Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Witam, od dwóch lat interesuję się giełdą, rynkami kapitałowymi itp. Posiadam także rachunek inwestycyjny, gdzie aktywnie handluję kontraktami FW20 oraz FW40. GPW to jednak nie koniec mojej przygody z giełdą, ostatnio bawię się też trochę w ryzykowny rynek Forex. Generalnie całą swoją strategię opieram tylko i wyłącznie na analizie technicznej. Cała reszta dla mnie nie istnieje. Od pewnego czasu jednak intensywniej zacząłem interesować się licencją na maklera papierów wartościowych. Matematyka finansowa, wskaźniki itp. nie są mi obce, gdyż jestem analitykiem finansowym w banku. Problem pojawia się ze stroną prawną egzaminu, wszystkie regulacje i regulaminy, a także masa ustaw.
Pytanie dla doświadczonych, a najlepiej gdyby wypowiedzieli się już licencjonowani maklerzy: Jak zacząć przygotowania do tego typu egzaminu? Czy dobrym pomysłem jest wykupienie kursu (online lub stacjonarnego) bez uprzedniego przeczytania jakiejkolwiek książki z polecanej literatury? Czy człowiek taki jak ja (opisałem wyżej) może po takim kursie i własnej nauce pomiędzy spotkaniami kursowymi podchodzić do egzaminu i oczekiwać pozytywnego wyniku?
Aktualnie rozpocząłem swoje przygotowania od czytania podstaw o giełdzie w Warszawie (ze strony bossa.pl zakładka edukacja) oraz studiowania SZOG i regulaminu giełdy. Czy to dobry początek? Czy ktoś może ma jakiś swój plan wg, którego się przygotowywał? Czy typowy kurs faktycznie coś pomaga i daje dużo większą wiedzę niż klepanie 3x tej samej ustawy do poznego wieczora?

Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam ciepło.
Andrzej Bieniek Cfa

Andrzej Bieniek Cfa CFA, Doradca
Inwestycyjny nr
licencji 457, MPW nr
2637

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

najpierw bym sobie zadal 1 pytanie,
jedno ale to zajebiscie zajebiscie wazne pytanie
po co Ci licencja maklera? co chcesz dzieki niej osiagnac? co ma Ci ona dac?

obecnie mamy 2950 maklerów,
domow maklerskich ok 50?

konto usunięte

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Andrzej,
Jak Ty robiłeś licencję było ponad 2500 papierów i czasy podobne - nie zadałeś sobie tego pytania ;) ?
Makler to dobry wstęp w dalszą edukację, ale przyznam że sama licencja dziś nic/niewiele daje.
Andrzej Bieniek Cfa

Andrzej Bieniek Cfa CFA, Doradca
Inwestycyjny nr
licencji 457, MPW nr
2637

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

zadałem sobie pytanie i odpowiedziałem sobie wtedy:
"żeby się dostać na bezpłatne praktyki do domu maklerskiego"

obstawiam że Krzysiek nie po to będzie robił licencje ale kto wie....
Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Andrzeju kurs, a następnie egzamin maklerski na pewno pomoże mi w dalszej nauce. Nie zamierzam zakończyć swojej edukacji na tym etapie.
Poruszając jednak temat Domów Maklerskich, to nie tylko w takich instytucjach osoby maklerów mogą znaleźć pracę. Nie koniecznie firmy szukają ludzi z licencją maklera po to aby przekazywać zlecenia na giełdę, ale by po prostu posiadać kompetentną osobę do analizy rynku lub sytuacji finansowej, a certyfikat maklera jest jak najbardziej papierem stwierdzającym owe kwalifikacje i kompetencje.
Twierdzę też, że nasz rynek coraz szybciej się rozwija, dzięki czemu ten segment rynku może w przyszłości bardzo mocno się wybić. Nie uważam, że będzie brakować maklerów, ale zapewne wzrośnie na nich popyt. Bynajmniej jeśli nie, to tak jak mówię - to wstęp do dalszej edukacji, aczkolwiek nie ukrywam, że miłoby było znaleźć dobrze płatną fuchę w tej branży już po zdobyciu licencji maklera.
Jeżeli możesz Andrzeju to wypowiedz się szerzej na ten temat, co o tym sądzisz i czy rzeczwiście licencja w dzisiejszych czasach nic kompletnie nie daje.

