubezpieczonego była wynikiem:
1) popełnienia samobójstwa, niezależnie od stanu poczytalności
Ubezpieczonego, w okresie pierwszych dwóch lat od daty zawarcia
umowy ubezpieczenia,
2) działań wojennych, stanu wyjątkowego, udziału Ubezpieczonego
w zamieszkach lub rozruchach.

Uważam, że temat jest ciekawy. Nawet w Afganistanie obecnie nie ma oficjalnie ogłoszonego stanu wojny a w Egipcie jest.

Interesuję się tym tematem z punktu polityczno-prawnego w aspekcie OWU towarzystw ubezpieczeniowych.Anna Maj edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 21:39
Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Łukasz Rynkowski:

A do Pani, Pani Anno, pobawię się trochę w złośliwości,
jeśli to sprawia Ci przyjemność to wal śmiało /złośliwie...
jeśli Pani pozwoli, taka drobna informacja:
Każdy z nas święcie wierzy, że pracujemy w najlepszej z możliwych firm!

Może Ty w to wierzysz... ja aż tak święcie do firm w których pracuję się nie przywiązuję.
Ale nie każdy z takim uporem stara się wszystkim wokoło udowodnić, że to właśnie ja jestem najlepszym doradcą na świecie...

Przykład konkretny bo jak czytam to co napisałam w pierwszym poście to wręcz przeciwnie

cyt '
"Kiedyś długo przekonywałam ludzi do ubezpieczenia. Obecnie kończę rozmowę bardzo szybko - szkoda mi nerwów i czasu. "

Dziękuję bardzo za takiego najlepszego doradcę na świecie ;-))) - któremu szkoda nerwów i czasu...
Pokora wobec świata to cecha, która wymaga od nas lat doświadczeń i wiary we własne możliwości oraz wiedzę - proszę spróbować popracować nad samooceną

Samoocena u mnie jest ok. Oceniam się wysoko ;-)
Za to Ty bardzo nisko oceniasz sam siebie skoro uznałeś mojego posta i ten wątek za atak lub moją próbę udowadniania jakim jestem doradcą. Dla jednych jestem dobra dla innych nie. Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. Tak też jest z klientami jedych obsłużę innych odeślę do kolegów z firmy bo sama nie mam ochoty obsługiwać lub serwisować danej osoby. Dobieram sobie klientów - nie każdy może zostać moim klientem.
- jeśli poczuła się Pani urażona, to z góry przepraszam, chociaż ostrzegałem,
że będę trochę złośliwy.

Nie czuję się urażona bo mnie nie znasz i ja Ciebie nie znam więc Twoje zdanie na mój temat (jak to Liroy ładnie śpiewa...) nie obchodzi mnie.

A złośliwy możesz być cały czas.....

Wątek ten założyłam w konkretnym celu

1. możemy jako agenci porozmawiać o zapisach OWU a stanie wojny w Egipcie lub w ogóle sytuacji klientów danych towarzystw po zdarzeniu ubezpieczeniowym w Egipcie.
2. możemy jako agenci wymienić się doświadczeniami (historiami) z klientami, którzy rozmawiali z nami, odmówili i po pewnym czasie umarli/ To ważny temat.
3. możemy tu jako agenci podyskutować na temat tego dlaczego w Polsce tak wiele osób ubezpiecza mieszkania, samochody a nadal ignoruje świadomie ubezpieczenie własnego życia.
4. Wesprzeć finansowo rodzinię Pawła - aby mogli szybko sprowadzić jego zwłoki do Polski.... wszystkie informacje są w pierwszym poście a każdy zrobi jak czuje i chce. Ważne, że info jest.

