konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Witam...

Planuję z moją dziewczyną wyjazd do Toskani we wrześniu. Lecimy samolotem do Pizy... No i teraz zaczynają się pytania:
1. czy macie doświadczenia w podróżowaniu po toskani pociągami/autobusami?
2. Czy naprawdę jest to tak kosztowne jak określiła jedna z wypowiadających się tu osób?
3. Czy możecie polecic jakąś trasę biorąc pod uwagę w/w środki transportu?
4. Będę wdzięczny za propozycję hoteli/apartamentów gdzie można się zatrzymać na kilka nocy...

Pozdrawiam
M
Seweryn Kosmala

Seweryn Kosmala IS Service Leader HR

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Maciej Szerszenowicz:
Witam...

Planuję z moją dziewczyną wyjazd do Toskani we wrześniu. Lecimy samolotem do Pizy... No i teraz zaczynają się pytania:
1. czy macie doświadczenia w podróżowaniu po toskani pociągami/autobusami?
2. Czy naprawdę jest to tak kosztowne jak określiła jedna z wypowiadających się tu osób?
3. Czy możecie polecic jakąś trasę biorąc pod uwagę w/w środki transportu?
4. Będę wdzięczny za propozycję hoteli/apartamentów gdzie można się zatrzymać na kilka nocy...

Pozdrawiam
M

Czesc,

Swego czasu, a mianowicie w 99 roku odbylem podroz po Toskani z plecakiem. I naprawde bylo super, takze bez obaw! Autobusy jezdza wszedzie i dosc czesto. Pociagi, troche gorzej ale tez do glownych miast dojada. Oczywicie, jak to we Wloszech trzeba sie liczyc z tym ze autobus lub pociag wogle nie przyjedzie (mnie sie to raz przytrafilo). Spalem w hostelach bo na tyle bylo mnie stac, ale wgole nie bralem pod uwage kempingow, a to tez jest jakas opcja na niektorych trasach.

Wiadomo, wszystko kosztuje, autobusy tez, ale bez przesady, pomysl ile wydalbys na autostrady dojezdzajac i wracajac do Toskani samochodem (makabra).

Co do samej trasy to naaaaprawde wystarczy planowac z grubsza gdzie sie chce dotrzec i najfaniej jest taka trase zmieniac podczas samej podrozy (bo np gdzies sie nam spodoba bardzo i tam zostaniemy itp itd).

Anyway, zazdrosze wycieczki! Powodzenia!
Marta Ż.

Marta Ż. studio legale

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

o. i ja mam pytanie, do Ciebie Macku.. A co lata do Pisy? Jaka linia? Skad wylatujesz?

Natomiast jesli chodzi o Twoje pytania.. to ciezko mi cos powiedziec. Wiadomo, ze koszty to sprawa indywidualna, jednemu moze byc drogo, innemu tanio. Wiadomo, ze bilety drozeja wraz z dlugoscia trasy.
Polecam strone http://trenitalia.it mozna sobie sprawdzic dowolne kierunki i ceny i samemu zdecydowac czy to duzo czy nie :)
A pozdrozowanie pociagiem..? Dosc wygodne, jak to pociagiem. Intercity zwykle ma opoznienia ;)

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Marta Ż.:
o. i ja mam pytanie, do Ciebie Macku.. A co lata do Pisy? Jaka linia? Skad wylatujesz?

Natomiast jesli chodzi o Twoje pytania.. to ciezko mi cos powiedziec. Wiadomo, ze koszty to sprawa indywidualna, jednemu moze byc drogo, innemu tanio. Wiadomo, ze bilety drozeja wraz z dlugoscia trasy.
Polecam strone http://trenitalia.it mozna sobie sprawdzic dowolne kierunki i ceny i samemu zdecydowac czy to duzo czy nie :)
A pozdrozowanie pociagiem..? Dosc wygodne, jak to pociagiem. Intercity zwykle ma opoznienia ;)

Pozdrawiam!

Właśnie buszuję po tej stronce... Pociąg z Florencji do Sieny dla 1 os. to koszt około 6 Euro... hmm, śmieszna cena... mam nazieje, że na miejscu nie będzie to 60... ;)

Co do przelotu... EasyJet z Berlina :) jeśli teraz rezerwować na wrzesień, to wychodzi w rozsądnej cenie ok. 80 Euro :D

Nie chcę abyście pomyśleli, że mam "studencki" budżet... ;)
ale znam ceny DeutcheBahn i angielskiej kolei... i są niestety niekiedy nieekonomiczne...

