Temat: Dane teleadresowe
Michał Pijet:
Można też ująć sprawę w ten sposób: jeśli potrafisz ludziom tylko wciskać swój produkt, a nie go proponować, to dobrze się nad sobą zastanów. Trudno polemizować z tezą, że podpinanie oferty pod zapytanie ofertowe jest właśnie takim działaniem - zdradza brak wiary i umiejętność pozyskiwania klientów, preferuje raczej nachalną akwizycję niż kampanię marketingową prowadzoną fair z poszanowaniem drugiej strony. Tak to właśnie odbiera rynek, zwłaszcza, że rynek jest zawalony reklamą i w czasie pracy bardzo trudno namówić jest interlokutorów do jej konsumowania.
Z moich doświadczeń o wiele skuteczniejsze jest wydeptywanie ścieżek niż wpychanie buta w szparę od drzwi, żeby ich nie mogli zamknąć. Daje to także więcej przyjemności - milej patrzeć w lustro przy goleniu.
1) Prośba o zgodę na przesłanie informacji handlowej NIE JEST zapytaniem ofertowym. Ani ofertą. Jest takim NIE WIADOMO CZYM.
2) Co ma realizowanie kampanii marketingowej (jakiego typu?) do sposobu realizowania mailngów wynikającego z ustawy? Bo za bardzo nie wiem.
3) Jeżeli uważasz, że popieram wciskanie produktu, to przykro mi ale pudło. Ja przekazuję komunikat, że według mnie ustawa jest bzdurnie skonstruowana i niczego w istocie nie załatwia, a jedynie utrudnia i otwiera pole do cwaniakowania. Jak to u nas :).
4) Rynek jest zawalony reklamą już od dłuższego czasu jakbyś nie zauważył. I będzie coraz bardziej zawalony, bo jest nadprodukcja i o ile globalnie coś za przeproszeniem nie "dupnie", to ilość reklamy brutto będzie się zwiększać. Kluczowa za to będzie jej jakość i sposób w jaki dociera.
5) Wydeptywanie ścieżek. Jasne. Ale powiedz mi co masz na myśli? :) Masówkę? Usługę? Produkt? Dla Kowalskiego? Dla firmy? Bo w każdym z przypadków inaczej te "ścieżki" będziesz wydeptywał. Jeżeli chcesz dotrzeć do miliona potencjalnych klientów, to nie będziesz z każdym umawiał się na spotkanie, tylko wykupisz spot w tv albo mass mailing w onecie. I odwrotnie, masz indywidualny, ekskluzywny produkt wydeptuj sobie indywidualne ścieżki. A jest jeszcze mnóstwo wariacji na temat.
6) Tak na prawdę na poziom spamu największy wpływ ma beztroski handelek adresowymi bazami danych oraz niska kultura IT w firmach oraz niska świadomość użytkowników - co powoduje, że adresy mailowe są często bez problemów do ekstrakcji. A i pamiętajmy, że spamera z Tajlandii guzik nasze wspaniałe ustawy interesują. To tak a propos poczucia, że jesteśmy pępkiem świata.