konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

http://www.google.pl/search?hl=pl&rlz=1R2ADBS_en&q=%22...

http://www.google.pl/search?hl=pl&rlz=1R2ADBS_en&q=%22...

Dla nielubiących klikania:

Wyniki wyszukiwania dla frazy "warto inwestować w nieruchomości": 55300 (pięćdziesiąt pięć tysięcy trzysta)


Wyniki wyszukiwania dla frazy "nie warto inwestować w nieruchomości": 5 (pięć)

Hm... jaki z tego wniosek ?

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

że nie warto? większość przeważnie nie ma racji co do istoty sprawy ;)

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Nauka tym się różni od wiedzy potocznej, że mimo, że "wszyscy coś wiedzą", to jest zupełnie inną rzeczą twierdzenie, iż "po zbadaniu sprawy wiadomo, że wszyscy to coś wiedzą".

Ale takie badanie w internecie nie spełnia wymogów doświadczenia...
A wszyscy wiedzą, że warto inwestować w nieruchomości. Problem jest w drugim kroku i w następnych: kiedy? w jakie? ile?

No, ale skoro aż 55 300 osób weszło i kliknęło "TAK", to przyjmując, że byli to zainteresowani... trend się odwraca? Przecież wszyscy to wiedzą...

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

W ten oto sposób dokonało się wiekopomne dzieło Maćka Głuszaka - od dziś już nie warto inwestować w nieruchomości!

czas aby otrzeć pot z czoła i spokojnie zasiąść przed telewizorem;)

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Holahola, nie tak prędko.
Moje dzieło to się dokona jak Marek Wielgo będzie mnie w swoim szmatławcu cytował na równi z Pawłem Grząbką, Olą Szarek i Jarkiem Szanajcą.

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

aha, i jeszcze przyzna: szanowni państwo, tamci eksperci to nie eksperci tylko wulgarni naganiacze, a jedynie Maciej Głuszak, analityk portalu AkcjaKrach trafnie przewidział rozwój wydarzeń.

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

w takim razie z zapartym tchem czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

A wszyscy wiedzą, że warto inwestować w nieruchomości. Problem jest w drugim kroku i w następnych: kiedy? w jakie? ile?


Ostatnio znalazłam ofertę apartamentów 40 m (kw) w Kołobrzegu za bagatela +/- 600 000 zł, czyli przy obecnym kursie euro jest to ok 140 000 euro.

Tutaj link: http://apartamenty.aquariusspa.pl/index.php?option...

Biorąc pod uwagę fakt, iż za cenę około 100 000 euro możemy stac się posiadaczem apartamentu na Costa Blanca czy na Wyspach Kanaryjskich, chyba warto zapytac, gdzie lepiej zainwestowac, w Hiszpanii czy w Kolobrzegu??? Żeby nie byc gołosłowną, przykład: http://casaensol.pl/?menu=oferty&id=67

I co lepsze w tej sytuacji??? 40 m (kw) w Kołobrzegu czy 70 m (kw) na Costa Blanca???

Ktoś by powiedział, ze do Hiszpanii daleko.... no ale racjonalnie myśląc do Kołobrzegu jedziemy (w najlepszym wypadku) 6 godzin, a na Costa Blanca lecimy 2 godzimy, plus około godziny na dojazd z lotniska do domu....

No ale jedynie P.Marcin Głuszak jest tu ekspertem, więc z niecierpliwością czekamy na komentarz... :)Emilia Krupa edytował(a) ten post dnia 07.11.09 o godzinie 01:11

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Rzeczywiście, ma Pani rację - apartament w Kołobrzegu to wyjątkowo zły pomysł na inwestycję.

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Apartamenty w Bułgarii i Rumunii też już się rozchodzą, a Albania i Ukraina - to jednak trochę strach...
Andrzej T.

Andrzej T. Właściciel

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Pani Emilia wkleja ten tekst o apartamentach gdzie tylko może:

http://www.goldenline.pl/forum/nieruchomosci-luksusowe...

