GoldenLine
Zaloguj się
Robert Lach

Robert Lach manager, researcher,
doer

Temat: Prognozy na 2011 rok

Witam,
Mialem okazję do dostępu do danych, które trudno sa dostępne normalnym śmiertelnikom. O tym będzie jeszcze później i dokładniej. Uważam, że mamy tutaj nastepujące uwarunkowania makroekonomiczne :
1. możliwość powstania hiperinflacji w USA w okresie od 6 do 36 miesięcy od dzisiaj (luty 2011)
2. niezdolność Europejskiego Banku Centralnego na silne przeciwdziałanie ewentualnej hiperinflacji w USA (planowany czas rekacji EBC dopiero za dwa lata - hiperinflacja wcześniej)
3. Stabilność gospodarki w Polsce w porównaniu z innymi krajami UE i jeden z największych wzrostow gospdoarczych w Europie po okresie pierwszej fali kryzysu subprime
4. Brak instrumentów pochodnych na polskicm rynku
Z tych powodów zakładam, że ceny nieruchomości w Warszawie i okolicach będą szły w dół mniej niz u UE, ale jak nalezy rozumieć "spadek nominalnej ceny nieruchomości w Polsce w okresie od 2007 do 2010 o 68 % ????????????
A takie dokładne dane widnieją w jednym z ostatnich Raportów Europejskiej Federacji Hipotecznej, dostarczane do niej przez ???kogo ? - odpowiedź : Przez Związek banków Polskich.
Poza Warszawą, w przypadku wystąpienia hiperinflacji w USA, ceny pójda jeszcze bardziej w dół w drugiej połowie 2011 i początku 2012r.
O ile naturalnie hiperinflacja w USA nastąpi. Wszystko jednak na to zdaje się wskazywać, w tym wykupywanie przez FED amerykańskich papierów dłuznych (obligacji dlugoterminowych USA, ktorych nikt juz nie kupuje). Skoro zatem DEF, do drugiej fazy pierwszego bailout'u (1 bilion 800 miliardów $) - dodaje jeszcze dodatkowy obrót papierowegopieniądza (przeciez wykupuje to, za dodrukowywane pieniądze - juz przyczynia się do nakręcania jeszcze bardziej spirali inflacji)...a stąd tylko krok do hiperinflacji.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Hmm... Jakoś nie wierzę w hiperinflację w USA, pewne osoby do tego nie dopuszczą, mimo że dodruk pieniędzy trwa już jakiś czas...i wszyscy o tym wiedzą.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Foder

Krzysztof Foder Dyrektor Regionalny

Temat: Prognozy na 2011 rok

Prognozy co do poziomu cen, jak widać z lektury forum są czasem diametralnie różne, co pokazuje złożoność tego problemu.
Nie będę przeprowadzał analizy, która jest raczej tematem na pracę podyplomową.
Moim zdaniem ten rok będzie stabilizujący.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Robert Lach:
O ile naturalnie hiperinflacja w USA nastąpi.
Oczywiscie - spirala juz sie nakreca.

Ceny M podczas inflacji beda rosnac ale wolniej niz ceny innych podstawowych porduktow - takze investycja w nieruchomosci napewnie nie jest ciagle dobrym pomyslem i nie wiadomo czy kiedykolwiek juz bedzie.

abstrachujac od tego ze tak czy inaczej kazdy musi miec swoje M.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Marek T.:

Ceny M podczas inflacji beda rosnac ale wolniej niz ceny innych podstawowych porduktow - takze investycja w nieruchomosci napewnie nie jest ciagle dobrym pomyslem i nie wiadomo czy kiedykolwiek juz bedzie.

zacząłeś dobrze..
abstrachujac od tego ze tak czy inaczej kazdy musi miec swoje M.

