Dawid Ireno

Dawid Ireno Software Architect

Temat: Biznes Po Polsku

Zauważam w naszym kraju młodą grupę ludzi, nazwijmy to staczającą się. Porządni rodzice, szanowane rodziny, a nastoletnie dzieci szkoda mówić. Jedno gorsze od drugiego. W skrajnych przypadkach sprzedające narkotyki, kradzione laptopy. Nie są to oczywiście dzieci z rodzin nie mogących związać końca z końcem. Dzieci po prostu za plecami rodziców dorabiają sobie drugie kieszonkowe. O Polakach krąży po świecie obiegowa opinia że kradną co popadnie. Jak widać w każdej bajce jest ziarnko prawdy. Czy taki jest właśnie przepis na biznes po polsku?

konto usunięte

Temat: Biznes Po Polsku

"Porządni rodzice" - rodzice którzy "ładnie" wyglądają, a są na bakier z tym co się nazywa wychowaniem dzieci, nie mają na to pomysłu. Dzieciaki wychowują się same, a często to zdolne bestie dla których zwykła ścieżka życia staje się "miałka".

Za granicą o Polakach pracujących na tych najniższych stanowiskach może i jest taka opinia, na tych wyższych raczej nie. Skąd się bierze ta zła opinia? z tego co słyszę od znajomych mieszkających za granicą... z prawdy, kilka osób obniża nam opinie, bo kradną chcąc więcej kasy niż z samych wypracowanych zarobków. Co jest najgorsze, że niektórzy Polacy okradają tych co na świeżo przyjechali za granice proponując im że im pomogą np. w załatwieniu czegoś w urzędzie, tylko że potem dziwnie znikają z kasą. Eh...
Dawid Ireno

Dawid Ireno Software Architect

Temat: Biznes Po Polsku

A propos Polaków za granicą, Polak Polakowi zawsze wilkiem był. Nasz naród jest w tym względzie wyjątkowy.

Jak natomiast naprowadzić tych młodych ludzi na właściwą drogę, gdy rozmowy niewiele dają?
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Biznes Po Polsku

Moim zdaniem Polakom brak nadal współpracy i zorganizowania jako społeczności...
Na pewno krąży zła opinia o Polakach za granicami, ale tylko dlatego, że sobie na nią zasłużyliśmy...A osobiście sama wystawiłabym zła opinię niektórym Polakom spotkanym przeze mnie w Anglii...Moim zdaniem najgorsi są Ślązacy i Opolszczanie! Niestety sama muszę uogólnić, ale na ich własne życzenie... Z kim tylko bym nie rozmawiała (a większość moich znajomych i rodziny przebywa w Niemczech, Holandii lub Anglii) potwierdzają moja opinie... W/w osoby niby jadą zagranice do pracy, a jak tylko pojawia sie na miejscu to piją codziennie (gł. mężczyźni), imprezują codziennie (bez względu na pleć), a do tego są kłótliwi, zaborczy, nieuprzejmi, skorzy do bójek...długo byłoby pisać...najgorsze jest to, że ludzie z moich rejonów (górna Wielkopolska, Pomorze) jadą tam żeby na prawdę pracować, a Polacy z Południa psują nam opinie w pracy, a także nastrój w domu...
Panowie ;), który z Was opiera swoje opinie na doświadczeniach?
Acha Sylwester to prawda że Polak Polaka okradnie...no i niestety znowu za przykład mogłabym dać Opolszczanina...jednak co do zajmowanego stanowiska sie nie zgodzę...Jak człowiek jest złodziejem to bedzie kradł, bez wzgledu na zajmowane stanowisko - przepraszam za dosadnosc...
Dawidzie, chyba nie da sie naprowadzić młodych na własciwa drogę bez ich własnej chęci poprawy swego życia...To tak jakbys chciał leczyć alkoholika, który nadal uważa że on przecież nie pije...
Dawid Ireno

Dawid Ireno Software Architect

Temat: Biznes Po Polsku

Z takim alkoholikiem to się nawet spotkałem w wersji żeńskiej. Sam chyba do końca nie rozumiem jak, ale uzależnienie wyleczyć się udało. Może dlatego że ta osoba została przyparta do muru i postawiona przed jasnym wyborem, w którym każda z opcji miała swoje z góry określone następstwa.

konto usunięte

Temat: Biznes Po Polsku

Iwona S.:
...jednak co do zajmowanego stanowiska sie nie zgodzę...Jak człowiek jest złodziejem to bedzie kradł, bez wzgledu na zajmowane stanowisko
Prawda, tylko że trudno mi sobie wyobrazić jakiegoś kradnącego np. analityka finansowego (o kleptomanii nie piszę ;) Dlaczego? Bo oni nie chcą kraść.