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Andrzej Tokarz:
Pani Emilia wkleja ten tekst o apartamentach gdzie tylko może:

http://www.goldenline.pl/forum/nieruchomosci-luksusowe...

Dopóki MOD jej nie wybanuje... Mimo to samo zagadnienie nie jest wydumane, a apartamenty za granicą to jeszcze słabo zagospodarowana forma inwestowania w nieruchomości. Ja nie jestem aż tak bardzo przeciw. :-)Kazimierz H. edytował(a) ten post dnia 07.11.09 o godzinie 09:52

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Moim zdaniem nie ma nic złego w tym, że przy okazji dyskusji zaprezentuje się konkretną ofertę. Warto jednak zadbać, żeby przy okazji miało to charakter merytoryczny :)

Jeżeli chodzi o apartament w Kołobrzegu to wszystko zależy. Jeżeli jest to miejsce z widokiem na morze lub tuż przy plaży, np. z możliwością wynajmu oraz stałą obsługą prawie hotelową to nie uważam, żeby to był zły zakup. To, że w najbliższym czasie nie sprzeda się z zyskiem nie znaczy, że jest to zła inwestycja.

Dla wielu osób wyspy Kanaryjskie są niemal tak odległe jak Australia i będą woleli jeździć do Kołobrzegu. To tak samo jak kupować działkę pod miastem lub 300 km dalej z tym, że taniej. W przypadku nieruchomości rekreacyjnych lub mieszkaniowych cena nie jest głównym wyznacznikiem.

Poza tym, to trochę tak jak porównywać warunki i koszt utrzymania w Warszawie i w 400 osobowej wsi w woj. śląskim. Fakt, że tam jest taniej, ale nikt z tego powodu nie będzie tam mieszkał lub spędzał wakacji.

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Wiktoria F.:
Dla wielu osób wyspy Kanaryjskie są niemal tak odległe jak Australia i będą woleli jeździć do Kołobrzegu. To tak samo jak kupować działkę pod miastem lub 300 km dalej z tym, że taniej. W przypadku nieruchomości rekreacyjnych lub mieszkaniowych cena nie jest głównym wyznacznikiem.

Poza tym, to trochę tak jak porównywać warunki i koszt utrzymania w Warszawie i w 400 osobowej wsi w woj. śląskim. Fakt, że tam jest taniej, ale nikt z tego powodu nie będzie tam
mieszkał lub spędzał wakacji.

Wiktoria, nie bardzo rozumiem tok twojego myślenia. Porównujesz
wieś w woj. śląskim do Wysp Kanaryskich?

W mojej opinii, jeśli chodzi o logistykę przejazdu to problemem
leży w sferze przyzwyczajeń i wyobraźni. Za granicę trzeba lecieć samolotem (dla niektórych jest to już ekstremalne), a potem wypożyczyć auto (to zadanie pozornie też może wydawać się trudne). W ten sposób obecnie w 6godzin możemy dotrzeć do bardzo wielu miejsc w Europie. To tyle ile trwa dojazd do Kołobrzegu, który będzie tylko niebezpieczniejszy i pewnie bardziej męczący.

Kolejną podstawową sprawą jest kwestia pogody. Była niedawno taka reklama jednego z biur podróży. Dwójka staruszków przy plaży w Kołobrzegu (lub innym mieście nad morzem Ustka?): zziębnięci, pod parasolem i 1999 zł tydzień. Z drugiej strony: para opalająca się na plaży w Egipcie: 1999zł 7dni All Inclusive Hotel****. Cała prawda.
Na Goldenie rozpisywano się równie zna temat tej reklamy. Może ją ktoś z was zamieści. Piszę o niej z pamięci.
Za granicą mamy gwarantowaną pogodę od maja do października. A od niedawna także porównywalne ceny. Jeżeli chodzi o inwestowanie
w grę wchodzi wiele dodatkowych czynników, które mogą sprawić, że zakup apartamentów za 600.000zł może być dobrą inwestycją w dłuższej perspektywie. Jeśli jednak rozmawiamy o zakupie nieruchomości wakacyjnych to w Polsce wciąż jest to "słabo zagospodarowana forma inwestowania". Coś co dla całej Europy Zachodniej jest jednym z najprostszych rozwiązań, w Polsce należy do rzadkości. Jest to głównie kwestia naszej mentalności, otwarcia się na świat etc.Paweł Hammer edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 12:39

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Paweł Hammer:
Wiktoria F.:
.