a na koniec taki nonsens, do tego z ortografem.
Jak to każdy musi mieć swoje M ?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Jan Guma:
do tego z ortografem.
ojtam ojtam
a na koniec taki nonsens,Jak to każdy musi mieć swoje M ?
Ja z dziecmi nie wyobrazam sobie zycia w wynajmowanym M.
Jak jestes Solo lub tylko z dziewczyna oczywiscie nei masz takiej potrzeby.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Bardzo dziwna teoria. Nikt nic nie musi. Wynajmowanie mieszkania i kupno mieszkania (czy zwykle: wynajmowanie od banku) to substytucyjne metody zaspokojenia tej samej potrzeby. Rozumiem że dla kogoś druga opcja ma większą wartość, ale wszystko ma swoją cenę.

Przy dwukrotnej różnicy rata kredytu vs rata najmu (a jak się stopy procentowe rozszaleją to nie jest żadne science fiction) też każdy musi mieć "własne" mieszkanie ?
Link do wypowiedziLink
Agnieszka D.

Agnieszka D. AD

Temat: Prognozy na 2011 rok

Jan Guma:
Wynajmowanie mieszkania i kupno mieszkania (czy zwykle: wynajmowanie od banku) to substytucyjne metody zaspokojenia tej samej potrzeby.
z tą "małą subtelną różnicą", że po wielu latach ponoszenia kosztów wynajmu mieszkania zostajesz z niczym a kredyt bankowy kiedyś spłacisz i mieszkanie będzie Twoje :)Agnieszka Dąbrowska edytował(a) ten post dnia 16.06.11 o godzinie 14:06
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Agnieszka Dąbrowska:
Jan Guma:
Wynajmowanie mieszkania i kupno mieszkania (czy zwykle: wynajmowanie od banku) to substytucyjne metody zaspokojenia tej samej potrzeby.
z tą "małą subtelną różnicą", że po wielu latach ponoszenia kosztów wynajmu mieszkania zostajesz z niczym a kredyt bankowy kiedyś spłacisz i mieszkanie będzie Twoje :)

I to jest właśnie szajs który "niezależni doradcy" wciskali namiętnie absolwentom róznych zarządzań i marketingów którzy byli zbyt wybitnymi humanistami żeby opanować podstawy matematyki:)

ps

jeżeli różnicę między ratą najmu a kredytu będziesz wpłacała na lokatę, to za 30 lat kupisz sobie 3 takie mieszkania za cash.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka D.

Agnieszka D. AD

Temat: Prognozy na 2011 rok

Jan Guma:
Agnieszka Dąbrowska:
Jan Guma:
Wynajmowanie mieszkania i kupno mieszkania (czy zwykle: wynajmowanie od banku) to substytucyjne metody zaspokojenia tej samej potrzeby.
z tą "małą subtelną różnicą", że po wielu latach ponoszenia kosztów wynajmu mieszkania zostajesz z niczym a kredyt bankowy kiedyś spłacisz i mieszkanie będzie Twoje :)

I to jest właśnie szajs który "niezależni doradcy" wciskali namiętnie absolwentom róznych zarządzań i marketingów którzy byli zbyt wybitnymi humanistami żeby opanować podstawy matematyki:)

ps

jeżeli różnicę między ratą najmu a kredytu będziesz wpłacała na lokatę, to za 30 lat kupisz sobie 3 takie mieszkania za cash.

Życzę sukcesów w odkładniu "nadwyżki" pomiędzy ratą kredytu a opłatą za najem :)))

Ps. A gdzie Ty takie oprocentowanie lokat znalazłeś???? Podziel się ta wiedzą, chętnie tam konto założę :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Agnieszka Dąbrowska:
Życzę sukcesów w odkładniu "nadwyżki" pomiędzy ratą kredytu a opłatą za najem :)))

Życzę powodzenia w spłacaniu raty jak stopy wrócą do normalnego poziomu:)
I wyliczania oszczędności z mieszkania "na swoim" kiedy remoncik trzeba będzie zrobić.
Ps. A gdzie Ty takie oprocentowanie lokat znalazłeś???? Podziel się ta wiedzą, chętnie tam konto założę :)

Tzn. jakie ?

ps
naucz się kasować cytaty
Link do wypowiedziLink
Agnieszka D.

