Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Posiadam kilkanaście lat doświadczeń z zakresu zarządzania finansami, a atrakcyjność oferty oceniam wg oceny z punktu widzenia wartości pieniądza w czasie.

Przy urządzeniu o wartości rzędu 300 000 PLN netto daje się bardzo często uzyskać oszczędności od kilku do kilkunastu tysięcy PLN.

W imieniu moich klientów żądam od leasingodawców pełnych ofert, w których podane zostają wszystkie koszty i oceniam oferty z uwzględnieniem wszystkich kosztów, z których część jest bardzo często ukrywana przed podpisaniem umowy.
Zapraszam do współpracy, kontakt za pośrednictwem priv.
MC
Marcin Ż.

Marcin Ż. Masterlease

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Mariusz Czerwiński:
Posiadam kilkanaście lat doświadczeń z zakresu zarządzania finansami, a atrakcyjność oferty oceniam wg oceny z punktu widzenia wartości pieniądza w czasie.

Przy urządzeniu o wartości rzędu 300 000 PLN netto daje się bardzo często uzyskać oszczędności od kilku do kilkunastu tysięcy PLN.

W imieniu moich klientów żądam od leasingodawców pełnych ofert, w których podane zostają wszystkie koszty i oceniam oferty z uwzględnieniem wszystkich kosztów, z których część jest bardzo często ukrywana przed podpisaniem umowy.
Zapraszam do współpracy, kontakt za pośrednictwem priv.
M
To wszystko brzmi jak jakieś wyzwanie. Tak jakbyś szykował się do większej wojny :). Jak rozumiem Twoje doradztwo jest darmowe? :)
No bo przecież ........szukasz oszczędności :).

A tak naprawdę: Czego żądasz?
Tego ,żeby napisać w ofercie ,że w 32 miesiącu trwania umowy klient zapłaci np za przewalutowanie umowy? za zmiany jej parametrów? ..Ani klient tego nie przewidzi, ani finansujący a już na pewno nie INVEST LAND

Tak naprawdę to buńczucznie zacząłeś.....pytanie jak skończysz .

Powodzenia w doradzaniuMarcin Ż. edytował(a) ten post dnia 24.04.10 o godzinie 23:14
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Marcin Ż.:
To wszystko brzmi jak jakieś wyzwanie. Tak jakbyś szykował się do większej wojny :). Jak rozumiem Twoje doradztwo jest darmowe? :)
Zaraz wojna? "Business is business Winetou". A dla mnie i dla mojego klienta oszczędność na spłatach, opłacie wstępnej oraz innych kosztach to właśnie business.

Żartujesz z tym darmowym doradztwem - w gospodarce rynkowej nie ma nic za darmo.

Nie dostaję prowizji od firm leasingowych, klient sam zbiera wstępne oferty - ja je tylko analizuję, liczę wg NPV, IRR, albo NPVR. Rekomendacja wynika z obliczeń oraz treści umowy.
No bo przecież ........szukasz oszczędności :).
Wiesz doskonale, jak się ukrywa koszty, wiesz że klienci, którzy nie posiadają dyrektora finansowego porównują oferty w sposób statyczny. Ja również wiem doskonale i zapewniam Cię, że rekomenduję klientowi ofertę VB Leasing tylko wtedy, gdy będzie ona najlepszą dla klienta.

A tak naprawdę: Czego żądasz?
Tego ,żeby napisać w ofercie ,że w 32 miesiącu trwania umowy klient zapłaci np za przewalutowanie umowy? za zmiany jej parametrów? ..Ani klient tego nie przewidzi, ani finansujący a już na pewno nie INVEST LAND
Bez przesady, trafi na Ciebie to dowiesz się, czego "żądam". Ponegocjujemy, może zejdziesz w dół z opłaty inicjacyjnej, albo spłat, albo i jedno i drugie.

Tak naprawdę to buńczucznie zacząłeś.....pytanie jak skończysz .
A teraz całkiem poważnie i na pocieszenie - VB Leasing złożył drugą co do jakości ofertę mojemu klientowi, niestety konkurencja okazała się elastyczniejsza podczas negocjacji.