Wiktoria, nie bardzo rozumiem tok twojego myślenia. Porównujesz
wieś w woj. śląskim do Wysp Kanaryskich?

Jeżeli masz ludzi, którzy kupują mieszkania w Rodzinie na swoim bo jest niższa rata lub biorą kredyt bo są niskie stopy procentowe to dyskusja z nimi na temat apartamentu na Kanarach, bo jest w tej samej cenie co w Kołobrzegu jest zupełnie bezprzedmiotowa i upieram się, że jeżeli już ktoś się zdecyduje to bardziej na apartament w Kołobrzegu.

Ci, którzy kupują sobie wille lub apartamenty na wyspach to osoby, które takich porównań nie robią.

Ja mam działkę pod Warszawą i od miesiąca nie mogę się wybrać (chociaż muszę) , mimo iż to zaledwie godzina drogi od domu. A co dopiero o podróżowaniu do ciepłych krajów 3 razy w roku.

porównanie do śląska było przykładowe. Nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych. I moim zdaniem takie jest rozważanie nt. Kołobrzeg czy Hiszpania. Apartament w Hiszpanii kupuje się z innych powodów niż apartament w Kołobrzegu.

A co do cen, to tłumy nad morzem co roku, (i z roku na rok mam wrażenie coraz większe) świadczą o tym, że mimo wszystko fajnie nad polskim morzem :)

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Wiktoria F.:

Jeżeli masz ludzi, którzy kupują mieszkania w Rodzinie na swoim
bo jest niższa rata lub biorą kredyt bo są niskie stopy procentowe to dyskusja z nimi na temat apartamentu na Kanarach, bo jest w tej samej cenie co w Kołobrzegu jest zupełnie bezprzedmiotowa i upieram się, że jeżeli już ktoś się zdecyduje to bardziej na apartament w Kołobrzegu.

Ludzie, którzy kupują z Rodzina na swoim nie mają mieszkania. To oczywiste, że dyskusja z nimi jest bezprzedmiotowa. Jeśli już się w nią wciągnąć to wybiorą Kołobrzeg. Odnosiłem się do osób, które chcą kupić wakacyjną nieruchomość, czy drugie mieszkanie.
Ci, którzy kupują sobie wille lub apartamenty na wyspach to osoby, które takich porównań nie robią.
Ja mam działkę pod Warszawą i od miesiąca nie mogę się wybrać (chociaż muszę) , mimo iż to zaledwie godzina drogi od
domu. A co dopiero o podróżowaniu do ciepłych krajów 3 razy w
roku.
Dlatego oferta tego typu kierowana jest do osób 35+ ;)
porównanie do śląska było przykładowe. Nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych. I moim zdaniem takie jest
rozważanie nt. Kołobrzeg czy Hiszpania. Apartament w Hiszpanii
kupuje się z innych powodów niż apartament w Kołobrzegu.
A co do cen, to tłumy nad morzem co roku, (i z roku na rok mam
wrażenie coraz większe) świadczą o tym, że mimo wszystko fajnie nad polskim morzem :)

Jeśli ktoś szuka inwestycji i ma na to określona kwotę to dlaczego nie można tych dwóch rzeczy porównywać? Dlaczego z automatu ma wybierać Kołobrzeg lub Władysławowo? Może się przecież okazać, że stać go już na zakup apartamentu w tej lub niższej cenie w Hiszpanii, Grecji, Chorwacji, Bułgarii, w Egipcie (3 apartamentów) etc.?

