Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Jolanta Kapica:
Dyskutuje Pan z pkt widzenia Laika z Profesjonalistą. Podważa Pan moją wypowiedź, a nie zna Pan branży.
Jeżeli jestem Pośrednikiem to z czego żyję? (tu z odp. chyba sobie Pan poradzi)
Ile muszę w miesiącu sprzedać nieruchomości aby zarobić na koszty i na godne życie - Tego Pan nie wie - a ośmiela się Pan napisać coś o przechwalaniu - zapewniam Pana że sprzedaż 5 nieruchomości na 2 tygodnie to nie jest dużo ale starałam się wyciągnąć średnią z ostatniego okresu - napisał Pan że sie przechwalam ale nie zapytał Pan ilu mam pracowników?
Bez urazy? No to bez urazy - wie Pan, dla mnie to że Pan sprzedał 5 SWOICH nieruchomosci - (czyli takich w którym znał Pan stan prawny od A do Z i że nikt Pana nie zaskakiwał np niespodziankami...) i że zawiera Pan stanowisko jest po prostu śmieszne.
Zawód pośrednika jest potrzebny Takim klientom, którzy szanują swoj czas i jest ich na tego pośrednika stać. Nigdzie nie jest napisane, że wszyscy muszą korzystać z naszych usług.
Jak miałam sprawę w sądzie mogłam się bronic sama lub mogłam wynająć adwokata, choć sprawa dot. nieruchomości nie miałam wątpliwości co do wyboru opcji 2.
Nie poszłam do pierwszego lepszego, tylko zaciągnełam opinii od znajomych kto mógłby mi kogoś polecić - efekt był zgodny z moimi oczekiwaniami.
Gdyby każdy klient wybierał pośrednika w podobny sposób myślę, że nie byłoby tylu niezadowolonych klientów, a słabi pośrednicy znikli by z rynku szybciutko.

Szanowna Pani Jolanto rzuciłem rękawice jak już pisałem może pani zmienić moje zdanie o pośrednikach wystarczy podjąć wyzwanie sprzedaż nieruchomości nie za darmo oczywiście ale szybka jej sprzedaż. Unosi się Pani nie potrzebnie wsadziłem kij w mrowisko. Tak jak napisałem inni obserwujący z ciekawości przyjrzą się wyzwaniu. Ponawiam pytanie czy podejmie Pani wyzwanie?

Szczegóły nieruchomości privStanisław G. edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 18:03

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Witam,
W lipcu 2008 roku analityk finansowy doradzał, bym wzięła pożyczkę hipoteczną pod swoją nieruchomość ( najlepiej w CHF ) i zainwestowała w akcje ( bo przecież przynoszą takie zyski ). Krótko potem, wiadomo co było ...krach itp
Nie skorzystałam z propozycji ...Czy na tej podstawie mogę twierdzić, że jestem lepsza od niejednego analityka ? Chyba nie :)
Podobnie z Pośrednikami, niektórzy są świetni, a inni beznadziejni. To nie jest łatwa praca, ale ten kto wykonuje ją z pasją ( lubi ludzi i naprawdę interesuje się rynkiem nieruchomości ) nie narzeka na brak Klientów.
Dlatego myślę, że dyskusja jest bez sensu. Jeśli rzucę hasło "złe doświadczenia z lekarzami", też powstanie strona z opowiadaniami o błędach lekarzy.

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Aneta Wojtaszewska:
Witam,
W lipcu 2008 roku analityk finansowy doradzał, bym wzięła pożyczkę hipoteczną pod swoją nieruchomość ( najlepiej w CHF ) i zainwestowała w akcje ( bo przecież przynoszą takie zyski ). Krótko potem, wiadomo co było ...krach itp
Nie skorzystałam z propozycji ...Czy na tej podstawie mogę twierdzić, że jestem lepsza od niejednego analityka ? Chyba nie :)
Podobnie z Pośrednikami, niektórzy są świetni, a inni beznadziejni. To nie jest łatwa praca, ale ten kto wykonuje ją z pasją ( lubi ludzi i naprawdę interesuje się rynkiem nieruchomości ) nie narzeka na brak Klientów.
Dlatego myślę, że dyskusja jest bez sensu. Jeśli rzucę hasło "złe doświadczenia z lekarzami", też powstanie strona z opowiadaniami o błędach lekarzy.