Sądzę, że logicznym byłoby zacząć od Pizy, później chyba na północ, następnie na południe do Florencji, Sieny... i może nad wybrzeże...
Marta Ż.

Marta Ż. studio legale

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

nie no, rzeczywiscie ceny sa takie. Podobny koszt jest z Pisy do Florencji.
Jesli chodzi o autobusy, to nie potrafie pomoc, bo nie korzystam. Z pociagami nie mialam generalnie problemow z dostaniem sie gdziekolwiek :)

aaa.. z Berlina. Szkoda, bo juz myslalam, ze odkryje, dzieki Tobie cos dzieki czemu bede latwiej mogla latac do PL ;) No noc, trudno, moze kiedys ;)

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Marta Ż.:
nie no, rzeczywiscie ceny sa takie. Podobny koszt jest z Pisy do Florencji.
Jesli chodzi o autobusy, to nie potrafie pomoc, bo nie korzystam. Z pociagami nie mialam generalnie problemow z dostaniem sie gdziekolwiek :)

aaa.. z Berlina. Szkoda, bo juz myslalam, ze odkryje, dzieki Tobie cos dzieki czemu bede latwiej mogla latac do PL ;) No noc, trudno, moze kiedys ;)


Skoro jesteś z pizy... to czy mogłabyś polecić jakiś nocleg? Hotel lub coś podobnego...:)
Czy sądzisz, że lepiej jest coś zarezerwować w najbliższym czasie, czy spokojnie można coś znaleźć na miejscu... choć nie raduje mnie myśl straty czasu kiedy można juz zwiedzać ;)
Szymon N.

Szymon N. Sieciorozwijacz

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Maciek,

Najfajniejsze kempingi które pamiętam (pisałem o nich kiedyś
w innym w wątku):

- Monte di Lago - tanio, pusto, czyściutko,
- Siena - nie za pusto, ale w sierpniu bez tłoku.

MOże coś mi się jeszcze przypomni, albo znajdź mojego posta
z kiedyś...

Szy.
Marta Ż.

Marta Ż. studio legale

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Maciej Szerszenowicz:
Marta Ż.:
nie no, rzeczywiscie ceny sa takie. Podobny koszt jest z Pisy do Florencji.
Jesli chodzi o autobusy, to nie potrafie pomoc, bo nie korzystam. Z pociagami nie mialam generalnie problemow z dostaniem sie gdziekolwiek :)

aaa.. z Berlina. Szkoda, bo juz myslalam, ze odkryje, dzieki Tobie cos dzieki czemu bede latwiej mogla latac do PL ;) No noc, trudno, moze kiedys ;)


Skoro jesteś z pizy... to czy mogłabyś polecić jakiś nocleg? Hotel lub coś podobnego...:)
Czy sądzisz, że lepiej jest coś zarezerwować w najbliższym czasie, czy spokojnie można coś znaleźć na miejscu... choć nie raduje mnie myśl straty czasu kiedy można juz zwiedzać ;)

Hmm.. moge poszukac.. Ale mimo, ze Pise uwielbiam, bo dobrze sie tu mieszka/pracuje, to tak patrzac okiem turysty to nie jest miasteczko w ktorym trzeba sie zatrzymac na kilka dni ;) No chyba, ze jako baza wypadowa do Lukki, Viareggio czy Livorno i okolic, czy tez po prostu nad morze.. Na samo zwiedzanie Pisy, pooddychanie atmosfera miejsca, wystarczy spokojnie jeden dzien..
Jesli jednak sie zdecydujesz mysle, ze wystarczy zarezerwowac na kilka dni przed przyjazdem, tak aby byc na 100% spokojnym, ze sie bedzie mialo dach nad glowa ;)

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Marta Ż.:

Hmm.. moge poszukac.. Ale mimo, ze Pise uwielbiam, bo dobrze sie tu mieszka/pracuje, to tak patrzac okiem turysty to nie jest miasteczko w ktorym trzeba sie zatrzymac na kilka dni ;) No chyba, ze jako baza wypadowa do Lukki, Viareggio czy Livorno i okolic, czy tez po prostu nad morze.. Na samo zwiedzanie Pisy, pooddychanie atmosfera miejsca, wystarczy spokojnie jeden dzien..
Jesli jednak sie zdecydujesz mysle, ze wystarczy zarezerwowac na kilka dni przed przyjazdem, tak aby byc na 100% spokojnym, ze sie bedzie mialo dach nad glowa ;)

No właśnie...
Hmm... może lepiej jednak będzie osiąść kilka dni gdzieś na wybrzeżu (np. Viareggio) i stamtąd ruszać na podbój tej części Toskani, a potem przenieść się do Florencji lub jakoś-takoś ;)

Ogólnie planujemy przylot w drugiej połowie września... mam nadzieję, że nie będzie już takich tłumów...