Pozdrawiam
Andrzej Bieniek Cfa

Andrzej Bieniek Cfa CFA, Doradca
Inwestycyjny nr
licencji 457, MPW nr
2637

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Krzysiek,
Odpowiedziales mi najbardziej ogolnikowo jak mogles:)
Osobiscie wydaje mi sie ze licencja maklera nie daje nic Tobie, gdybyś był studentem na 1-3 roku studiów, to tak Twoj poswiecony czas na nauke by się zwrócił w przyszlości. Jak sam napisałeś jesteś człowiekiem od kresek który trejduje od dłuższego czasu. Taka osoba jak Ty powinna wysłać wyciąg z swojego rachunku maklerskiego i na podstawie tego będziesz zatrudniony. Spójrz jak dużo osób pracuje przy rynku bez licencji i są w tym dobrzy.

Wg mnie duży większy sens ma zrobienie MGT niz MPW, tutaj rynek się pięknie rozwija i jest popyt (który będzie większy) a podaż jest wg mnie mała.

Krzysiek, odpowiedz sobie na pytanie co chcesz robić w życiu?

Coś co pokazuje Twoją wiedzę i dużo lepiej znaczy to CFA, ewentualnie DI. takie jest moje zdanie. na MPW tracisz 2-3 miesiace zycia i jest to rozgrzewka to CFA lub DI, czemu odrazu nie robic CFA lub DI a najlepiej obie rzeczy razem? Zaoszczędzisz 2-3 miesiące życia lub o tyle będziesz bliżej swojego celu.
Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Wybacz Andrzeju, ale nie zgodzę się z Tobą. Uważam, jako osoba intensywnie zajmująca się giełdą i jak już wspomniałem - inwestor, czy jak kto woli spekulant giełdowy, że rynek u nas dopiero rozkwita i za kilka lat, a może nawet wcześniej nastąpi mega boom u nas, tak jak dawno dawno temu w Stanach. Zobacz gdzie dziś jest ich giełda.
Powiesz, że giełda, ale czy instytucje z tym związane? Uważam, że tak. Ludzie zaczną inwestować w akcje, dziadkowie będą przekazywać instrumenty finansowe w spadkach młodym. Tutaj, w Polsce, jest na to potencjał i wspomnisz moje słowa za kilkanaście lat :)
Jako trader na rynku GPW oraz Forex nie mam porywających wyników, średnia stopa zwrotu za ostatnie 2 lata to około 25% ze spekulacji na instrumentach pochodnych i 40% z Forex. Wiem, że niektórzy spekulanci osiągają wyniki bagatela kilkaset % (choć osobiście nie widziałem ich PIT-u). Nie zamierzam całe życie ślęczeć przed wykresem i pracować na czyiś rachunek skoro mogę na swój :) licencja ma być tak jak napisałeś "rozgrzewką" do CFA. Może i niektózy robią od razu CFA, ale ja wolę kroczkami. Skończyłem 3 rok studiów i uważam, że to odpowiedni moment na zajęcie się tym tematem, a więc licencja maklera->CFA. Co ma mi dać ta licencja? Chciałbym znaleźć dobrą pracę w jakimś funduszu lub DM lub przedsiębiorstwie jako typowy analityk i zbliżyć się bardziej do giełdy, zobaczyć jak to "chodzi" od środka. Doświadczenie jest potrzebne. Myślisz, że robiąc CFA dostanę zatrudnienie w Citi w Londynie? :) Wątpię. Raczej nie zaangażują do pracy zaraz po studiach i zdaniu egz na CFA. Poza tym po Twojej ścieżce kariery na goldenline widzę, że też nie masz łatwo, a kurs maklera jednak robiłeś. W innych postach również zniechęcasz do wykonania licencji.
Andrzeju, uważam, że każdy z nas idzie własną drogą i dziękuję Ci jak najbardziej za opinie na ten temat, ale raczej mnie nie przekonała. Teraz jeśli możesz i jesteś w stanie opisz mi w jaki sposób przygotowałeś się do egzaminu, bo taka jest treść wątku :)

Pozdrawiam.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Drodzy koledzy,

Duży bank w Polsce kilka lat temu zaproponował mi pracę jako makler, ale nie miałem licencji (a wymagali), podchodziłem do MPW, ale nie udało mi się zdać, trochę się zniechęciłem.