I dochodzimy do sedna sprawy
w temacie w większości wypowiadają się tutaj tak mi sie wydaje pośrednicy którzy nie wiem czemu ale wychodzi że boja się krytyki nie chce nikogo urazić ale to są moje spostrzeżenia. Ja mam ochotę zrobić mały konkurs dla pośredników. Mam w tym swój interes bo chce sprzedać swą nieruchomość szybko.

Średnia prowizja pośrednika oscyluje pomiędzy 2 a 3% więc nagrodą była by prowizja 4%. Na koniec konkursu opowiem ze szczegółami współprace z pośrednikami i wyniki. Jest to chyba uczciwy układ czas trwania konkursu 3 tygodnie

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Chętnie pomogłabym w sprzedaży, ale działam na terenie woj. pomorskiego, więc raczej nie da rady :) Z mojej strony mogę dodać, że w tej chwili bardzo ciężko jest sprzedać nieruchomość "szybko", a szczególnie jeśli chodzi o droższe nieruchomości. Najszybciej schodzą mieszkania 2-3 pokojowe w średnim standardzie ( w Trójmieście do 350 tys ). Jeśli chodzi o działki i domy, to raczej te tańsze. Jeśli nieruchomość jest z "wyższej półki", nie będzie łatwo, chyba, że jest dużo poniżej średniej ceny rynkowej.Ponadto, jeśli chce Pan uzyskać za wysoką cenę za swoją nieruchomość, to mimo wysokiej prowizji dla Pośrednika, nie da rady tego sprzedać. Klienci w tej chwili mają czas na analizy, nie podejmują pochopnych decyzji i nie przepłacą. Ponadto uważam, że nie jest to dobry czas na sprzedaż, ja poczekałabym dwa lata ( jeśli się da ).

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Aneta Wojtaszewska:
Chętnie pomogłabym w sprzedaży, ale działam na terenie woj. pomorskiego, więc raczej nie da rady :) Z mojej strony mogę dodać, że w tej chwili bardzo ciężko jest sprzedać nieruchomość "szybko", a szczególnie jeśli chodzi o droższe nieruchomości. Najszybciej schodzą mieszkania 2-3 pokojowe w średnim standardzie ( w Trójmieście do 350 tys ). Jeśli chodzi o działki i domy, to raczej te tańsze. Jeśli nieruchomość jest z "wyższej półki", nie będzie łatwo, chyba, że jest dużo poniżej średniej ceny rynkowej.Ponadto, jeśli chce Pan uzyskać za wysoką cenę za swoją nieruchomość, to mimo wysokiej prowizji dla Pośrednika, nie da rady tego sprzedać. Klienci w tej chwili mają czas na analizy, nie podejmują pochopnych decyzji i nie przepłacą. Ponadto uważam, że nie jest to dobry czas na sprzedaż, ja poczekałabym dwa lata ( jeśli się da ).

Jest to nieruchomość komercyjna za połowę wartości zależy mi na czasie i niestety nie mogę czekać chyba że coś się zmieni i będę mógł poczekać

To co Pani napisała jest uczciwym podejściem do klienta ale nie wszyscy tacy są pośrednicy wiele razy byłem mamiony że szybko nastąpi sprzedaż. I to nawet z renomowanych agencji które reklamują się w tv (nie jest to wyznacznikiem renomy)Stanisław G. edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 20:26

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Szanowna Pani Jolanto rzuciłem rękawice jak już pisałem może pani zmienić moje zdanie o pośrednikach wystarczy podjąć wyzwanie sprzedaż nieruchomości nie za darmo oczywiście ale szybka jej sprzedaż. Unosi się Pani nie potrzebnie wsadziłem kij w mrowisko. Tak jak napisałem inni obserwujący z ciekawości przyjrzą się wyzwaniu. Ponawiam pytanie czy podejmie Pani wyzwanie?

Szczegóły nieruchomości privStanisław G. edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 18:03

Szanowny Panie Stanisławie,
Chętnie podejmę wyzwanie jeżeli nieruchomość będzie "mieszkaniowa" i w Katowicach, jeżeli zgodzi się Pan na moją cenę (ok. cena rynkowa) sprzedam ją Panu nawet w jeden dzień :)
Szybka sprzedaż nieruchomości - (po za ceną) zapewnia ją posiadanie bogatej bazy danych (dziś) klientów szukających, którym po przyjęciu oferty natychmiast można ją zaproponować.
Nieruchomości to rynek lokalny, ja jestem dobra w Katowicach ale nie znam się na rynku w np. Gdańsku. Nie wiem jakie są tam ceny, które dzielnice są lepsze które gorsze itp ..........
Jeżeli chce Pan sprzedać szybko swoją nieruchomość to proszę poszukać na swoim rynku dobrego biura - na co zwracać uwagę? - począwszy od pierwszego wrażenia, lata praktyki, licencja, ubezpieczenie, strona internetowa, na ilu portalach się ogłasza, jakie są to ogłoszenia, jakie opisy, zdjęcia itp....

