Joanna
Wiejak
Klub-Przedsiebiorcy.
edu.pl - CEO
Temat: Czy "second home" to snobizm, czy inwestycja?
Każdy z nas potrzebuje czasem odmiany. Dla niektórych podróżowanie jest wymarzonym sposobem na życie. Dla innych pasją, którą starają się realizować podczas urlopów, ferii, wakacji. Są osoby, które za każdym razem pragną zwiedzić inny zakątek świata, chcą dotrzeć do różnych krajów, miast, wiosek, egzotycznych zakątków. W nich na pewno tkwi dusza prawdziwego globtrottera.Niektóre osoby znacznie lepiej odpoczywają jednak w dobrze sobie znanych miejscach. To do nich przede wszystkim skierowana jest oferta domów wakacyjnych, które wraz z bogaceniem się społeczeństwa, stają się coraz bardziej popularne. Nawet zatwardziali domatorzy potrzebują trochę odmiany, aby zregenerować siły. Jeśli nie planują turystycznych podbojów, to urlop w górach, na Mazurach, czy nad naszym Bałtykiem sprawi, że nabiorą blasku słońca, dotlenią płuca i z energią wrócą do pracy lub codziennych zajęć.
Rynek tak zwanych „second home” ostatnio nabrał sporej dynamiki rozwoju. Szczególnie w obszarze apartamentów o podwyższonym standardzie. Deweloperzy skierowali ostatnio swoje zainteresowanie na miejscowości atrakcyjne turystycznie. Tam budują i oferują coraz więcej luksusowych domów i mieszkań, jako ofertę wakacyjną, skierowaną do ludzi zamożnych.
Drugi dom to miejsce wypoczynku, towarzyskich spotkań, albo samotnia i ucieczka od gwaru miasta. To również szansa spędzenia miłych chwil z rodziną, dla której na co dzień nie ma wystarczająco dużo czasu.
Cykl artykułów o inwestowaniu w miejscowościach turystycznych publikowany jest właśnie w tygodniku CashFlow&You