Tomasz S.

Tomasz S. Makler PW

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Dominik R.:
Tomasz Dragan:
Przestawiamy do przodu, moze stad te wymagane przyjscie na 10:P

Nie.. po prostu mamy stać i czekać, a 5 min przed wejściem powiedzą, że nie ma wieszania żadnych kurtek na oparciu i każą wszystkim zejść do szatni (na parterze)

Potwierdzam, co egzamin historia się powtarza :)

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

KNF: Deregulacje zawodów w branży finansowej przyczyną kryzysu

Komisja Nadzoru Finansowego jest gotowa, by dyskutować o zakresie licencji, ale jednoznacznie opowiada się za ich utrzymaniem. Chodzi o regulacje dotyczące takich zawodów jak makler giełdowy i towarowy, broker ubezpieczeniowy, doradca inwestycyjny i podatkowy. - Nasze stanowisko wynika ze szczególnego charakteru tych zawodów - mówi Wojciech Kwaśniak, zastępca przewodniczącego KNF.........

czytaj dalej: http://www.bankier.pl/wiadomosc/KNF-Deregulacje-zawodo...
Marek Strzelecki

Marek Strzelecki Student, Akademia
Ekonomiczna im.
Karola Adamieckiego
w K...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Czy może po egzaminie poruszył ktoś z komisji w rozmowach temat przyszłości licencji maklera?

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

"[...]Minister finansów Jacek Rostowski jest zwolennikiem zniesienia licencji w pewnych zawodach. Jak podkreśla, jest to jedno z najważniejszych zadań rządu na najbliższy czas. Urzędnicy z jego resortu oceniają teraz, w których zawodowach możliwa jest deregulacja pełna, a w których można jedynie złagodzić kryteria dostępu.
Pełna lista takich 100 zawodów zostanie do końca listopada przedstawiona przez odpowiedzialnego za reformę ministra sprawiedliwosci Jarosława Gowina. Każde ministerstwo pracuje teraz nad listą podlegających im profesji, w których możliwa jest deregulacja. Mają czas do początku kwietnia."
Tak więc egzamin w sesji jesiennej prawie na pewno się jeszcze odbędzie :) To mnie uspokoiło, bo skoro ta lista ma być przedstawiona do końca listopada... Chyba, że ją przedstawią wcześniej, ale wątpie by cokolwiek wcześniej mogli przedstawić - raczej póżniej niż wcześniej :)

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jak zniosą licencję maklerską to jeszcze pół biedy - egzamin nie jest przecież ekstremalnie trudny, a ponadto nie ma również zbyt dużej wagi w CV.

Gorzej jednak będzie jak zniosą licencję doradcy inwestycyjnego - osoby, którym udało się to zdać tworza niejako "elitę" tego zawodu. Będą mogli co prawda pochwalić się archaicznym papierkiem przed przyszłym pracodawcą, ale dokument ten nie będzie w zasadzie spełniał swojej obecnej roli. Pracodawcy będą przywiązywali mniejszą wagę do tego rodzaju "atutów".
Nie wyobrażam sobie ponadto sytuacji, w której przy likwidacji licencji doradczej, osoby, które zaliczyły drugi etap egzaminu zostaną na lodzie.:-)

Mimo wszystko osobiście uważam, że tych licencji akurat nie zniosą..a napewno nie przez najbliższe lata - jest dużo sprzeciwu w tym temacie. A nawet jeśli uda się to rządowi zrealizować to najprawdopodobniej pojawią się na rynku jakieś nowe stowarzyszenia, na wzór CFAI, oferujące egzaminy analogiczne do obecnych, za jakiś tam papierek potwierdzający znajomość zagadnień.Radosław Tarasiuk edytował(a) ten post dnia 26.03.12 o godzinie 13:06
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Radosław Tarasiuk:
Jak zniosą licencję maklerską to jeszcze pół biedy - egzamin nie jest przecież ekstremalnie trudny, a ponadto nie ma również zbyt dużej wagi w CV.

