Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

>A druga sprawa to przede wszystkim odpowiednia wiedza - osoba bez licencji nie daje gwarancji, >że posiada niezbędną specjalistyczną wiedzę by pracować na stanowisku maklera co może odbić >się niekorzystnie na jakości obsługi klienta, również jeśli pracownik bez licencji działał w dobrej >wierze.

No właśnie o jakim stanowisku maklera mówimy? Przecież ten egzamin nie daje prawa by sprawować funkcję maklera nadzorującego. W tym celu musisz zdać KOLEJNY egzamin. Czy do odebrania telefonu od klienta i wklepania zlecenia w system faktycznie potrzebna jest specjalistyczna wiedza ?

Rozmowa z klientem wygląda mniej więcej tak:

Klient: Dzień dobry, chciałbym kupić 2000 sztuk KGHM z limitem 150 zł (wartości przypadkowe)
Makler: Dzień dobry, proszę o numer klienta.
Klienta: 999999
Makler: Proszę o podanie telekodu.
Klient: Abrakadabra.
Makler: Dziękuję. Czy potwierdza Pan złożenie zlecenie kupna 2000 sztuk KGHM z limitem 150 zł?
Klient: Tak, Potwierdzam.
Makler: Dziękuje, zlecenie zostało przyjęte do realizacji.

Powiedz, gdzie jest miejsce na Twoją specjalistyczną wiedzę ? Większość maklerów nie ma pełnomocnictwa nawet do ogólnego doradztwa inwestycyjnego od swojego domu maklerskiego. Domy maklerskie nie lubią swobodnych rozmów z klientem na nagrywanej linii. Dobrze jak makler po odbyciu KOLEJNEGO wewnętrznego egzaminu, może realizować zlecenia DDM na akcje bo w wielu domach derywaty i DDM nie idą w parze.

Pozdrawiam,

Paweł Kalinowski
Tomasz S.

Tomasz S. Starszy Analityk
Channel Incentives
oraz VAT w Accenture
...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Dziękuję za wypowiedź. Nie będę negował tego co napisałeś bo masz większe doświadczenie w branży aczkolwiek uważam, że państwowe licencje maklerskie powinny być utrzymane ewentualnie po unowocześnieniu egzaminu, bo całkowita likwidacja licencjonowania nie przyniesie moim zdaniem żadnych korzyści. Co innego jeśli byłaby 100% pewność, że kto inny przejmie obowiązkowe licencjonowanie.
Egzamin na MPW stanowi dobry wstęp do przygotowań na bardziej zaawansowany egzamin na doradcę inwestycyjnego, a osoby z licencją DI podejrzewam, że mogą już doradzać klientowi i nie tylko przyjmować zlecenia na nagrywanej linii. Poza tym nie sądzę, że praca maklera polega tylko i wyłącznie na telefonicznym przyjmowaniu zleceń od klienta na zakup akcji na nagrywanej linii :) Zlecenia przez telefon może przyjmować również osoba bez licencji.
W każdym razie dziękuję za ciekawą wypowiedź.

Pozdrawiam

Tomasz StanikTomasz Stanik edytował(a) ten post dnia 16.10.12 o godzinie 19:02
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Prawdziwym problemem jeśli już rozmawiamy o deregulacji jest to, że w Polsce można posiadać gigantyczną wiedzę zweryfikowaną przez SGH, KNF, UJ, MF, itd. i napotyka się barierę w postaci dużej trudności w założeniu legalnie działającej firmy w postaci np. firmy mini Asset Management lub mini Fundusz Hedge, lub Mini Dom Maklerski, itd.

Jestem bardzo mocno za weryfikacją wiedzy i nadzorem na dotychczasowym, lub jeszcze większym poziomie niż teraz! Szczególnie, że ludzie chcą podnosić swoje kwalifikacje. Natomiast jeśli gdziekolwiek są jakiekolwiek przeszkody teraz to głównie w:
1. Zakładaniu własnej firmy inwestycyjnej - w Polsce, niezależnie od wielkości kapitału - założenie własnej firmy inwestycyjnej graniczy z cudem! Niezależnie od tego czy się ma MPW, DI, CFA, CIIA, CAIA, a nawet wszystko na raz, itp, itd.
2. 2 etapie egzaminu na DI - gdzie występuje często loteryjka.