Powodzenia w doradzaniu
Nie zdarzyło się, żebym czegoś nie urwał podczas negocjacji, a negocjuję tylko z pierwszą dwójką, albo trójką wyłonioną podczas wstępnej selekcji ofert.
Marcin Ż.

Marcin Ż. Masterlease

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Reasumując-- powodzenia

Kończąc: nie pisałem jako VB LEASING:)...tylko jako ja. Po prostu jakoś tego nie widzę, tego- tzn. tej działalności. Ale możliwe ,że trafiłeś w to czego ludziom brakowało.Marcin Ż. edytował(a) ten post dnia 25.04.10 o godzinie 13:52
Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Mariusz Czerwiński:
Posiadam kilkanaście lat doświadczeń z zakresu zarządzania finansami, a atrakcyjność oferty oceniam wg oceny z punktu widzenia wartości pieniądza w czasie.

Przy urządzeniu o wartości rzędu 300 000 PLN netto daje się bardzo często uzyskać oszczędności od kilku do kilkunastu tysięcy PLN.

W imieniu moich klientów żądam od leasingodawców pełnych ofert, w których podane zostają wszystkie koszty i oceniam oferty z uwzględnieniem wszystkich kosztów, z których część jest bardzo często ukrywana przed podpisaniem umowy.
Zapraszam do współpracy, kontakt za pośrednictwem priv.
MC

Projekt ciekawy ale z doświadczenia wiem że muszę często działać w drugą stronę - znaleźć finansowanie dla klienta o którego się nie biją firmy leasingowe...I wtedy niestety ta laurka którą wystawiłeś nie ma racji bytu. Ważniejsze się robi uzyskanie jakiegokolwiek finansowania niż szukanie oszczędności bo klient straci zamówienia albo możliwość pozyskania nowych...

Pytanie kolejne - jeżeli pobierasz od klienta np 1-2% to może być tak że oszczędności, które uzyskasz dla klienta zje Twoja prowizja.

Ale kierunek działania jak najbardziej słuszny moim zdaniem.
Michał Z.

Michał Z. FmLeasing.pl

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Mariusz Czerwiński:
W imieniu moich klientów żądam od leasingodawców pełnych ofert, w których podane zostają wszystkie koszty i oceniam oferty z uwzględnieniem wszystkich kosztów, z których część jest bardzo często ukrywana przed podpisaniem umowy.
Zapraszam do współpracy, kontakt za pośrednictwem priv.
MC
Mariusz Czerwiński:
Wiesz doskonale, jak się ukrywa koszty

Czy mogę prosić o bardziej precyzyjną wypowiedź w kwestii ukrywania kosztów?

Dla osób, które nie są zorientowane w temacie może powstać wrażenie (moim zdaniem mylne), że firmy leasingowe stosują jakieś sztuczki i ukrywają jakieś koszty.

konto usunięte

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Prawdopodobnie takie właśnie miało powstać, aby napędzić popyt.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Michał Z.:
Czy mogę prosić o bardziej precyzyjną wypowiedź w kwestii ukrywania kosztów?

Dla osób, które nie są zorientowane w temacie może powstać wrażenie (moim zdaniem mylne), że firmy leasingowe stosują jakieś sztuczki i ukrywają jakieś koszty.
Oferty zawsze zawierają opłatę inicjacyjną, raty i ich ilość, natomiast często brakuje wartości końcowej (do opcji wykupu), jakiegoś ubezpieczenia itp.

Zawsze (prawie) stosuję wycenę wg metod dyskontowych i rzadko we wstępnej ofercie mam wszelkie dane, które umożliwiają mi porównanie ofert.

konto usunięte

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

jeżeli klient po raz pierwszy kupuje auto w leasing, pewnie można mu dopomóc w ten sposób;

jeżeli natomiast kupuje auto po raz drugi lub trzeci, sam klient jest już na tyle wtajemniczony, iż sam daje sobie w tej kwestii radę

jeżeli chodzi o negocjowanie warunków w umowach leasingu nie jest tak łatwo jak by się wydawac mogło, gdyż na komponowanie umowy często mają wpływ takie instancje jak ubezpieczyciel, wibor, rada finansowa, system windykacyjny w danej firmie itp.;

jeżeli mówimy i 1-2 sztukach na pewno jest to raczej nierealne;

jeżeli mówimy o dużej flocie - wówczas owszem, tyle tylko, iż przy zakupie większych flot jest już obecny dyrektor finansowy, który za zadanie ma właśnie zweryfikowanie oferty oraz prawnik, który weryfikuje projekt umowy

ale oczywiście życzę powodzeniaAnna J. edytował(a) ten post dnia 26.04.10 o godzinie 19:52
Marcin N.