Gorzej jednak będzie jak zniosą licencję doradcy inwestycyjnego - osoby, którym udało się to zdać tworza niejako "elitę" tego zawodu. Będą mogli co prawda pochwalić się archaicznym papierkiem przed przyszłym pracodawcą, ale dokument ten nie będzie w zasadzie spełniał swojej obecnej roli. Pracodawcy będą przywiązywali mniejszą wagę do tego rodzaju "atutów".
Nie wyobrażam sobie ponadto sytuacji, w której przy likwidacji licencji doradczej, osoby, które zaliczyły drugi etap egzaminu zostaną na lodzie.:-)

Mimo wszystko osobiście uważam, że tych licencji akurat nie zniosą..a napewno nie przez najbliższe lata - jest dużo sprzeciwu w tym temacie. A nawet jeśli uda się to rządowi zrealizować to najprawdopodobniej pojawią się na rynku jakieś nowe stowarzyszenia, na wzór CFAI, oferujące egzaminy analogiczne do obecnych, za jakiś tam papierek potwierdzający znajomość zagadnień.

Wciągnie to natychmiast ZMID+IDM+IZFA+GPW - lub wybrane spośród tych organizacji lub coś nowego. Likwidacja MPW - poskutkuje wprowadzeniem licencji MPW przez giełdę, IDM lub ZMID, likwidacja DI - raczej IDM, IZFA, przy ew. wsparciu ZMID.

Pytanie czy przywilej posługiwania się tytułem MPW nie będzie kosztował np. 500zł. W końcu za nobilitację posługiwania się papierkiem CFA - płaci się 500$ rocznie...

Pójście w kierunku systemu amerykańskiego może poskutkować nie tyle likwidacją co rozmnożeniem licencji pod egidą IDM+ZMID.

Z analiz wypowiedzi (http://www.facebook.com/pages/Maklerspl/164185090302697), wynika że szykuje się miękkie przejście licencji do instytucji prywatnych - typu IDM (Izba Domów Maklerskich).

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.pl
Andrzej Bieniek Cfa

Andrzej Bieniek Cfa CFA, Doradca
Inwestycyjny nr
licencji 457, MPW nr
2637

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

a ja bym sie nie zdziwil gdyby maklera zlikwidowali, doradca to pewnie zostanie ale makler egzamin na pewno sie zmieni wiec jesli by sie mial zmienic to moze odrazy kto inny go ukladac

Pozdrawiam
Andrzej Bieniek
http://perk.com.pl

Radosław Tarasiuk:
Jak zniosą licencję maklerską to jeszcze pół biedy - egzamin nie jest przecież ekstremalnie trudny, a ponadto nie ma również zbyt dużej wagi w CV.

Gorzej jednak będzie jak zniosą licencję doradcy inwestycyjnego - osoby, którym udało się to zdać tworza niejako "elitę" tego zawodu. Będą mogli co prawda pochwalić się archaicznym papierkiem przed przyszłym pracodawcą, ale dokument ten nie będzie w zasadzie spełniał swojej obecnej roli. Pracodawcy będą przywiązywali mniejszą wagę do tego rodzaju "atutów".
Nie wyobrażam sobie ponadto sytuacji, w której przy likwidacji licencji doradczej, osoby, które zaliczyły drugi etap egzaminu zostaną na lodzie.:-)

Mimo wszystko osobiście uważam, że tych licencji akurat nie zniosą..a napewno nie przez najbliższe lata - jest dużo sprzeciwu w tym temacie. A nawet jeśli uda się to rządowi zrealizować to najprawdopodobniej pojawią się na rynku jakieś nowe stowarzyszenia, na wzór CFAI, oferujące egzaminy analogiczne do obecnych, za jakiś tam papierek potwierdzający znajomość zagadnień.