Kurs maklerski bardzo mi pomógł, bo zwyczajnie zmusił mnie do przestudiowania SHOG skrupulatniej jak nigdy wcześniej.

Nigdy nie spekulowałem opcjami, ale MPW zmusza to rozumienia tych instrumentów i tak mogłem pracować w niemieckim banku, jako osoba sprzedająca takie instrumenty dla dużych firm (głównie notowanych na gpw).

Myślę, że jeśli interesuje kogoś etat w finansach, to MPW jest dobrym, pierwszym krokiem,

P.S
Polski rynek się nie rozwija, brak płynności, spółki wydmuszki, puste emisje, straty operacyjne i nieszczęsny newconnect

pozdrawiam
Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Maciej Z.:
P.S
Polski rynek się nie rozwija, brak płynności, spółki wydmuszki, puste emisje, straty operacyjne i nieszczęsny newconnect

Brak płynności spowodowany interwencjami Państwa
Spółki wydmuszki - jak na każdej giełdzie, ale są i silne, stabilne podmioty
Co do emisji - nie znam się, a więc się nie wypowiadam
Newconnect - niewypał totalny

Chodzi mi jedynie o to, że jeżeli w najbliższych kilku latach obrót będzie stopniowo rósł, to tylko potwierdzi moje założenia. Nasz rynek w końcu ruszy z kopyta. Dobre byłoby połącznenie z Wiedniem, ale na razie coś ucichła ta sprawa.

konto usunięte

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Krzysztof S.:
Wybacz Andrzeju, ale nie zgodzę się z Tobą. Uważam, jako osoba intensywnie zajmująca się giełdą i jak już wspomniałem - inwestor, czy jak kto woli spekulant giełdowy, że rynek u nas dopiero rozkwita i za kilka lat, a może nawet wcześniej nastąpi mega boom u nas, tak jak dawno dawno temu w Stanach. Zobacz gdzie dziś jest ich giełda.
Powiesz, że giełda, ale czy instytucje z tym związane? Uważam, że tak. Ludzie zaczną inwestować w akcje, dziadkowie będą przekazywać instrumenty finansowe w spadkach młodym. Tutaj, w Polsce, jest na to potencjał i wspomnisz moje słowa za kilkanaście lat :)
Jako trader na rynku GPW oraz Forex nie mam porywających wyników, średnia stopa zwrotu za ostatnie 2 lata to około 25% ze spekulacji na instrumentach pochodnych i 40% z Forex. Wiem, że niektórzy spekulanci osiągają wyniki bagatela kilkaset % (choć osobiście nie widziałem ich PIT-u). Nie zamierzam całe życie ślęczeć przed wykresem i pracować na czyiś rachunek skoro mogę na swój :) licencja ma być tak jak napisałeś "rozgrzewką" do CFA. Może i niektózy robią od razu CFA, ale ja wolę kroczkami. Skończyłem 3 rok studiów i uważam, że to odpowiedni moment na zajęcie się tym tematem, a więc licencja maklera->CFA. Co ma mi dać ta licencja? Chciałbym znaleźć dobrą pracę w jakimś funduszu lub DM lub przedsiębiorstwie jako typowy analityk i zbliżyć się bardziej do giełdy, zobaczyć jak to "chodzi" od środka. Doświadczenie jest potrzebne. Myślisz, że robiąc CFA dostanę zatrudnienie w Citi w Londynie? :) Wątpię. Raczej nie zaangażują do pracy zaraz po studiach i zdaniu egz na CFA. Poza tym po Twojej ścieżce kariery na goldenline widzę, że też nie masz łatwo, a kurs maklera jednak robiłeś. W innych postach również zniechęcasz do wykonania licencji.
Andrzeju, uważam, że każdy z nas idzie własną drogą i dziękuję Ci jak najbardziej za opinie na ten temat, ale raczej mnie nie przekonała. Teraz jeśli możesz i jesteś w stanie opisz mi w jaki sposób przygotowałeś się do egzaminu, bo taka jest treść wątku :)

Pozdrawiam.