Marcin N. doradca ds.
produktów
finansowych

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

„Reklama dźwignią handlu” - powodzenia.

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Marcin N.:
„Reklama dźwignią handlu”

z naciskiem na "reklama".
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Anna J.:
jeżeli klient po raz pierwszy kupuje auto w leasing, pewnie można mu dopomóc w ten sposób;

jeżeli natomiast kupuje auto po raz drugi lub trzeci, sam klient jest już na tyle wtajemniczony, iż sam daje sobie w tej kwestii radę
Złożenie podpisu pod umową nie wymaga wielkiego wysiłku, dla mnie jako biegle posługującego się wartością pieniądza w czasie nie jest na ogół sukcesem sfinansowanie inwestycji, lecz przede wszystkim interesuje mnie wzrost wartości firmy.

jeżeli chodzi o negocjowanie warunków w umowach leasingu nie jest tak łatwo jak by się wydawac mogło, gdyż na komponowanie umowy często mają wpływ takie instancje jak ubezpieczyciel, wibor, rada finansowa, system windykacyjny w danej firmie itp.;

jeżeli mówimy i 1-2 sztukach na pewno jest to raczej nierealne;
Przy 1-2 sztukach samo porównanie ofert z wykorzystaniem którejs z metod dyskontowych pokazuje najlepszą ofertę w aspekcie finansowym, zgadzam się, że umowa jako taka również musi być rozpatrywana.

jeżeli mówimy o dużej flocie - wówczas owszem, tyle tylko, iż przy zakupie większych flot jest już obecny dyrektor finansowy, który za zadanie ma właśnie zweryfikowanie oferty oraz prawnik, który weryfikuje projekt umowy
Oczywiście, że wartość umowy wpływa na pozycję negocjacyjną, lecz czy musi być prawnik? Widziałem prawników, dla których biznes jest totalną abstrakcją i dla których biznes, jako taki jest rozumiany tylko i wyłącznie z pozycji KC.

Już małe firmy potrafią rocznie inwestować ponad mln PLN rocznie (lub na takie kwoty zawierać umowy leasingowe), przy czym rzadko która z nich posiada dyrektora finansowego. Gubią w ten sposób sporą część zysków, natomiast przekonanie ich, że można co nieco zaoszczędzić bywa bardzo bardzo trudne.Mariusz Czerwiński edytował(a) ten post dnia 27.04.10 o godzinie 01:46
Michał Z.

Michał Z. FmLeasing.pl

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Mariusz Czerwiński:
Oferty zawsze zawierają opłatę inicjacyjną, raty i ich ilość, natomiast często brakuje wartości końcowej (do opcji wykupu), jakiegoś ubezpieczenia itp.

Często brakuje wartości końcowej? Powiem szczerze, że jeszcze chyba z czymś takim się nie spotkałem. Możesz podać przykład konkretnych firm, które nie podają wartości wykupu w swojej ofercie?

Jakiegoś ubezpieczenia? To znaczy jakiego?

Itp.? Co to jest to itp.?

Ja naprawdę bardzo proszę o konkrety, bo mnie to niezwykle interesuje z zawodowego punktu widzenia. Wiedzy nigdy dość. :)

Zawsze (prawie) stosuję wycenę wg metod dyskontowych i rzadko we wstępnej ofercie mam wszelkie dane, które umożliwiają mi porównanie ofert.

Dobry doradca w sprawie wyboru firmy leasingowej i oferty leasingowej, to taki, który zna się... na leasingu, a nie na finansach. ;)

Metody dyskontowe fajne są przy porównywaniu ofert "zagmatwanych". Leasing ma to do siebie, że prezentacja ofert jest prosta jak konstrukcja cepa i trzymają się tego wszystkie firmy leasingowe, bo taki jest ten rynek.

