Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

przeniesione:

> Kamil Biernacki:
> http://www.youtube.com/watch?v=SmW5pMpcZz0&fmt=18Kamil
> Biernacki edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie
> 22:29

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Ciekawa rozmowa.
Niestety, ale zgadzam się z pogladami Pana Profesora. Teraz każdy może studiować. Wogóle nie ma żadego poziomu na studiach. Przykład SGH, kiedys to była renomowana uczelnia o wysokim poziomie i było się na nia bardzo trudno dostać, zarówno na dzienne jak i na zaoczne studia. Teraz kazdy ma tam dwrzwi otwarte. Z innej beczki.
Nie tak dawno szukalismy pracownika. Dostaliśmy CV od dziewczyny z WATu, mgr w trakcie pisania doktoratu. Na rozmowie nie umiała odpowiedizeć na żadne pytanie, nawet dotyczace swojej pracy magisterskiej. SZOK. Po jej wyjsciu zastanawialismy się ile zapłaciła za napisanie pracy magisterskiej i kto jej pisze doktorat :/Jagoda K. edytował(a) ten post dnia 05.03.09 o godzinie 08:46

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Dla mnie poglądy Pana Profesoera Wolniewicza - są bardzo mądre.
Podpisuję się po tym.
Zgadzam.

Gdy ja się dostawałam na swoje studia było...14 kandydatów na jedno miejszce!!!
Dostałam się, byłam szczęśliwa, ale to było dla mnie wielkie wyzwanie, wielka praca.
I potworny stres.
Bo gdy się nie dostałeś - a można było tylko na JEDNĄ uczelnię składać papiery - to koniec - rok do tyłu...!

Wtedy na medycynę też było ciężko się dostać, na prawo - po 10-15 kand. na miejsce, na SGH (SGPiS wtedy) - na Handel Zagraniczny - to już było marzenie!Taki był natłok.

Ale to nie koniec.
Po pierwszym roku był odsiew 50%, bo na 1-szym roku wszędzie była selekcja. Jeśli przetrwałeś ten pierwszy rok - to już potem było z górki.
Na 1. roku nie było poprawek, egzaminów komisyjnych, wszystko trzeba było za pierwszym podejściem zaliczyć - gdy oblałeś jeden przedmiot - to koniec, na bruk.

Od 2. roku były już poprawki, komisy, urlopy dziekańskie - raj.

Praca magisterska też musiała być "na poziomie" - promotor starannie analizował temat, dopuszczał tylko te wartościowe, potem pilotował pisanie pracy, musiałam co 2 tygodnie się meldować i rozliczać z nowych rozdziałów - a na koniec i tak mógł Ci wszystko odrzucić, bo "coś nie tak".

Wszędzie tak było, ale w efekcie taki magister rzeczywiście był fachowcem, dobrym lekarzem, chemikiem, psychologiem, czy ekonomistą.

Teraz zapłacisz 3 tysiaki za semestr, przepuszczą Cię przez każdy egzamin(bo student to klient, kasa - to co, rezygnować ze studenta - kasy????), skutek jest taki, że rosną rzesze "niedouczonych"magistrów...

Kiedyś "student" to było WOW!Nie było prywatnych uczelni, a na państwowych studiowali najlepsi, wyselekcjonowani i "wyuczeni" kończyli.

Teraz "magister" to prawie nic, jak powiedział Profesor "studia to często lepsze gimnazjum"...

Poziom tzrymają tylko te Państwowe, prywatne niektóre też- ale nieliczne.

"Liczy się JAKOŚĆ, a nie ILOŚĆ" - moje dzieci na 100% będę namawiać na uczelnie publiczne, z tradycjami, choć poziom też się obniżył, bo wykładowcy "latają" po pięciu uczelniach, nie mają siły, czasu i cierpliwości - a muszą jakoś dorobić, bo na uczelniach publicznych zarabiają skandalicznie mało...

No, to tyle.Pozdrawiam. Pewnie jakąś burzę rozpętałeś tym wątkiem...:)))

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Mi tam się wydaje, że to jest kwestia "potrzeb rynkowych" - pracodawcy w tej chwili życzą sobie mieć sekretarki z tytułem magistra a sprzątaczki co najlepiej z co najmniej maturą. Ktoś, kto sobie skończy tylko szkołę średnią, startuje na rynku ze znacznie gorszej pozycji - mimo, że wiedzę i doświadczenie może mieć znacznie większe niż ten po studiach.