No to ciekawy wątek poruszyłeś.. Nie ma co porównywać naszej giełdy do USA i nie tylko ze względu na rozmiar gospodarki, ale także strukturę rynku. Nie wiem czy zauważyłeś że ostatnio to rynek się tylko konsoliduje , a tego boomu obawiam się, że możesz nie doczekać - zwyczajnie nie ma ku temu podłoża.
"Ludzie zaczną inwestować w akcje" - a czemu by mieli? Widziałeś ostatnie dane o udziale indywidualnych na gpw?
Przepraszam, ale zupełnie nie wiesz o czym piszesz. I z tym CFA i Londynem.. nie. najprędzej wezmą Cię do JPMorgan z licencją maklera :)
Jak chcesz być analitykiem, to serio licencja Ci się nie przyda - lepiej ogarnij fundamentalnie kilka sektorów.
A co do samego egzaminu jeżeli już się uparłeś to nie ma drogi na skróty - WSZYSTKO JEST WAŻNE

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

połącznenie z Wiedniem, ale na razie coś ucichła ta sprawa.

Ja się rozglądam, myślę żeby przenieść kapitał na Boerse lub LSE, bo na GPW takie dziury w arkuszu, że żal patrzeć notowania.
Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Dominik R.:
No to ciekawy wątek poruszyłeś.. Nie ma co porównywać naszej giełdy do USA i nie tylko ze względu na rozmiar gospodarki, ale także strukturę rynku. Nie wiem czy zauważyłeś że ostatnio to rynek się tylko konsoliduje , a tego boomu obawiam się, że możesz nie doczekać - zwyczajnie nie ma ku temu podłoża.
"Ludzie zaczną inwestować w akcje" - a czemu by mieli? Widziałeś ostatnie dane o udziale indywidualnych na gpw?
Przepraszam, ale zupełnie nie wiesz o czym piszesz. I z tym CFA i Londynem.. nie. najprędzej wezmą Cię do JPMorgan z licencją maklera :)
Jak chcesz być analitykiem, to serio licencja Ci się nie przyda - lepiej ogarnij fundamentalnie kilka sektorów.
A co do samego egzaminu jeżeli już się uparłeś to nie ma drogi na skróty - WSZYSTKO JEST WAŻNE

Ostatnio się konsoliduje? WIG20 już prawie 3 lata się konsoliduje, ale jak spojrzysz na rynek szeroko to wyraźnie widać korektę dużego trendu (to tak kwestią techniczną). Nie o to jednak chodzi.
Pytasz dlaczego ludzie zaczną inwestować? Dlatego, że kapitał zagraniczny napłynie właśnie do nas, rząd Obamy się skończy, FED nie pomoże dodrukiem bo już wiedzą, że było to lanie wody do szklanki bez dna, a gdzie ten kapitał się podzieje wtedy? W skarpecie Buffeta? Jasne, ze nie u niego i tak samo jasne, że nie wzrosną u nas obroty nagle do kilku mld, ale zobaczymy zielone indeksy w długim terminie. Długo długo potem zaczną o tym trąbić w mediach i ludzie bez OFE i w obawie o swoje emerytury zaczną odkładać w obligacjach lub akcjach, albo po prostu powierzą kasę funduszom. Wiadome jest, że cały kapitał nie przepłynie do nas zza Oceanu, ale znaczna jego część na pewno się tutaj zatrzyma, niech to jest chociaż 1% z tego co "odejdzie" z Wall Street. To dla naszej młodziutkiej GPW w zupełności wystarczy.

Wiem, że nie ma drogi na skróty, nawet jej nie szukam, studiuję cały czas ustawy, ale chciałbym zaprowadzić jakiś porządek w moich przygotowaniach dlatego zadałem tutaj to pytanie. Spotykam się jednak z pełną ofensywą zamiast pomocą. A podobno maklerzy giełdowi powinni mieć znakomite predyspozycje psychiczne i trzymać emocje na wodzy :) Widać niekoniecznie.

Proszę o powrót do wątku raz jeszcze, a nie kontynuowanie sprawy tego czy GPW będzie kwitła czy uschnie :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Krzysztof S.:
Dominik R.:
No to ciekawy wątek poruszyłeś.. Nie ma co porównywać naszej giełdy do USA i nie tylko ze względu na rozmiar gospodarki, ale także strukturę rynku. Nie wiem czy zauważyłeś że ostatnio to rynek się tylko konsoliduje , a tego boomu obawiam się, że możesz nie doczekać - zwyczajnie nie ma ku temu podłoża.
"Ludzie zaczną inwestować w akcje" - a czemu by mieli? Widziałeś ostatnie dane o udziale indywidualnych na gpw?
Przepraszam, ale zupełnie nie wiesz o czym piszesz. I z tym CFA i Londynem.. nie. najprędzej wezmą Cię do JPMorgan z licencją maklera :)
Jak chcesz być analitykiem, to serio licencja Ci się nie przyda - lepiej ogarnij fundamentalnie kilka sektorów.
A co do samego egzaminu jeżeli już się uparłeś to nie ma drogi na skróty - WSZYSTKO JEST WAŻNE