Negocjacje kosztów owszem, ale nawet średnio ogarnięty drobny rzemieślnik (z całym szacunkiem) wie w dzisiejszych czasach, że trzeba sprawdzić ofertę chociaż kilku firm, żeby mieć porównanie - i to już jest otwarcie do negocjacji samo z siebie. :)
Są owszem ludzie, którzy podpiszą każdą umowę leasingu bez czytania, podsuniętą przez sprzedawcę samochodów w salonie, bo dla niektórych najważniejsze jest, żeby wymarzoną furę odebrali "do piątku" - więc nie będą tracić czasu na wybór oferty.
Ale tacy nigdy nie skorzystają z usług doradców.

Natomiast to na co faktycznie trzeba zwrócić uwagę przy wyborze leasingodawcy, to wiedzą ludzie, którzy znają dobrze branżę, a najlepiej jeszcze ofertę i, co ważne, praktyki chociaż kilku firm leasingowych.
Ogólnie leasing ma swoją specyfikę i metody dyskontowe - moim skromnym zdaniem - mają się nijak do prawdziwego doradztwa w przypadku leasingu.

To trochę jak w tym dżołku o doradcy od Arthura Andersena.
Gdyby ktoś nie znał:
http://www.flashzone.pl/forum2/archive/index.php/t-590...

konto usunięte

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

dobre to o Andersenie :)
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Michał Z.:

Często brakuje wartości końcowej? Powiem szczerze, że jeszcze chyba z czymś takim się nie spotkałem. Możesz podać przykład konkretnych firm, które nie podają wartości wykupu w swojej ofercie?

Jakiegoś ubezpieczenia? To znaczy jakiego?
Niewinna pozycja - ubezpieczenie na życie 3,97 PLN/dziennie (60 miesięcy, wartość początkowa netto 317 000), okazało się, że nie wliczyli jej do raty.
Dobry doradca w sprawie wyboru firmy leasingowej i oferty leasingowej, to taki, który zna się... na leasingu, a nie na finansach. ;)
Jak można być "dobrym" doradcą, jeśli się nie potrafi posługiwać wartością pieniądza w czasie. Bzdura.

Nawet kredyty handlowe dla własnych klientów oraz dostawców liczy się w oparciu o wartość pieniądza w czasie.

Metody dyskontowe fajne są przy porównywaniu ofert "zagmatwanych". Leasing ma to do siebie, że prezentacja ofert jest prosta jak konstrukcja cepa i trzymają się tego wszystkie firmy leasingowe, bo taki jest ten rynek.
Nie wiem, co może być zagmatwanego we wprowadzeniu danych do obliczeń wg metod dyskontowych. Mam firmę o sezonowości produkcji, więc negocjuję spłaty w miesiącach tłustych, co bywa pokusą dla firm leasingowych do zawyżenia spłat. U mnie coś takiego nie przejdzie, bo sprawdzam natychmiast, czy przypadkiem leasingodawca nie chce dodatkowo zarobić na przetasowaniach sezonowych spłat.

Negocjacje kosztów owszem, ale nawet średnio ogarnięty drobny rzemieślnik (z całym szacunkiem) wie w dzisiejszych czasach, że trzeba sprawdzić ofertę chociaż kilku firm, żeby mieć porównanie - i to już jest otwarcie do negocjacji samo z siebie. :)
Trudno jest porównać która oferta jest lepsza, jeżeli nie stosuje się metod dyskontowych.

Potrafisz porównać dwie oferty, jedna 3,5 roku, druga 4 lata? Ja potrafię.
Są owszem ludzie, którzy podpiszą każdą umowę leasingu bez czytania, podsuniętą przez sprzedawcę samochodów w salonie, bo dla niektórych najważniejsze jest, żeby wymarzoną furę odebrali "do piątku" - więc nie będą tracić czasu na wybór oferty.
Ale tacy nigdy nie skorzystają z usług doradców.
W pełni się zgadzam, to nie dotyczy tylko i wyłącznie leasingu, lecz tacy ludzie, którzy podpisują niemalże w ciemno, a w ogole to głowy ich bolą, gdy zaczynają myśleć trafiają do mnie zlecając restrukturyzacje.
To trochę jak w tym dżołku o doradcy od Arthura Andersena.
Gdyby ktoś nie znał:
http://www.flashzone.pl/forum2/archive/index.php/t-590...
Znam to od siedmiu lat, tylko nie mogę sobie przypomnieć, który poseł to opowiadał.
Michał Z.

