Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Efekty uboczne hipnozy i zagrożenia z nią związane

Efekty uboczne hipnozy i zagrożenia z nią związane

Pytaniem, które często przejawia się w dyskusjach internetowych jest pytanie o efekty uboczne hipnozy i potencjalne zagrożenia, jakie mogą płynąć z jej stosowania. Ze względu na znaczną popularność tego typu wątpliwości, pomyślałem, że warto poruszyć ten temat bardziej szczegółowo i przyjrzeć się tej kwestii.

1) Czy hipnoza niesie ze sobą jakieś efekty uboczne?

Stan hipnozy jest stanem dysocjacji, odcięcia się od codziennego, typowego sposobu postrzegania świata. Jest to w pełni naturalny stan świadomości i nie niesie on ze sobą żadnych szkodliwych efektów dla zdrowia.

Wbrew popularnym mitom pop-psychologicznym, samo przebywanie w stanie hipnozy nie niesie ze sobą, z tego co wiemy, żadnych korzyści zdrowotnych ponad te, które daje chwila relaksu i rozluźnienia. Mit o dobroczynnym wpływie hipnozy na zdrowie jest prawdopodobnie efektem tego, że dla wielu osób stan głębokiego rozluźnienia jest czymś, czego bardzo rzadko doświadczają w swoim codziennym życiu. Komfort tego stanu w porównaniu z codziennymi napięciami zdaje się więc sugerować jakieś dodatkowe, głębsze uzdrowienie.

Niestety, wedle obecnej wiedzy, żadne takie uzdrowienie nie zachodzi. Jest to po prostu przyjemny stan bycia.

Ponieważ hipnoza jest stanem silnej koncentracji, a wejście i wyjście z tego stanu zajmują pewien czas (zwykle tym dłuższy, im głębszy stan hipnotyczny zachodzi podczas sesji), zalecane jest odczekanie pewnego czasu przed podjęciem normalnego funkcjonowania. Dotyczy to również słuchania nagrań hipnotycznych. Podczas przebywania w stanie hipnozy oraz po wyjściu z tego stanu zaleca się unikać prowadzenia samochodów, obsługiwania ciężkiego sprzętu czy wykonywania jakichkolwiek precyzyjnych prac.

Oczywiście nie dotyczy to samoistnie zachodzących stanów hipnotycznych które mogą się pojawiać u doświadczonych kierowców podczas prowadzenia samochodu, u ekspertów przy wykonywaniu precyzyjnych prac, itp. W tym wypadku stan hipnozy jest elementem naturalnej strategii zachowania takiej osoby.

2) Jakie są zagrożenia związane z hipnozą?

Istnieje wiele mitów n.t. zagrożeń związanych z hipnozą. Postaram się omówić najważniejsze z nich.

a) „Z hipnozy można się nie wybudzić.” Po prawdzie, hipnoza rzadko kiedy jest stanem snu lub podobnym do snu, więc trudno tu mówić o wybudzaniu się. Natomiast nawet w sytuacji, gdy mamy do czynienia z głęboką hipnozą, nie istnieje możliwość, żeby ktoś się nie wybudził, nie istnieją też żadne wzmianki w literaturze fachowej n.t. występowania choćby najmniejszych problemów z wyjściem transu.

b) „W hipnozie można zmusić osobę, żeby zachowała się tak jak chcemy.” Brakuje dowodów na możliwość takiego bezpośredniego przymusu, istnieje natomiast wiele anegdotycznych przykładów demonstrujących, że raczej tak nie jest. Mit ten bierze się prawdopodobnie z przedstawienia hipnozy w mediach oraz z hipnozy scenicznej, podczas której hipnotyzer wykorzystuje tak naprawdę ekshibicjonistyczne skłonności osób biorących udział w demonstracji. Praktycznie każda osoba posiada chęć do pewnych zachowań ekshibicjonistycznych, a kontekst hipnozy scenicznej zapewnia pozwolenie na takie zachowanie... Tak długo, jak osoba na scenie zachowuje się zgodnie z nakazem hipnotyzera.

W praktyce nie ma możliwości zmuszenia osoby hipnotyzowanej do niepożądanego zachowania, natomiast prawdopodobnie istnieje możliwość przekonania jej do tego, że to niepożądane zachowanie wcale nie jest niepożądane. Tyle tylko, że do tego nie potrzeba hipnozy, możemy zostać w ten sposób przekonani każdego dnia, w stanie pełnej świadomości.