Ostatnio się konsoliduje? WIG20 już prawie 3 lata się konsoliduje, ale jak spojrzysz na rynek szeroko to wyraźnie widać korektę dużego trendu (to tak kwestią techniczną). Nie o to jednak chodzi.
Chodziło o rynek instytucji działających na rynku...
Pytasz dlaczego ludzie zaczną inwestować? Dlatego, że kapitał zagraniczny napłynie właśnie do nas, rząd Obamy się skończy, FED nie pomoże dodrukiem bo już wiedzą, że było to lanie wody do szklanki bez dna, a gdzie ten kapitał się podzieje wtedy? W skarpecie Buffeta? Jasne, ze nie u niego i tak samo jasne, że nie wzrosną u nas obroty nagle do kilku mld, ale zobaczymy zielone indeksy w długim terminie. Długo długo potem zaczną o tym trąbić w mediach i ludzie bez OFE i w obawie o swoje emerytury zaczną odkładać w obligacjach lub akcjach, albo po prostu powierzą kasę funduszom. Wiadome jest, że cały kapitał nie przepłynie do nas zza Oceanu, ale znaczna jego część na pewno się tutaj zatrzyma, niech to jest chociaż 1% z tego co "odejdzie" z Wall Street. To dla naszej młodziutkiej GPW w zupełności wystarczy.
hahaha :)

Wiem, że nie ma drogi na skróty, nawet jej nie szukam, studiuję cały czas ustawy, ale chciałbym zaprowadzić jakiś porządek w moich przygotowaniach dlatego zadałem tutaj to pytanie. Spotykam
Jak chcesz zaprowadzić porządek to odwiedź stronę http://maklers.pl
się jednak z pełną ofensywą zamiast pomocą. A podobno maklerzy giełdowi powinni mieć znakomite predyspozycje psychiczne i trzymać emocje na wodzy :) Widać niekoniecznie.
Rozdziel kwestię bycia maklerem a posiadania licencji. Ja nie jestem maklerem i nie muszę trzymać nerwów na wodzy :)

Proszę o powrót do wątku raz jeszcze, a nie kontynuowanie sprawy tego czy GPW będzie kwitła czy uschnie :)

EOT z mojej strony.

Pozdrawiam
Marcin Reszka

Marcin Reszka Doradca Inwestycyjny
nr 335, prowadzę
serwisy edukacyjne
...

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Trochę darmowych materiałów, które mogą się przydać w przygotowaniach na egzamin maklerski znajdziesz na stronie: http://pokonac-rynek.pl/edukacja/egzamin-na-maklera/

Z mojej strony mogę dodać do dyskusji to, że ostatnio odzywa się do mnie sporo maklerów, którzy piszą, że są zawiedzeni możliwościami jakie daje im rynek pracy i zaczynają naukę na DI.

Pewnie są i tacy, którym się poszczęściło i zdanie egzaminu dało bardzo dużo, a są i tacy, którym to nic nie dało.
W każdym razie wiedzy nikt nam nie odbierze:)

A giełda, bankierzy... byli, są i będą... czasem są dla nich lepsze czasy, czasem gorsze.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin Reszka
Doradca Inwestycyjny nr 335
http://reszka.edu.pl
Andrzej Bieniek Cfa

Andrzej Bieniek Cfa CFA, Doradca
Inwestycyjny nr
licencji 457, MPW nr
2637

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Krzysiek,
Ja chcialem tylko zebys sie zastanowil nad sensem czy robic licencje, widze ze uwazasz ze tak, masz swoja teorie, zycze Ci i nam zeby sie spelnila brzmi jak utopia.
Odpowiadajac na pytania
Czy to dobry początek?
tak to dobry poczatek ustawy trzeba znac na pamiec
Czy ktoś może ma jakiś swój plan wg, którego się przygotowywał?
kiedys krazyly statystyki ktore ustawy sie najczesciej powtarzaja z ostatnich egz i ktorych warto sie uczyc wg mnie to dobry plan
Czy typowy kurs faktycznie coś pomaga i daje dużo większą wiedzę niż klepanie 3x tej samej ustawy do poznego wieczora?
na kursie nauczysz sie matematyki (szeroko pojętej) nikt Ci wiedzy do glowy nie wlozy, ustawy musisz znac na pamiec, tutaj nie ma drogi na skroty.

