Temat: Mam pecha do nieruchomości :(
Widzę, że zagorzała dyskusja na temat zniesienia licencji.
Zawód pośrednika nieruchomości w swojej istocie powinien być zawodem zaufania publicznego (podobnie jak prawnik, czy lekarz), a jak jest postrzegany każdy z nas wie.
Dzieje się tak dlatego, że:
- wiele osób i tak działa bez licencji, a UOKiK, stowarzyszenia i ministerstwo nic z tym nie robi.... ba chce to jeszcze rozszerzyć, znosząc licencje.
- polskie społeczeństwo nauczyło się "oszczędzać" i "lubi" być oszukiwane... przykład: 70% transakcji dokonywanych jest bezpośrednio (chęć zaoszczędzenia na prowizji). Potem często okazuje się, że nieruchomość nie miała uregulowanego stanu prawnego, albo ktoś przecenił swoje możliwości (wzrost liczby licytacji komorniczych).
Bardziej przyziemnym przykładem mogą być samochody - dlaczego większość z nich ma przebiegi niższe niż 200.000km (i nie ma znaczenia, czy auto ma 2, czy 10 lat)? Dlatego, bo gdyby sprzedawca wystawił z przebiegiem 400.000km, to nikt by nie kupił. ALe wystarczy 10 minut roboty i auto z przebiegiem 180.000km "idzie" z pocałowaniem ręki, a potem są problemy i programy w TV o sprzedających oszustach.
- brak umów na wyłączność - nikt nawet nie stara się wytłumaczyć sprzedającym, że "dając" ofertę do 10 pośredników skuteczność jest o wiele mniejsza niż przy umowie na wyłączność.
W końcu który pośrednik poświęci np. 4000zł na skuteczną reklamę nie mając gwarancji zwrotu pieniędzy i własnego zysku??
Korzystają na tym największe portale internetowe i nikt poza tym !! A na pewno nie klienci i pośrednicy.
Przy umowach otwartych pośrednicy korzystają praktycznie tylko z internetu i tylko z 3-4 największych portali internetowych. Jeśli tą samą ofertę co ja ma 8 innych agentów, to muszę lepiej zareklamować tą ofertę na tym portalu - efektem są tzw. oferty wyróżnione, podkreślone,odhaczone,wyhaczone,na stronie głównej,na 1 stronie,z filmami (które de facto są kompilacją zdjęć) itd. - oczywiście na tym zarabiają portale !!!
- w oczach klienta pośrednik jest słupem ogłoszeniowym, a nie profesjonalistą. No bo który agent jest w stanie dobrze obsłużyć klienta mając "pod sobą" 100 ofert?
W cale nie dziwię się ludziom, że tak postrzegają pośredników, skoro sami się proszą, by być postrzegani jak słupy ogł.
- mentalność pośredników - wiele osób wchodzących na rynek ma przed oczami wizję zacnego i dostanego życia. Wmawia im się (szczególnie w dużych biurach), że im więcej ofert, tym większa kasa,a to totalna bzdura !!
Nie liczy się ilość ofert, ale ich jakość i wiedza na ich temat!
NA TEMATY ZWIĄZANE Z POŚREDNICTWEM, LICENCJAMI I CAŁYM TYM "BAJZLEM" WIELE OSÓB JUŻ PISAŁO PRZEDE MNĄ O WIELE MĄDRZEJSZE RZECZY I PEWNIE WIELE OSÓB JESZCZE NAPISZE.
Celem mojej wypowiedzi nie było "najeżdżanie" na kogoś, ale chęć wpłynięcia na zmiany.
"Więcej ruchów, mniej pier****nia"