To co jest kulawe np w egzaminie maklerskim to:
1. Przerost ważności prawa nad jego potrzebą.
2. Archaizm testowania wiedzy z zakresu matematyki finansowej.
3. Losowość występowania pytań z zakresu teorii z książek X (lub pytań wyciętych z kontekstu).
4. Archaizm formy testowania wiedzy (w dobie tabletów i internetu - egzamin w tej samej formie co 20 lat temu...).

Mimo ostrej weryfikacji przy wydawaniu licencji firmie inwestycyjnej - brak jest silnego nadzoru nad firmami mającymi już licencje na prowadzenie firmy inwestycyjnej i sprawdzania w jaki sposób są sprzedawane produkty finansowe i kto, lub z jaką wiedzą pracuje w firmach inwestycyjnych. Brak konieczności posiadania czy podnoszenia jakiejkolwiek wiedzy z tematu produktów finansowych, a w to miejsce promocja nachalnej sprzedaży (nazywanej już teraz bankwizycją lub makwizycją). Czyli innymi słowy ignorowanie i wręcz upadlanie ludzi z wiedzą, a w to miejsce promocja zwykłej skutecznej akwizycji, często bardzo szkodliwej dla społeczeństwa.

Nie łudźcie się, że bez narzuconego prawa, firmy będą się przejmowały jakąkolwiek wiedzą posiadaną przez pracowników firm inwestycyjnych działających w Polsce. Takich ludzi potrzebna jest garstka i te stanowiska są w dużej mierze już obsadzone, często nie przez Polaków. Skoro Polska zdecydowała się na oddanie kontroli nad takim newralgicznym sektorem gospodarki - jak sektor finansowy w obce łapska, to aby z rynku finansowego w kraju nie została pustynia, powinna ostrzej kontrolować działania firm na rynku finansowym - w tym np. wymuszać na firmach inwestycyjnych zatrudnianie określonych, zweryfikowanych osób czy badać co się dzieje wewnątrz tych firm. Nieprzypadkowo w UK uzyskać zezwolenie na prowadzenie firmy inwestycyjnej (np. dla zdolnego przedsiębiorcy) jest łatwo. Natomiast kontrole mogą szybko i skutecznie zabić i wybić oszustów z rynku.

W Polsce, mimo dobrego systemu weryfikacji wiedzy osób, jest zupełnie odwrotnie. U nas pokutuje mentalność najemników. Czyli ucz się X lub XY miesięcy, zdaj egzamin państwowy i żebraj o pracę - może Cię przyjmą (ostatnio problem z dostniem dobrej pracy mają nawet licencjonowani DI - szczególnie poza rynkiem warszawskim). Taki MPW czy DI - nie może natomiast założyć swojej działalności gospodarczej, polegającej na zarządzaniu pieniędzmi wąskiej grupy ludzi - gdzie MPW czy DI chętnie wszedłby pod kontrolę KNF i przestrzegał prawa... Firma jaką teoretycznie ustawa o obrocie zezwala mu założyć - wymaga od razu znacznej wielkości zainwestowanego kapitalu i skali działalności oraz często wieloletniego przebijania głową muru, by uzyskać zezwolenie na działanie w świetle prawa - gdzie to głowa może nie wytrzymać...

A tymczasem cwaniaczek z AG, kicha na to prawo i niemalże w świetle jupiterów i zupełnie legalnie tworzy piramidę finansową, która finalnie okrada społeczeństwo na kilkaset milionów złotych. Sądzicie, że Pan Marcin P. pomyślał kiedykolwiek o zrobieniu licencji? Nawet jeśli pomyślał - to pewnie stwierdził, że ta licencja będzie mu tylko przeszkadzała w działaniach (bo będzie musiał się tłumaczyć przed KNF - a nie mając licencji - nie musiał...).

System na pewno jest chory, ale:
1. Diagnoza postawiona przez Ministerstwo Sprawiedliwości jest zła.
2. Stąd kuracja jest niewłaściwa...

Krótko podsumowując należy uderzyć nie w licencje dla osób, tylko w licencje dla firm inwestycyjnych. Tam jest prawdziwy beton!