Co do tłumów nad polskim morzem to mam mieszane uczucia. Ostatnio byłem w czerwcu. Końcem czerwca. Boże Ciało jak się nie mylę. Pogoda fatalna. Deszcz i zimno. Z braku zajęć pojechaliśmy zobaczyć obóz koncentracyjny Stuthoff. Kąpielówki i materace zostały w samochodzie.

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Paweł Hammer:

Ludzie, którzy kupują z Rodzina na swoim nie mają mieszkania. To oczywiste, że dyskusja z nimi jest bezprzedmiotowa.

Chodziło mi o sposób podchodzenia do "inwestycji" Poza tym, to że nie mają nie znaczy, że mieć nie mogą w przyszłości. Kwestia zasobności portfela :)
Dlatego oferta tego typu kierowana jest do osób 35+ ;)

Tym nie mniej. Poza tym ile osób faktycznie ma dylemat, gdzie kupić wakacyjną nieruchomość. Promil osób, które na to stać, z których jeszcze mniejsza część wogóle rozważa to w obecnej chwili.


Jeśli ktoś szuka inwestycji i ma na to określona kwotę to dlaczego nie można tych dwóch rzeczy porównywać? Dlaczego z automatu ma wybierać Kołobrzeg lub Władysławowo? Może się przecież okazać, że stać go już na zakup apartamentu w tej lub niższej cenie w Hiszpanii, Grecji, Chorwacji, Bułgarii, w Egipcie (3 apartamentów) etc.?

Bo być może nigdy tam nie pojedzie. Nie znam nikogo, kto w obecnej sytuacji zastanawiał się nad nieruchomością wakacyjną pod kątem ceny. Albo ktoś lubi Polskę albo chce mieć w Hiszpanii. Jeżeli ktoś wpisuje w googlach apartament i szuka po całej Europie najtańszego to jest to jakieś nieporozumienie. Przecież trzeba rozeznać rynek, obliczyć koszty, zaplanować. To juz nie są czasy, że kupuję teraz za dwa lata sprzedam z zyskiem. Tu trzeba planować na co najmniej kilka lat.

Co do tłumów nad polskim morzem to mam mieszane uczucia. Ostatnio byłem w czerwcu. Końcem czerwca. Boże Ciało jak się nie mylę. Pogoda fatalna. Deszcz i zimno. Z braku zajęć pojechaliśmy zobaczyć obóz koncentracyjny Stuthoff. Kąpielówki i materace zostały w samochodzie.

Też byłam w czerwcu, dokładnie 26 i było 14 stopni w Gdańsku :) Ale potem lato było całkiem całkiem :) Pod koniec września było 20 stopni :)

Żeby nie było wątpliwości. Zarówno Kołobrzeg, jak i Hiszpania mogą być potencjalnie bardzo interesujące, ale wszystko zależy od celu, dla którego nieruchomość jest kupowana. Chcę po prostu zwrócić uwagę, że nie na każdego zadziała argumentacja, że w Hiszpanii jest taniej, bo on po prostu woli w Polsce. Dopóki jest popyt są takie ceny jakie są :) (nie licząc oczywiście spekulantów i agencji, które podnoszą ceny sztucznie ofertując :P)Wiktoria F. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 13:08

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

gdyby były tutaj osoby zainteresowane inwestowaniem w nieruchomości 'śmieciowe' = nieciekawa lokalizacja ,rewelacyjna cena gwarantująca opłacalny zwrot z inwestycji to chetnie przyjmę wspólników z kapitałem

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Wiktoria F.:
Paweł Hammer:

Ludzie, którzy kupują z Rodzina na swoim nie mają mieszkania. To oczywiste, że dyskusja z nimi jest bezprzedmiotowa.

Chodziło mi o sposób podchodzenia do "inwestycji" Poza tym, to
że nie mają nie znaczy, że mieć nie mogą w przyszłości. Kwestia zasobności portfela :)
eureka;!
Dlatego oferta tego typu kierowana jest do osób 35+ ;)

Tym nie mniej. Poza tym ile osób faktycznie ma dylemat, gdzie
kupić wakacyjną nieruchomość. Promil osób, które na to stać, z których jeszcze mniejsza część wogóle rozważa to w obecnej chwili.
co chcesz przez to powiedzieć??


