Michał
Stopka
Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl
Temat: Wiedza + „prawo czasu” = Sukces
Wychodzę z założenia, że w życiu są sprawy, na które nie mamy wpływu. I tutaj niewiele od nas zależy. Jednak znaczna część rzeczy, która nas dotyka jest konsekwencją naszego postępowania (lub zaniechania pewnego nastawienia, postępowania). Dlatego też w takich sprawach staram się odkryć „prawa fundamentalne”, dzięki którym mogę coś zrobić lepiej (znając je) lub gorzej, (jeżeli tych praw nie znam lub je ignoruję).Podstawowe prawo to „prawo wiedzy”. Jeżeli wiesz, jak coś zrobić dobrze to masz duże szanse na sukces. Dlatego stworzyłem dla Ciebie moje 4 grupy. Z jednej strony dzielę się z Tobą moją wiedzą, a z drugiej uczę się od Ciebie.
Drugie prawo to „prawo czasu”. Sprowadza się do tego, że nawet, jeżeli masz wiedzę, to czas może być nieodpowiedni na jej wykorzystanie. Dlatego Twoje zainteresowania i wiedza raczej powinna być szeroka (nie musi być szczegółowa).
Wniosek: Aby osiągnąć cel należy wykorzystać wiedzę W ODPOWIEDNIM CZASIE I OKOLICZNOŚCIACH.
Jestem przekonany, że „prawo czasu” działa również w innych dziedzinach życia (np. dobry lub zły moment na założenie biznesu, czy szukanie pracy). Na giełdzie jednak bardzo szybko czuje się, że pomimo wiedzy ponosi się klęskę. Po prostu rachunek w biurze maklerski bardzo szybko się zeruje lub nie wzrasta tak jak powinien.
Na przełomie 2002/2003 (WIG 20 miał 1000-1200 pkt.) czuło się, że powinny być jakieś wzrosty. No może wtedy nie myślałem jeszcze o hossie, ale wiedza wskazywała, że powinno się parę punktów zarobić na kontraktach grając na wzrosty. Stopy procentowe już od jakiegoś czasu silnie spadały (trwała hossa na obligacjach i funduszach obligacyjnych) a to, zgodnie z teorią, powinno spowodować wzrosty na giełdzie.(tańszy koszt pozyskania środków przez firmy-wyższe zyski oraz wyższe wyceny akcji, bo niższa stopa wolna od ryzyka). Dodatkowo panował ogromny pesymizm i nikt by się tego nie spodziewał:-)
Rzeczywiście do połowy stycznia 2003 WIG 20 wzrósł z 1050 do 1250, 20%.
Oczywiście mało co z tego wykorzystałem. Po pierwsze wszedłem dopiero koło poziomu 1150, a spodziewający się wzrostów miałem opory przed zamykaniem pozycji na spadkach. Dodatkowo nie miałem jeszcze takiej wiedzy jak teraz (brakowało mi wiedzy z zarządzania pozycją). Co zarobiłem parę punktów, to zaraz potem je traciłem. Skończyło się tym, że WIG 20 zszedł do poziomu 1050 pkt początkiem marca 2003 ( co było lokalnym dołkiem).
Początkiem kwietnia 2003 giełdy światowe wybiły się z formacji odwróconej RGR. Nasza też, tylko, że nasz WIG 20 jako jedyny na świecie zanegował linię szyi!!!. Oczywiście zaliczyłem wtopę (drugą co do wielkości od pamiętnej Agory z 2000 roku). Coś jeszcze odrobiłem na długich pozycjach ( to ciekawe, bo ile razy bym nie tracił, to praktycznie za każdym razem, jeżeli widziałem, że moja analiza jest prawdopodobnie dobra, nie miałem oporów do zajęcia tej samej pozycji, a to przekładało się zazwyczaj na jakieś zyski) i początkiem maja 2003 wypłaciłem pieniądze, bo akurat wyjeżdżałem na Work and Ravel do pracy wakacyjnej do USA i bałem się, że nie będę miał czym opłacić kosztów:-).
Oczywiście moja analiza okazała się słuszna. Od momentu zamknięcia długich pozycji na kontraktach (początek maja) i wypłaty pieniędzy indeks WIG 20 wzrósł jednym ruchem z 1100 na 1350 (prawie 25%) w ciągu 10 tygodni!! Po 3 tygodniach bocznej korekty, końcem sierpnia wzrósł na 1750!!!( co daje maj-sierpień 60%).
WNIOSEK jest prost:
Wiedza wskazywała, co należy zrobić, ale byłem zbyt niecierpliwy. Nastąpiło, to, co miało nastąpić, tylko o pół roku później. Do tego momentu byłem już tak zniechęcony giełdą, że nie wykorzystałem w pełni dobrze postawionej diagnozy.
(Bo jakoś wykorzystałem, tylko na akcjach, co kiedyś opiszę, ale tutaj nie było już takiej dźwigni). Tak też odkryłem, że istnieje „prawo czasu”
Prawo to opisałem też na innym przykładzie na grupie: Biznes: CZEGO ROBIĆ NIE WOLNO w artykule:„Prawo czasu” czyli jak mając dobry produkt ponieść porażkę
Link poniżej:
http://www.goldenline.pl/forum/biznes-czego-robic-nie-...
Pozdrawiam Michał Stopka
P.S.W celu zgłębiania wiedzy o inwestowaniu założyłem bloga o analizie fundamentalnej: http://michalstopka.plMichał Stopka edytował(a) ten post dnia 06.01.08 o godzinie 20:55