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.plMariusz Śliwiński edytował(a) ten post dnia 15.10.12 o godzinie 22:51
Kamil T.

Kamil T. Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

kolejny artykuł dotyczący licencji maklera:

http://www.parkiet.com/artykul/7,1287245-Jest-szansa-n...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Prezes ZMiD mówi językiem korporacji, którym nie jest na rękę, że to one mają odpowiadać za swoich pracowników a to jest również prawdopodobny skutek prawny zniesienia państwowych licencji. Skoro to pracodawca weryfikuje i nadzoruje maklera to on za niego w pełni odpowiada.

Pozdrawiam,

Paweł Kalinowski
Michał B.

Michał B. Makler Papierów
Wartościowych

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Ja tylko jeszcze tak w ramach przypomnienia idei deregulacji: ułatwienie dostępu do zawodu xx

Mam ogromne wątpliwości czy w przypadku maklera, doradcy, aktuariusza lub brokera ubezpieczeniowego będzie to ułatwienie dostępu do wykonywania tego zawodu, czy też po prostu wywalenie wszelkich ograniczeń i wolna amerykanka.
Ad hoc znalazłbym setki miejsc gdzie usprawnienia dały by znacznie więcej miejsc pracy niż wątpliwej jakości masowa "deregulacja"

Poza tym zobaczcie na czym kończy się deregulacji u prawników, lub u pilotów samolotów...

Zróbmy porządek w: podatkach, prawie pracy, umowach śmieciowych, zusach, krusach, zaświadczeniach, sądach, odpowiedzialności urzędniczej i państwowej, stałości prawa, egzekwowaniu prawa, równości prawa...itd i wtedy naprawdę gospodarka ruszy niż po wspomnianej już deregulacja. Deregulacja zawodu maklera... da może raptem kilkaset miejsc pracy (w skali kraju to nawet nie jest ułamek promila) i nadal pozostajemy z resztą biurokratycznego - urzędniczego burdelu który i tak zdusi ideę deregulacji.

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Pawle, a wg. mnie Ty mówisz językiem osoby która się stara (starała) zdobyć licencję ze skutkiem negatywnym. Twierdzisz że to pracodawca powinien nadzorować i weryfikować maklerów, a czy wg. Ciebie nie dojdzie wtedy do sytuacji "kolesiostwa" ? Czy uważasz że ta weryfikacja i ten nadzór będzie odpowiedni i czy będzie równy dla każdego u każdego pracodawcy ? Czy w ten sposób nie zostaną zaniżone standardy kwalifikacji ? I tak dalej...
Polska nie jest gotowa na to aby deregulować zawody typu makler, doradca jak i wiele innych, zróbmy porządki w prawie (to o czym pisał Michał), a dopiero później myślmy o zniesieniu licencji.

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Michał B.:
Ja tylko jeszcze tak w ramach przypomnienia idei deregulacji: ułatwienie dostępu do zawodu xx

Mam ogromne wątpliwości czy w przypadku maklera, doradcy, aktuariusza lub brokera ubezpieczeniowego będzie to ułatwienie dostępu do wykonywania tego zawodu, czy też po prostu wywalenie wszelkich ograniczeń i wolna amerykanka.
Ad hoc znalazłbym setki miejsc gdzie usprawnienia dały by znacznie więcej miejsc pracy niż wątpliwej jakości masowa "deregulacja"

Poza tym zobaczcie na czym kończy się deregulacji u prawników, lub u pilotów samolotów...

Zróbmy porządek w: podatkach, prawie pracy, umowach śmieciowych, zusach, krusach, zaświadczeniach, sądach, odpowiedzialności urzędniczej i państwowej, stałości prawa, egzekwowaniu prawa, równości prawa...itd i wtedy naprawdę gospodarka ruszy niż po wspomnianej już deregulacja. Deregulacja zawodu maklera... da może raptem kilkaset miejsc pracy (w skali kraju to nawet nie jest ułamek promila) i nadal pozostajemy z resztą biurokratycznego - urzędniczego burdelu który i tak zdusi ideę deregulacji.