....ale skoro uznałeś, że lepiej być złośliwym i pisać co myślisz... że mi się wydaje.... to sobie pisz śmiało. Co z tego
wyniesiesz to ja nie wiem....Anna Maj edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 22:27
Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

reasumując...jak jedziecie do Egiptu ,ubezpieczajcie sie u Anny....jak jedziecie gdziekolwiek indziej....hmmm...ubezpieczajcie się gdziekolwiek indziej:)))
Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Robert P.:
reasumując...jak jedziecie do Egiptu ,ubezpieczajcie sie u Anny....jak jedziecie gdziekolwiek indziej....hmmm...ubezpieczajcie się gdziekolwiek indziej:)))

reasumując.... idę do il sole na pizze.

Chłopaki dajcie sobie siana... czy uważacie, że na to forum zagląda ktoś kto chce się ubezpieczyć?
:-))))

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Anna Maj:
Paweł S.:
Pani Anno,

Przedstawiony przez Panią stan faktyczny w świetle przytoczonej przez Pana Łukasza klauzuli oceniłbym następująco:
1. wybuch bomby - jeśli nie podłożył/zdetonował jej świadomie sam ubezpieczony i wybuch bomby nie był elementem działań wojennych lub zbrojnych (jak np. nalot), to takie zdarzenie nie jest objęte wyłączeniem - ubezpieczyciel odpowiada.

Pawle jeżeli Egipt jest w stanie wojny od 1981 roku to wybuch bomby w egipskiej restauracji nie jest traktowany jak wybuch bomby w kraju niebedącym w stanie wojny.
Jeżeli ktoś dobrowolnie pojechał do kraju ze statusem "stanu wojny" to czy zgodnie z wymienionym OWU - otrzyma odszkodowanie?

Proszę zwrócić uwagę, że w ww. klauzuli nie ma wzmianki o stanie wojennym, stanie wojny ani stanie wyjątkowym. Wyłączone są tylko zdarzenia zaistniałe wskutek działań wojennych lub zbrojnych - czyli np. śmierć w nalocie bombowym lub wskutek ostrzału artyleryjskiego. To czy w danym kraju obowiązuje "stan wojny" czy nie nie ma związku. Istotne jest jedynie czy faktycznie w tym kraju toczą się działania zbrojne.
Nie interesuje mnie interpretacja na czuja tylko konkretne stanowisko firmy co do śmierci ubezpieczonego w kraju w którym jest stan wojny.

Tu niestety muszę Panią zawieść - na tym forum występuję jako osoba prywatna i nie jestem upoważniony do zajmowania stanowiska w imieniu mojego pracodawcy. Wyrażam swój pogląd, tzn. jak oceniam daną sytuację i jak oceniłbym ją wykonując swoje obowiązki w AXA.
2. wybuch butli z gazem - jeśli nie spowodował go świadomie sam
ubezpieczony, to ubezpieczyciel odpowiada.
Warto zauważyć, że wyłączeniem objęte są tylko takie akty przemocy i terroru (nie będące działaniami zbrojnymi lub wojennymi), w których ubezpieczony sam dobrowolnie i świadomie
uczestniczy. Myślę, że to bardzo korzystne dla ubezpieczonych
przy wyjazdach do krajów, w których wprawdzie nie toczy się prawdziwa wojna, a jednak może dojść do różnego rodzaju "incydentów" (jak np. właśnie Egipt).

Pawle w Egipcie jest oficjalnie ogłoszony stan wojny stąd podany przykład nie odnosi się do Egiptu.

Oczywiście, że się odnosi - jaki związek ma wybuch butli z gazem ze stanem wojny? Żaden. Zgodnie z przytoczoną wyżej klauzulą, aby zdarzenie było wyłączone musi zaistnieć wskutek działań wojennych. To czy w danym kraju wprowadzono stan wojny nie ma związku z tymi wyłączeniami.
Z drugiej strony co oznacza "dobrowolne uczestnictwo" - przecież wejście i siedzenie w restauracji w kraju gdzie jest stan wojny jest dobrowolne - turyści po to tam jadą... żeby siedzieć w knajpach, pływać, opalać się, nurkować i wypoczywać - dobrowolnie. Dobrowolnie więc jadą do kraju w którym jest oficjalnie stan wojny.