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Andrzej Bieniek:
a ja bym sie nie zdziwil gdyby maklera zlikwidowali, doradca to pewnie zostanie ale makler egzamin na pewno sie zmieni wiec jesli by sie mial zmienic to moze odrazy kto inny go ukladac

Mogę się mylić, ale chyba prędzej właśnie doradcę zlikwidują. Chodzi chyba tutaj o to, aby ułatwić dostępność do wybranego zawodu, a w przypadku doradcy dostępność ta jest znacznie bardziej utrudniona - z racji trudnego i etapowego egzaminu. Zresztą czas pokaże. Bądź co bądź jak już uda im się przeforsować likwidacje licencji to raczej zliwkidują zarówno mpw jak i di.

Pozdrawiam.
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Radosław Tarasiuk:

Mogę się mylić, ale chyba prędzej właśnie doradcę zlikwidują. Chodzi chyba tutaj o to, aby ułatwić dostępność do wybranego zawodu, a w przypadku doradcy dostępność ta jest znacznie bardziej utrudniona - z racji trudnego i etapowego egzaminu. Zresztą czas pokaże. Bądź co bądź jak już uda im się przeforsować likwidacje licencji to raczej zliwkidują zarówno mpw jak i di.

Pozdrawiam.

O jakim ułatwieniu dostępu piszesz? Jedynym problemem jest zdobycie wiedzy... Sama archaiczność egzaminu zarówno MPW, jak i DI - to osobna kwestia - nad dopracowaniem egzaminów można by było pomyśleć. Natomiast likwidacja licencji mpw i di, skutkowałaby powstaniem tych licencji w prywatnych instytucjach (np. IDM, GPW). Prywatne instytucje mogłyby i zapewne wprowadziłyby wieloetapowość, wieloegzaminowość (różne egzaminy na różne dziedziny - np. osobne egzaminy na opcje, kontrakty, akcje zagraniczne, itp); opłaty za używanie licencji; konieczny staż, itp. A to i tak byłoby lepszym rozwiązaniem niż kompletne zlikwidowanie egzaminów z zakresu rynku kapitałowego w polskim języku i pozostawienie ich tylko w języku obcym (np. CFA).

Jestem zdania, że właśnie teraz nie ma praktycznie żadnych barier, poza WIEDZĄ... Aczkolwiek same egzaminy mogłyby być bardziej praktyczne i uwspółcześnione...

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.pl

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

O liberalizacji dostępu do tych zawodów. Z tego co się orientuję taki jest właśnie zamysł tych całych proponowanych zmian - aby znieść licencje wymagane do wykonywania określonych zawodów.
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Radosław Tarasiuk:
O liberalizacji dostępu do tych zawodów. Z tego co się orientuję taki jest właśnie zamysł tych całych proponowanych zmian - aby znieść licencje wymagane do wykonywania określonych zawodów.

Nie nam decydować co się wydarzy. Moim zdaniem jednak likwidacja to krok w niewłaściwym kierunku, z powodów opisanych we wcześniejszym poście.

W końcu rynek kapitałowy jest sercem obecnego ustroju gospodarczego - KAPITALIZMU...

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.pl

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Może i racja.. Nie zawsze pójście stylem "amerykańskim" jest właściwym posunięciem. Może to wprowadzić więcej chaosu niż pożytku. :-)

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykul...

http://www.gazetaprawna.pl/grafika/607650,95356,deregu...

Wszelkie protesty w kierunku utrzymania obecnego stanu rzeczy są zrozumiałe. Zważywszy że protestują najczęściej osoby, które zarabiają na owych egzaminach czy szkoleniach. Jakub Koper edytował(a) ten post dnia 03.04.12 o godzinie 12:10
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jakub Koper:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykul...

http://www.gazetaprawna.pl/grafika/607650,95356,deregu...

Wszelkie protesty w kierunku utrzymania obecnego stanu rzeczy są zrozumiałe. Zważywszy że protestują najczęściej osoby, które zarabiają na owych egzaminach czy szkoleniach.

Panie Jakubie,

Nie wiem czy Pan prześledził ten wątek i różne wypowiedzi. Ale pozwolę się z Panem nie zgodzić.