Michał Z. FmLeasing.pl

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Mariusz Czerwiński:
Niewinna pozycja - ubezpieczenie na życie 3,97 PLN/dziennie (60 miesięcy, wartość początkowa netto 317 000), okazało się, że nie wliczyli jej do raty.

To była pozycja obowiązkowa?
W ofercie nie było o tym informacji?
Mogę wiedzieć, która firma tak zrobiła (może być na PW, jeśli nie chcesz pisać na forum)?

A co z tym wykupem? Które firmy nie informują o jego wysokości w ofercie?
Jak można być "dobrym" doradcą, jeśli się nie potrafi posługiwać wartością pieniądza w czasie. Bzdura.

Nie zrozumiałeś mnie, ale to pewnie moja wina, bo widocznie nie wyraziłem się dość precyzyjnie.
Kilka razy w swoich postach powołałeś się na funkcję dyrektora finansowego - że mniejsze firmy takich nie mają i mogą na tym stracić.

Ja natomiast uważam, że branża leasingowa ma swoją specyfikę i o wiele lepszym (czytaj pożyteczniejszym dla klienta) doradcą będzie ten który zna branżę jak własną kieszeń nawet jeśli nie jest biegły w finansach niż miałoby być odwrotnie.

Tym bardziej, że jak sam zauważasz w cytowanej poniżej wypowiedzi:
Nie wiem, co może być zagmatwanego we wprowadzeniu danych do obliczeń wg metod dyskontowych.

Szczerze? Uważam, że nie ma w tym nic zagmatwanego, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach można skorzystać choćby z podstawowych funkcji pierwszego lepszego arkusza kalkulacyjnego.

Używając jednak słowa "zagmatwanych" chodziło mi o coś innego - odsyłam ewentualnie do ponownej lektury, bo nie chcę się powtarzać.
Trudno jest porównać która oferta jest lepsza, jeżeli nie stosuje się metod dyskontowych.

Potrafisz porównać dwie oferty, jedna 3,5 roku, druga 4 lata? Ja potrafię.

Jak sam zauważyłeś, a ja się z tym zgadzam, nie jest to nic trudnego.
W pełni się zgadzam, to nie dotyczy tylko i wyłącznie leasingu, lecz tacy ludzie, którzy podpisują niemalże w ciemno, a w ogole to głowy ich bolą, gdy zaczynają myśleć trafiają do mnie zlecając restrukturyzacje.

Restrukturyzacja w leasingu? Zależy w jakim sensie.
Jest to generalnie trochę utrudnione zadanie biorąc pod uwagę to, że przedmiotem umowy jest środek trwały, a nie pożyczka na jego zakup.
Oczywiście można próbować walczyć o czasowe zawieszenie lub zmniejszenie opłat, wydłużenie umowy, itd. Często się to zdarza i jest możliwe.
Jednak zależy to od nastawienia leasingodawcy. Dlatego ktoś kto zna dobrze branżę będzie mniej więcej wiedział, które firmy leasingowe wyciągają do klienta rękę, a które go dobijają. A są i takie i takie.
Spec od finansów, ale bez znajomości branży raczej nie będzie tego wiedział.
Znam to od siedmiu lat, tylko nie mogę sobie przypomnieć, który poseł to opowiadał.

Niestety nie wiem jaki poseł to opowiadał - może ktoś odgrzał ten dowcip przy okazji wywrotki Enronu.
Ja go słyszałem około 12-14 lat temu, będąc studentem w czasach kiedy zaszczytem były praktyki w AA. :)
A już wtedy miałem wrażenie, że zdecydowanie nie był on pierwszej świeżości.