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Szymon N.:
Maciek,

Najfajniejsze kempingi które pamiętam (pisałem o nich kiedyś
w innym w wątku):

- Monte di Lago - tanio, pusto, czyściutko,
- Siena - nie za pusto, ale w sierpniu bez tłoku.

MOże coś mi się jeszcze przypomni, albo znajdź mojego posta
z kiedyś...

Szy.

Szymku,

Masz na myśli taki kemping, gdzie rozbija się namioty?
Hmm... chyba dawno tego nie robiłem ;) i nie chciałbym biegać z namiotem po Włochach... ale dzięki więlkie... :)
Szymon N.

Szymon N. Sieciorozwijacz

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Maciej Szerszenowicz:

Masz na myśli taki kemping, gdzie rozbija się namioty?
Hmm... chyba dawno tego nie robiłem ;) i nie chciałbym biegać z namiotem po Włochach... ale dzięki więlkie... :)


A przepraszam, przyznaję że tak jednym okiem czytałem Twojego
posta.... :/

... to fajnych wojaży życzę chociaż! ... bo inaczej się
nie przydam ;]

Szy.

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Szymon N.:
Maciej Szerszenowicz:

Masz na myśli taki kemping, gdzie rozbija się namioty?
Hmm... chyba dawno tego nie robiłem ;) i nie chciałbym biegać z namiotem po Włochach... ale dzięki więlkie... :)


A przepraszam, przyznaję że tak jednym okiem czytałem Twojego
posta.... :/

... to fajnych wojaży życzę chociaż! ... bo inaczej się
nie przydam ;]

Szy.

Przynajmniej szczery jesteś... z tym jednym okiem ;)

Miłego dnia i dzięki jeszce raz
Marta Ż.

Marta Ż. studio legale

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Maciej Szerszenowicz:
Marta Ż.:

Hmm.. moge poszukac.. Ale mimo, ze Pise uwielbiam, bo dobrze sie tu mieszka/pracuje, to tak patrzac okiem turysty to nie jest miasteczko w ktorym trzeba sie zatrzymac na kilka dni ;) No chyba, ze jako baza wypadowa do Lukki, Viareggio czy Livorno i okolic, czy tez po prostu nad morze.. Na samo zwiedzanie Pisy, pooddychanie atmosfera miejsca, wystarczy spokojnie jeden dzien..
Jesli jednak sie zdecydujesz mysle, ze wystarczy zarezerwowac na kilka dni przed przyjazdem, tak aby byc na 100% spokojnym, ze sie bedzie mialo dach nad glowa ;)

No właśnie...
Hmm... może lepiej jednak będzie osiąść kilka dni gdzieś na wybrzeżu (np. Viareggio) i stamtąd ruszać na podbój tej części Toskani, a potem przenieść się do Florencji lub jakoś-takoś ;)

Ogólnie planujemy przylot w drugiej połowie września... mam nadzieję, że nie będzie już takich tłumów...

No Viareggio to jest jakies wyjscie, jest bliziutko Pisy.. z tym, ze mniej polaczen pociagami ;) Bys musial pewnie czasem w Pisie brac kolejny pociag, ktory by Cie wiozl dalej. Ale moze nie byloby tak zle!
W kazdym razie, informuj jak ida przygotowania do pozdrozy ;)

PS. Szkoda, ze nie wybieracie sie teraz, bo w przyszlym tygodniu LUMINARA w Pisie.. Cudne swieto!