Ciekawa dyskusja swoja droga, 2 osoby z rynku z ok 2 letnim doswiadczeniem na rynku mowia Ci jak jest, ale Ty wiesz lepiej:) masz racje za pare lat sie okaze kto mial racje. Powodzenia!
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Krzysiek,

Wtrącę swoje 3 grosze do tej ciekawej dyskusji.

Na rynku kapitałowym przy zatrudnianiu liczą się w kolejności podanej poniżej:

1. Znajomości
2. Doświadczenie
3. Wykształcenie (w tym papierki typu MPW, DI, CFA, CIIA, CAIA, PRM, FRM, CIMA, ACCA, itp, itd).

Jeśli chodzi o samą licencję maklera, to mam przyjemność prowadzić firmę, która w różny sposób pomogła zdobyć licencję MPW niemal 200 osobom.

Co jakiś czas rozmawiam z osobami, które zdobyły licencję MPW, czy cokolwiek dało im zrobienie tej licencji, którą ja sam traktuję bardziej jako rodzaj studiów podyplomowych, z silnym certyfikatem państwowym potwierdzającym wiedzę z zakresu rynku kapitałowego.

Część z tych osób, mówi, że papier MPW pracy nie zapewnia, ale często umożliwia wbicie się na rozmowy kwalifikacyjne, co czasem dla ludzi bez wykształcenia ekonomicznego może być problemem. Inna osoba miała zrobiony CFA i pracując w Polsce nie posiadała uprawnień, w efekcie w celu zdobycia uprawnień musiała zrobić licencję MPW lub DI. Najpierw zrobiła MPW, potem również DI. Dziś jest istotną personą w zarządzaniu aktywami w Polsce.
Ja sam, po kilkunastu latach doświadczenia jako inwestor, korzystałem z kursu maklerskiego i zdałem egzamin MPW za pierwszym razem. Kurs jak kurs, ale sam proces nauki, powoduje wg mnie uporządkowanie wiedzy inwestycyjnej, szczególnie jeśli posiadasz już jakieś doświadczenie inwestycyjne. Wiedza+doświadczenie to często bardzo ciekawa mieszanka wybuchowa, powodująca możliwość przenoszenia teorii na praktykę, jak i praktyki na teorię. Tj. zarówno łatwiej się wtedy uczyć, jak i pojawiają się nowe pomysły inwestycyjne.

Co zatem robić. MPW możesz traktować jako początek wtajemniczenia w coś więcej. Wyłączając wiedzę z technik notowań i prawa, domyślam się, że zarówno Dominik, jak i Andrzej poprą mnie, iż wiedza z zakresu MPW daje bardzo silne podstawy do CFA-1 i DI-1. Z jednej strony możesz ominąć MPW i od razu robić CFA lub DI, ale z drugiej strony przy dobrych wiatrach, MPW jesteś w stanie zrobić w ciągu kilku miesięcy. Nauka i skuteczne zdanie egzaminu CFA lub DI (wszystkich etapów), bez wcześniejszych podstaw, to czasem kilkuletnia walka o papier.

Sam powinieneś zdecydować co dla Ciebie jest dobre i w jakim kierunku chcesz się rozwijać, pamiętając o fakcie, że same papierki, praktycznie niezależnie jakie by one nie były, pracy Ci obecnie nie zapewnią... To tylko i aż wykształcenie.

Ze swojej strony zachęcam też do odwiedzin serwisu wyspecjalizowanego w nauce do egzaminu MPW oraz do egzaminu DI, który mam przyjemność prowadzić - http://maklers.pl i gdzie możesz znaleźć wiele interesujących Ciebie informacji.

Pozdrawiam serdecznie,

Mariusz Śliwiński
http://maklers.pl
Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Dziękuję Mariuszu za odpowiedź, pierwsza na prawdę sensowna i satysfakcjonująca mnie odpowiedź. Z serwisu maklers.pl już korzystam. Zapewne im bliżej egzaminu tym wiecej i ostatecznie wykupię zapewne jakiś kurs.