Dobrowolne uczestnictwo w powyższej klauzuli nie odnosi się do "stanu wojny". Odnosi się do aktów przemocy, terroru lub zamieszek. Czyli np. śmierć wskutek przedwczesnego wybuchu bomby, którą ubezpieczony podkładał.
Nie chodzi mi o subiektywne interpretacje ale o konkretne stanowisko firmy.

Znalazłam takie OWU
http://axa-polska.pl/_itemserver/pliki_linkowane/paras...

§6
Towarzystwo nie ponosi odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia,
jeżeli śmierć Ubezpieczonego była wynikiem:
1) popełnienia samobójstwa, niezależnie od stanu poczytalności
Ubezpieczonego, w okresie pierwszych dwóch lat od daty zawarcia
umowy ubezpieczenia,
2) działań wojennych, stanu wyjątkowego, udziału Ubezpieczonego
w zamieszkach lub rozruchach.

Tak, tutaj zakres wyłączeń jest inny. Wyłączona jest odpowiedzialność ubezpieczyciela m.in. wówczas, gdy śmierć była wynikiem stanu wyjątkowego. Natomiast nie zapominajmy, że pomiędzy stanem wyjątkowym a śmiercią ubezpieczonego musi istnieć związek przyczynowy. Jeśli nie ma związku - np. w Egipcie samoczynnie wybucha butla z gazem i zabija ubezpieczonego, wyłączenie nie znajduje zastosowania.

Z Pani tekstu powyżej rozumiem, że prawdopodobnie ubezpieczyciel odmówił wypłaty świadczenia z powodu przewlekłej choroby ubezpieczonego, bez związku ze stanem wojny. Jeśli ubezpieczony taką chorobę zataił i była ona przyczyną jego śmierci, to trudno z takim stanowiskiem dyskutować. Oczywiście, bez znajomości okoliczności faktycznych, treści umowy ubezpieczenia i przyczyn odmowy wypłaty świadczenia możemy jedynie spekulować.

Na zakończenie prośba: skończmy już osobiste wycieczki na tym forum, bo to po pierwsze nieeleganckie, a po drugie - bezcelowe.

Pozdrawiam wszystkich

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

1. Aniu, w pięknym i goracym Egipcie nie ma stanu wojennego.
Można założyć, że jesteśmy tam względnie bezpieczni, choć od prawie 30 lat ogłoszony jest niestety stan wyjatkowy.
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=4201799
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80533,3316408...

Bezpiecznie nie znaczy, że w kryzysowej sytuacji wszyscy będą o nas dbać i nam sprzyjać w niedoli. Niestety to inna kultura, inna -mniej cywilizowana.

A to, że jest stan wyjątkowy, nie znaczy, że nie będzie wojennego.
Na polityce egipskiej się oczywiście nie znamy, ale myslę, że wszyscy podejrzewamy, iż to bardzo cienka granica - może jeden zamach wystarczy, może dwa...


2. Tutaj błyszczy Pan Menager Łukasz:
Łukasz Rynkowski:
Pani Anno, krótki wyciąg z OWU jednego z naszych produktów:

§ 16 1. Odpowiedzialność AXA z tytułu udzielania ochrony ubezpieczeniowej jest wyłączona, jeżeli zdarzenie ubezpieczeniowe objęte zakresem ubezpieczenia zostało spowodowane wskutek:
1) działań wojennych, działań zbrojnych, zamieszek, świadomego i dobrowolnego uczestnictwa Ubezpieczonego Głównego w aktach przemocy, terroru lub zamieszkach, chyba że jego udział wynikał z wykonywania czynności służbowych, stanu wyższej konieczności lub obrony koniecznej;

To tyle, tytułem krótkiego komentarza.
Pozdrawiam poświątecznie i służę pomocą oraz informacją!