Zgdadzam się z Tobą. Te postulaty w praktyce wymagają jednak rewolucji. Samo egzekwowanie prawa i stanowienie prawa to sprawa na lata bo wymaga w istocie pewnej wymiany pokoleniowej zarówno wśród polityków, sędziów jak i wyborców. Ci pierwsi robią wszystko, żebyśmy mogli łatwiej wyszukać pracę na zachodzie Europy niż w Polsce, tym drugim jest dobrze tak jak jest a wyborcy nie mają zbyt dużego wyboru. Mamy do wyboru lewicę czyli socjalistów, którzy nie chodzą do kościoła i prawicę/centrum czyli socjalistów, którzy chodzą do kościoła.

Pozdrawiam,
Paweł Kalinowski
Paweł Cymcyk

Paweł Cymcyk Właściciel DNA
Rynków ; Prezes
Związku Maklerów i
Doradców

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jeszcze tylko dziś i jutro możecie się wypowiedzieć o zniesieniu licencji maklerskich w oficjalnych konsultacjach społecznych Ministerstwa Sprawiedliwości. Głosujcie sami i prześlijcie znajomym! Pamiętajcie - każdy głos jest ważny!

http://www.ankietka.pl/ankieta/93405/deregulacja-doste...

http://www.ankietka.pl/ankieta/93403/deregulacja-doste...
Michał B.

Michał B. Makler Papierów
Wartościowych

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Ministerstwo sprawiedliwości ma lud wyborczy w głębokim poważaniu:

http://ms.gov.pl/pl/deregulacja-dostepu-do-zawodow/ii-...Michał B. edytował(a) ten post dnia 10.12.12 o godzinie 10:12
Wojciech Wysocki

Wojciech Wysocki Student, Szkoła
Główna Handlowa w
Warszawie

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Tego można było się spodziewać, no ale co ich może interesować że zdecydowana większość w ich pseudo ankiecie była przeciwna, środowisko jest przeciwne, domy maklerskie tak samo. Jeszcze 18 grudnia jest "konferencja" (na której pewnie P. Ministra Gowina nie będzie) i może tam coś przedstawiciele ugrają.Wojciech Wysocki edytował(a) ten post dnia 10.12.12 o godzinie 11:51

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jak myślicie, kiedy wejdzie w życiu ustawa dot. II transzy? A kiedy można się spodziewać, że wejdzie w życiu ustawa dot. III transzy? Bo niestety prawdopodobnie to wszystko wejdzie w życiu, ewentualnie z poprawkami jakimiś, ale chyba nasi wspaniali posłowie są za.

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Coś znalazłem, ale to jest napisane przy I transzy: "Nie można w chwili obecnej jednoznacznie określić, kiedy zakończą się prace legislacyjne nad tym projektem. Zgodnie zaś z art. 38 projektu ustawy deregulacyjnej ustawa wejdzie w życie w terminie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem części przepisów, które wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2014 r.


Obecnie projekt ustawy jest poddawany konsultacjom społecznym, które potrwają miesiąc (co najmniej do 6 kwietnia), a następnie trafi do konsultacji międzyresortowych. Ostateczny termin uchwalenia jest decyzją Sejmu, na którą Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma bezpośredniego wpływu. Intencją jest przyjęcie projektu najpóźniej w III kwartale 2012 r."

konto usunięte

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Jak by ktoś był ciekawy, za chwile temat ten będzie poruszany na CNBC.
Kamil B.

Kamil B. Trader Towarowy |
Makler | Doradca
Inwestycyjny

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Rozmowa z Mariuszem Bacińskim w TVN CNBC

http://www.tvncnbc.pl/deregulacja-zawodu-maklera,29386...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Mariusz chyba sam nie zauważył ale w ostatnim zdaniu swojej wypowiedzi, w sumie opowiedział się za deregulacją. Propozycja rządowa jest bowiem taka, że znosimy egzamin państwowy a branża reguluje się sama. Tak jest w Wielkiej Brytanii tak jest też w Stanach Zjednoczonych. Egzamin tworzony i kontrolowany przez urzędników państwowych nie jest dobrym pomysłem.

