konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Znalazłam raptem jeden czynny sklep spożywczy!
Agnieszka Karoń

Agnieszka Karoń PhD candidate ||
Social researcher ||
PR | CSR | SM |
New...

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

dziś demon szopingu ma wolne ;))

A

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

w te święta religijne jest naprawdę gorzej niż w niedzielę :(

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Nikolina Šmukler:
w te święta religijne jest naprawdę gorzej niż w niedzielę :(

ja chciałam powiedzieć że dziś jest chyba bardziej Święto Państwowe, a nie żadne religijne.

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Wniebowzięcia NMP

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Nikolina Šmukler:
Wniebowzięcia NMP

CUD NAD WISŁĄ (WOJSKA POLSKIEGO)Rocznica bitwy warszawskiej
jak tam się chce, a no że jakieś kościelne sobie jest, niech sobie jest, przecież dużo tego i nie tylko w kościele katolickim.

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

ale czy to naprawdę powód, żeby były pozamykane sklepy?

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

moim zdaniem Nikolina ma racje, akurat dzisiaj to lekka przesada że wszystko jest zamknięte.

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Joanna K.:
Nikolina Šmukler:
Wniebowzięcia NMP

CUD NAD WISŁĄ (WOJSKA POLSKIEGO)Rocznica bitwy warszawskiej
jak tam się chce, a no że jakieś kościelne sobie jest, niech sobie jest, przecież dużo tego i nie tylko w kościele katolickim.

u nas w kościele katolickim, to nader rzekłabym (oczywiście nie ubliżając praktykującym)

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Nikolina Šmukler:
Znalazłam raptem jeden czynny sklep spożywczy!

Dzisiaj masz się skupiać, modlić, rozważać, a najlepiej pościć! Burżujce jeść się zachciało!

:)

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Grzegorz Janoszka:
Nikolina Šmukler:
Znalazłam raptem jeden czynny sklep spożywczy!

Dzisiaj masz się skupiać, modlić, rozważać, a najlepiej pościć! Burżujce jeść się zachciało!

:)

I znowu ostała mi się pizza! ;)

P. S. Ja dzisiaj już prowadziłam jedne zajęcia i tłumaczonko aktualnie robię... Och, znowum grzeszna :)
Peggy B.

Peggy B. słonie idą na północ
a wołki zbożowe
podążają ich
śladem...

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

oj rozbestwił się naród tym że sklepy mamy otwarte całymi dniami i do tego w weekendy ;) a kiedyś tak dobrze nie było i nikt nie narzekał.
uszanujmy jendak dzień wolny - niezależnie od tego z jakiego powodu jest wolnym - i skoro większoć z nas jednak nie pracuje to niech pracujący w sklepach też sobie odpoczną. też im się przecież coś od życia należy. wytłumaczenie że mogą pracować gdzieś indziej nie jest wytłumaczeniem.
a małe sklepiki mogą być w takie dni otwarte więc jeśli właściciele mają taką wolę to niech pracują.Małgorzata Kowalska edytował(a) ten post dnia 15.08.08 o godzinie 16:08

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

czy nie uważacie jednak, że w Polsce mamy za dużo długich weekendów i że to dla naszej gospodarki najlepsze nie jest. Cieszyłam się z wolnych dni gdy pracowałam u kogoś, ale jak już stałam się sama, jak mnie określa moja księgowa, small przedsiębiorcą, to już tak mi ku radości nie jest.
Peggy B.

Peggy B. słonie idą na północ
a wołki zbożowe
podążają ich
śladem...

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

zdecydowanie nie jest za dużo :)
czasem tylko niefajnie się składa że jest ich kila w jednym miesiącu - to jednak przesada.
być może z punku widzenia prowadzenia własnej firmy to przeszkadza, ale będąc sobie samemu szefem możemy pracować kiedy nam się chce - za wyjątkeim tych chwil kiedy musimy bo gonią terminy ;) ale to chyba jednak nadal kwestia chciejstwa a nie konieczności ;p

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

ja właśnie pisze z pracy (bo pracuje)
i mimo wszystko uważam, że ten dzień nie powinien być wolny od pracy
teraz np wracam powoli do domu, i nie bardzo mam gdzie kupić coś do jedzonka
samochodu nie mam a na stacji chleba nie kupie
a tłumaczenie, że mogłem o tym pomyśleć wcześniej jest bez sensu
dlaczego mam kupować z wyprzedeniem?
precz z świętami kościelnymi i państwowymi!!!

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

tomek kowalski:
ja właśnie pisze z pracy (bo pracuje)
i mimo wszystko uważam, że ten dzień nie powinien być wolny od pracy
teraz np wracam powoli do domu, i nie bardzo mam gdzie kupić coś do jedzonka
samochodu nie mam a na stacji chleba nie kupie
a tłumaczenie, że mogłem o tym pomyśleć wcześniej jest bez sensu
dlaczego mam kupować z wyprzedeniem?
precz z świętami kościelnymi i państwowymi!!!

dokładnie, ja np. wczoraj do późnego wieczoru byłam bardzo zajęta, dobrze że mój brat miał trochę czasu i zrobił zakupy, chociaż też musiałam mu przypomnieć że dziś wolne.

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Zatem, jak radziliście sobie wcześniej, kiedy to sklepy w każdą niedzielę były zamknięte???? Przypominam, ze w święta też nieczynne... rozumiem, że w Boże Narodzenie też głodujecie?

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

wiesz co innego boże narodzenie a co innego święto maryjne o którym nie wszyscy pamiętają.
Monika S.

Monika S. Prezenter

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Co ciekawe ten dogmat!ogloszono zaledwie 58 lat temu :)

konto usunięte

Temat: Czy życie handlowe dzisiaj w mieście zamarło?

Co innego 1 maja i co innego 3 maja, tak można sobie tłumaczyć wszystko. Co innego też każda inna data. Ja nawet nie wiem, że to z powodu święta maryjnego zamknięte jest, ale na większości sklepach od poniedziałku wisi kartka(15 sierpnia- zamknięte)Czytać potrafię, więc pamiętać nie muszę. Polacy się przyzwyczaili do tego, że sklepy są otwarte codziennie. Wszak czym byłby dzień bez zakupów. Amerykanizacja pełna - a skoro tak, to Mc Donnald będzie otwarty. Tak też nie róbcie tragedii, że jakiś dzień raz w miesiącu nie kupicie świeżuteńkich bułeczek, a zostanie wam zjeść te z wczoraj.
Ja też pracuję, ba, nawet bym powiedziała, że 20h na dobę i z tego akurat problemu nie robię,bo da się wyżyć jeden dzień z zamkniętym sklepem



Wyślij zaproszenie do