Mamy na forum komentarz do tego prawnika. Bardzo chciałbym wierzyć w jego obiektywizm, ale pierwsza wypowiedz brzmi mętnie. Pisze Pan, Panie Pawle jakoś dziwnie (dziwny przykład, niedomówiony/niedorobiony - mętny)...
Myslę, że mnie jak i innym nie musi Pan tłumaczyć o konieczności zajścia związku przyczynowo-skutkowego między sytuacją w kraju i zdarzeniem. Chociaż z drugiej strony więcej to Panów chcących zabłysnąć, niż błyskotliwych...
Robert P.:
reasumując...jak jedziecie do Egiptu ,ubezpieczajcie sie u Anny....jak jedziecie gdziekolwiek indziej....hmmm...ubezpieczajcie się gdziekolwiek indziej:)))
(u-ha-ha i tym radosnym śmiechem na Pana prośbę kończę już wycieczki)

Druga Pana wypowiedz jest oczywiście rzeczowa, ale też niewiele wnosi, bo rzecz jasna nie może i nie jest stanowiskiem firmy - i o tym w punkcie 3.
Dla logicznie myślącego człowieka, cytowane tu "działania wojenne", to nic innego jak właśnie stan wojenny, bo jeśli zaraz ponich, sznowna AXA pisze o zamieszkach - to sory, jak błache zamieszki są wykluczeniem, to jasnym i oczywistym jest, że w stanie wojny AXA nikogo chronić nie będzie!

Drodzy Państwo, jak podczas Waszego urpolu, Egipt ogłosi stan wojenny i ktoś ostrzela Wasz autokar (jadący prędko na lotnisko), to nie będzie wypłaty - ani na ściągnięcie Waszych zwłok, ani na kształcenie Waszych dzieci. Przynajmniej przy takim zapisie w
Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, to dość proste Panie Menadżerze.


3. Pisałem kiedyś, gdzieś tutaj dużo o wykluczeniach, że np. jeden punkt może tak naprawdę zawierać kilka lub kilkanaście wykluczeń(ograniczeń odpowiedzialności towarzystwa), tak jak np. cytowany wyżej § 16 1. z OWU AXA.
To nie jest jedno ograniczenie, a conajmniej trzy:
- działania wojenne, działania zbrojne
- zamieszki,
- świadome i dobrowolne uczestnictwo w aktach przemocy
(obrona przed żoną z wałkiem), terroru lub zamieszkach,

A laik patrzy i widzi: "O! Tylko jednen i samobójstwo - jak miło, mnie to nie dotyczy."

Otóż dotyczy, poprzez sporty ekstremalne, alkohol, narkotyki, zamieszki, stany wojenne, łamanie prawa, próba łamania(!) itd. TO WSZYSTKO WAS WSZYSTKICH DOTYCZY, bo wykluczenia są po to aby firma mogła Wam nie wypłacić i jeśli będzie miała sposobność to tak właśnie zrobi (w 99%).
Zatem prywatne zdanie tak wykształconego i obytego prawnika jak Pan Paweł jest bardzo cenne, ale niestety nie wiążące.

Życie naprawdę bywa/jest brutalne i bardzo zaskakujące - po to właśnie kupujemy polisy i mając taką świadomość kupujmy już te, niepozostawiające mniejsca na interpretację.

4. Ktoś też coś stękał tutaj o wierzeniu w najlepsze firmy itd. potem o jakiś sójkach pisał itp. bzdury...
No niestety, jedne firmy są w stanie ponosić większe ryzyko, inne mniejsze.
Nie tylko w wykluczeniach widać róznice.
W tej chwili wiekszośc firm stara się mniej lub bardziej udolnie mieć w ograniczeniach odpowiedzialności dwa punkty.
Jednak w zakresie ubezpieczenia cały czas mają jeden punkt - śmierć.

