Katarzyna U. Export Manager
Temat: warto posłuchać, bo...
No właśnie, często nie potrafię powiedzieć, dlaczego akurat ten utwór, ten wykonawca etc.Dzisiaj np słucham z przyjemnością Myslovitz (Hapiness is Easy), bo mam znów ochotę posłuchać tych tekstów, autentycznego dla mnie przekazu. Po prostu mnie ujmują i już.
Czasem wystarcza, że w utworze przez chwilę zagra ktoś genialnie na gitarze (np Dirt Diana Jackson'a i słynny kawalek Slash'a), czasem ciary przechodzą bo i tekst i wokal (niektóre utwory Alicji Majewskiej).
Czasem nie trzeba słów, np ostatnio słucham namiętnie Możdżera "Between us and the light".
Niekiedy z kolei energii dodają takie jak: "Początek" Hurt'u.
Piszcie o tym, co Was rusza w jakich utworach...
Pozdrawiam wszystkich!