Mamy pęd za papierem.
Kiedyś to był pęd za wiedzą.

I tu jest zasadnicza różnica - teraz się nie idzie na studia żeby się uczyć, dowiadywać nowych rzeczy, rozwijać swoje pasje. Teraz się idzie na studia żeby dostać papier ich ukończenia. I z uczelni naprawdę takie ciołki potrafią wychodzić, że się potem człowiek wstydzi przyznać do swojego tytułu.

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Tak Kira, ale wydaje mi się że sytuacja jest odwrotna - szuka się na stanowisko "sprzątaczki" kogoś po studiach bo matura już nic nie znaczy - osobiście jestem zwolennikiem edukacji celowej - uczymy się po to żeby cos robić, pracować zarabiać - patrząc na obecnych studentów zwłaszcza tych najbardziej popularnych kierunków to tak jak powiedział profesor - uczą się, żeby nie iść od razu na bezrobocie a i tak po tych 5ciu latach na nie trafiają.

Dla mnie nie jest problemem, że powstały setki uczelni na których poziom nie jest nawet dostateczny a mierny - dla mnie przerażające jest to, że uczelnie z tradycjami, także te państwowe obniżają poziom i to straszliwie.

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Ciołkowski może poczuć się obrażony że zdrobnienie kojarzy się już tylko z niebieskimi ptakami a nie lotami na księżyc. I jak tu nie uwierzyć w fantastykę, ufoludków i czary-mary jeśli coraz ciaśniej w zagrodzie owiec i baranów .)))
Jeśli więc chcemy się uczyć to wiedzę zdobywajmy od najlepszych

Edit: w wyniku przeciążenia serwera – tak przypuszczam - został umieszczony pow tekst a w związku z tym zmuszony byłem dokonać w nim małej poprawki za co przepraszamSławek Drej edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 17:10

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

(Ciołek to młody byczek, w języku myśliwskim - roczny samiec żubra, łosia, jelenia, daniela, zaś potocznie tak się mówi [obraźliwie] o człowieku głupim, nierozgarniętym..)

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

przekonal mnie pan - ide jak najbardziej :)

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jagoda K.:
Nie tak dawno szukalismy pracownika. Dostaliśmy CV od dziewczyny z WATu, mgr w trakcie pisania doktoratu. Na rozmowie nie umiała odpowiedizeć na żadne pytanie, nawet dotyczace swojej pracy magisterskiej. SZOK. Po jej wyjsciu zastanawialismy się ile zapłaciła za napisanie pracy magisterskiej i kto jej pisze doktorat :/

i co w zwiazku z tym? Studia sa wedlug mnie dla osoby ktora studiuje a nie dla takich jak pani czytajacych CV. Jesli na nich nie korzystam to pora je przerwac. I w koncu pytanie do Pani. Po co w takim razie szukacie ludzi po studiach zamiast ludzi z konkretnymi umiejetnosciami? Doktoraty podobnie jak magisterki sciaga sie za pomoca narzedzi sieciowych. Kto jeszcze tego nie wie?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 05.03.09 o godzinie 23:42

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Romuald K.:

Jagoda K.:
Nie tak dawno szukalismy pracownika. Dostaliśmy CV od dziewczyny z WATu, mgr w trakcie pisania doktoratu. Na rozmowie nie umiała odpowiedizeć na żadne pytanie, nawet dotyczace swojej pracy magisterskiej. SZOK. Po jej wyjsciu zastanawialismy się ile zapłaciła za napisanie pracy magisterskiej i kto jej pisze doktorat :/

i co w zwiazku z tym? Studia sa wedlug mnie dla osoby ktora studiuje a nie dla takich jak pani czytajacych CV. Jesli na nich nie korzystam to pora je przerwac. I w koncu pytanie do Pani. Po co w takim razie szukacie ludzi po studiach zamiast ludzi z konkretnymi umiejetnosciami? Doktoraty podobnie jak magisterki sciaga sie za pomoca narzedzi sieciowych. Kto jeszcze tego nie wie?