W przypadku licencji MPW sytuacja teraz wygląda tak:
- egzaminy organizuje komórka państwowa (Komisja Nadzoru Finansowego)
- aby podejść do egzaminu wystarczy posiadać średnie wykształcenie (żadna bariera)
- żeby zdać egzamin wystarczy kilkusetgodzinna nauka, bazująca na historycznych testach, często darmowych materiałach, a tylko dla chętnych na płatnych pomocach czy kursach (nie ma ustawowego wymogu zapisania się na kurs czy kupna jakichkolwiek komercyjnych materiałów...) - zatem jedynym progiem jest zdobycie odpowiedniej wiedzy
- po otrzymaniu licencji można się nią posługiwać i używać tytułu zawodowego Makler Papierów Wartościowych, którego używanie jest bezpłatne - nie ma żadnych kosztów.
- licencja nie przepada, nie ma obowiązku odświeżania wiedzy i wydawania pieniędzy co roku czy co 3 lata na egzaminy aktualizujące (wyjątkiem jest egzamin uzupełniający rozszerzający uprawnienia dla chętnych - nieobowiązkowy!) - zatem nie ma dodatkowych kosztów.
- Giełda nie wprowadza swojej licencji MPW, tylko uznaje tą - wystawioną przez KNF, gdyż ta licencja weryfikuje wiedzę m.in. z zakresu regulacji na WGPW (1/4 egzaminu to regulacje i notowania WGPW) - bez żadnych dodatkowych kosztów.
- jeśli ktoś przegnie i wyłamie się z etycznych zasad - może licencję stracić - czyli mamy też karę.

Wiele osób po zdobyciu licencji MPW, nie może i tak dostać pracy w branży, z uwagi na powszechnie panujący nepotyzm i kumoterstwo w firmach oraz brak doświadczenia zawodowego (często licencję robią studenci), mimo to decydują się robić tą licencję, bo nauka do egzaminu poszerza ich horyzonty myślowe i dobrze zapoznaje z tematyką Giełdy. Osoby te też są testowane przez formę egzaminu, z takich cech jak np. odporność na stres, zdolność do przyswajania wiedzy, itp. co jest cenną i potrzebną cechą w tej branży.

W firmach inwestycyjnych często pracują ludzie bez licencji, która nie jest wymagana do wielu czynności, czego przykładem jest np. Pan.

--------------------------------------------------------

A teraz wyobraźmy sobie likwidację licencji maklerskiej, DI, itp.

a) LIKWIDACJA I NIC W TO MIEJSCE...

Firmy by zatrudnić zweryfikowanego pod kątem wiedzy człowieka, zaczyna sięgać po ludzi z licencjami/certyfikatami zagranicznymi - i np. bierze CFA. Tym samym - tradycyjnie jako naród polski wpadamy we pułapkę własnej głupoty, gdzie po likwidacji licencji - pieniądze na egzaminy, certyfikaty, szkolenia, itp. szerokim strumieniem wypływają za naszą granicę i zmuszamy siebie sami do zdawania egzaminów w obcym języku... Jednocześnie za posługiwanie się tytułem każą nam płacić określone składki - opłaty, a sam egzamin dzielą na x-etapów.

b) LIKWIDACJA LICENCJI I CO DALEJ Z GIEŁDĄ?

Giełda nie godzi się dopuszczać niezweryfikowanej osoby do działania bezpośrednio na Giełdzie i wprowadza swoje licencje maklerskie. Ale jako instytucja prywatna czyli nastawiona na zysk - decyduje się, że w tym przypadku należy spełniać większe wymogi i co roku obowiązkowo zdawać egzamin uzupełniający wiedzę, który kosztuje x zł. Natomiast przy braku zatrudnienia w firmie inwestycyjnej np. przez rok, licencja oczywiście przepada i trzeba ponownie zdawać egzamin giełdowy...

Albo... Izba Domów Maklerskich, decyduje się na przejęcie licencjonowania (ma na to potężną ochotę) i wprowadza egzaminy wieloetapowe i do tego rozbite na różne działy (za przykładem amerykańskim). Dodatkowo - wprowadza wymóg stażu - np. 2-letniego, tym samym betonując dostęp do zawodu dla nowych - młodych ludzi, jeszcze bardziej niż obecnie...

