Temat: wzrost kursów
Piotr Rybicki:
Myślę, że należy się spodziewać znacznych (10-30%) wzrostów akcji w najbliższych dniach/tygodniach.
Przewidziałem spadek 50% to może i wzrost też mi się uda.
Hmm, wzrosty to raczej za nami. Była duża szansa ale nasz rynek w ogóle nie wykorzystał tego.
Teraz widać osłabienie w USA i Europie a więc to dla nas oznacza spadki. Niemal niemożliwe abyśmy rośli gdy inne rynki spadają.
Wig20 trochę ostatnio urósł ale to mało w porównaniu do innych rynków. Natomiast mniejsze spółki to tragedia i w tym sektorze jeszcze trzeba sporo poczekać na dołek.
Uważam, że okres wakacyjny łącznie z czerwcem nie będzie wesoły dla posiadaczy długich pozycji.
Nasz rynek cierpi na brak nowego kapitału.
A jeszcze teraz banki biją się o klienta aby wpłacali na lokaty po 7% i więcej procent. Wiele osób po spadkach przeniosło pieniądze z bardziej ryzykownych do funduszy stosunkowo bezpiecznych. Jednak wcalę się nie zdziwię gdy niektórzy te pieniądze wycofają i wrzucą na lokaty. Można dostać i 8% a patrząc na nasz rynek to nie jest to głupie. Z funduszy stabilnego wzrostu więcej ciężko wyciągnąć bo prowizje, opłaty itp zjadają zyski. A do tego ryzyko jeszcze spore.
Zatem z naszego podwórka pieniądze raczej nie napłyną. A z zagranicy też raczej nie bo są lepsze miejsca do inwestycji. Gdyby jeszcze u nas ropę wydobywali. Ale niestety tego nie mamy więc i świeży kapitał w większej ilości pewnie nie zawita.
Nasz region nie wygląda najlepiej bo kraje sąsiednie nęka inflacja a wzrost PKB już będzie nizszy. Zarządzający swiatowymi funduszami będą mieli inne cele inwestycyjne niz polska gielda.
To do strony kapitałów.
Jesli chodzi o an. fundamentalną to najlepszy okres niemal za nami. Stopy w gore, spowolnienie gospodarcze będzie. Eksporterzy mają cięzką sytuację. Wyniki spółek dobre ale już będzie efekt wysokiej bazy więc o poprawę będzie dużo trudniej. W przypadku banków, które stanowią dużą część WIGu to jest chyba jeszcze trudniej. Sektor bankowy będzie miał już gorzej. konkurencja robi się większa a nasze banki nie są skłonne do ekspansji zagranicznej.
Hossa była, teraz jest bessa i szybko nie minie.
Dobry moment na wzrosty już był bo w USA potrafili wyjść ponad 15% od dołka. U nas tego nie było chociaż spadki mieliśmy większe.
Nie wykorzystaliśmy szansy a ona może juz się nie pojawił w najbliższym czasie.
Na chwilę obecną nie widzę wiekszych szans na konretne wzrosty.
O wybicie z konsolidacji będzie ciężko. Szybciej wyjdziemy dołem niż górą ....
Wg mnie nie ma szans w ciągu 2-3 miesięcy na wyjście z konsolidacji. A jako wyjście uznaję pokonanie 3150 na Wig20.