Pramerica w zkresie umowy PODSTAWOWEJ ma tych punktow aż CZTERY. (najwięcej nie tylko w Polsce, ale i na świecie)
To mogłoby znaczyć niewiele, gdyby nie fakt, że oprócz ilości, to ich konstrukcja i definicje są najkorzystniejsze dlaklienta biorąc pod uwagę cały rynek polski i europejski.
To wszystko nie znaczy, że te produky są droższe - przeciwnie bywa, że znacząco tańsze. To nie cuda - takie fakty.

Ja rozumiem, że czasem to boli i brak merytorycznych argumentów dobija, ale wystarczy zachować obiektywizm i przedstawić najciekawsze aspekty swojej oferty, być może macie umowy dodatkowe które mogą konkurować? Chętnie poczytam i kupię jeśli tak będzie - poważnie, b.lubie dobre produkty ubezpieczające zdrowie.


5. To jest temat do dyskusji :
Anna Maj:
[...]3. możemy tu jako agenci podyskutować na temat tego dlaczego w Polsce tak wiele osób ubezpiecza mieszkania, samochody a nadal ignoruje świadomie ubezpieczenie własnego życia.[...]

Wiele rozmów, wiele sytuacji i wielu ludzi o nieuzasadnionym poczuciu, że oni nie muszą, że mają czas, że to nie dla nich.

Napiszę teraz coś na ten temat, w innym aspekcie.
Nie słyszałem, aby ktoś o tym kiedykolwiek wspominał.
Uważam, że ta realacja(poniżej), po prostu szkodzi Polakom :
http://www.tvn24.pl/-1,1651127,0,1,zmarl-w-egipcie-i-z...

Nie zajmuje się ubezpieczeniami turystycznymi, nie jest to moja działka, więc mógłbym się odciąć, ale nie chcę.
Zwróćcie uwagę na ton tego felietonu kiedy dochodzi do tematu ubezpieczenia: "no i znowu te oszukańcze ubezpieczenia - wyrolowali kolejnych frajerów - znowu się wymigują od wypłaty".

Nie pierwszy raz jest taki schemat, nawet w tak dobrej stacji.
Ciągle jak tylko jest możliwość, to relacjonowana jest sprawa tak, że to nieuczciwe, zawiłe ubezpieczenia są winne.
A może Pan redaktor na koniec doda: "i znowu okazuję się jak ważne jest doczytanie warunków umowy" - KUPUJCIE ubezpieczenia, ale czytajcie.

(bo jak kupujecie NW mając zastawke serca(będąc chorym), to nawet sąd nieprzychyli się do żądania wypłaty, kiedy się rozchorujecie, czy przeniesiecie do raju)
Madia powinny choć starać się budować świadomość konieczności ubezpieczania, czytania i prównywania...


Wszelkie prawa zastrzeżone. :]

(edit: literówki/interpunkcja)Marcin Marciński edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 22:40

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Panie Marcinie, różnice między stanem wyjątkowym a stanem wojennym w polskim prawie są dość subtelne. O egipskim prawie konstytucyjnym nie wiem nic - czy mógłby Pan nieco szerzej omówić różnice między tamtejszym stanem wyjątkowym a wojennym? Twierdzi Pan, że może dojść w Egipcie do kilku zamachów i zostanie wprowadzony stan wojenny - jakie są więc przesłanki jego wprowadzenia?

DZIAŁANIA WOJENNE to nie STAN WOJENNY. Jeśli chodzi o definicję STANU WOJENNEGO w polskich realiach znajdzie ją Pan w Konstytucji RP. DZIAŁANIA WOJENNE rozumiemy jako działania sił zbrojnych w czasie wojny (wypowiedzianej lub nie). To nie jest kwestia logiki, tylko rozumienia terminów - polecam Wikipedię:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzia%C5%82ania_wojenne

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stan_wojenny

Jeżeli OWU stanowią, że wyłączona jest śmierć wskutek działań wojennych, to wyłączona jest śmierć wskutek działań wojennych, a nie wskutek stanu wojennego. To nie jest tak skomplikowane :)

PozdrawiamPaweł S. edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 10:06
Mariusz L.