Po za tym pisałem w kontekście opinii o Polakach, a nie kradzieży. Za granicą specjaliści z Polski mają bardzo dobre opinie, o reszcie są niestety gorsze.Sylwester P. edytował(a) ten post dnia 27.02.08 o godzinie 00:06
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Biznes Po Polsku

Sylwester P.:

Prawda, tylko że trudno mi sobie wyobrazić jakiegoś kradnącego np. analityka finansowego (o kleptomanii nie piszę ;) Dlaczego? Bo oni nie chcą kraść.
Po za tym pisałem w kontekście opinii o Polakach, a nie kradzieży. Za granicą specjaliści z Polski mają bardzo dobre opinie, o reszcie są niestety gorsze.

NIe rozumiem Twojego podejscia, przeciez to czy ktos kradnie czy nie, nie zależy od zajmowanego stanowiska!...poza tym przeciez przytoczony przez Ciebie analityk finansowy (lećmy tym przykładem) nie musi okradac firmy w której pracuje, a moze np. współlokatorów...albo (tak jak sam wcześniej napisałes)"niektórzy Polacy okradają tych co na świeżo przyjechali za granice proponując im że im pomogą np. w załatwieniu czegoś w urzędzie, tylko że potem dziwnie znikają z kasą"...i w tym ostatnim przypadku to wlasnie swoją wiedze i znajomosc jezyka wykorzystują "Specjaliści" wobec nowych, niezorientowanych, z mniejszą lub znikomą znajomoscia jezyka "kolegów" z Polski...

Dawid proponuje poczytać troche o alkoholiźmie...jezeli ktoś jest alkoholikiem to bedzie nim juz zawsze, nie da sie takiej osoby wyleczyc...Alkoholik moze przestac pic, ale juz zawsze bedzie alkoholikiem...i uwierz mi to, czy osoba "została przyparta do muru" została przyparta do muru - to by nic nie dało, gdyby ta osoba sama nie chciała skończyc z nałogiem...W razie wątpliwosci polecam wybrac sie na spotkanie AA i porozmawiac z kilkoma osobami z takim problemem...
Dawid Ireno

Dawid Ireno Software Architect

Temat: Biznes Po Polsku

Wiele chorób może nawracać, może i ta również.
Dariusz Jaros

Dariusz Jaros Programista Oracle,
Delphi

Temat: Biznes Po Polsku

Alkoholizm jest niestety nieuleczlny. Nie można mówić o nawrotach bo to technicznie błędne określenie. Alkoholik może nie pić 20 lat, i wystarczy choćby odrobina alkoholu i od nowa zaczyna pić, natomiast alkoholikiem jest przez całe życie już.
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Biznes Po Polsku

Brawo Dariuszu, gratuluje wiedzy, bo niestety nie wszyscy ją posiadają ...
Dawid Ireno

Dawid Ireno Software Architect

Temat: Biznes Po Polsku

Domyślam się, że macie rację! Choć dla osoby o której mówię, lepiej by było abyście jej nie mieli:) Z kręgów uczelnianych też znam takie przypadki, oj są, niestety są!

konto usunięte

Temat: Biznes Po Polsku

Z tymi kradzieżami to chyba nie tyle chodzi o zajmowane stanowisko, ile o otrzymywane wynagrodzenie. Z reguły wyższe czy "lepsze"stanowisko wiąże się z lepszymi pieniążkami, a to w jakiś sposób motywuje, żeby nie kraść (bo po co?).

Oczywiście nie jest to usprawiedliwieniem dla tych, którzy kradną, ponieważ jest bardzo wiele osób o tragicznie niskich zarobkach, którzy nawet w obliczu głodu nie pokusiliby się na cudzą własność. I chwała im za to!
Anna Ciesielska (Gora)

Anna Ciesielska
(Gora)
Spec. ds Sprzedaży i
Marketingu

Temat: Biznes Po Polsku

Iwona S.:
Moim zdaniem Polakom brak nadal współpracy i zorganizowania jako społeczności...
Na pewno krąży zła opinia o Polakach za granicami, ale tylko dlatego, że sobie na nią zasłużyliśmy...A osobiście sama wystawiłabym zła opinię niektórym Polakom spotkanym przeze mnie w Anglii...Moim zdaniem najgorsi są Ślązacy i Opolszczanie! Niestety sama muszę uogólnić, ale na ich własne życzenie... Z kim tylko bym nie rozmawiała (a większość moich znajomych i rodziny przebywa w Niemczech, Holandii lub Anglii) potwierdzają moja opinie... W/w osoby niby jadą zagranice do pracy, a jak tylko pojawia sie na miejscu to piją codziennie (gł. mężczyźni), imprezują codziennie (bez względu na pleć), a do tego są kłótliwi, zaborczy, nieuprzejmi, skorzy do bójek...długo byłoby pisać...najgorsze jest to, że ludzie z moich rejonów (górna Wielkopolska, Pomorze) jadą tam żeby na prawdę pracować, a Polacy z Południa psują nam opinie w pracy, a także nastrój w domu...
Panowie ;), który z Was opiera swoje opinie na doświadczeniach?
Acha Sylwester to prawda że Polak Polaka okradnie...no i niestety znowu za przykład mogłabym dać Opolszczanina...jednak co do zajmowanego stanowiska sie nie zgodzę...Jak człowiek jest złodziejem to bedzie kradł, bez wzgledu na zajmowane stanowisko - przepraszam za dosadnosc...
Dawidzie, chyba nie da sie naprowadzić młodych na własciwa drogę bez ich własnej chęci poprawy swego życia...To tak jakbys chciał leczyć alkoholika, który nadal uważa że on przecież nie pije...