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Mariusz,

ja mam do Ciebie pytanie z innej beczki. Czym Ty tak naprawdę się zajmujesz? na Twojej stronie internetowej wyczytałem "Główny kierunek naszej obecnej działalności związany jest z opracowywaniem strategii marketingowych oraz projektów kampanii reklamowych", więc jak ma się to do doradzania w zakresie warunków finansowych oraz umów leasingu? Nie gniewaj się, ale mam wrażenie że co najmniej jedną grupą swoich Klientów wprowadzasz w błąd. Bo albo zajmujesz się reklamą, kreacją i marketingiem albo szeroko rozumianym doradztwem finansowym. Nie da się robić dwóch tak skrajnych rzeczy i w obu być chociaż dobrym.
Ryszard Witkowski

Ryszard Witkowski Specjalista d.s.
ubezpieczeń, MULTI
PROTECT

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

A możesz mi wymienić korzyści jakie płyną z tego dla klienta?
Rozumiem, że Twoje działanie jest podobne do działania brokera, lecz z tego co wiem to firmy oferują podobne warunki. Twoje działanie zmierza ku temu by wybrać najlepszą ofertę dla klienta dzięki czemu klient może zaoszcządzić parę złotych. Tak naprawdę to klient musi obdarzyć Ciebie pełnym zaufaniem skoro zleca taką pracę. Ponad to, za wybranie najlepszej oferty klient musi zapłacić Tobie co ma się nijak do różnicy pomiędzy cenami z oferty rynkowej oraz warunkami.
Według tego co napisałeś, to starasz się manipulować klientem.
Z pewnością taka forma doradztwa się opłaca ale nie przy takich kwotach. Udowodnij mi, że na 300 000 zł mogę zaoszczędzić przy Twoim działaniu 75 000 zł na czysto co daje zaledwie 25% całej kwoty.
Oczywiście według mnie przy takich kwotach można zaoszczędzić jakieś do 10 000 zł z czego też trzeba jeszcze opłacić Twoje usługi. Ponad to, jaką mam gwarancję, że nie współpracujesz z tą firmą której ofertę dla mnie wybierzesz?
I na koniec, tak naprawdę nie opłaca się wiązać z firmami na długo dlatego, że w dobie zmieniającej sie sytuacji rynkowej, zmieniają się też warunki i ceny usług. Tak więc w przeważającej części to właśnie cena decyduje o wyborze firmy a dopiero później warunki.

konto usunięte

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

hmm, dla mnie to dziwna działalność i trochę nie transparentna, generalnie to i małpę da się nauczyć popracować na excellu i zrobi analizę.
Płacić komuś za to że wyliczy NPV to trochę świadczy nie za dobrzę o targecie takiej działalności.
Generalnie mam wrażenie że kolega trochę żeruje na ludzkiej naiwności, z jednej strony stawia się w roli trybuna dymanych na ofertach przez firmy leasingowe uciśnionych nieoświeconych mas , a z drugiej wykorzystuje te masy ciągnąć kasę.
Temat się szybko zakończy jak ustawodawca nakaże publikowania całościowego kosztu leasingu (na wzór obecnych kredytów konsumenckich).

konto usunięte

Temat: Negocjuję warunki finansowe oraz umowy leasingu

Uważam, że analiza transakcji leasingowej jedynie o warunki finansowe to jest tylko znikoma część takiej oceny. Chcąc doradzać Klientowi w kwestiach wyboru najlepszych warunków umowy należy mocno skupić się na warunkach zawartych w umowie oraz ogólnych warunkach leasingu (zwykle w tym dokumencie jest najwięcej zapisane), do tego powinna dojść ocena kosztów obsługi possprzedażowej. Dopiero tak dokonana analiza pozwoli dokonać wyboru właściwego leasingodawcy.
Czasami droższa oferta nie będzie to gorszą od tej tańszej.
Ciekaw jestem czy zna Pan różnice w zapisach Ogólnych warunków leasingu róznych firm leasingowych, bo samo wskazanie najtańszej oferty nie jest dla mnie podstawą do podjęcia decyzji.

Następna dyskusja:

Cesja umowy leasingu




Wyślij zaproszenie do