-----------------------------------------------------

Kolejna sprawa to miód płynący z kursów, pomocy w przygotowaniach do egzaminu maklerskiego. Skoro jest tak super - to dziwię się, czemu jeszcze nie zaczął Pan działać w tej branży? Zapewniam Pana, że obecnie osoby szukające wsparcia w nauce do egzaminu maklerskiego mają całą plejadę możliwości i nikt ich nie zmusza do wydawania pieniędzy na jakiekolwiek kursy. Natomiast ceny samych kursów, by być konkurencyjnym, są na relatywnie niskim poziomie (należy uwzględnić, że szkolenia są obłożone VAT 23%) i mimo, że prowadzę jedną z najbardziej rozpoznawalnych firm w tej branży w Polsce, to proszę mi wierzyć, że dużo większe pieniądze, nie mając skrupułów, mógłbym zarobić wciskając rozwiązania z rynku FX wielu klientom... Proszę sobie wyobrazić, że nie każdy marzy o karierze sprzedawcy bez skrupułów i jest zachwycony swoją pracą, polegającą na wciskaniu komuś czegoś, czego ta osoba nie potrzebuje...

-------------------------------------------------------

No, ale może pisał Pan o zupełnie innych licencjach...?

Pozdrawiam,
Mariusz
http://maklers.plMariusz Śliwiński edytował(a) ten post dnia 03.04.12 o godzinie 15:15

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

`Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.07.13 o godzinie 16:12
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Tadeusz Jargiło:
Mariusz Śliwiński:

Panie Mariuszu,

pasze państwo jest tragicznie zarządzane, ma koszmarnie niską efektywność. Wystarczy zastosować mierniki stosowane zwykle do oceny korporacji. W związku z tym, naturalnym posunięciem jest ograniczenie czynności w jakie państwo jest zaangażowane - czyli deregulacja. Jeśli deregulacja powoduje obniżenie jakości usług, to widocznie nie ma zapotrzebowania na wyższą jakość.

Pozdrawiam,
Tadeusz Jargiło

Panie Tadeuszu,

Z tym koszmarnym zarządzaniem zgadzam się w 100%. Wyjaśniłem tylko koledze, że obecna forma licencjonowania zawodów na rynku kapitałowym nie stanowi żadnej bariery. Co innego jakość czy dopasowanie egzaminów do wymogów rynkowych. Natomiast rynek nie znosi próżni. Likwidacja licencji na rynku kapitałowym - zaowocuje znacznie większymi barierami dla młodych i promowaniem kumoterstwa plus jeszcze większym nastawieniem na wszechobecną sprzedaż bez skrupułów...

Kolejną osobną kwestią jest bierność KNF (teraz to powoli się zmienia). Jeśli już jest licencjonowanie - to przestrzegajmy prawa. Tymczasem np. tytuł zawodowy: "Doradca Inwestycyjny", jest powszechnie mylony w społeczeństwie z "Doradcą Finansowym", którego rola została w Polsce sprowadzona do poziomu akwizytora działającego w imieniu i na rzecz instytucji finansowych, ale też stanowisko "Doradca Inwestycyjny", potrafi występować w ogłoszeniach o pracę, gdzie głównym przedstawionym zadaniem jest sprzedaż wspaniałych produktów inwestycyjnych firmy z zakresu UFK.

No cóż, zobaczymy czy licencjonowanie też wypłynie za granicę naszego państwa, tak jak to się stało już z wieloma kluczowymi dla polskiej gospodarki gałęziami (np. bankowość). A nam pozostanie chlubna sprzedaż "produktów finansowych" "produkowanych" i ometkowanych "made in CFA".