Widzę że nie umie Pan czytać miedzy wierszami.
Miałam na mysli to, że teraz byle kto kończy studia a w głowie nie ma nic i nie nadaje się do pracy. Szczyci się tym, że skończył studia a tak naprawdę zero umiejętności.
Jeżeli szukamy kadry z wysokim wykształceniem to przepraszam bardzo na co mamy w firmie zwracac uwagę czytajac CV??

"Studia sa wedlug mnie dla osoby ktora studiuje a nie dla takich jak pani czytajacych CV" przepraszam bardzo co to ma oznaczac - "dla takich jak pani czytajacacych CV"?? A jaki to ma zwiazek z rozmowa Pana profesora??

P.S. jak juz to "pani" pisze sie z dużej literyJagoda K. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 07:18

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

niestety poziom studiów w większości szkół jest niski lub sie poniższa, aby mieć jak najwięcej studentów studiujących po to aby mieć dyplom i pracę. może Ci studenci mają rację, bo dyplom im da pewność siebie i otworzy drzwi do pracy i znajomości wykształconych ludzi, jak tego nie mogą dokonać sami. nadal w Polsce są szkoły z wartościowym kierownictwem które trzymają wysoki poziom dla ludzi myślących aby czegoś sie nauczyć, tak jak Warsaw Information technology. osoby rezygnujące z tych studiów mogą iść na drugi kierunek o wiele łatwiejszy i studiować tam. ta szkoła i inne produkują dobrych informatyków którzy dobrze radzą sobie w życiu
jestem zwolennikiem studiów ścisłych. absolwenci studiów ścisłych budują cywilizację kraju, humaniści budują kulturę. umysł ścisły pozwala myśleć obiektywnie i realnie, większość humanistów są dobrzy w wyobrażania i trzymania głowy w chmurach

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jagoda K.:

Miałam na mysli to, że teraz byle kto kończy studia a w głowie nie ma nic i nie nadaje się do pracy. Szczyci się tym, że skończył studia a tak naprawdę zero umiejętności.
Jeżeli szukamy kadry z wysokim wykształceniem to przepraszam bardzo na co mamy w firmie zwracac uwagę czytajac CV??

Szukam pracy i potrafię się dostosować. Posiadam niskie wykształcenie plus certyfikaty .)))

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Ja również zgadzam się że słowami prof.
Tylko mała uwaga: studenci sami niestworzyni nieprofesjonalnych szkół wyższych tylko mgr razem z dr i prof. żeby się nachapać kasy... do dzisiaj na siłe w byle mieście tworzy się STUDIA i z wielkim rozmachem o sloganami zaprasza do nauki...
A prawda jest taka że papier po takiej Wyższej Szkole Pasienia Byków można sobie włozyć w kieszeń.
Natomiast wiele polskich uczelni państwowych obniża poziom, mają problemy finansowe, starają się "jakoś przeżyć".

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jagoda K.:

Romuald K.:

Jagoda K.:
Nie tak dawno szukalismy pracownika. Dostaliśmy CV od dziewczyny z WATu, mgr w trakcie pisania doktoratu. Na rozmowie nie umiała odpowiedizeć na żadne pytanie, nawet dotyczace swojej pracy magisterskiej. SZOK. Po jej wyjsciu zastanawialismy się ile zapłaciła za napisanie pracy magisterskiej i kto jej pisze doktorat :/

i co w zwiazku z tym? Studia sa wedlug mnie dla osoby ktora studiuje a nie dla takich jak pani czytajacych CV. Jesli na nich nie korzystam to pora je przerwac. I w koncu pytanie do Pani. Po co w takim razie szukacie ludzi po studiach zamiast ludzi z konkretnymi umiejetnosciami? Doktoraty podobnie jak magisterki sciaga sie za pomoca narzedzi sieciowych. Kto jeszcze tego nie wie?

Widzę że nie umie Pan czytać miedzy wierszami.
Miałam na mysli to, że teraz byle kto kończy studia a w

A ja nie rozumiem co to znaczy "byle kto". Jesli pani ma dowody że
ludzie idacy na studia maja kupione matury to może warto to przekazać do mediów. Poki co nie ma pani dowodów i rzuca pani pomówienia na biedną być moze niewinną dziewczyne. Panią tez moze tak ktoś zaraz ocenić.