Agnieszka D. AD

Temat: Prognozy na 2011 rok

Jan Guma:
Agnieszka Dąbrowska:
Życzę sukcesów w odkładniu "nadwyżki" pomiędzy ratą kredytu a opłatą za najem :)))

Życzę powodzenia w spłacaniu raty jak stopy wrócą do normalnego poziomu:)
I wyliczania oszczędności z mieszkania "na swoim" kiedy remoncik trzeba będzie zrobić.
Ps. A gdzie Ty takie oprocentowanie lokat znalazłeś???? Podziel się ta wiedzą, chętnie tam konto założę :)

Tzn. jakie ?

ps
naucz się kasować cytaty
To może inaczej...w jakiej wysokości nadwyżkę pomiędzy opłatą za najem mieszkania a ratą kredytu musiałbyś co miesiąc odkładać na lokatę żeby po 30 latach stać Cię było na kupno 3 mieszkań za gotówkę???
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Taką żeby zdyskontowana wartość sum tych nadwyżek równała się zdyskontowanej cenie 3 mieszkań za 30 lat.

Można dowolne zmienne podstawić żeby uzyskać taki wynik, ale tego rodzaju operację pozostawiam panom z Open Finance.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka D.

Agnieszka D. AD

Temat: Prognozy na 2011 rok

Jan Guma:
Taką żeby zdyskontowana wartość sum tych nadwyżek równała się zdyskontowanej cenie 3 mieszkań za 30 lat.

Można dowolne zmienne podstawić żeby uzyskać taki wynik, ale tego rodzaju operację pozostawiam panom z Open Finance.
Ot i wymijająca odpowiedź. Nie podałeś kwoty nadwyżki bo ona jest na tyle nieduża że niemożliwym staje się osiągnięcie zysku po 30 latach pozwalającego na zakup 3 mieszkań. Chyba Cię trochę fantazja poniosła :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Podałem wymijającą odpowiedź, bo w przeciwieństwie do różnych autorytetow wypowiadajcych się o inwestycjach które chcą nam opchnąć, nie wiem ile będzie wynosił WIBOR, stopy procentowe, ceny mieszkań, etc.

Udowodniłem jednak, że argument "po 30 latach zostajesz z własnym mieszkaniem" jest pozbawiony sensu, bo wszystko zależy od okoliczności. Równie dobrze mogę powiedzieć "kupowanie mieszkania nigdy się nie opłaca, bo 30 latach zostajesz bez gotówki".

No ale ludzie niestety podstaw matematyki i ekonomii uczą się na własnej skórze. Gorzej że potem uważają że to panstwo powinno wziąć odpowiedzialność za ich głupotę.
Link do wypowiedziLink
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Prognozy na 2011 rok

Agnieszka Dąbrowska:
Ot i wymijająca odpowiedź. Nie podałeś kwoty nadwyżki bo ona jest na tyle nieduża że niemożliwym staje się osiągnięcie zysku po 30 latach pozwalającego na zakup 3 mieszkań. Chyba Cię

mieszkanie po 30 latach się zamortyzuje i straci na wartości. Ile będzie warte po 30 latach mieszkanie w kiepskiej lokalizacji, którego jedynym walorem (w chwili kupna) był np. niezły standard, winda i garaż podziemny?