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Nieruchomość komercyjna jest w miarę atrakcyjna, jeśli zwraca się po 10 latach ( chodzi o miesięczny czynsz najmu ). Czym ten okres jest krótszy - tym lepiej.
Jeśli chodzi o działania marketingowe to oprócz zwykłych ogłoszeń w internecie warto :
- dać baner na nieruchomości
- poinformować sąsiednie firmy o sprzedaży ( przedsiębiorcy znają innych przedsiębiorców, a poza tym często kupują sąsiedzi )
- rozesłać maile z ofertą do potencjalnie zainteresowanych firm ( mogą nie być zainteresowani, ale powiedzą swoim kolegom i drogą łańcuszka wieść się rozniesie )
- dać ofertę do dwóch, trzech biur nieruchomości ( nie więcej, bo źle to wygląda w internecie, kiedy na jednym portalu jest dziesięć ofert jednej nieruchomości - dla odbiorcy taka nieruchomość nie jest ciekawa, jest problem z jej sprzedażą, coś z nią nie tak itp. itp.) Proszę pamiętać, że spora grupa Klientów sama nie szuka nieruchomości, tylko zleca to Pośrednikowi. Taki Pośrednik szuka Klientowi oferty nie tylko u siebie, ale we wszystkich biurach ( mamy wspólną bazę danych - przynajmniej na Pomorzu tak to wygląda ).
- pogadać z Pośrednikiem, by wysłał ofertę ( jako super okazję ), do innych biur nieruchomości na Pana terenie ( Pośrednicy rzadko to robią, więc jak dostaję maila z innego biura z jakąś ofertą, to zawsze czytam )
- próbować też samemu ( portale internetowe - niektórym się wydaje, że jak kupują od Właściciela to okazja, a przez biuro to same drogie oferty )
Więc, różne sposoby na różnych Klientów ...

Temat: Miałeś złe doświadczenia z biurem nieruchomości?

Karol M.:

Paweł Link:
W końcu np. w USA instytucja pośrednictwa w obrocie nieruchomościami jest mocno zakorzeniona w systemie prawnym.

A co to ma do rzeczy? Na co to jest argument?
Niestety nie rozumiem...

Przeczytałem jeszcze raz moją wypowiedź i rzeczywiście to ostatnie zdanie może być niezrozumiałe. To był skrót myslowy - chodziło mi o to, że w systemach dojrzałych jak USA, czy Wielka Brytania instytucja pośrednika w obrocie nieruchomościami to pewna oczywistość, tak jak adwokat, radca prawny, czy makler giełdowy. Oczywiście są źli pośrednicy, ale nikomu tam nie przychodzi do głowy, aby podważać ich rolę i sens istnienia w systemie obrotu nieruchomościami. W zasadzie większa część transakcji dokonywana jest tam z udziałem pośrednika. U nas pokutuje taka mentalność, że pośrednik to taki ktoś, kto chce dorobić się na mojej krwawicy i to jeszcze w sposób powiedzmy mało etyczny, bo "bajeruje" klienta i wciska mu ofertę za wszelką cenę. Trudno też dostrzec profity z działania pośrednika, bo ten, który podpisuje umowę z biurem najczęściej nie widzi całego procesu oferowania nieruchomości i wyszukiwania klienta, a jedynie efekt końcowy. Nie widzi także i często nie jest w stanie sobie wyobrazić, że współpraca z biurem eliminuje pewną część zagrożeń związanych z procesem sprzedaży, czy zakupu nieruchomości. W Polsce działa kilkanaście tysięcy pośredników i owszem co jakiś czas np. Uwaga w TVN, czy jakaś inna Sprawa dla reportera donosi o jakimś mało uczciwym pośredniku, ale sądzę, że jest to mały odsetek wśród uczciwych pośredników rzetelnie wykonujących swoją pracę. Mam nadzieję, że teraz moja myśl jest bardziej zrozumiała