Temat: Klauzula wykonalności
Michał Werpachowski:
Proszę państwa szanownego. Dyskusja widzę robi się owocna we wnioski, jednak pragnę zwrócić uwagę na kwestię dla wierzyciela (przykro mi, ale mnie stanowisko wierzyciela interesuje najbardziej w tym momencie) najistotniejszą: zarzut przedawnienia. Otóż wytaczanie powództwa na podstawie BTE jest jak najbardziej sensowne, tyle tylko, że powód który nabył od banku wierzytelność, jest narażony na podniesienie przez dłużnika zarzutu przedawnienia roszczenia. No właśnie - jest narażony czy nie jest? Jak w tym wypadku stosować art. 123 kc?. Piszę powyższe z opinii krytycznej wobec stanowiska o przerwaniu biegu przedawnienia bowiem wszyscy starają się wkoło wpoić mi że zarzut z art. 118 kc może być skutecznie podniesiony przez dlużnika. A mi w głowie kołacze że art. 123 przedmiotowo dotyczy roszczenia jako takiego a nie tytułu wykonawczego, ergo, skoro roszczenie było dochodzone w sposób wskazany w art. 123, nie uległo przedawnieniu.
Z mojego punktu widzenia (b.t.w. jest to poglad ukształtowany na mymłonie instytucji którą reprezentuje i powszechnie w niej przyjęty):
- 10 lat, o który mowa w 118 to of course przepis ogólny, zatem dla podstawowych czynności bankowych terminy przedawnienia wynoszą (nie pisałem już o tym wczesniej?):
a) dla wierzytelności z umów kredytowych = 3 lata
b) dla wierzytelności z umów rachunku bankowego (debeciarstwo + opłaty i prowizje) = 2 lata
c) dla wierzytelności z gwarancji bankowych = 5 lat
Okres 10 letni przedawnienia dla roszczeń z ww. umów będzie wówczas gdy są one (te roszczenia) stwierdzone tytułem wykonawczym pochodzącycm od sądu (wyrok, nakaz zapłaty, nie wiem jak z ugodą sądową, chyba raczej też tak), a więc nie w przypadku stwierdzenia roszczenia w formie BTE z klauzulą. Takoż głosi orzecznictwo i doktryna prawnicza, i uczeni w księgach.
Czyli mamy kilka scenariuszy które chciałbym spróbować ocenić z punktu widzenia możliwości podniesienia zarzutu przedawnienia:
1. wierzytelność jest stwierdzona BTE z klauzulą wykonalności sądu na rzecz banku - zbywcy, ale nie była u komornika
Rozumiem, że dla osób nie siedzących zbyt długo w tym temacie będzie to wysoce kontrowersyjne, ale prawda jest taka, iż samo wystąpienie z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności raczej nie jest uznawane w doktrynie za "każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia". Nic Ci to więc nie daje. Bieg przedawnienia roszczenia biegnie od daty powstania wymagalności (upływ okresu wypowiedzenia umowy z której roszczenia powstało) i nie jest przerywany ww. czynnościami wierzyciela związanymi z BTE.
2. wierzytelność jest stwierdzona BTE z klauzulą wykonalności sądu na rzecz banku - zbywcy, ale była u komornika
Wszystko zalezy od tego czy egzekucja zakończyła sie z art. 824 § 1 pkt 3), czy też np. 825 pkt 1) lub 823. Wariant pierwszy - wszczęcie egzekucji przerwała bieg przedawnienia, a w trakcie jej trwania jego bieg był zawieszony. Wariant trzeci takich skutków nie powoduje.
3. wierzytelność jest stwierdzona BTE ale bank nie zdążył przed sprzedażą uzyskać klauzuli wykonalności.
To w ogóle kicha, z paru szczegółowych względów, o których długo by tu pisać. Generalnie BTE bez klauzuli to "pył marny i wietrzna istota" - dopóki nie "usankcjonuje się" skutków wystawienia BTE (słyszał ktoś o kapitalizacji odsetek w BTE?) poprzez nadanie mu klauzuli wykonalności, to trudno posługiwac się tym dokumencikiem. Nic nikomu to nie daje, zwłaszcza w kontekście przerwania biegu przedawnienia. Skoro nawet wystapienie do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności na BTE nie jest uznawane za czynność przerywająca bieg przedawnienia (będzie nią co do zasady dopiero wystąpienie do komornika z wnioskiem o wszczęcie egzekucji na podstawie BTE z klauzulą), to wystawienie przez wierzyciela bankowego tytułu egzekucyjnego tym bardziej nie przerwie biegu przedawnienia.