Magda Bukowska

Magda Bukowska behawiorysta

Witam,

Mam do Was pytanie: Kiedy najlepiej jest zacząć trenować? Lepiej zacząć kiedy zrobi się nieco cieplej czy już mogę wybiec w teren? Prosiłabym także o podpowiedzi odnośnie miejsc gdzie można pobiegać, mieszkam na Zagłębiu, często jeżdżę do Parku Chorzowskiego z moją suczką na spacery, jednak na regularne treningi przydałoby się jakieś miejsce nieco bliżej mojego domu. Obecnie 2-3 razy w tygodniu ćwiczę na orbitreku ok 30-40 minut, codziennie chodzę także na ok 1h spacer z moją suką, więc myślę że jakąś tam kondycje mam ;)

Pozdrawiam wszystkich,
Magda
Jacek Dziekonski

Jacek Dziekonski Dyrektor Generalny,
RAISIO POLSKA FOODS

Typowy plan treningowy nalezy zaczac najpozniej w polowie stycznia. Jesli sie tego nie zacznie w tym okresie to sie nie zdarzy na sezon. Trzeba zrobic sporo wybiegan a do tego przed treningiem sily szybkosci styczen/luty sa najlepsze.
A wiec zachecam do treningow od zaraz.
Magda Bukowska

Magda Bukowska behawiorysta

Dzięki za odpowiedź :)

W takim razie zbieram siły i motywacje aby zacząć od przyszłego tygodnia.
Paweł R.

Paweł R. Poland - Asia

Magda Bukowska:
Witam,

Mam do Was pytanie: Kiedy najlepiej jest zacząć trenować? Lepiej zacząć kiedy zrobi się nieco cieplej czy już mogę wybiec w teren? Prosiłabym także o podpowiedzi odnośnie miejsc gdzie można pobiegać, mieszkam na Zagłębiu, często jeżdżę do Parku Chorzowskiego z moją suczką na spacery, jednak na regularne treningi przydałoby się jakieś miejsce nieco bliżej mojego domu. Obecnie 2-3 razy w tygodniu ćwiczę na orbitreku ok 30-40 minut, codziennie chodzę także na ok 1h spacer z moją suką, więc myślę że jakąś tam kondycje mam ;)

Pozdrawiam wszystkich,
Magda

mozesz juz zaczynac ;)
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Dołączam się - nie czekaj, zaczynaj!

Nie ma złej pogody, jest tylko źle dobrany strój.

konto usunięte

Magda Bukowska:
Witam,

Mam do Was pytanie: Kiedy najlepiej jest zacząć trenować? Lepiej zacząć kiedy zrobi się nieco cieplej czy już mogę wybiec w teren? Prosiłabym także o podpowiedzi odnośnie miejsc gdzie można pobiegać, mieszkam na Zagłębiu, często jeżdżę do Parku Chorzowskiego z moją suczką na spacery, jednak na regularne treningi przydałoby się jakieś miejsce nieco bliżej mojego domu. Obecnie 2-3 razy w tygodniu ćwiczę na orbitreku ok 30-40 minut, codziennie chodzę także na ok 1h spacer z moją suką, więc myślę że jakąś tam kondycje mam ;)

Pozdrawiam wszystkich,
Magda
zawsze, bieganie to pasja, nie metoda odchudzania. tutaj nie trzeba niczego odkąłdac na jutro, na poniedziałek, na za tydzień, bo nigdy nei zaczniesz.
człowiek ktory zadaje pytania kiedy? a nie jak, szybko polegnie w tym sporcie
Magda Bukowska

Magda Bukowska behawiorysta

Wraz z moim kolegą, który biega juz od dłuższego czasu. postanowiłam że zaczynę biegać gdy zrobi się cieplej 5-10 stopni. Wiem ze mogę już teraz zacząć ale chcę aby było to dla mnie przyjemne doświadczenie. Co do odchudzania to nie mam problemów z nadwagą, chcę po prostu aktywnie i zdrowo spędzać czas :) Teraz biorę się za szukanie odpowiednich dla mnie butów :)
Pozdrawiam wszystkich :)

konto usunięte

Zaczęłam biegać zimą przy mrozach - 20. I wyszłam z założenia że jak wkręciłam się przy takiej pogodzie to może być już tylko lepiej. Z doświadczenia powiem że bieganie zimą jest wręcz łatwiejsze- nie męczę się tak jak przy upale 30 stopni, nie muszę nosić na pasie litra wody ze sobą, nie wpadają ci owady w oczy i do ust. Trudniej jest jeśli chodzi o nawierzchnię, ale jak już biegasz w śniegu a on potem stopnieje to pojawia się zadziwiający efekt- wszystko staje się o niebo łatwiejsze, przy tym samym wysiłku biegniesz duuużo szybciej. Proponuję nie ogladać się na pogodę i zacząć natychmiast- teraz wręcz upał na bieganie. Pamiętaj że nie ma złej pogody są tylko nieodpowiednie ciuchy i nasz wewnętrzny leń, który usprawiedliwia nas przed samym sobą.

konto usunięte

Aleksandra C.:
Zaczęłam biegać zimą przy mrozach - 20. I wyszłam z założenia że jak wkręciłam się przy takiej pogodzie to może być już tylko lepiej. Z doświadczenia powiem że bieganie zimą jest wręcz łatwiejsze- nie męczę się tak jak przy upale 30 stopni, nie muszę nosić na pasie litra wody ze sobą, nie wpadają ci owady w oczy i do ust. Trudniej jest jeśli chodzi o nawierzchnię, ale jak już biegasz w śniegu a on potem stopnieje to pojawia się zadziwiający efekt- wszystko staje się o niebo łatwiejsze, przy tym samym wysiłku biegniesz duuużo szybciej. Proponuję nie ogladać się na pogodę i zacząć natychmiast- teraz wręcz upał na bieganie. Pamiętaj że nie ma złej pogody są tylko nieodpowiednie ciuchy i nasz wewnętrzny leń, który usprawiedliwia nas przed samym sobą.
nie ma to jak dobry mróz w twarz i od razu chce się biegać w taką pogodę :) a lepiej od razu, dla mnie, kondycyjnie się biega w zime ;)

Następna dyskusja:

Kiedy biegać?


Wyślij zaproszenie do