Pozdrawiam myślących ;)

Mariusz
http://maklers.pl

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Wogóle według mnie zawód maklera papierów wartościowych raczej jest na wymarciu.
Przeciętny klient już nie składa zleceń osobiście tylko raczej w domu przez internet.
Biura maklerskie musza ciąć koszty większa konkurencja i wyścig na prowizje powodują że coraz częściej stawiają na obsługę przez banki (tzw PPZ) i infolinie (centrala).
Co oznacza, że ostaną się w zawodzie maklera tylko nie liczni najczęsciej w centrali.

W moim poprzednim poście stwierdziłem tylko że najgłośniej protestują osoby, które maja największe korzyści z obecnego stanu rzeczy. I szczerze mówiąc miałem na myśli ZMiD, który od lat organizuję szkolenia. I jednoczesnie najgłośniej protestuje z tego co słyszałem. I nie ujmując Panu jest Pan na tym forum również potwierdzeniem tej teorii.

Pozdrawiam
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jakub Koper:
Wogóle według mnie zawód maklera papierów wartościowych raczej jest na wymarciu.
Przeciętny klient już nie składa zleceń osobiście tylko raczej w domu przez internet.
Biura maklerskie musza ciąć koszty większa konkurencja i wyścig na prowizje powodują że coraz częściej stawiają na obsługę przez banki (tzw PPZ) i infolinie (centrala).
Co oznacza, że ostaną się w zawodzie maklera tylko nie liczni najczęsciej w centrali.

W moim poprzednim poście stwierdziłem tylko że najgłośniej protestują osoby, które maja największe korzyści z obecnego stanu rzeczy. I szczerze mówiąc miałem na myśli ZMiD, który od lat organizuję szkolenia. I jednoczesnie najgłośniej protestuje z tego co słyszałem. I nie ujmując Panu jest Pan na tym forum również potwierdzeniem tej teorii.

Pozdrawiam
Tak w ogole to nie wiem, czy Pan wie, ale ZMiD odwolal ostatni kurs z powodu braku wystarczajacej liczby zainteresowanych osob. Parafrazujac natomiast Pana wypowiedz, to kazdy czlowiek jest na wymarciu, szczegolnie jesli dodatkowo jest bezdzietny. Ja mam 2-ke dzieci i przynajmniej w tym sensie nie czuje sie za bardzo na wymarciu... Co do tradycyjnej roli maklera, to sila rzeczy ulegla ona zmianie, a role maklerow przejely bramki domow maklerskich, co sam wielokrotnie podkreslam na kursach i w rozmowach. Natomiast inna funkcja tej licencji jest calkiem ciekawa i niewykorzystywana przez system. To czynnosc doradztwa inwestycyjnego. I tak zamiast pracy na rzecz klienta mamy na rynku finansowym czesto do czynienia ze zwykla akwizycja... Wydaje mi sie tez co najmniej dziwnym zniesienie wymogu licencji doradcy inwestycyjnego... Acha polecam sprawdzic co sie dzieje z licencjami w innych panstwach. prosze sie nie sugerowac ue, gdzie funkcje rynku kapitalowego w duzej mierze przejeli urzednicy z dotacjami... wezmy takie usa... my tam bedziemy za jakies 30 lat - na tyle szacuje nasze zacofanie w stosunku do usa... tam licencja maklera (series 7), jakos przetrwala...Mariusz Śliwiński edytował(a) ten post dnia 03.04.12 o godzinie 23:22

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Zmieniając trochę temat, ale będąc obok:

http://www.pracuj.pl/praca/doradca-inwestycyjny-warsza...

Także jak widać, nie trzeba mieć "legitymacji doradcy inwestycyjnego", żeby być doradcą :D

Rynek chyba szykuje się na zniesienie licencji heh, świetny przykład moim zdaniem pokazujący skutki bezmyślnej deregulacji..
Btw, szkoda że pracodawca nie wie, że tytuł doradcy jest prawnie chroniony.
Michał B.

Michał B. Makler Papierów
Wartościowych

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jak deregulacja, taki doradca inwestycyjny ^_^

Następna dyskusja:

Pytanie do maklera




Wyślij zaproszenie do