Mariusz L. Dobre ubezpieczenie
w dobrej cenie

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Po pierwsze moi drodzy... zapytanie znalazło się w ubezpieczeniach na życie, a nie ma z nimi nic wspólnego.
Transport zwłok do kraju, przyjazd rodziny, czy pokrycie kosztów poszukiwania, wcześniejszego powrotu do kraju w nagłych sytuacjach, to domena ubezpieczeń turystycznych, które jednoznacznie stanowią część majątkową ubezpieczeń.
Ubezpieczenia na życie, to wypłata za konkretne wydarzenia niezależnie od msca, w którym się zdarzą i w jakich okolicznościach zajdą (poza wykluczeniami z OWU). W przypadku umowy głównej, większość firm nie wypłaca sumy ubezpieczenia tylko z trzech sytuacji: samobójstwa w przeciągu 2 lat od podpisania wniosku o ubezpieczenie, działania czynnego w aktach zbrojnych, wojen w tym domowych, zamachów innych krajów itp. ogólnie działań wojennych.

Znowu kolega prawnik (PS) się rozmija z prawdą.... hahahahha

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

szkoda, że nie ma przycisku "Wypowiedź bezwartościowa" :)
Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: EGIPT - ubezpieczenie - leczenie - śmierć - transport zwłok

Chciałam dziś odpowiedzieć Pawłowi ale Twoja wypowiedź Mariuszu... położyła mnie na łopatki.... hi hi hi hi
;-))))))

http://www.youtube.com/watch?v=-HP1Cvjmdio&feature=rel...
Mariusz Laskowski:
Po pierwsze moi drodzy... zapytanie znalazło się w ubezpieczeniach na życie, a nie ma z nimi nic wspólnego.

O które zapytanie Ci chodzi?
Transport zwłok do kraju, przyjazd rodziny, czy pokrycie kosztów
poszukiwania, wcześniejszego powrotu do kraju w nagłych sytuacjach, to domena ubezpieczeń turystycznych, które jednoznacznie stanowią część majątkową ubezpieczeń.
Ubezpieczenia na życie, to wypłata za konkretne wydarzenia niezależnie od msca, w którym się zdarzą i w jakich okolicznościach zajdą (poza wykluczeniami z OWU).
W przypadkuumowy głównej, większość firm nie wypłaca sumy ubezpieczenia tylko z trzech sytuacji: samobójstwa w przeciągu 2 lat od podpisania wniosku o ubezpieczenie, działania czynnego w aktach
zbrojnych, wojen w tym domowych, zamachów innych krajów itp. ogólnie działań wojennych.

Dziękujemy drogiemu koledze za wyjaśnienia ;-)

A w rewanżu wyjaśnieniowym cytuję...
Anna Maj:

Wątek ten założyłam w konkretnym celu

1. możemy jako agenci porozmawiać o zapisach OWU a stanie wojny
w Egipcie lub w ogóle sytuacji klientów danych towarzystw po zdarzeniu ubezpieczeniowym w Egipcie.
2. możemy jako agenci wymienić się doświadczeniami (historiami) z klientami, którzy rozmawiali z nami, odmówili i
po pewnym czasie umarli/ To ważny temat.
3. możemy tu jako agenci podyskutować na temat tego dlaczego w
Polsce tak wiele osób ubezpiecza mieszkania, samochody a nadal
ignoruje świadomie ubezpieczenie własnego życia.
4. Wesprzeć finansowo rodzinię Pawła - aby mogli szybko sprowadzić jego zwłoki do Polski.... wszystkie informacje są w
pierwszym poście a każdy zrobi jak czuje i chce. Ważne, że info jest.Anna Maj edytował(a) ten post dnia 10.04.10 o godzinie 02:44



Wyślij zaproszenie do