Temat: Co o tym myslicie?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
Przychodzę do Ciebie z chęcią zakupu pomysłu na biznes. Siadamy na przeciwko siebie we dwóch fotelach, włączasz dyktafon jako forma potwierdzenia, że pomysł zaczerpnięty od Ciebie, po czym mówisz mi: "Panie, stoisko z truskawkami pan otwórz" (czy cokolwiek innego, to jest tutaj najmniej ważne). I za to Ci płacę, albo dostajesz comiesięcznie stały % mojego zysku.
Tak to widzisz?
Szczerze mówiąc - nawet jednego pozytywnego aspektu odnośnie takiej działalności nie widzę.
Po co mi pomysł, skoro nie potrafisz mi przedstawić na danych, że jest na "to cudo" zainteresowanie?
Skoro nie jestem na tyle kreatywny, że nie potrafię sam stwierdzić, co bym chciał robić (co jest kluczem do sukcesu moim zdaniem), to jestem na tyle zdolnym, żeby przygotować: biznes plan, konspekt finansowy, zdobędę wszelkie dane w związku z finansowaniem środkami Unii, gdy będzie potrzeba to stworzę analizę finansową dla pomysłu, który od Ciebie kupiłem? No bez przesady.
Kolejny aspekt - umawiamy się, że płacę Ci za pomysł. Jeżeli udokumentuję Ci, że odpowiednio skorzystałem z dźwigni finansowych, spełniłem wszelkie wymogi formalne, prawne, zachęciłem klienta, a jednak pomysł nie wypalił to po czyjej stronie leży wina? Myślisz, że ludzie w swej chciwości nie pogrążą Cię swoimi roszczeniami? A hak się na pewno znajdzie, na pewno jakąś błahostkę przeoczysz (jesteśmy tylko ludźmi).
Nie będę pisał więcej minusów tego pomysłu. Nie ma sensu.
Szczerze mówiąc, pewnie znajdzie się grono ludzi, którzy zapłaciliby za personalnego motywatora, który by nakłaniał do działania i ukierowywał :)
Z chęcią wdam się w polemikę dotyczącą tego czy dowolnego innego pomysłu na biznes :) Zaznaczam też, że cenię każdego, kto ruszy cztery litery zamiast siedzieć i narzekać, jak to w Polsce jest ciężko. Mój sceptycyzm ma jedynie pokazać "drugą stronę medalu". Wiemy jacy jesteśmy, gdy się na coś napalimy :-).
Poza tym Krzysiu pamiętaj - wbrew pozorom najłatwiej zarabiać na młodzieży - grupa docelowa nie mająca zobowiązań finansowych, gotowa wydać oszczędności na Twój produkt. Najwspanialszym przykładem jest gra World of Warcraft firmy Blizzard (11mln graczy na świecie, którzy co miesiąc płacą koło 8-10 euro za dostęp do gry :P)