Co do maklera to owszem, rozumiem to doskonale, ze papierek pracy nie zapewnia, ale tak dzisiaj już jest w każdej branży, dlatego nie rozumiem zdziwienia u pozostałych uczestników rozmowy. Jasne, faktem jest, że np. ofert pracy na stanowisku doradcy klienta w banku jest 1000x więcej niż ofert na stanowisko maklera, ale to nie zmienia faktu, że nawet składając 1000 CV i listów motywacyjnych do firm, banków czy innych podmiotów, mając w nich zawarte odpowiednie wykształcenie - zapewnisz sobie pracę. To dzisiaj już norma i pierwsze co sprawdzają przyszli pracodawcy to doświadczenie. Grunt to się dobrze zakręcić tzn. jak Ty to nazwałeś "znajomości" lub profesjonalnie mówiąc "kontakty" w branży. Tutaj jest właśnie mega problem, z którym wiem, że na pewno będę się borykał, ponieważ pochodzę z niewielkiej miejscowości, studiuję we Wrocławiu, a w Warszawie i na GPW nigdy się jeszcze nie zakręciłem :) Jestem jednak komunikatywną osobą i prowadzę wiele znajomości czysto online z osobami z branży rynków kapitałowych, niestety nie znam żadnego maklera, ale myślę, że i to przyjdzie z czasem. Wiadomo, nie samo.

Jeszcze raz dziękuję Ci za wypowiedź Mariuszu. Z Twoich usług, czy usług Twojego portalu na pewno będę korzystał w przyszłości. Aktualnie opieram się na swojej wiedzy i nauce kilka godzin dziennie z lekturami w dłoniach :)

Pozdrawiam gorąco.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

>pierwsza na prawdę sensowna i satysfakcjonująca mnie odpowiedź.

Ludzie odpowiadają na Twojego posta, chcą pomóc, marnują swój czas, a ty dajesz do zrozumienia, że ich wypowiedzi nie były sensowne ? Nie fajnie.
Żadna sztuka napisać to co chcesz usłyszeć, szczególnie jeśli piszącemu może przynieść to korzyści:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.08.14 o godzinie 02:09
Krzysztof S.

Krzysztof S. Specjalista ds.
Monitoringu,
SGB-BANK S.A.

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Wcale nie to, co chcę usłyszeć. Porównaj sobie wypowiedzi Mariusza, Andrzeja, Dominika. Mariusz też nie powiedział mi: bierz się czym prędzej za egzamin i atakuj do jakiegoś DM masz gwarantowaną pracę! A takie coś chciałbym usłyszeć od osoby z jakimś stażem :)

BTW. Znowu niestety odbiegasz od tematu.
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Przygotowanie do egzaminu na maklera

Z uwagi na złośliwe zachowanie pewnej osoby i masowe zgłoszenie naruszeń, zostałem zablokowany z możliwością wypowiadania się na Forum Goldenline na tym wątku.

Ustosunkowując się do prowadzonej dyskusji.

Krzysztof: Dziękuję za miłe słowa. Może faktycznie jednak powinieneś docenić wszystkie uwagi przedstawiane przez różne osoby, mające odpowiednie doświadczenie.

Tomasz: Uwaga z "marnowaniem czasu" - moim zdaniem cenna.
Co do dalszej części Twojej wypowiedzi, jak mam wrażenie dotyczącej moich słów... Prawda jest taka, że niezależnie od tego co bym napisał z uwagi na prowadzoną przeze mnie działalność zawsze mogę być odebrany mocno subiektywnie. Zauważ proszę, że nie napisałem nic mocno naganiającego na robienie licencji MPW, przedstawiając tą sprawę tak jak faktycznie ją widzę. Sądzę, że moja wypowiedź była mocno wyważona i zwyczajnie uczciwa, co znalazło potwierdzenie w 3 otrzymanych plusach zupełnie niezależnych osób.

Pozdrawiam serdecznie i będę wdzięczny mojej Szanownej Konkurencji za działanie fair play, gdyż tego typu lub podobne działania (masowe zgłaszanie postów bez uzasadnienia, itp), mogą się kiedyś obrócić przeciw Tobie...

Pozdrawiam,

Mariusz Śliwiński
http://maklers.pl

Następna dyskusja:

Doradca Inwestycyjny - przy...




Wyślij zaproszenie do