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jagoda K.:

P.S. jak juz to "pani" pisze sie z dużej litery

pani która wyraza sie pogardliwie o ludziach szukających pracy per "byle kto" nie ma powodu traktować lepiej. Kim Ty jesteś takim znowu lepszym paniusiu?

Tez widze problem platnych studiów i komercjalizacji wiedzy. Ale czy od razu to powod zeby kogos obrazac? NIE SADZE. Nie sadze.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:57

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jak widać, każdy ma swoje powody do działania i swój sposób na życie :)
Lepszy czy gorszy? życie pokaże, historia rozliczy...
a do tego czasu...
trochę więcej tolerancji... :)

Racje Profesora, dla mnie, są bardzo trafne!
To właśnie dlatego rozczarowujemy się.... i w tym przypadku okazuje się, że nie każde złoto co się świeci...

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Aldona GRONO:
Jak widać, każdy ma swoje powody do działania i swój sposób na życie :)
Lepszy czy gorszy? życie pokaże, historia rozliczy...
a do tego czasu...
trochę więcej tolerancji... :)

Racje Profesora, dla mnie, są bardzo trafne!
To właśnie dlatego rozczarowujemy się.... i w tym przypadku okazuje się, że nie każde złoto co się świeci...

Dobrze Pani ujeła "nie każde złoto co sie świeci"...

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Idź się leczyć człowieku.

Romuald K.:

Jagoda K.:

Romuald K.:

Jagoda K.:
Nie tak dawno szukalismy pracownika. Dostaliśmy CV od dziewczyny z WATu, mgr w trakcie pisania doktoratu. Na rozmowie nie umiała odpowiedizeć na żadne pytanie, nawet dotyczace swojej pracy magisterskiej. SZOK. Po jej wyjsciu zastanawialismy się ile zapłaciła za napisanie pracy magisterskiej i kto jej pisze doktorat :/

i co w zwiazku z tym? Studia sa wedlug mnie dla osoby ktora studiuje a nie dla takich jak pani czytajacych CV. Jesli na nich nie korzystam to pora je przerwac. I w koncu pytanie do Pani. Po co w takim razie szukacie ludzi po studiach zamiast ludzi z konkretnymi umiejetnosciami? Doktoraty podobnie jak magisterki sciaga sie za pomoca narzedzi sieciowych. Kto jeszcze tego nie wie?

Widzę że nie umie Pan czytać miedzy wierszami.
Miałam na mysli to, że teraz byle kto kończy studia a w

A ja nie rozumiem co to znaczy "byle kto". Jesli pani ma dowody że
ludzie idacy na studia maja kupione matury to może warto to przekazać do mediów. Poki co nie ma pani dowodów i rzuca pani pomówienia na biedną być moze niewinną dziewczyne. Panią tez moze tak ktoś zaraz ocenić.

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Od kiedy to jestem z Panem na "Ty"?????

Romuald K.:

Jagoda K.:

P.S. jak juz to "pani" pisze sie z dużej litery

pani która wyraza sie pogardliwie o ludziach szukających pracy per "byle kto" nie ma powodu traktować lepiej. Kim Ty jesteś takim znowu lepszym paniusiu?

Tez widze problem platnych studiów i komercjalizacji wiedzy. Ale czy od razu to powod zeby kogos obrazac? NIE SADZE. Nie sadze.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:57

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Sławek Drej:

Jagoda K.:

Miałam na mysli to, że teraz byle kto kończy studia a w głowie nie ma nic i nie nadaje się do pracy. Szczyci się tym, że skończył studia a tak naprawdę zero umiejętności.
Jeżeli szukamy kadry z wysokim wykształceniem to przepraszam bardzo na co mamy w firmie zwracac uwagę czytajac CV??

Szukam pracy i potrafię się dostosować. Posiadam niskie wykształcenie plus certyfikaty .)))

I bardzo dobrze :) Ważne jest to co Pan potrafi a nie jaki tytuł Pan posiada :)