odpowiedź brzmi: będzie warte tyle, że Jan odkładając przez 30 lat miesięcznie po 300zł, kupi je sobie za gotówkę, wybrzydzając jeszcze dotychczasowemu właścicielowi, że winda stara (skłócona wspólnota nie zdobędzie się na wydanie 100000zł na nowe windy, bo lokatorzy będą mieć w tym okresie inne wydatki na głowie - kredyty itp.), że dookoła jakiś zardzewiały płot (pozostałosć po "chronionym osiedlu"), że garaż zagrzybiony, że tynki odpadają, że w łazience 30-letnie kafelki w modnym "za czasów Kaczyńskiego" kolorze wenge, że czynsz + fundusz remontowy na poziomie 30% średniej krajowej pensji... ;)
Link do wypowiedziLink
Michał Kamuda

Michał Kamuda szukajeksperta.com

Temat: Prognozy na 2011 rok

Wracając jednak do prognoz, to czy w waszych miastach również ceny są coraz niższe? Rozmawiałem kilka dni temu z jednym pośrednikiem i powiedział, że sytuacja na rynku jest kiepska. Mieszkania na rynku wtórnym nie idą. Ludzie mają problemy z kredytami, a ponoć teraz weszła jeszcze jakaś dodatkowa rekomendacja, która zmniejsza zdolność kredytową. To prawda?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Michał Kamuda:
Wracając jednak do prognoz, to czy w waszych miastach również ceny są coraz niższe? Rozmawiałem kilka dni temu z jednym pośrednikiem i powiedział, że sytuacja na rynku jest kiepska. Mieszkania na rynku wtórnym nie idą. Ludzie mają problemy z kredytami, a ponoć teraz weszła jeszcze jakaś dodatkowa rekomendacja, która zmniejsza zdolność kredytową. To prawda?

Prawda o tyle, że z jednej strony narasta "nawis" wystawionych, ale nie sprzedanych lokali w gorszych lokalizacjach lub w zawyżonych cenach ofertowych, a z drugiej strony - nie jest łatwo znaleźć dobre mieszkanie w rozsądnej cenie.
Ostatnio Emmerson policzył średnią długośc trwania ekspozycji lokali - i ta liczba dni spadła od 2009 roku znacznie. Raport można znaleźć u nich na stronie.
Ale z praktyki - mam kilku klientów zdecydowanych na kredyt w programie RnS, którzy już od kilku miesięcy poszukują odpowiedniego mieszkania i jeśli nawet znaleźli, to mieszkanie jest "sprzątnięte" sprzed nosa przez płącących gotówką i zaczynają od nowa.
Jeśli pośrednik mówi, że mieszkania "nie idą", to znaczy że ma kiepską ofertę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Kazimierz Hermanowicz:

Prawda o tyle, że z jednej strony narasta "nawis" wystawionych, ale nie sprzedanych lokali w gorszych lokalizacjach lub w zawyżonych cenach ofertowych, a z drugiej strony - nie jest łatwo znaleźć dobre mieszkanie w rozsądnej cenie.
Ostatnio Emmerson policzył średnią długośc trwania ekspozycji lokali - i ta liczba dni spadła od 2009 roku znacznie. Raport można znaleźć u nich na stronie.
Ale z praktyki - mam kilku klientów zdecydowanych na kredyt w programie RnS, którzy już od kilku miesięcy poszukują odpowiedniego mieszkania i jeśli nawet znaleźli, to mieszkanie jest "sprzątnięte" sprzed nosa przez płącących gotówką i zaczynają od nowa.
Jeśli pośrednik mówi, że mieszkania "nie idą", to znaczy że ma kiepską ofertę.

Mieszkania idą jak świerze bułeczki, my z mężem już się zdecydowaliśmy, jeszcze tylko kredycik i wio. Nieruchomości to najlepsza inwestycja, każdy to wie, tylko nie każdego na to stać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prognozy na 2011 rok

Jan Wałek:
Mieszkania idą jak świerze bułeczki, my z mężem już się zdecydowaliśmy[..]

Ty z mężem? Gdzie pobraliście się? w Holandii?

EDIT

Załapaliście się na RnS?Dariusz K. edytował(a) ten post dnia 29.08.11 o godzinie 21:58
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Dom Inwest. BRE: Mieszkania...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj