Temat: raty równe i malejące w momencie wcześniejszej spłaty...

Planuję kredyt na sumę ok 300000 zł. który mam nadzieję wczesniej spłacić (o ile opłaty i prowizję nie udaremnią mi tego) stąd pytanie jaki rodzaj rat byłby korzystny w tym przypadku.
według mnie, przy ratach malejących, przy równej części kapitałowej raty, w razie wczesniejszej spłaty kapitału (myslę np o kwocie 100000)nie dochodzi do "nadpłacenia" odsetek, którą to możliwość widzę przy ratach równych gdzie odsetki przeważają początkowo nad kapitałem więc są jakby naliczane z wyprzedzeniem.
Moi domowi doradcy widzą to dokładnie na odwrót- prosze więc o opinię

Temat: raty równe i malejące w momencie wcześniejszej spłaty...

Jolanta K.:
(...) przy ratach równych gdzie odsetki przeważają początkowo nad kapitałem więc są jakby naliczane z wyprzedzeniem.

Nie wiadomo mi, aby jakikolwiek bank obecnie stosował takie naliczanie odsetek rodem ze słynnego kredytu "Alicja". Czasem w specjalnych programach bank pozwala klientowi na niepłacenie pełnych odsetek przez pewien okres (np. Getin Noble ma takie programy), a reszta odsetek jest kapitalizowana - ale nie jest to standard.
Nawet w systemach rat równych od pierwszej raty kapitałowo-odsetkowej spłaca się chociaz trochę kapitału.

Natomiast zapytam o źródło spłaty: czy to sprzedaż nieruchomości? Czy generalnie już macie te pieniądze, czy tylko "taki jest plan"? Proszę pamiętać, że transakcja może sie odwlekać, "plan" może napotykać przeszkody - a raty zaciągnietego kredytu spłącać trzeba. Dlatego proponowałbym nie przejmowac się za bardzo sposobem spłaty, ale dopasować wysokość raty do swoich realnych możliwości.

Temat: raty równe i malejące w momencie wcześniejszej spłaty...

Oprócz tego co napisał p. Kazimierz z którym jak zwykle nie sposób się nie zgodzić, ja dodałbym że skoro rozważasz raty równe lub malejące to rozumiem że "stać Cie" na wyższy poziom rat. Ja w takim wypadku, radziłbym jednak skupić się na ratach równych, zawsze jest to mniejszy obowiązek na głowie w pierwszym okresie, a jednak samemu można w większości banków dokonywać pewnej części nadpłat więc możliwe jest, aby samemu sobie stworzyć harmonogram spłat rat malejących i wyjdzie to na to samo. Nie wiem też w jakim okresie i z jakiego źródła miałaby pochodzić ta nadpłata (regularne oszczędzanie, nagły przypływ gotówki), więc trudno się w tej kwestii wypowiadać.
Jestem tez zwolennikiem teorii że nie warto każdej posiadanej gotówki wkładać w pomniejszanie kapitału kredytu. Może warto się zastanowić czy oby na pewno chcecie nadpłacać kredyt. Dostępna gotówka to dobre zabezpieczenie na wypadek trudniejszego okresu w życiu, a co nam da niższa rata jak będzie tymczasowy problem z budżetem domowy, lepiej posiadać odłożoną gotówkę, oczywiście odpowiednio ulokowaną i zdywersyfikowaną.

Temat: raty równe i malejące w momencie wcześniejszej spłaty...

Karol Jasiewicz:
Jestem tez zwolennikiem teorii że nie warto każdej posiadanej gotówki wkładać w pomniejszanie kapitału kredytu. Może warto się zastanowić czy oby na pewno chcecie nadpłacać kredyt. Dostępna gotówka to dobre zabezpieczenie na wypadek trudniejszego okresu w życiu, a co nam da niższa rata jak będzie tymczasowy problem z budżetem domowy, lepiej posiadać odłożoną gotówkę, oczywiście odpowiednio ulokowaną i zdywersyfikowaną.

Dokładnie - jeśli kredyt byłby w walucie, nietrudno znaleźć nawet lokatę czy konto oszczędnościowe, które pozwoli nie stracić na trzymanej gotówce, a nawet być może zarobić w stosunku do kredytu.
Jestem zdania, że ZAWSZE należy mieć odłożone na "głęboko schowanym" rachunku pieniądze na kilka rat kredytu. Zycie zaskakuje.

Temat: raty równe i malejące w momencie wcześniejszej spłaty...

Dziękuje bardzo za podpowiedzi - powoli dochodzę do podobnych wniosków i chyba rzeczywiście ustalę ratę kredytu sporo poniżej możliwości płatniczych a jedynie "dla siebie" spróbuje wyznaczyć harmonogram spłat w ratach malejących - nadpłacając kredyt.
w pytaniu o nadpłacenie odsetek przy ratach równych miałam na myśli nie tyle całkowity brak spłaty kapitału co wyższą część odsetkową od kapitałowej co w moim wyobrażeniu w przypadku spłaty całego kredytu np. po pięciu latach może spowodować pewną nadpłatę odsetek (skoro one cały czas były wyższe od cz. kapitałowej) w stosunku odsetek należnych od wykorzystanego kredytowanego kapitału. niemogę sie pozbyć wrażenia ze przy tych ratach płaci sie odsetki jakby na wyrost.
byc może okiem fachowca wygląda to inaczej- ale pytam żeby sie nie naciąć.

obecnie myśle o kredycie na mieszkanie ale tak na przyszłośc biorę pod uwagę że np. dostanę prace w innym mieście ( oczywiście taką dla której warto wyrwać sie z korzeniami z dotychczasowego ogródka) i wtedy sprzedam mieszkanie, spłace kredyt i po zabawie. Być może stracę na tym ale wolałabym nie.

Temat: raty równe i malejące w momencie wcześniejszej spłaty...

Co do odsetek: poza specjalnymi programami żaden bank obecnie nie manipuluje odsetkami w trakcie spłaty. Według deklaracji banków i tego, co widać na ich kalkulatorach - odsetki zawsze spłąca się "na bieżąco" według tego, co się należy za dany miesiąc.
Oczywiście - może dochodzić do drobnych przesunięć w celu "wyrównania wysokości raty", zwłaszcza tam, gdzie opłaca się dodatkowe ubezpieczenia w ramach jednej raty i właśnie przypada termin płątności składki. Jednak nie sa to kwoty, które warto brac pod uwagę przy tej skali.

Co do zakupu mieszkania w perspektywie ewentualności zmiany miejsca zamieszkania: prosze bardzo poważnie brac pod uwagę tzw. "płynność" lokalu, czyli - co sie najlepiej sprzeda (bo jest najchętniej kupowane): lokalizacja, metraż itp. Inaczej: przy takim założeniu należy odrzucac lokale "amatorskie", które bardzo się podpobają właśnie nam, ale mamy przekonanie, że innym niekoniecznie, a także różne "okazje cenowe": ostatnie piętro i parter, okna na północ lub na podwórze itd., uciążliwe sąsiedztwo...