Jeśli ktoś szuka inwestycji i ma na to określona kwotę to dlaczego nie można tych dwóch rzeczy porównywać? Dlaczego z
automatu ma wybierać Kołobrzeg lub Władysławowo? Może się przecież okazać, że stać go już na zakup apartamentu w tej lub niższej cenie w Hiszpanii, Grecji, Chorwacji, Bułgarii, w
Egipcie (3 apartamentów) etc.?

Bo być może nigdy tam nie pojedzie.
a jak pojedzie?
Nie znam nikogo, kto w obecnej sytuacji zastanawiał się nad
nieruchomością wakacyjną pod kątem ceny.
muszę spytać w tym układzie ile osób znasz? z mojej perspektywy zainteresowanie nieruchomościami wakacyjnymi właśnie wzrosło z uwagi na niskie ceny. Są to często zapytania nie przystające do rzeczywistości ale zainteresowanie jest. Część z tych osób może kupi coś na tej fali.

>Albo ktoś lubi Polskę albo chce mieć w Hiszpanii.
Ja kocham Polskę! ale moim marzeniem jest mieszkać w Rio. W tym - może jednym przypadku - te dwie rzeczy nie wykluczają się.

>Jeżeli ktoś wpisuje w googlach apartament i szuka po
całej Europie najtańszego to jest to jakieś nieporozumienie.
to fakt, chociaż jak inaczej w dzisiejszym świecie rozpoczyna się poszukiwania inwestycji? czasem kolega może podpowiedzieć, czasem w TVN coś powiedzą lub napiszą w prasie. Potem jednak zakwasze jest wszechmocny Google.
Przecież trzeba rozeznać rynek, obliczyć koszty, zaplanować. To juz nie są czasy, że kupuję teraz za dwa lata sprzedam z zyskiem. Tu trzeba planować na co najmniej kilka lat.
święta racja. ale zakładamy, że ludzie mają swój rozum, czy nie?
Też byłam w czerwcu, dokładnie 26 i było 14 stopni w Gdańsku :) Ale potem lato było całkiem całkiem :) Pod koniecwrześnia było 20 stopni :)

Jestem Polakiem patriotą i bardzo kocham nasz kraj. Ale wróciłem w połowie października z Hiszpanii. Było tam 28stopni:0(
Żeby nie było wątpliwości. Zarówno Kołobrzeg, jak i Hiszpania mogą być potencjalnie bardzo interesujące, ale wszystko zależy od celu, dla którego nieruchomość jest kupowana.
Zgadzam się. Pozdrawiam, P.

konto usunięte

Temat: Czy warto inwestować w nieruchomości ?

Wydaje mi się, a właściwie na podstawie moich doświadczeń jestem przekonany, że nie chodzi tu o ludzi, którzy kupuja SOBIE apartament, żeby jeździć tam 2-3 razy w roku plus 2-3 razy ich krewni i znajomi. To płytki rynek. Poważny klient w tym segmencie rynku to taki, który kupuje z myślą o wynajmowaniu i zarabianiu na wynajmie. Przy tej optyce przewaga Hiszpanii czy Wysp Kanaryjskich nad Kołobrzegiem jest bezdyskusyjna - nie ma sensu bronić odwrotnego przekonania.

Ale... paradoksalnie znajomy ma apartamenty nad polskim morzem obok ośrodka, który jest wynajety na cały rok niemieckim kasom chorych - w tych apartamentach mieszkają niemieccy kuracjusze. Czyli i u nas można sobie zorganizować zwrot z inwestycji. Tyle że to raczej wyjątek. Apartmenty nad ciepłym morzem to: dłuższy sezon, lepsze ceny, stabilny rynek. A nad naszym - wysiłek organizacyjny.Kazimierz H. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 21:42



Wyślij zaproszenie do