Temat: COS Schewe Gdańsk (ASO Fiat)

Odradzam powyższy salon/serwis z całego serca.
Opiszę na przykładzie zakupionego u nich jako nówki Grande Punto (transakcja bez zastrzeżeń, a jakże, sprzedać potrafią ;-) i późniejszych "napraw" gwarancyjnych oraz pierwszego przeglądu obowiązkowego przy 30tys.

Jeśli chodzi o naprawy gwarancyjne:
- standardowa niedoróbka w egzemplarzach z początków produkcji - zacinające się tylne klamki, jest na to procedura serwisowa.. Panowie z Schewe podchodzili do problemu 3 razy - bez sukcesu.
Załatwione za pierwszym podejściem w konkurencyjnym ASO

- trzeszczący plastik konsoli nawiewu - poprawili psując przy okazji podświetlenie. Zauważyłem to dopiero wieczorem. W trakcie rozmowy telefonicznej obiecali to poprawić przy okazji zbliżającego się przeglądu

-charczący głośnik w drzwiach pasażera (powód - prawdopodobnie odkształcony kosz głośnika), naprawa polegała na zerwaniu jednego z nitów go trzymających - odkryte ostatnio, bo objaw powrócił, a auto już po gwarancji

Najlepsze czyli przegląd przy 30tys
- oleju wg mnie dolano, a nie wymieniono (wg Panów z Schewe to normalne, że olej po 200km przebiegu jest czarny i śmierdzi spalenizną)
- naprawiono podświetlenie panelu nawiewów, żarówki doliczono do faktury
- po wymianie filtra powietrza nie uznano za konieczne poskładanie dolotu do kupy, póki nie zauważyłem silnik ciągnął sobie radośnie powietrze prosto spod maski, z pominięciem układu dolotowego i filtra
- pogubiono połowę zapinek mocujących matę wygłuszającą pod maską
- mimo, że jest w procedurze, nie wymieniono filtra kabinowego
- nie mam pojęcia dlaczego po przeglądzie była konieczna na własną rękę regulacja zamka pokrywy silnika, pojawił się luz, którego wcześniej nie było

Sprawa miała miejsce rok temu, ale tak mnie natchnęło, żeby podzielić się z innymi w ramach przestrogi.