Jak widać z wymijającej i ogólnikowej wypowiedzi nie wiedział jak te kwestie są uregulowane na rozwiniętych rynkach finansowych (Wielka Brytania i Stany Zjednoczone). A są one jasne i czytelne. Tak, są tam niezbędne egzaminy ale nie organizuje ich urząd regulujący rynki finansowe tylko niezależne instytucje (w Wielkiej Brytanii CFA Society of UK i parę innych mniej znanych). Do założenia firmy inwestycyjnej, która zarządza rachunkami inwestycyjnymi (ale ich nie prowadzi i nie dotyka fizycznie pieniędzy) wystarczą dwie osoby oraz 50 000 EUR kapitału plus dokument opisujący ryzyko. Raz do roku wypełnia się raport: małą tabelkę i wysyła przez system o nazwie Gabriel. Jeżeli to jest zbyt skomplikowane to istnieje wiele firm, które rejestrację i wszelkie czynności formalne zrobią za Ciebie. I w tym kierunku powinniśmy zmierzać: łatwości w uzyskaniu licencji, testowaniu wiedzy która faktycznie jest niezbędna do wykonywania zawodu a następnie twardego i ciągłego procesu eliminowania przez nadzór nieuczciwych podmiotów z rynku.

Co zaś się tyczy samego badania to nie wiem czy Mariusz zaliczyłby wnioskowanie statystyczne, gdyby taką próbę zaproponował na egzaminie z tego przedmiotu. Po pierwsze jej mała liczebność, po drugie za 2/3 próby bez badań można było wpisać odpowiedzi w arkusze (maklerzy, doradcy inwestycyjni + pretendenci do tych zawodów). Jest oczywistym, że maklerzy i doradcy będą przeciwni deregulacji a aspirujący również nie będą jej popierać, gdyż poświęcili wiele czasu, energii i pieniędzy na przygotowania. Jeżeli byli lub są klientami PERK to znaczy, że wydali od kilkuset do paru tysięcy złotych. Kto chciałby stracić czas i pieniądze a następnie dowiedzieć się, że egzamin i zawód w dotychczasowej formie nie istnieje. Pozostaje jeszcze pytanie kim byli badani z kategorii INWESTORZY. Czy także klienci PERK, którzy deklarowali w ankiecie, iż inwestują? Poza tym firma, która żyje ze szkoleń kandydatów na maklerów i doradców inwestycyjnych jest szczerze mówiąc mało wiarygodnym organizatorem takich badań.

Pozdrawiam,

Paweł Kalinowski
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Na zaproszenie Ministerstwa Sprawiedliwości jutro będziemy uczestniczyli w konferencji w sprawie deregulacji zawodów Makler Papierów Wartościowych i Makler Giełd Towarowych. Godz. 10:00-13:00.

Szczegóły: http://ms.gov.pl/pl/deregulacja-dostepu-do-zawodow/ii-...

Jeśli macie jakieś przemyślenia/pomysły, zapraszamy do wpisywania ich na naszej facebookowej ścianie :)
http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=31205...

Pamiętajcie - Maklers.pl jest niezależny od instytucji finansowych, zatem może zaprezentować równie niezależne poglądy... :)

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.pl
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Zapraszam na konferencję, na temat konferencji ;)

Start, dziś 21:00

Link do webinarium: https://maklerspl.clickwebinar.pl/MPW_AFI_w_3_transzy_d...

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.pl
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Link do nagrania dla spóźnialskich już na naszej stronie głównej (sama góra).

Zapraszam na:

http://maklers.pl

Pozdrawiam,

Mariusz
Mariusz Śliwiński

Mariusz Śliwiński Właściciel
Maklers.pl, CIIA,
Doradca
Inwestycyjny,
Makler...

Temat: Koniec licencji maklera i doradcy?

Kilka słów na temat deregulacji MPW bezpośrednio od Gowina. Specjalnie od Radia Pin. Polecam też wysłuchanie Gowina...

"Koledzy z Ministerstwa Finansów poprosili o 2-3 miesiące czasu..."

http://www.radiopin.pl/wiadomosci/10331/Zawod_maklera_...

Pozdrawiam,

Mariusz
http://maklers.pl

Następna dyskusja:

Pytanie do maklera




Wyślij zaproszenie do