Ktoś mógłby zasugerować, że hipnoza zwiększa podatność na sugestię. W praktyce nie jest to takie jasne/ Różne niehipnotyczne metody wpływu okazują się mieć większą skuteczność, jeśli chodzi o budowanie podatności na sugestię, niż hipnoza. A przynajmniej tak to wygląda, gdy porównać te metody eksperymentalnie.

c) „W hipnozie osoba nie ma świadomości i można ją wykorzystać.” W tym argumencie może kryć się ziarno prawdy. Zostały odnotowane przypadki gdy poddano hipnozie sprzedawców w sklepie, po czy okradziono sklep. Kilka takich sytuacji nagrały kamery przemysłowe. Warto jednak zauważyć, że podczas całego procesu nie nastąpił żaden kontakt fizyczny ze sprzedawcami – okradano sklep, bez dotykania sprzedawców. Nie ma natomiast żadnych dowodów na to, że osobę w transie można wykorzystać seksualnie bez jej wiedzy, czy z większą uległością z jej strony w stosunku do tego, jak zachowywałaby się w normalnym stanie świadomości.

d) „W hipnozie można osobie wmówić fałszywe wspomnienia.” Ten argument jest niestety prawdziwy, faktycznie zdarzały się takie przypadki, zwłaszcza stosowane przez różnych zwolenników porwań przez ufo czy wypieranych molestowań seksualnych w dzieciństwie. Jednocześnie, gdyby tutaj zakończyć ten punkt, byłaby to półprawda. Współczesne badania nad pamięcią pokazują bowiem, że fałszywe wspomnienia można wmówić każdej osobie, również pozostającej w stanie pełnej świadomości. Kluczem do budowania fałszywych wspomnień jest tutaj specyficzny charakter naszej pamięci. Wbrew powszechnemu przekonaniu, jest ona bardzo nieprecyzyjna i zmienna. Seanse hipnozy mogą po prostu łączyć trzy czynniki, które zwiększają skuteczność budowania fałszywych wspomnień – regularne powtarzanie, oraz skupianie uwagi klienta na wybranych faktach wraz z sugerowaną ich interpretacją, a wszystko przedstawiane przez osobę pełniącą rolę autorytetu.

e) „Hipnoza jest przejawem czarnej magii i uczestnicząc w seansie hipnotycznym można zostać opętanym.” Hipnoza jest normalnym zabiegiem stosowanym w psychoterapii klinicznej oraz w medycynie w roli terapii wspomagającej m.in. w anestezjologii. Wedle wszelkich znanych mi źródeł żadna współczesna religia nie uznaje medycyny ani żadnego zabiegu medycznego za przejaw czarnej magii. Istnieją wprawdzie religijne debaty n.t. etyczności pewnych zabiegów medycznych (aborcja, wykorzystanie komórek macierzystych), ale nie dotyczą one, wedle mojej wiedzy, hipnozy.

Mam nadzieję, że ten artykuł dostarczył nieco informacji n.t. bezpieczeństwa hipnozy i bezpiecznego korzystania z tych procedur.


Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, więcej materiałów tego typu znajdziesz na http://www.krolartur.com oraz http://blog.krolartur.com
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Efekty uboczne hipnozy i zagrożenia z nią związane

nie przepadam za określeniem hipnoza właśnie dlatego, że budzi wiele magiczno-scenicznych skojarzeń, wolę trans (choć i on się czasem kojarzy ;)

jeśli chodzi o to co napisałeś to ja bym dodała jeszcze jedną rzecz z własnego doświadczenia

trans jest rodzajem dysocjacji (jak sam napisałeś) i przechodzenie w ten stan oraz wychodzenie z niego można wyćwiczyć

jeśli można to nazwać "efektem ubocznym" to konsekwencją takiego "ćwiczenia" jest coraz łatwiejsze osiąganie takich dysocjacji

za każdym razem osiągnięcie stanu dysocjacji jest łatwiejsze i może on być głębszy (nie zawsze wyjście jest wtedy szybkie, czasem wymaga czasu)

dla mnie nie jest to niepożądane, ale wydaje mi się że warto o tym powiedzieć

poza tym Erickson uważał, że właściwie całe nasze życie jest rodzajem transu i tylko przechodzimy od jednego stanu do innego

Następna dyskusja:

Chcę się nauczyć hipnozy




Wyślij zaproszenie do