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Marta Ż.:
Maciej Szerszenowicz:
Marta Ż.:

Hmm.. moge poszukac.. Ale mimo, ze Pise uwielbiam, bo dobrze sie tu mieszka/pracuje, to tak patrzac okiem turysty to nie jest miasteczko w ktorym trzeba sie zatrzymac na kilka dni ;) No chyba, ze jako baza wypadowa do Lukki, Viareggio czy Livorno i okolic, czy tez po prostu nad morze.. Na samo zwiedzanie Pisy, pooddychanie atmosfera miejsca, wystarczy spokojnie jeden dzien..
Jesli jednak sie zdecydujesz mysle, ze wystarczy zarezerwowac na kilka dni przed przyjazdem, tak aby byc na 100% spokojnym, ze sie bedzie mialo dach nad glowa ;)

No właśnie...
Hmm... może lepiej jednak będzie osiąść kilka dni gdzieś na wybrzeżu (np. Viareggio) i stamtąd ruszać na podbój tej części Toskani, a potem przenieść się do Florencji lub jakoś-takoś ;)

Ogólnie planujemy przylot w drugiej połowie września... mam nadzieję, że nie będzie już takich tłumów...

No Viareggio to jest jakies wyjscie, jest bliziutko Pisy.. z tym, ze mniej polaczen pociagami ;) Bys musial pewnie czasem w Pisie brac kolejny pociag, ktory by Cie wiozl dalej. Ale moze nie byloby tak zle!
W kazdym razie, informuj jak ida przygotowania do pozdrozy ;)

PS. Szkoda, ze nie wybieracie sie teraz, bo w przyszlym tygodniu LUMINARA w Pisie.. Cudne swieto!

Hmm... no to szkoda... Rok temu udało nam się trafić na La Merce w Barcelonie... to taka lokalna kilkudniowa fiesta :) było naprawdę interesująco...

A we wrześniu coś się dzieje w Toskanii?
Renata K.

Renata K. Podatki / Księgowość

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Marta Ż.:
Maciej Szerszenowicz:
Marta Ż.:

Hmm.. moge poszukac.. Ale mimo, ze Pise uwielbiam, bo dobrze sie tu mieszka/pracuje, to tak patrzac okiem turysty to nie jest miasteczko w ktorym trzeba sie zatrzymac na kilka dni ;) No chyba, ze jako baza wypadowa do Lukki, Viareggio czy Livorno i okolic, czy tez po prostu nad morze.. Na samo zwiedzanie Pisy, pooddychanie atmosfera miejsca, wystarczy spokojnie jeden dzien..
Jesli jednak sie zdecydujesz mysle, ze wystarczy zarezerwowac na kilka dni przed przyjazdem, tak aby byc na 100% spokojnym, ze sie bedzie mialo dach nad glowa ;)

No właśnie...
Hmm... może lepiej jednak będzie osiąść kilka dni gdzieś na wybrzeżu (np. Viareggio) i stamtąd ruszać na podbój tej części Toskani, a potem przenieść się do Florencji lub jakoś-takoś ;)

Ogólnie planujemy przylot w drugiej połowie września... mam nadzieję, że nie będzie już takich tłumów...

No Viareggio to jest jakies wyjscie, jest bliziutko Pisy.. z tym, ze mniej polaczen pociagami ;) Bys musial pewnie czasem w Pisie brac kolejny pociag, ktory by Cie wiozl dalej. Ale moze nie byloby tak zle!
W kazdym razie, informuj jak ida przygotowania do pozdrozy ;)

PS. Szkoda, ze nie wybieracie sie teraz, bo w przyszlym tygodniu LUMINARA w Pisie.. Cudne swieto!


O jak milo a ja wlasnie lece sie do Toskani 12 czerwca, wiec chetnie wpadne do Pisy.
Marta co ciekawego dzieje sie poza Luminara w czerwcu, co warto zobaczyc?

Renata
Marta Ż.

Marta Ż. studio legale

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

O! W takim razie polecam wlasnie w czerwcu Pise ;) Dobrze trafisz, Renato!
Nie wiem co poza Luminarami dzieje sie szczegolnego w miescie.. bo z imprez czerwcowych wlasnie owe swieto swiatla mnie interesuje najbardziej.
Polecam!
Jedyne co jest dobijajace... to tlumy ludzi ;)
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Druga połowa września w Toskani bez samochodu. Czy coś polecacie?

konto usunięte

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Irenka Czusz:
Druga połowa września w Toskani bez samochodu. Czy coś polecacie?

Ja też lecę.. ;)
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: Toskania - bez samochodu; wersja 2 ;)

Odbyłam kiedyś podróż samochodem z Polski do Merigar obok Sieny. Wolałabym tego nie powtarzać - strasznie męczące. Można wynająć samochód na miejscu, ale tym razem wolałabym lepiej poznać jakieś wybrane miejsce i odpocząć.

Następna dyskusja:

Toskania bez samochodu?




Wyślij zaproszenie do