Iwono,nie moge sie z Toba zgodzic, nie bede komentowac Opolszczan czy tez Slazan, bo tu nie chodzi o regiony. Mieszkam w Angli 2 lata, jako ze pracuje w hotelu czesto rozmawiam z Anglikami o nas Polakach, otoz jestesmy spostrzegani jako bardzo pracowici ludzie, ktorzy nie boja sie ciezkiej pracy i sa uprzejmi.
To prawda ze nasz narod lubi sie zabawic i efekty tego sa rozne ale powiem Cie ze owiele wiecej burd i bijatyk w czasie weekendow jest powodowane przez Anglikow lub inne narodowosci.
Dawid Ireno

Dawid Ireno Software Architect

Temat: Biznes Po Polsku

Jesteśmy postrzegani jako pracowici, w końcu płacą dużo lepiej. Ale niestety często przy okazji jako złodzieje.
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Biznes Po Polsku

Anna Ciesielska (Gora):
Iwona S.:
Moim zdaniem Polakom brak nadal współpracy i zorganizowania jako społeczności...
Na pewno krąży zła opinia o Polakach za granicami, ale tylko dlatego, że sobie na nią zasłużyliśmy...A osobiście sama wystawiłabym zła opinię niektórym Polakom spotkanym przeze mnie w Anglii...Moim zdaniem najgorsi są Ślązacy i Opolszczanie! Niestety sama muszę uogólnić, ale na ich własne życzenie... Z kim tylko bym nie rozmawiała (a większość moich znajomych i rodziny przebywa w Niemczech, Holandii lub Anglii) potwierdzają moja opinie... W/w osoby niby jadą zagranice do pracy, a jak tylko pojawia sie na miejscu to piją codziennie (gł. mężczyźni), imprezują codziennie (bez względu na pleć), a do tego są kłótliwi, zaborczy, nieuprzejmi, skorzy do bójek...długo byłoby pisać...najgorsze jest to, że ludzie z moich rejonów (górna Wielkopolska, Pomorze) jadą tam żeby na prawdę pracować, a Polacy z Południa psują nam opinie w pracy, a także nastrój w domu...
Panowie ;), który z Was opiera swoje opinie na doświadczeniach?
Acha Sylwester to prawda że Polak Polaka okradnie...no i niestety znowu za przykład mogłabym dać Opolszczanina...jednak co do zajmowanego stanowiska sie nie zgodzę...Jak człowiek jest złodziejem to bedzie kradł, bez wzgledu na zajmowane stanowisko - przepraszam za dosadnosc...
Dawidzie, chyba nie da sie naprowadzić młodych na własciwa drogę bez ich własnej chęci poprawy swego życia...To tak jakbys chciał leczyć alkoholika, który nadal uważa że on przecież nie pije...

Iwono,nie moge sie z Toba zgodzic, nie bede komentowac Opolszczan czy tez Slazan, bo tu nie chodzi o regiony. Mieszkam w Angli 2 lata, jako ze pracuje w hotelu czesto rozmawiam z Anglikami o nas Polakach, otoz jestesmy spostrzegani jako bardzo pracowici ludzie, ktorzy nie boja sie ciezkiej pracy i sa uprzejmi.
To prawda ze nasz narod lubi sie zabawic i efekty tego sa rozne ale powiem Cie ze owiele wiecej burd i bijatyk w czasie weekendow jest powodowane przez Anglikow lub inne narodowosci.

A ja sie z Toba zgodze jezeli chodzi o nasz wizerunek w oczach Anglików, jednak ukladając moja wypowiedz miałam na mysli raczej wizerunek Polaków w oczach innych Polaków pracujących za granicą...Bo prawda jest taka, że w pracy sie sprawdzamy, a poza nią to...już znacie moje zdanie...;)

Temat: Biznes Po Polsku

Generalnie watek byl o sytuacji w Polsce, a niespodziewanie rozrosl sie na sytuacje zagranica ... ;)

Okreslenie dobry dom to okreslenie bardzo symboliczne. Ponadto dyskusje na temat wychowania tocza sie juz od oswiecenia.



Wyślij zaproszenie do