Temat: mieszkanie na wynajem - pozyskanie kredytu
Maciek Głuszak:
Ach, Sylwio, a czy Ty przypadkiem nie podejmujesz decyzji pod wpływem ostatniej ofensywy pijarowej szajki dewelopersko-"doradczej"?
http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,6396388,Ros...
Po prostu uwielbiam tych kolesi:)))
Przeanalizujmy:
"W lutym poprawiła się nasza zdolność kredytowa, zarówno dla kredytów w złotych, jaki i we frankach czy euro - informują w najnowszym raporcie serwis Szybko.pl i doradcy kredytowi Expandera. Z ich obliczeń wynika, że czteroosobowa rodzina o dochodach 3,5 tys. zł netto, zaciągając kredyt w złotych, przeciętnie mogła liczyć na 213 tys. zł. Natomiast przeciętna zdolność kredytowa we frankach i w euro wynosiła odpowiednio 163 tys. zł i 169 tys. zł."
Wiadomo, od kilku miesięcy produkcja spada na łeb na szyję, podwyzek nie ma lub się skończyły lub własnie zacznie sięcykl obnizek wynagrodzen, o kryzysie gada każdy łącznie z panią Zosią z pobliskiego mięsnego - ale co tam, analitycy obliczyli ze zdolnosc kredytowa rosnie:)))
"- W przypadku kredytów w złotych wzrost średniej zdolności kredytowej w porównaniu ze styczniem wynosi aż 12 tys. zł i jest to już drugi miesiąc, w którym ona rośnie."
wiadomo, pensje spadają ale zdolnosc kredytowa rosnie. Takie małe hokus pokus:)
Pojawia się więc nadzieja na odwrócenie tendencji spadkowej.
bez tej nadzieii pensyjki i posadki "doradców" sa mocno niepewne. Nadzieja to podstawa, a nawet matka. Wiadomo.
"Maksymalna kwota kredytów w złotych systematycznie spadała bowiem od połowy 2007 r., kiedy wynosiła ok. 313 tys. zł. - piszą autorzy raportu."
Czyli byłą 313 tyś w PLN, teraz jest lekko powyzej 200, czyli spadła o połowe (50% jakby kto nie wiedział:P). Ceny wg analityków nie spadły wiecej niz 10-15% :)) Ależ to zmyslna matematyka, uwielbiam tych chłopaków:)))